Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)


Rekomendowane odpowiedzi

ajajaj, dziewczyny, co to się dzieje na tym naszym wątku, że tyle problemów... ::(:
paczek współczuję przeżyć, ale dobrze, że wszystko się dobrze skończyło...
badkaina cieszę się, że i u Ciebie już dobrze, oby było tylko lepiej i karmienie piersią było i dla Ciebie cudowną chwilą bliskości z Szymkiem :)
marzycielka to i luźny dzień miałaś, pranie, prasowanie, sprzątanie :P :D Adaś śliczny chłopak, jaki czupryniasty :D Moja Tosia mimo iż ma gęste włoski, to słabo je widać, bo jaśniutkie...

Od kilku dni Antoszka jest duuużo spokojniejsza. Jak nie śpi to poleży sama, popatrzy na zabawki, porozgląda się, dużo się do nas uśmiecha :D (uwielbiam te jej uśmiechy) Jak zgłodnieje czy coś jej nie pasuje, to stęka, a nie płacze w głos jak wcześniej :) I tylko przy wyjściach na spacery jest lament nie z tej ziemi przy ubieraniu, jak już wyjdziemy, to się uspokaja i z czasem zasypia. Dlatego nie mogę doczekać się wiosny ;) Buźka już się robi ładna, bez plamek, ale nie wiem na ile to nasze zabiegi pomogły, a na ile samo przeszło ;)

Odnośnik do komentarza

Ja sie chyba za szybko pochwalilam ze juz lepiej!! Dzis znow temp mialam podwyzszona 37,8 mimo ze czulam sie fatalnie wyszlam z domu na pierwszy spacer ale tylko dlatego ze mamy 5-10 min do szpitala i moja polozna ma dzis dyzur i mowila zeby zajsc jak cos sie bedzie dziac. Nie podobalo jej sie ze ma tak gorace piersi! Pewnie temp mam od piersi! Zawolala lekarza i przepisal mi antybiotyk, tez przy nim moge karmic piersia. Pic herbatke z dziekiej rozy rozgrzewajaca, i paracetamol. :(

A i polozna zwazyla mi malego ale w ciuszkach, 4300 dresik z 300g wazy, wiec tak czy siak przybral na wadze od wyjscia!! A takiego strasa mialam wychodzac ze szpitala jak maly po porodzie z 4050 zszedl mi na 3670!! W czwartek maz pojdzie na porzadne wazenie, ja o ile sie lepiej bede czula tez! Chcialabym spacerowac juz!!

http://www.suwaczki.com/tickers/1kk0tgf6xzfw9grg.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny powiedzcie, że to normalne, że to miejsce po szczepieniu na ramieniu może być wypukłe jak bąbelek (tym pierwszym co w szpitalu robili)... Bo się przestraszyłam, pierwszy raz sama kąpałam Tosię i wyczułam pod ręką, spytałam przez tel męża, to powiedział, że wcześniej nie było, bo by wyczuł...a wcześniej przy przebieraniu też nie zauważyłam tego...

I jak to jest z tymi kontrolami u lekarza?? Ja jak dzwoniłam by się umówić do swojego pediatry, to mi powiedziała babka, że jak wszystko ok, to nie trzeba przychodzić, dopiero na szczepienie (około 20 II mam się zgłosić)... a patrzę, że co rusz któraś z was wspomina o wizytach kontrolnych... ::(:

lilith odezwij się do nas, co tam u Ciebie??

Odnośnik do komentarza

beatta mi sie wydaje ze to normalne, bo niektorzy z Nas maja wypukle te szczepionka inni nie,ale moze sie nie znam :/
Moj maz jak byl zglosic malego do przychodni do lekrza to powiedzieli mu ze mamy przyjsc na kontrole jak dziecko miesiac skonczy. No chyba ze wczesniej cos sie bedzie dzialo tfu tfu to wczesniej
Ide sie przespac bye bye

http://www.suwaczki.com/tickers/1kk0tgf6xzfw9grg.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny znalazłam troszkę czasu więc pisze, nie odzywałam sie bo laptop nam sie popsuł i dopiero w piatek odebraliśmy z naprawy.

U nas wszystko wporządku, karmie piersią mały ładnie na wadze przybiera ( ur sie 2850, później w 1-szej dobie spadek do 2750 g a w piatek położna go ważyla to 3450g) więc jestem bardzo szczęśliwa. w nocy ładnie śpi, ostatni raz je ok 23 później budzi sie między 3 a 4 i później ok 6 i śpi tak mniejwięcej 9.30

A w domku mam takich pomocników że ho ho, na krok chłopcy by Szymka nie odstępowali, tylko non stop przytulają i pokazują swoje zabawki hehe pomagają w przebieraniu i kąpieli. Myślałam ze troszke ciężej bedzie ale naszczęscie sie myliłam

paczek współczuję przeżyć, dobrze że wypisałaś się z tamtego szpitala bo tylko by ciebie bezpodstawnie pocieli, dużo zdrówka życzę

badkaina Masz Ty się biedna z tymi piersiami ale trzymam kciuki oby wszystko sie skończyło jak najszybciej i jak najlepiej

marzycielka Ślicznego masz synka, słodziaczek

kasia_tom życze szybkiego powrotu o zdrowiad

wrzucam jeszcze zdjęcie Szymusia ale jeszcze ze szpitala bo na laptopie żadnych zdjęć nie mam a te z telefonu, jutro postaram sie wstawic aktualne

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09anlitm1qy5xp.png

http://www.familylobby.com/common/tt5415159fltt.gif
http://www.suwaczki.com/tickers/relganliq4jbwk5c.png

http://www.familylobby.com/common/tt5415151fltt.gif
http://www.suwaczki.com/tickers/961lanliw1hxle51.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201qp19nuvw.png

Odnośnik do komentarza

paczek2044 To też przeszłaś w tych szpitalach... Duuuzo zdrowia życzę !!! A właśnie sie zastanawiałam co sie z Tobą dzieje... Oby już było lepiej, odpoczywaj dużo!

badkaina No i niestety antybiotyk, oby było lepiej, ale jedz jogurty jak możesz albo coś osłonowo weź, ja rzadko biorę antybiotyk, a bardzo szybko osłabia i dlatego teraz jestem chora.

matragona takich dolegliwości nie miałam więc nie pomogę. Dobrze że dziecię przybiera na wadze :)

beatta Zanim wyszłam ze szpitala po porodzie Pani pediatra tłumaczyła ze po szczepieniu po jakichś 2 lub 3 tyg. moze pojawić się właśnie taki bąbel, czasem moze ropieć, nie przemywać niczym, samo sie zagoi, jeżeli będzie bardziej zaczerwienione nić pół cm pytać pediatry coś zaradzi, a i przy kapieli nie moczyć!!! Moja ma taki bąbelek, narazie nie ropieje tylko jest czerwony. Jeżeli chodzi o pierwszą wizytę to każdy noworodek taka powinien mieć, przynajmniej tak mi sie wydaje, powinien być zwazony i obejrzany przez pediatrę nawet jak nic sie nie dzieje.

Emilcia Super ze u Ciebie wszystko gra, moja niunia tak samo w nocy śpi :)

Ja dalej katar mam nadzieję że nic więcej sie nie rozwinie...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bej28usnhr3g0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d9w23734w.png

Odnośnik do komentarza

Beatta z tym śladem po szczepieniu to normalne - mi położna w domu mówiła, że może być obrzęk i zaczerwienienie i nie trzeba się przejmować.

Co do wizyty u pediatry - to bardzo ważne i chyba nawet obowiązkowe. To się nazywa wizyta patronażowa i odbywa się w ciągu pierwszych 4 tygodni życia dziecka. W niektórych przychodniach lekarz przychodzi do domu,zazwyczaj trzeba iść samemu. Dziś taką mam i na pewno dziecko będzie mierzone i ważone. No i najważniejsze - dostaniesz skierowanie na usg bioderek, które trzeba zrobić do 8 tygodnia życia, a im wcześniej tym lepiej. To jest bardzo ważne i u mnie z tym był problem, bo z terminami usg ciężko. Mąż latał jak szalony tydzień temu, żeby załatwić skierowanie bez wizyty patronażowej, bo nie chcieli zapisać na usg bez skierowania, a termin wtedy był już na 6 tydzień życia Marty i w ciągu kilku godzin oddalał się o kilka dni.

paczek trzymaj się i nie daj się konowałom!

Badkaina i inne dziewczyny z problemami z piersiami - nie lekceważcie tego, bo może się skończyć tragicznie. Lekarze olewają piersi i nie reagują na symptomy. Wiem coś o tym! Sama nie wiedziałam, że u mnie jest tak źle - dopiero jak mnie teściowa zobaczyła i się przeżegnała to zaczęłam działać. Podwyższona temperatura i zaczerwienione piersi to stan zapalny!! Trzeba to leczyć jak najszybciej. Nie chce nikogo straszyć, ale znajoma kuzynki miała igłami ściągane z piersi mleko po stanie zapalnym, bo tak jak u mnie kanaliki były niedrożne i zastane mleko trzeba wyciągnąć. Jak lekarz odmawia pomocy trzeba iść do innego. Ja nie rozumiem czemu się tak traktuje w naszym kraju piersi po porodzie, a w zasadzie się ich w ogóle nie traktuje, dlatego same musimy o to zadbać. Mi lekarz mówił zapobiegawczo, że jak się pojawi gorączka to trzeba wziąć paracetamol i masować dalej piersi i ściągać pokarm najlepiej laktatorem elektrycznym. Natomiast zaczerwienione piersi są oznaką stanu zapalnego i tu każda godzina jest ważna. Jedź na izbę przyjęć do szpitala!

"Jeżeli wiesz wszystko, to znaczy, że zostałeś źle poinformowany" - przysłowie chińskie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sjw4ztyz9vlop.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, poszukałam info i rzeczywiście ten bąbelek to normalny odczyn przy szczepionce na gruźlicę i pojawia się po jakimś czasie dopiero (4-6 tyg po szczepieniu)... Tylko mi nikt o tym słowa nie powiedział :ehhhhhh:... póki co jest lekko zaczerwieniona duża wypukłość, a może być też strupek...
Jestem ostro wkur... na tą tutejszą służbę zdrowia w tym grajdołku, trafić na kompetentnego lekarza graniczy z cudem, każdemu jakby mowę odjęło, robią swoje i do widzenia, nic nie wytłumaczą... Jakby człowiek nie czytał i sam nie szukał informacji, to by nic nie wiedział co robić...
Na wizycie domowej była u mnie położna z jakąś drugą babką i obie wypełniały swoje druczki, ale żadna się nie przedstawiła kim jest... Dziecka żadna nawet na ręce nie wzięła, patrzyły z boku... Może jedna z nich to była lekarka?? A skierowanie na bioderka dostałyśmy jak mąż był zapisać Tosię do przychodni, także już mam, ale kolejki takie, że dopiero na 13 marca mamy wizytę (9 tydz Tosi)...:ehhhhhh: Wiem, że późno, pytałam przy rejestracji czy nie można wcześniej i że to ta pierwsza wizyta niemowlęcia i że to już będzie późno, to powiedziała, że tak rodzice zwykle zapisują, bo takie terminy... :ehhhhhh:

Emilcia fajny Twój Szymuś, patrzę, że u nas wszyscy czupryniaści, tylko Tosia łysolek :P

Odnośnik do komentarza

No i u mnie teraz problemowo się zrobiło. Zabrałam dzisiaj małą do lekarza bo na polikach nie miała jednak potówki tylko uczulenie od mleka i muszę jej podawać specjalne dla alergików. Wysypka zrobiła się szorstka i czerwona, strasznie mi płakala i bardzo niespokojna się zrobila nie dawaliśmy już sobie rady, nie spała w dzień w ogóle, tylko w nocy spokój był. Mam nadzieję że wszystko teraz się zmeni i nie będzie już moje maleństwo cierpiało.
beatta u mnie lekarz sam do domu przychodzi i miałam wizytę jak mała miała 1 tydzien skonczony. Najpierw mąż pojechał w ogóle ją zapisać do przychodni, i tam mu powiedzieli kiedy lekarz przyjdzie. A z tą szczepionką to mialam takie obawy jak Ty dlatego dzisiaj jak byłam u pediatry odrazu to pokazałam bo Milence to już ropką podchodzi, no i to jest normalne ma tak być i ma pęknąć potem.
Emilcia ślicznego masz synusia, i fajnie że rodzeństwo takie pomocne i cieszą się że mają braciszka :D
marzycielka rozczuliłam się jak napisałaś że Mati taki zatroskany o braciszka, super :)):in_love:
paczek u Ciebie znowu jakiś pech, masakra współczuję Ci!!!

:dzidzia:http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmh45n5e0no.png
:36_7_8:http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha004iwseqq8.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny fajne te wasze maluszki takie slodziaki wspaniale:)
A u mojej Ani nie ma zadnego sladu po szczepieniu.Dzisiaj byla polozna juz ostatni raz obejrzala niunie i wszystko ok teraz 21 mamy ta wizyte patronazowa w przychodni wazenie mierzenie itp.Mala przybrala na wadze i to duzo wszyscy sie dziwia ze taka duza:)
Wczoraj bylismy u ksiedza o chrzciny bo chcielismy na swieta robic i problemy nam stwarza z chrzestnymi ze do kosciola nie chodza ze nie mieszkaja tu mu tlumacze a on ze maja zaswiadczenia z parafi przyniesc tam gdzie obecnie przebywaja:(a moja siostra za granica i skad ma mu to wziasc tlumaczylam mu ze mieszka w polu jezyka dziewczyna nie zna i pracuje 7 dni w tyg powiedzial ze sobie poradzi:(((Nie wiem jak to dalej bedzie:(

Milego wieczoru zycze

http://s3.suwaczek.com/201301154565.png

http://s10.suwaczek.com/20100918040120.png

http://s2.suwaczek.com/200507221238.png

Odnośnik do komentarza

kasia_tom słodki obrazek :D Martynka ma fajnego starszego brata :)
beniu i ja się martwię, że to nie potówki, ale że to też od białka ::(: bo ma szorstkie te poliki i za długo to trwa ::(: Dziś też niespokojna się zrobiła, cały dzień na rękach, aby zjeść śniadanie musiałam zamotać małą w chustę... A tak niewiele jem białkowych produktów... Będę musiała je całkiem wyeliminować i zobaczymy czy się poprawi... Lekarz powiedział Ci czy coś stosować na tą wysypkę?? A o te miejsce po szczepieniu jakoś szczególnie trzeba dbać??
paczek mi ksiądz też powiedział, że trzeba zaświadczenie od chrzestnych z ich parafii, że są praktykujący. Ja jak byłam chrzestną, to musiałam dać podpisany przez księdza papierek, że byłam u spowiedzi przed chrzcinami. Może siostrze uda się załatwić tu w Polsce w parafii do której należała wcześniej??

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamuśki

Wczoraj niestety i ja wylądowałam u lekarza. Myślałam, że robi mi się zapalenie piersi ale na szczęście to tylko infekcja wirusowa gardła. Dziwne jest to, że na piersi zrobiły mi się czerwone plamy? jak gardło chore i do tego te potworne dreszcze. Dodatkowo lekarz zlecił mi OB i morfologie bo na jego oko mam anemie. Od powrotu ze szpitala non stop jestem w przychodni/szpitalu kiedy się to skończy?

Mój Filip miał podejrzenie skazy białkowej i wysypka która pojawiała się u niego głównie na policzkach, rzadziej za uszami, w zgięciach łokci i pod kolankami nie przypominała potówek to były szorstkie plamy podczas gdy potówki wyglądają jak po ukłuciu igła. U nas początkowo pediatra zalecała zmianę proszku do prania plus podwójne płukanie prania, zmiana kosmetyków dla dziecka. Ważne jest też żeby dziecko jak nosimy do odbijania, czy też odkładamy w inne miejsce niż łóżeczko np. na swoje łóżko kłaść na pieluszce/kocyku.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62792.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63254.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny czy dajecie dzieciom smoczek??

Ja wczoraj od 19:30 do 24 karmiłam Olka. On łapał pierś, pociamkał 3-4 razy, zasypiał, odkładałam go i jak tylko poczuł że leży w łóżeczku zaczynał płakać i wkładać rączki do buzi i tak w kółko. Już bliżej północy dałam mu smoczek i zasnął.
Trochę mam problem z tym smoczkiem bo przeczytałam, gdzieś że może zakłócić rytm ssania i potem są problemy z karmieniem piersią a z drugiej strony gdyby nie on ciekawe do której byśmy wczoraj siedzieli. Co myślicie?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62792.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63254.png

Odnośnik do komentarza

matragona ja malemu nie podaję smoczka bo nie umie go utrzymać. Ale co do twoich obaw że smoczek zakłóca rytm ssania to niewiem ponieważ jak urodzilam Alana to w drugiej dobie życia trafil na intensywna terapię do innego szpitala z wrodzonym zapaleniem płuc i był karmiony moim mlekiem ale przez sonde do gardla i wtedy podawano mu smoczek aby nie zanikl odruch ssania, po dwóch tygodniach wrócilismy do domku i dalej karmiłam piersią, bez żadnych problemów wiec niewiem czy to prawda, zresztą z Olafem mialam taki sam problem jak Ty nieodłączny byl z piersią, wiec też podawałam smoczek i po trzech tygodniach mu przeszło i później juz smoczka nie chcial.

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09anlitm1qy5xp.png

http://www.familylobby.com/common/tt5415159fltt.gif
http://www.suwaczki.com/tickers/relganliq4jbwk5c.png

http://www.familylobby.com/common/tt5415151fltt.gif
http://www.suwaczki.com/tickers/961lanliw1hxle51.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201qp19nuvw.png

Odnośnik do komentarza

beatta ja kupiłam krem Oilatum Soft i pediatra powiedziała że ok i mogę tym smarować :) moja ma aż skorupę jakby na twarzy i napewno jakaś skaza białkowa nam się przytrafiła :(
matragona moja mała w ogóle nie chciala na początku smoczka, wnerwiała się jak jej dawalam, teraz sporadycznie weźmie, ale to jej widzimisie czy weźmie czy nie i ot tak :)

:dzidzia:http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmh45n5e0no.png
:36_7_8:http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha004iwseqq8.png

Odnośnik do komentarza

paczek2044 Takie mają w kościele przepisy,ale dużo tez zależy od ksiądza. Mój młodszy brat był chrzestnym, a nie był bierzmowany, ja jak byłam chrzestną nie miałam zaświadczenia tylko właśnie kartkę ze spowiedzi, innym razem miałam zaświadczenie a nie miałam kartki od spowiedzi i było ok.

beatta Moja mała miała potówki w pachwinach i wygląda to tak jak małe bąbelki z wodą...

matragona Życzę szybkiego powroty do zdrowia, ale takie czerwone plamy na piersiach też by mnie zmartwiły...
matragona Emilcia1 beatta paczek2044 benia22 marzycielka i właściwie do wszystkich mam :
Oglądałam taki program na tvn player - mama to ja - sezon 1 i odc. 1 - tam facet - jakiś lekarz mówił że smoczek jak najbardziej. Jak macie możliwość polecam program. Są ciekawe porady we wszystkich odcinkach..

Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bej28usnhr3g0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d9w23734w.png

Odnośnik do komentarza

martagona ja od wczoraj mam to samo!! Po kapieli go nakarmilam jak probowalam do odlozyc do lozeczka to sie budzil i placz raczki do buzki i znowu go przystawilam 5min possal i usypial!! I tak do 1 w nocy sie przebudzil i tak wkolko!! Jak kupowalam smoczek to prosilam najbardziej imitujacy sutek, i ssie po nim normalnie, ale i wypluwa sam go

http://www.suwaczki.com/tickers/1kk0tgf6xzfw9grg.png

Odnośnik do komentarza

hej
u mnie niestety problemy z karmieniem, a myślałam,że wychodzimy na prostą...::(:dokarmiam sztucznym co mnie moralnie dobija!!::(: jutro jedziemy na wizytę do poradni laktacyjnej, mam nadzieję, że coś doradzą, czego ja jeszcze nie wiem.
smoczka też używamy ale rzadko, zresztą Adaś zanim go złapie to już wypluje:wink:

beatta te miejsce po szczepieniu nie można moczyć!!u nas też podeszło ropką.

no i wczoraj wreszcie odpadł kikut od pępka, prawie miesiąc czasu!!

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

marzycielkaTak dlugo kikucik?mojej malej na 8 dobe odpadl i cale szczescie bo mialam schizy na jego punkcie i mam nadzieje ze ci pomoga w tej poradni:)
Ja zaczelam dawac Ani smoczek jak kolki sie pojawily bo nie dawalam juz rady jak sie wyginala tez nie potrafi ssac ale jej przytrzymam i zalapuje
Dziewczyny co do kremow to polecam w sumie to masc taka clobaza jest super i nie droga 13 zl kosztuje moja mala byla cala zluszczona az po szpitalu skura jej platami schodzila taka byla wysuszona po paru dniach sladu nie bylo to taka tlusta masc jest na wszystko na odparzenia na opryszczki nawet podobno pomaga na wysypke ten niby tak zwany tradzik niemowlecy smarowalam jak sie pojawil i zniklo ja tym nawet smaruje buziaczka jak idziemy na spacerek przed mrozem i po kazdej kompieli cale cialko jeszcze smaruje a polecila mi to polozna w szpitalu.
beatta o to chozi ze jestesmy z jednej parafi wszyscy tu od niego przeciez wie ze jej nie ma to nie potrafi zrozumiec ja trzymalam dziecko w lipcu to ode mnie wymagal bierzmowania tylko tego jak mu powiedzialam to sprawdzil i sie zgasil ale zostal przy swoim:(

http://s3.suwaczek.com/201301154565.png

http://s10.suwaczek.com/20100918040120.png

http://s2.suwaczek.com/200507221238.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór:)
matragona całe szczęście, że jednak z piersiami ok. Co do smoczka, to na początku bałam się, że podając smoczka "oszukam" Tośkę albo że nie będę wiedziała, czy ona chce jeść czy tylko possać i zatkam ją smoczkiem i przez to ona nie zje i będzie głodna ;) Później jak mi marudziła, to próbowałam podać smoczek, miałyśmy kilka podejść w różnych dniach i nie podpasował, wypluwała albo całkiem nie brała... w sumie mi to pasuje i więcej nie próbowałam i jesteśmy bez smoka.
Dzięki za podpowiedzi w sprawie tej wysypki, pewnie już macie dość czytania o niej ;) Ja sama jestem zdezorientowana, na zdjęciach z netu wszystkie wyglądają tak samo ;) Dziś do głowy mi też przyszło, że to może być trądzik, albo reakcja na obce ciuchy (przyznam się, że nie zawsze podkładam pieluszkę jak ją trzymam, tak samo jak ktoś ją bierze...a ta wysypka tylko na buźce!!), więc spróbuję tego pilnować i zobaczymy, a niedługo mam wizytę, to może lekarz lub położna coś podpowiedzą... Mam próbkę kremu Oilatum, to póki co smaruję poliki i czoło...
marzycielko powodzenia w karmieniu, mam nadzieję, że w poradni coś pomogą i będzie już tylko lepiej!! Kikut rzeczywiście długo się trzymał, ja się schizowałam jak po 10 dniu jeszcze był, odpadł u nas równo po 2 tyg. :D To teraz pełnoprawne pępkowe można urządzić :D (U męża w pracy się domagają pępkowego, ale u nich to oznacza okazję do popicia, szykuje się zakup 10 butelek wódki i żarcia, może coś będę musiała przygotować jakieś sałatki... :36_19_1: :ehhhhhh: )
paczek to niewesoło jak siostra z tej samej parafii... Może jednak ksiądz pozwoli, jak mu powiesz, że naprawdę nie masz kogo wziąć na chrzestną i czy tylko dlatego dziecko ma być nieochrzczone, że siostra nie może dostarczyć jakiegoś papierka?? Albo że będziesz musiała poszukać parafii gdzie Ci ochrzczą bez tego papierka, jak mu kaska przed nosem umknie, to szybko zmięknie ;) A właśnie dziewczyny ile u Was się płaci za chrzest?? Żebym orientacyjnie wiedziała czy kłócić się ze swoim proboszczem czy nie ;)
badkaina podobno te pierwsze 3 miesiące najgorsze (to podobno "4 trymestr", nasze dzieci niedojrzałe przychodzą na świat i przez te 3 miesiące powinny być jeszcze w brzuchu, a one kończą rozwój i dostosowują się do życia już na zewnątrz, dlatego to taki ciężki czas i dla nich i dla nas...) Później już powinno być lepiej... (tak się pocieszam każdego marudnego poranka i kolejny raz słysząc w ciągu dnia głośne "łeeeeeee" z łóżeczka po tym, jak 10 minut temu odłożyłam tam Tosię) :Szok: Życzę dużo sił i cierpliwości!

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry!

U mnie smoczek jest niezbędny i jest najlepszym przyjacielem Marty :)
Dziecko ma odruch ssania nie tylko jak jest głodne i wtedy marudzi, a smoczek je uspokaja. Jeśli wiem, że dopiero jadła i mimo to ciumka rączki albo pieluszkę, to wole jej dać smoka i szybciej zaśnie.

Co do kościoła i chrzcin to nie musicie tego robić w swojej parafii. Słyszałam jak u mnie w jednym kościele żądają niebotycznych kwot i wydziwiają, więc ludzie masowo idą z wszystkimi sprawami (też śluby, pogrzeby) do innego kościoła, gdzie jest połowę taniej i nikt nie robi problemów formalnych. Trzeba pokazać niektórym, gdzie jest ich miejsce.

Byliśmy we wtorek u pediatry na patronażu i Martuś przytyła od wyjścia ze szpitala, czyli przez 2,5 tygodnia prawie kilogram! Dzięki temu nie muszę jej już budzić w nocy co 3 godziny na karmienie - mogę czekać aż sama zawoła. A ma takie dni że i 5 godzin pośpi :) Zaczynam dostrzegać korzyści z karmienia butelką - przynajmniej wiem dokładnie ile zjadła i nie jestem jedyną osobą, która może dziecko karmić - mąż robi to bardzo chętnie :) Ale oczywiście kibicuję wszystkim karmiącym naturalnie, żeby nie miały z tym problemów i nie musiały dokarmiać.
Ja w ciąży dużo czytałam o karmieniu piersią i mogę Wam poradzić, że jak dziecko zjadło i usypia to nie jest głodne i tylko ma potrzebę ssania. Przystawianie go znowu do piersi mija się z celem. Spróbujcie wtedy dać smoczka i uśnie - może nie od razu, ale pociumka aż uśnie. Inaczej Wy się wykończycie, a pożytku z tego nie ma dla nikogo. Jeszcze w szpitalu tak nam mówili, a teraz też obserwuję, że moja Marta po jedzeniu a przed snem musi pociumkać, a nażarta jest na pewno. Wiem, że to tylko teoria i powiecie "łatwo się mówi jak się piersią nie karmi", ale chyba warto spróbować.
Że też nie ma systemowego wsparcia dla karmienia piersią - na zachodzie to każda matka ma opiekę eksperta laktacyjnego od porodu, a u nas średniowiecze... Ech... Trzymam za Was kciuki!

Dziewczyny po jakim czasie zapraszałyście pierwszych gości do dziecka? Mam na myśli dalszą rodzinę, znajomych. Mnie się wydaje, że jak dziecko skończy miesiąc to będzie ok. Jak myślicie?

"Jeżeli wiesz wszystko, to znaczy, że zostałeś źle poinformowany" - przysłowie chińskie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sjw4ztyz9vlop.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...