benia22

lilithbb musisz przyjąć zaproszenia do listy znajomych na Fb dopiero wtedy można Cie dodać do grupy :))

Hej dziewczyny! co do forum to ja innego nie znam również, jeśli mamy tu którąś która korzysta z innego forum i jest zadowolona to niech nam tu poleci i się przenosimy, chcę być z Wami!! U mnie trochę problemów zdrowotnych poważniejszych ze starszą córką, także jakoś czasem załapuję doła i nic mi się nie chce :/ marzycielka masakra jak Ty dajesz radę na tych spacerach?? ja bym chyba świra dostała. Moja Milcia śpi fajnie ale tylko jak jest chłodno na dworze, jak tylko gorąco to też fisiuje, narazie jej nie wyciągam bo boję się że będzie jak ze starszą, że wózek ją parzył. nadia1979 u mnie wczoraj wszystko w marchewce było i zaczęla się krzywić na nią, więc podam dzisiaj z ziemniaczkiem. KUbuś przesłodki

Hej!! to może faktycznie przejdźmy na Fb mnie też dobija to forum!!!!! Tak piszecie o tym wprowadzaniu pokarmów, że w koncu nie wytrzymałam i też podałam jej marchewkę ze słoiczka. Na początku się krzywiła ale chyba jej zasmakowała bo wczoraj juz połykała ładnie, jak narazie to parę łyżeczek ale nic jej nie jest więc chyba ok Moja Milenka też ma kupki o różnych "barwach" i nie płacze więc kasia_tom1 ma rację że jest ok U nas problemy ze spaniem ciąg dalszy, potrafi na godzinę sie w nocy obudzić i zaczepia mnie do zabawy, oczywiście nie ulegam i pokazuję jej że to nie czas na zabawę :/ beatta też mam tak jak Ty najchętniej bym się gdzieś wyrwała ale znowu szkoda mi małej jak wiem że będzie bidulka tęsknić, czasem gdzieś wypadnę na godzinkę, mogę chociaż trochę odreagować. Mój mąż to samo robi, opiekuje się, ale zawsze jest tam gdzie ja ;)

marzycielka Milcia zjada mi teraz 90-120 ml co 2 godziny, wczoraj miała marudny dzień to zajdała mniej, dzisiaj w nocy też miała szały, w końcu wstałam i dałam jej tą butlę. Niewiem czy w końcu jej nie odstawię na dobre, bo już męczymy się obie chyba. nadia1979 a od kiedy ten gluten, w 6 miesiącu jak pisze olcia_s?? Ja mam w tym tygodniu szczepienie to dokładnie dopytam swojego pediatrę. olcia_s Tymuś jaki duży już, moja Milenka też tak się przewraca tyle że nie w łóżeczku, ona odbija się nóżkami od podłogi, podnosi pupkę i się przesuwa wokół własnej osi, pewnie to samo robi, a jeszcze dodatkowo musiał odbijać sie od szczebelek to lepiej mu poszlo Ja też bym już dała jej tą marchewkę ale chyba poczekam na lekarza bo ona alergiczka to musze sie upewnić czy tak samo mam wprowadzać jak wszyscy :)

nadia1979 no właśnie ja niewiem co mam robić z tym glutenem?? jak w ogóle go podać? niewiem kaszkę manną do mleka czy jak?? Jeśli chodzi o szczepienia na pneumokoki to jak urodziła się tylko Milenka chcialam na wszystko ją szczepić i u nas też lekarka namawiała na te pneumokoki, ale ja się powstrzymam jak narazie bo nasluchałam się dziwnych opowieści na temat szczepień i jakoś nie mam ochoty dziecku tego aplikować. kasia_tom1 No i jeśli chodzi o marchewkę to ja np. też swojej pierworodnej wprowadzałam najpierw jabłuszko, a teraz dostałam kilka poradników na temat rozszerzania diety i tam radzą aby podać najpierw warzywo żeby dziecko nie poczuło odrazu słodkiego w owocach i chętniej jadło warzywne dania. och!! co ksiażka to inaczej i co lekarz też inaczej, chyba trzeba posłuchać własnej intuicji. Jak to bebilon pepti wycofują??? to co moja Milenka będzie jadła?? faktycznie ostatnio mąż objechał połowę aptek w mieście i w jednej bylo tylko 5 szt. A co całkiem już odstawiasz Martynkę od piersi czy jeszcze będziesz karmić, u nas pierś teraz tylko w nocy, w dzień nie daję bo nie chce się jej ssać i karmienie kończy sie rykiem nie do opanowania. W nocy coś ssie bo słyszę jak połyka.

kasia_tom1 to świetnie że Chrzcinki udane i Martynka zadowolona była :) Jak coś to czekamy na fotki Ja narazie dałam tylko mojej do polizania swoje jabłko i jaki protest zrobiła jak jej zabrałam ale się uśmiałam. Już bym jej też cosik podała ale zacznę chyba od marchewki. A jakie chcesz jej mm podać, oby alergia jej nie wróciła??? Moje dziecko przez ostatnie 2 dni miało luźne kupki i obawiam się że to ząbki też idą mojej, ślina to leci jej całymi strumieniami. No i cyrkuje przy jedzeniu, muszą jej dokuczać te dziąsełka. A tak po za tym jest radosna i nie marudzi.

rzeczywiście cisza tu ostra, halo dziewczyny odezwijcie się, kasia_tom1 jak po chrzcinach? badkainaty też już wróciłaś czy jeszcze wypoczywacie?? marzycielka napewno szczęśliwa wreszcie w pełni jesteś, super trzymam kciuki aby tak dalej beatta u Was też wyjazd udany, Tosia grzeczna jak moja Milcia, tylko się cieszyć Ja się wczoraj uradowalam bo chrzestna Milenki jest w ciąży i ma termin w urodziny Milci

heehh! u mnie też 2 kilo mniej i niestety Milenka widzę coraz mniej z piersi je, i widzę że wcale mi pokarmu nie przybiera, nawet jak ją często przystawiam. Ale daję dopóki ona chce i je marzycielka masz rację przy karmieniu piersią wcale się nie chudnie wręcz można przybrać na masie. badkaina ja jak karmiłam moją pierwszą córę to waga mi poleciała dopiero jak już jej nie karmiłam (prawie 2 lata ją karmiłam). No i jak dziecko zaczyna chodzić to niestety cały czas za nim trzeba chodzić i niewiadomo kiedy lecą te kg.

lilithb to Ci niespodzianka, tak wcześnie ząbki!! No i śliczna niunia w wózeczku, też papuśna taka kasia_tom1 u nas jak narazie ok zjadłam troszeczkę jajka i nic nie wysypało, też sie cieszę. Poczytam sobie o tym leku, dzięki. ( u mnie księdzu dałam 200 zł z tego co mi mówili to i 300 dają) Koniecznie wstaw jakieś fotki z chrzcin badkaina marzycielka fajnie Wam, wypoczywajcie sobie spokojnie, badkainaTwój Szymuś duży chłopczyk a mamusia laseczka :) U nas jest problem z jedzeniem z piersi, już niewiem co mam robić, straszne cyrki od 3 dni mi robi przy piersi, ssie i wypluwa i tak do momentu aż sie nie rozpłacze na dobre, wtedy to już nic nie chce....oj.. najgorsze nocki bo co godzinę chciała jeść, dzisiaj dałam jej butelkę o 5 rano i wreszcie zasneła do 8 Zobaczymy co z tego będzie dalej...ach!!!

badkaina Udanego wyjazdu i dla Was życzę!! no i gratulacje dla Szymka i mamusi z okazji ukończenia 3 miesięcy!!!

kasia_tom1 ja właśnie tak z tym nabiałem robiłam i jak ją wysypywało po żółtym serze tak już jest duuuża zmiana prawie w ogóle nie ma pryszczy po serze, niewiem jak z jajkiem będę próbować :) beattaMilenka też kilka razy złapała nóżki i też się chichrała, ciekawe czemu to je tak rozśmiesza marzycielka też bym sobie gdzieś pojechała ale Ci zazdraszczam tych Mazur, no i udanej wycieczki mamusiu!!! Niech synkom wyjazd służy!!!! Dzięki za komenty dziewczyny, szkoda że nie można już klikać w Dziękuję!!!:(

Witam po weekendzie dziewczyny!! U nas po chrzcinach, i super się udały, Milenka grzeczna jak aniołek, ani razu nawet się nie popłakała. Podczas samego chrztu, śmiała się do księdza, aż powiedział głośno że na jego widok dzieci płaczą, a to się śmiało i to dla niego jakiś znak hehehe Mszę przespała sobie, w restauracji też super, śmiała sie do wszystkich, lezała spokojnie w wózeczku i sama zasypiała sobie, wszyscy ją chwalili jaka grzeczna, a ja jestem mega zadowolona. Wstawię kilka fotek, a z chrzestnymi na boku

Niewiem czy ktoś podawał stronkę z aktulnymi promocjami dla dzieciaczków w naszych supermarketach. Ja z niej korzystam http://www.promobaby.pl/

badkainaja odrazu w jednym wniosku napisałam o dodatkowy, teraz pewnie trzeba będzie nowy wniosek złożyć. marzycielka całkiekm możliwe z tym chodzeniem w 8 miesiącu, znam takie dzieci, śmiesznie to wygląda jak taki dzidziuś już chodzi :) beatta mnie też żłobki przerażają, naszczęście ja pracuję u teścia i mam dużo pracy którą robię w domu i nie muszę nigdzie jej oddawać, planuję dopiero do przedszkola ją dać i wtedy do normalnej pracy wrócić. Mienka od dwóch dni też ma problem z zasypianiem chce u mnie na rączkach sobie zasypiać, nawet u męża protestuje, chwilkę ją poprzytulam i jest ok, śpi. paczek tak jak pisze beattana siadanie raczej za szybko, jeszcze kręgosłupik jest za delikatny, niech sobie sama ćwiczy, aż w końcu przyjdzie dzień że sobie usiądzie :) Miłego weekendu dziewczynki, ja jutro chrzciny, nie zmęczę się bo robimy w restauracji także luzik

Tak paczek bedziemy miały roczny urlop, super tak się cieszę!!!!

marzycielka ja też nie daję już espumisanu, nie ma żadnych kolek i boleści i bardzo się cieszę z tego powodu. Wczoraj na spacerze po raz pierwszy Milenka mi zrobiła cyrk w wózku, przebudziła się po pół godzinie, troszkę popatrzyła no i zaczęła prostestować, chciała żebym ją wzieła, ale tak wiatr wiał, ze nie mogłam jej wziąśc bo by ją przewiało, musiałam po męża dzwonić żeby nas zabrał z parku tego jeszcze u nas nie było!!!! Widzę że już w krzesełka do karmienia sie zaopatrujecie, ja narazie póki mała nie siedzi nie kupuję, ale trzeba juz zacząć myslec o tym

To moje dziecko to tu śpioszek w takim razie ona po 2 godzinach aktywności musi chociaż te 20-40minut się zdrzemnąć, no i na spacerze tak 2 godzinki spi. Dzisiaj to jest taka radosna i tak się cieszy że i ja mam masę śmiechu z niej paczek to super wypad Wam się szykuje, oby pogoda dopisała beatta ja niby mam jedną pieluszkę jej wkladać i też nie jestem przekonana co do tej metody, wkładam na noc, i to nie zawsze, w dzień nie będę jej ruchów krępować. Nadia1979 też czekam aż te włosy przestaną wypadać, wydaje mi się i tak że dzisiaj jakby mniej już tego wypadło

KateG ja też dostałam ten słoiczek z poradnikiem o karmieniu, bardzo fajny. Narazie podam małej słoiczki już nawet zaczęłam je kupywać potem też sama jej będę robić :)Ja mam też o niebo lepszy ten okres mój, brzuch nie boli no i mniej tego wszystkiego ale nadal trwa. Tydzień po ukończeniu przez Milenkę 4 miesiąca życia idziemy na szczepienie i zapytam pediatrę o rozszerzanie diety, moja ma tą alergię to wolę skonsultować ten temat. lilithbb tak jak Nadia1979 pisze rosołki to raczej jak już wprowadzimy papki z warzyw, z tego co pamiętam chyba mogą uczulać. Powiem Wam że już nie mogę się doczekać tych papek i miny mojego maleństwa jak próbuje czegoś nowego

kasia_tom1 pamiętam jak przy mojej Klaudii mi tak mleko tryskało, a teraz Milenka jak w nocy pociągnie tak dobrze z 2-3 razy, to rano jak wstajemy to ani kropelki już nie wycisnę, a mała głodna domaga się mleczka. Też myśle że fotelik to nie to co leżaczek, moja ma fotelik tylko do samochodu, w domu szaleje na macie przeważnie albo na kocyku koło nas.

badkaina wróciłam 2 godzinki temu z Twojego Lubina, chciałyśmy z przyjaciółkami wybadać wasz Fitness w Arenie :) całkiem, całkiem nie powiem, ale zajęcia wolę u siebie :) Jak Szymuś mieści się w siatkach centylowych to ok wszystko, zapytaj lekarza przy okazji czy wszystko ok dla pewności :) olcia_s ja już ostatnio też się zaczynałam poddawać z tym karmieniem, ale jeszcze mam w sobie sił i muszę przetrwać chociaż do tego pół roku jak mała skończy, nie powiem że jest rewelacja, ale ciesze się z każdej wyssanej przez nią kropli :) beatta mi tam też szkoda Milenkę przetrzymywać w leżaczku, też wykorzystuję go jedynie wtedy kiedy chcę cos w domu zrobić, matę lubi i też ją odkładam do niej. Ostatnio zaczęła mi się nóżkami od podłoża odbijać i tak śmiesznie obkręca się wokół własnej osi

beatta matragona ja też nie widzę się w moim ciele, i źle mi z tym przyznaję, wiem że najważniejsze jest w tym momencie dziecko. Powoli jakoś to napewno zejdzie, na cud że odrazu będe wyglądać jak przed ciążą nie liczę, trzeba trwać przy postanowieniach nie poddawać się!! Z innej beczki - dzisiaj dostałam @ i to już tak całą parą, identycznie jak po pierwszej ciąży, 3 miesiące po porodzie. Moje dziecko wczoraj wieczorem przy zasypianiu pierwszy raz chyba od 2 miesiecu dostało histerii. Wszystko ok jak zawsze położyłam ją do łóżeczka, a ona zamiast zasypiać jak zawsze to w płacz. Wydaję mi się że to z nadmiaru wrażeń bo wczoraj była pierwszy raz u dziadka, tam trochę nowych twarzy zobaczyła i odbiło sie na wieczór, ale w nocy za to było ok, jadła z piersi i najedzona była

Hej! no badkaina fajnie że się odezwałaś, jaka Ty szczuplutka jesteś, żadnych pociążowych zapasów nie widać, super. Moja też sama w łóżeczku usypia, czasem nie zdążę jej odłożyć to pada ze zmęczenia już na moich rękach :) beatta moja też już 3 noc z rzędu się wybudza i "szamocze" się. Dzisiaj niewytrzymałam i podałam jej butelkę w nocy, czego nie robiłam do tej pory, tylko pierś dostawała, no i zasnęła po tej butli, czyli potrzebuje więcej jedzenia, a moj pokarm jej niewystarcza, i już mam schizę co to dalej będzie :/ Milenka też już ślicznie łapie grzechotki, i wpycha je do buźki, jak leży na leżaczku to ściąga sama z pałąka, a potem się denerwuje że już nic jej nie dynda pocieszny widok :)

lilithbb moja waga też stoi i też jestem na diecie tzn. poprostu nie jem nic ciężkostrawnego, wszystko lekkie i słodyczy unikam, dowiedzialam się że podczas karmienia piersią ponoć się nie chudnie, ale to zależy od hormonów, ja po pierwszej ciąży rzeczywiście schudłam jak odstawiłam córkę od piersi, także tym razem pewnie też tak u mnie będzie. beatta pączek Milenka też ma ciągle rączki w buźce, czasem tak pcha że aż się dławi i płacze z tego powodu, a ślini się tak że zużywamy 2-3 śliniaczki dziennie. Może i faktycznie coś sie zaczyna dziać z ząbkami. Mojej Klaudii pierwszy ząbek wyszedł jak miala 9 miesięcy, po mnie bo ja też późno ząbkowałam, za to mąż dosyć wcześnie w 4 miesiącu więc u Milenki wszystko możliwe :)

Nadia1979 dzięki za artykuł, mi też te włosy wypadają w dużych ilościach, dziecko cały czas w rączkach ma moje włosy, no więc czekam aż się to skończy z niecierpliwością!!! U nas dzisiaj gorąco, ludzie na krótkie rękawki chodzą, jakoś duszno się aż zrobiło, pospacerowałyśmy dzisiaj dość długo, a jutro ma byc u nas 25 stopni.

emilcia no super chłopaki i jacy podobni wszyscy, pewnie wesoło w domku i gwarno, tyle łobuziaków beatta też wydaje mi się że moja ma skok z tym, że u nas na odwrót, wczoraj pół dnia przespała, jakby dziecka w domu nie było, ale może to taki dzień u nas wczoraj wszyscy na senność narzekali :) A co u nas tak pusto?? dziewczyny odzywajcie się, zawsze coś tam skrobnąć można