Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

rorita
ana ja to z kolei od zawsze piwo z sokiem no chyba ,ze musiałabym być ostro dziabnięta żeby wypić czyste haha

ja to drinki też musze mieć kolorowe inaczej nie smakują :)

hehe a ja to własnie musze byś dziabnięta zeby drinka wypić albo czystą, co mi się zdarzyło ostatnio w 2010 roku, w styczniu jakoś mieliśmy posylwestrowych gości i dowiedziałam się, ze mój dziadek zmarł. Zaczadział...

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

magda_79
ana no siatkowka to tez moja milosc :)
Moj maz to sportowiec, wiec my czesto gramy/gralismy w cokolwiek jak tylko byla okazja.

ror ja tez nie potrafie sie ograniczyc. a za miesiac jedziemy na wakacje :( i w nic nie wchodze z ubieglego roku :(
Ja o tej bulimii mowilam wczoraj mojemu :hahaha:

Mój kiedyś w kosza grał al to było 100 lat za murzynami...

On wogóle nie wierzył, ze ja, wtedy taka drobna ( czasy liceum, jakieś 53 kilo) umiem grać w siate i nieźle przyłożyć. Zaprosiłam Go na mecz wojewódzki. Zmienił zdanie :)))

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

ana jak tu już któraś pisała... m nawet oblepienie całej kuchni, domu fotami sprzed tych 4 lat kiedy dobrze wyglądałam nie zmotywuję :( inaczej chyba jakbym sama była... nie chciałoby mi się gotować a tak? Alanowi trzeba dać jeść ,czego nie doje ląduje u mnie w żołądku :lup: i słodyczy mam cały kosz ,bo Alan za bardzo nie przepada także co kto przyniesie to ląduje w koszyku ale nie kusi mnie ,no dzisiaj bo durna spróbowałam tą czekoladkę ale jutro nie ruszę... i gazowane moje najukochańsze też nie pijam a waga durna stoi! nie wspomne o WIELKICH cycach co to w nic sie nie mieszczą a w sklepach brak mojego rozmiaru ,no za rozsądną cenę oczywiście bo takie za ponad 200zl to ja dziekuje ,mam 3 ale to rozm mój sprzed drugiej ciąży 70F teraz jest dużo więcej :leeee:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

rorita
ana jak tu już któraś pisała... m nawet oblepienie całej kuchni, domu fotami sprzed tych 4 lat kiedy dobrze wyglądałam nie zmotywuję :( inaczej chyba jakbym sama była... nie chciałoby mi się gotować a tak? Alanowi trzeba dać jeść ,czego nie doje ląduje u mnie w żołądku :lup: i słodyczy mam cały kosz ,bo Alan za bardzo nie przepada także co kto przyniesie to ląduje w koszyku ale nie kusi mnie ,no dzisiaj bo durna spróbowałam tą czekoladkę ale jutro nie ruszę... i gazowane moje najukochańsze też nie pijam a waga durna stoi! nie wspomne o WIELKICH cycach co to w nic sie nie mieszczą a w sklepach brak mojego rozmiaru ,no za rozsądną cenę oczywiście bo takie za ponad 200zl to ja dziekuje ,mam 3 ale to rozm mój sprzed drugiej ciąży 70F teraz jest dużo więcej :leeee:

Rori ja włamśnie tez tak robiłam,z ę po Bartusiu dojadałam, A Teraz staram się jak np. zup po nim dojadam niejeść ziemniaków tylko samą wode wypijam. Robię tez tak, że jemu z piersi kurczaka zrobię 2 kotlety i ugotuje ziemniaki a sobie reszte piersi zrobię na parze i zjem z samą sałatą. Stwierdziłam że musze sie za siebie wziąć i już. Dzisiaj u T siostry oglądałam filmik jak nagrywali Bartusia roczek na kamerę. Wstydziłam się za siebie, ze wyglądałam jak smoczyca. Wazyłam jakieś 69 kilo. 3 podbródki... Cycki jak 2 arbuzy, teraz mam już mniejsze ale był czas ze h się kupowało... u mnie pierwsze szły cyce, później brzuch a dopiero ja...

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

ana to mam własnie to samo ,ze długo,długo cycki, brzuch i cała reszta dopiero :whistle: mój największy kompleks od zaaawsze... przed dwoma ciążami było duże C a teraz szkoda gadać :whistle: i karmić chce tylko dlatego ,że licze na schudnięcie... moja kuzynka przytyła 25kg ,ja wtedy 16 i ona karmiła i zeszło jej jeszcze więcej nić ważyła przed ciążą ,tak bym własnie chciała :)

mi mięsa właśnie szkoda bo zupe to wylewam,nie dojadam.. parówki jak nie zje to pies zje ,ja jedynie pierś podjem... i sobie ostatnio gotuję pierś i mi smakuję z brązowym ryżem jem i marchewką groszkiem

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

rorita
ana to mam własnie to samo ,ze długo,długo cycki, brzuch i cała reszta dopiero :whistle: mój największy kompleks od zaaawsze... przed dwoma ciążami było duże C a teraz szkoda gadać :whistle: i karmić chce tylko dlatego ,że licze na schudnięcie... moja kuzynka przytyła 25kg ,ja wtedy 16 i ona karmiła i zeszło jej jeszcze więcej nić ważyła przed ciążą ,tak bym własnie chciała :)

mi mięsa właśnie szkoda bo zupe to wylewam,nie dojadam.. parówki jak nie zje to pies zje ,ja jedynie pierś podjem... i sobie ostatnio gotuję pierś i mi smakuję z brązowym ryżem jem i marchewką groszkiem

No mi pierwsze co zaczeło chudnąć to cycki, ale już się zatrzymało moje chudnięcie. Ja tez bardzo lubię brazowy ryż. I do niego surówkę z kiszonej kapusty :))
U mnie parówki tez pies dojada :) a np. skrzydełka czy udka z zupy poźniej małemu podsmażam i wcina ;)
Kochane spadam spać. Do jutra :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

ana27
Kwiatuszek81
ewka
Kwiatuszku 4,700 to bylo sn ;) Viktor cesarkowy mial 3,950 zaledwie.
Moj w 2 tygodnie rowne 800gram przybral.maly slonik rosnie.

hehehe 3850 zakedwie:):)

moja miałam 3060 :):)

Mój 4050 i 59 cm

woow- dluuuugi chloapk- i tak mu zostalo :) Oskar mial 55cm a Viktor tylko 50.

magda_79
[Ja uwielbiam jak Ewcia pisze o Viktorze-Okruszku :)

Moja miala 2290 :sofunny:

nawet nie wiesz jaka kruszynka byl dla mnie po urodzeniu !!! serio pisze :) ale szybko sie do tego cialka malego przyzwyczailam.

rorita
ana ja to z kolei od zawsze piwo z sokiem no chyba ,ze musiałabym być ostro dziabnięta żeby wypić czyste haha

ja to drinki też musze mieć kolorowe inaczej nie smakują :)

heh ja piwo bez soku- a feeeeeee
sama zupka chmielowa- lubie ten smak :) no i jak wodka to tez lepiej czysta ;)
teraz wlasnie jestem po lampce- takiej wiekszej- bialego winka. malo mi , ale wiecej nie moge :( mldym trzeba w nocy sie zajac.

rorita

Ewka pytałaś o prezent na dzień dziecka ... Alanowi trampolinę kupujemy ... chcieliśmy i tak kupić także będzie to połączony prezent, nie zasłużył ale niech ma :Oczko:

A dzisiaj chodził i mówił zamiast dzisiaj jest - moje święto to - dzisiaj jest święto mnie :hahaha:

haha niezly Alano...

co do trampoliny- a tam nie nalezy sie... chlopak czuje sie zagrozony i tyle... bedzie lepiej. przywiaz go do kaloryfera :D :D

tez spadam spac.
spokojnej :*

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

rorita
Migotka5
Hej

Dzisiaj kupiłam nowy numer Shape,a i dodatek Odchudzanie.Jest dużo fajnych przepisów.
I na Gruponie był tygodniowy catering do wyboru wg Dukana,Montignaca,South Beach -śniadania,obiady,kolacje,drugie śniadania i podwieczorki.Zastanawiam sie czy kupic... Jak myślicie Dziewczyny?

ja bym brała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie dość ,że dietetycznie "(czytaj z dupy coś zleci) to jeszcze gotować nie trzeba :) a to na całą polskę czy tylko na twoje miasto? daj linka

Łódź 139 pln

magda_79
Migotka5
magda_79
migotka szkoda kasy! nawet jak zadziala to na chwile i tyle. bez ograniczenia zarcia i ruchu to lipa, ale to moje zdanie :)

wracajac jeszcze do dzieciakow to z moim jest smiesznie, bo jak czegos nie wolno to nie wolno i nie ma tematu :hahaha: sam wszystkiego bardzo przestrzega. i zdziwiony, ze dzieciaki w p-kolu np. rozmawiaja przy posilkach albo biegaja, a pani przeciez nie pozwolila :lup:

Ja sie zastanawiam poniewaz problem gotowania miałabym z głowy i moze kilka kg poszłoby w dół,a wtedy łatwiej.
A ruszam sie 3 razy w tygodniu a jak czas pozwoli to i częściej(zajęcia step,dance,body bar i Power class)i spacery z maluchem:smile: tylko odżywiania sie czasami byle jak.Zazwyczaj dobrze zaczynam ale różnie kończę.
No cóż czytam tego Shape 'a Moze coś fajnego doczytam.
I tak chilli podkreca metabolizm.Nawet ostatnio troche dodalam na kanapkę i Adas o dziwo nie zareagował.Ciesze sie bo i białko powoli moge jesc chude twarogi.Nawet ostatnio mleka(chudego) do kawki dodalam i bez wysyłki było:yuppi:

No chyba, ze tylko jako zacheta przed dalszym odchudzaniem, bo w dlugotrwala skutecznosc takich diet nie wierze.

super z fitnessem. ja przed pierwsza ciaza smigalam po 3-4 razy tygodniowo na 2-3 h :) i step kochalam. teraz mam ochote na zumbe.
Ja cale zycie sport (siatkowka, koszykowka, tenis ziemny i stolowy, fitness), a teraz nie mam kiedy cos porobic :(
ja przed ciąża 5 razy w tygodniu-uzależnienie i duużo,duużo więcej czasu :wink:

ana27
rorita
doczytałam ,że w Łodzi jest ta oferta z dowozem do domu za 143zl

Ja myślę, ze sama sobie taniej byś skomponowała menu jak byś się zawzieła...
W to,że skomponowałabym to a i owszem,ale czasu mało.Po pierwsze opieka nad synkiem,po drugie ogarnianie domu,po trzecie praca dodatkowa przed kompem-trochę mało czasu na gotowanie i przyrządzanie 5ciu posiłków...staram się cały czas,ale ten catering na pewno ułatwiłby mi życie...
Tylko akurat w tym miesiącu idziemy na wesele więc i kieckę chciałam kupić,jakiś fryzjer,kasa do kopertki itp itd ... i ja na wagę wchodzić nie mam weny.Jestem teraz sama z maluszkiem przez 3 dni zważę się po weekendzie więc być może coś spadnie z wagi .

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

3 tygodnie po porodzie to nie dobry pomysł na zrzucanie kg. Jeśli karmisz piersią to tylko zaszkodzisz dziecku. Zaczekaj jeszcze trochę. Poza tym z doświadczenia wiem, że niedługo dziecko da ci tak w palnik, że schudniesz ekspresowo. Lepiej chudnąć sukcesywnie, bo tak brzuszek powoli się zregeneruje, a z szybkiego odchudzania to możesz mieć tylko wielki zwis.

http://www.suwaczek.pl/cache/03aa770dde.png

Odnośnik do komentarza

caryca
3 tygodnie po porodzie to nie dobry pomysł na zrzucanie kg. Jeśli karmisz piersią to tylko zaszkodzisz dziecku. Zaczekaj jeszcze trochę. Poza tym z doświadczenia wiem, że niedługo dziecko da ci tak w palnik, że schudniesz ekspresowo. Lepiej chudnąć sukcesywnie, bo tak brzuszek powoli się zregeneruje, a z szybkiego odchudzania to możesz mieć tylko wielki zwis.

tu nikt nie pisze o glodowkach tylko oi diecie, zdrowej diecie...

nie zawsze tak jest... nie mozna wszystkiuch mierzyc swoja miara ;) miara sojego dziecka tez nie...

myslisz ze lepiej 3 tyg po porodzie jesc za dwoje i ile sie zmiesci bo np sie karmi, czy trzeba miec sile ??? lepiej zjesc smazone udko kurczaka, niz surowke z pekiny i gotowana piers ?? hmmm

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

ewka

co do trampoliny- a tam nie nalezy sie... chlopak czuje sie zagrozony i tyle... bedzie lepiej. przywiaz go do kaloryfera :D :D

a myślisz ,że co ja robię codziennie :hahaha: zostawiam mu tylko kilka m swobody co by do kibelka mógł sobie iść :D ciiiiiiiiiiiii znowu jest pięknie tzn wie ,że bić nie wolno :36_1_22: zobaczymy ,mam nadzieję że już to się nie powtórzy

Migotka no my 23 na wesele i fajnie byłoby się wbić w jakąś ładną sukienkę i dobrze w niej wyglądać do tego :whistle: ja tam nikogo kompletnie znać nie będę bo to mojego A kolegi z firmy weselicho także dodatkowo chęć wyglądania dobrze i nie narobienia wstydu A :D no i tak kaski pójdzie ... u mnie ja buty,już kupiłam, torebka do nich ,sukienka, czesanie ... mój gajer musi kupić bo ma jeden tylko ale już wynoszony także jest okazja aby kupić nowy ,do koperty to 500zl włożyć trzeba + z 50zl po dychu do welony ,aaaa i jeszcze jakieś kwiaty :whistle:

caryca
3 tygodnie po porodzie to nie dobry pomysł na zrzucanie kg. Jeśli karmisz piersią to tylko zaszkodzisz dziecku. Zaczekaj jeszcze trochę. Poza tym z doświadczenia wiem, że niedługo dziecko da ci tak w palnik, że schudniesz ekspresowo. Lepiej chudnąć sukcesywnie, bo tak brzuszek powoli się zregeneruje, a z szybkiego odchudzania to możesz mieć tylko wielki zwis.

Ewka dobrze pisze przecież my się nie chcemy głodzić, ba chciałabym umieć :Oczko: znam takie co to miech po porodzie wróciła do swojej formy i to bez "zwisów" ... a z moim pierwszym dzieciem po 4-6h dziennie spacerowaliśmy ,bo to lato było i miałam towarzystwo w postaci koleżanek z wózkami ,ale duuupa nic a nic nie leciało mi :/

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek81
ana27
Kwiatuszek no super, bardzo dobry efekt. Moze i ja bym spróbowała tej diety...

Ana jak coś to diera rozdzielna, czy niełączenia-
na początku trochę trudno ale da rade:):) poza tym przy dziecku
jak dla mnie jest najprostsza:)

Właśnie czytałam coś na temat tej diety i ze ładnie sie chudnie. Takze może od poniedziałku zacznę :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Rorrita ja kiece Juz mam buty tez.Do koperty tez dajemy 500 pln+kupony totolotka zamiast kwiatka.
No i V Beckham od razu po porodzie do swojej wagi wróciła:wink:,H.Klum

Kwiatuszek trzymam kciuki testuj,jak coś to Moze i ja dolacze tylko musze poczytać.A ile Juz dni ja stosujesz?

A ja Wyczytalam dlaczego chce mi sie tak słodkiego od momentu narodzin Adasia.Moze mieć to związek z niewyspaniem.PodObno jak sie śpi mniej niż 8h to wzrasta zapotrzebowanie na słodycze i węglowodany-o nie:lup:

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek81
Witajcie, no to ja trzeci dzień na rozdzielnej, na razie udaje mi sie wszystko zachować,
waga sie nie zmienia ale ubyło mi po 2 cm w udzie, pasie czy biodrach wiec spoko, mam nadzieje ze niedługo i waga ruszy:taniec1:

Biegnę coś porobić- bo akurat mąż lula małą a ostatnio coś nie chce sama leżeć czy spać:)

:brawo: ja też tak chcę :smile_jump:

ana, kwiatuszek no to ja też o tej dietce poczytam sobie i może od pn też wskoczę razem z Wami :D

Migotka haha tydz po porodzie mojego szwagra baba mnie zobaczyła i zamiast - jak się miewasz, jak mały? to on - booooże Ty jeszcze taki wielki brzuch masz???????????? :whistle: mówie jej ,że tydz temu dopiero urodziłam ,że macica jeszcze się obkurcza itd ,to on - macica???????????? :o_noo: haha dodam ,że ma 37lat i jest bezdzietna ,całe życie dba o linie ma 182cm i chudsza ode mnie :) aaaa i jeszcze tekst - przecież te wsyzstkie gwiazdy to już ze szpitala bez brzucha wychodzą, to jej mówię że ja gwiazdą nie jestem dlatego mi pozostał :hahaha:

Nooooo "kwiatka" się mówi ,my też kupony totka dajemy

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...