Skocz do zawartości
Forum

Wracanie do formy :):)

Kwiatuszek81

Rekomendowane odpowiedzi

madziaaaa0701

madziaaaa0701

Opublikowano
Opublikowano

kobiety jak niektóre z Was czytam to aż rece mi opadają jak ja bym chciała ważyc 62kg... :)
startowalam jak widac z suwaczka z 80 kg ,a 55 kg to moje marzenie ... napewno lepiej sie poczuje jak z przodu bedzie 6:) wieksza motywacja ...

a cwicze codziennie procz niedzieli ... bieżnia i rowerek- mąłż mi kupił i do tego hantelki i skakanka . po 18 nie jadam nie jadam smazonego i nic co ma w sobie choc odrobine maki:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza
Kwiatuszek81

Kwiatuszek81

Opublikowano
  • Autor
Opublikowano

madziaaaa0701
kobiety jak niektóre z Was czytam to aż rece mi opadają jak ja bym chciała ważyc 62kg... :)
startowalam jak widac z suwaczka z 80 kg ,a 55 kg to moje marzenie ... napewno lepiej sie poczuje jak z przodu bedzie 6:) wieksza motywacja ...

a cwicze codziennie procz niedzieli ... bieżnia i rowerek- mąłż mi kupił i do tego hantelki i skakanka . po 18 nie jadam nie jadam smazonego i nic co ma w sobie choc odrobine maki:)

A niby czemu rece ci opadają???

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnio4pe4904wit.png

Odnośnik do komentarza
Gość puszek

Gość puszek

Opublikowano
Opublikowano

Kwiatuszek81
madziaaaa0701
kobiety jak niektóre z Was czytam to aż rece mi opadają jak ja bym chciała ważyc 62kg... :)
startowalam jak widac z suwaczka z 80 kg ,a 55 kg to moje marzenie ... napewno lepiej sie poczuje jak z przodu bedzie 6:) wieksza motywacja ...

a cwicze codziennie procz niedzieli ... bieżnia i rowerek- mąłż mi kupił i do tego hantelki i skakanka . po 18 nie jadam nie jadam smazonego i nic co ma w sobie choc odrobine maki:)

A niby czemu rece ci opadają???

właśnie, też jestem ciekawa

Każdy ma inne cele.

Byłam wczoraj na latino solo i mam mieszane uczucia. Pójdę raz jeszcze i jak mnie nie zachwyci teraz to odpuszczam i zapisuję się na aero.

Odnośnik do komentarza
Kwiatuszek81

Kwiatuszek81

Opublikowano
  • Autor
Opublikowano

puszek
Kwiatuszek81
madziaaaa0701
kobiety jak niektóre z Was czytam to aż rece mi opadają jak ja bym chciała ważyc 62kg... :)
startowalam jak widac z suwaczka z 80 kg ,a 55 kg to moje marzenie ... napewno lepiej sie poczuje jak z przodu bedzie 6:) wieksza motywacja ...

a cwicze codziennie procz niedzieli ... bieżnia i rowerek- mąłż mi kupił i do tego hantelki i skakanka . po 18 nie jadam nie jadam smazonego i nic co ma w sobie choc odrobine maki:)

A niby czemu rece ci opadają???

właśnie, też jestem ciekawa

Każdy ma inne cele.

Byłam wczoraj na latino solo i mam mieszane uczucia. Pójdę raz jeszcze i jak mnie nie zachwyci teraz to odpuszczam i zapisuję się na aero.

Ja bym zapisała sie na kickboxing- muszę poszukać u siebie- choć raz w tygodniu ucieknę - mąż posiedzi - hehe tylko jak wrócę to kto dom posprząta :japan:

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnio4pe4904wit.png

Odnośnik do komentarza
Migotka5

Migotka5

Opublikowano
Opublikowano

mili17199
slyszalam negatywne opinie o diecie Dukana. Dlatego osobiscie nie zdecydowalabym sie na ta diete.

ja też słyszałam,ale efekty były... To kwestia determinacji.
Jak ktoś ejst bardzo zdesperowany to robi wszystko.Od całkowitego niejedzenia( co też ma mało wspólnego ze zbilansowaną,zdrową dietą) na Dukanie czy Kopenhaskiej kończąc.
Kto tu napisał,że " wracanie do formy" musi być zdrowe? :oczko:
Liczy się cel.
( który w moim chwilowym przypadku jest bardzo daleko,jakieś 6,7 kg...)

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza
Migotka5

Migotka5

Opublikowano
Opublikowano

Kwiatuszek81

teraz jest 62.7 ( 5 miesiacy później))))

gratulacje Kwiatuszek:Cherlipanii:
Być może mnie zmotywujesz swoimi osiągnięciami,kto wie?
Chociaż po powrocie do pracy to jestem tak padnięta i mam mało czasu na siłownię,a gdzie ugotować obiad na dzień następny i ogarnąć choć trochę przy sobie?życie... jak w Madrycie:lup:

madziaaaa0701
kobiety jak niektóre z Was czytam to aż rece mi opadają jak ja bym chciała ważyc 62kg... :)
startowalam jak widac z suwaczka z 80 kg ,a 55 kg to moje marzenie ... napewno lepiej sie poczuje jak z przodu bedzie 6:) wieksza motywacja ...

a cwicze codziennie procz niedzieli ... bieżnia i rowerek- mąłż mi kupił i do tego hantelki i skakanka . po 18 nie jadam nie jadam smazonego i nic co ma w sobie choc odrobine maki:)
MAdzia jak sobie dajesz przy dwójce dzieci w tym takim maluszku?I pewnie male na butli,co?

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza
Oopsy Daisy

Oopsy Daisy

Opublikowano
Opublikowano

Dobra to taki mam plan.

Od poniedziałku 60 min orbitrek ( 5 razy w tygodniu), brzuszki po 150 co 2 dzień plus ćwiczenia z ciężarkami, unoszenie bioder itd.Co do jedzenie to na śniadanie płatki z mlekiem , a na obiad mięso gotowane z warzywami ( brokuł , szparagi itd) Kolacja też jakaś lekka .Dużo wody.Czyli jednym słowem wracam do ''katowania''. Pamiętam że jak zaczynałam to właśnie taką obrałam strategię :36_1_1: i schodziło w miarę szybko i ładnie.Ostatnio rzecz jasna trochę zaniedbałam , bo czasem sięgnęłam po słodkie tu jakieś fryteczki, mleczne koktajle itd :whistle:

http://davf.daisypath.com/2hwIp1.png

Odnośnik do komentarza
madziaaaa0701

madziaaaa0701

Opublikowano
Opublikowano

dziewczyny rece opadają bo ja marze o takiej wadze jak WY ale tak jak puszek napisala kazda ma inne cele .... ja bym sie bardzo cieszyla z 62 kg a dla innych to duzo

migotka- mloda na butli 2 miesiace karmiłam piersia na zmiane z butelka po 2 miesiacach przeszlam calkiem na butelke. a jak sobie daje rade to maz pracuje na nocki 12h, wcześniej robilam tak ze budzilismy sie ja i dzieci o 8-9 jadlam sniadnie mloda szla na drzemke o 10-11 i wtedy cwiczenie póniej maz wstaje idziemy na spacer plac zabaw zakupy wracalam i obiad gotowalam a teraz jak mloda zasypia ja gotuje obiad maz wstaje idziemy na miasto spacer ... wracamy ja ćwczie a pozniej jeszcze mam czas zeby razem posiedziec bo tak to nie mialam tego czasu bo obiad mi zajmowal torche czaasu bo to 2 dania i jeszcze jakiegos placka upiec a moj małż to uwielbia placki takze wczesniej siedzilam w kuchni tak ze jak przyszlam do domu ze spaceru to siedizalm w kuchni az maz do pracy nie pojechal ...a a tak to 20 min na bieżni a później ide na gore w salonie i tam mam rowerek

polecam swoja strone z make-upem :)

https://www.facebook.com/Gwiazdeczka1

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza
Migotka5

Migotka5

Opublikowano
Opublikowano

Kwiatuszek to Ty idź do lekarza na kontrole bo troche Dlugo walczysz z tym brzuchem.
U mnie z motywacja różnie.Cwiczyc w domu Probowalam ale wybieralam takie z podskokami ze mi sie Adas budził:lol: i mieszkam w bloku więc inne warunki.
I napady głodu czasami(bo karmie).
I ostatnio przeginamze slodyczami.
Gdzies mam w głowie zakodowane bez sensu ze jak nie cwicze to mam zielone światło na slodkie...A mniej cwicze odkąd Wrocilam pracować.
Czas sie wziąć za siebie.Znowu i znowu...

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza
aja

aja

Opublikowano
Opublikowano

Hej dziewczyny! Ja też się przyłączam ;))) Ja mam ogromny problem z brzuchem i na tym się skupiam. Chodzę od około 2 tyg na siłownie.... No i jestem prawie 4 miesiące po CC i lekarz powiedział , że już mogę ćwiczyć tylko stopniowo. A ja tu czytam że różne zdania są na ten temat. A ostatnio coś mnie pobolewał ten brzuch..... mam nadzieje , że nie przesadziłam :(

Odnośnik do komentarza
Kwiatuszek81

Kwiatuszek81

Opublikowano
  • Autor
Opublikowano

Dziewczyny byłam u gin, i mówiła ze wszystko super sie leczy, a mnie sam w sobie brzuch nie boli tylko jak bym chiała brzuszki robić to no na szyciu - na macicy czuję to, i nie jest to na tyle nie przyjemne by zrzucenie brzucha i ujędrnienie cwiczeniami było warte..

dla tego nic na siłę nie robię...a ja niestety nie przestrzegałam tego powiedzmy czasu po cc gdzie miałam nie dźwigać- ( mąż w pracy ja z córcią ) no i tak ten tego....

aaaa wczoraj zrobilimsy sobie domowe frytki i kur....ma kilo dziś do przodu - ok mam miesiaczke ale bez przesady nie zjadłam ich nie wiem ile...:(
a przy kilkugodzinnym sprzataniu tak się napociłam ze myślałam ze będzie kilo mniej a tu...

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnio4pe4904wit.png

Odnośnik do komentarza
Gość puszek

Gość puszek

Opublikowano
Opublikowano

Kwiatuszku, ale jak wnioskuję frytki były pyszne, także na zdrowie.
Ja sama przejmuję się wagą, ale bywa, że ona wcale nie odzwierciedla stanu fizycznego. Ważę teraz 56 i wyglądam przyzwoicie. Kiedyś też tyle ważyłam i wyglądałam o wiele gorzej. WSZĘDZIE miałam więcej ciała :oczko:

Odnośnik do komentarza
Kwiatuszek81

Kwiatuszek81

Opublikowano
  • Autor
Opublikowano

madziaaaa0701
a to ja w poniedzialek 72,5 ...

w porownaniu z Waszymi wagami jestem w czarnej doopiie :D tylko 700g po 2 tyg .... teraz jeszcze mam jakąś kontuzje nogi coś mi w stope weszło i boli przy chodzeniu także dziś zrezygnowałam z biegania a tylko pojezdziłam na rowerku i brzuszki ...

kwiatuszek zawsze przy okresie jest ok 1 kg do przodu ...

ja wiem wiem ale teraz juz powinno spaść a tu....
ja cię doskonale rozumiem tez jak było koło 70 to ech ...tak sie czułam
i nie obchodziło mi ze mi mówili ze to dopiero 2 czy 3 miesiace po porodzie;):)

no własnie ja juz 5,5 a tu dopiero 22 kg mniej
kurcze przed porodem byłam przekonana ze do 3 miesaica wróce do swojej wagi
a tu dupa:whasa:

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnio4pe4904wit.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
Tematy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...