Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

migotka szkoda kasy! nawet jak zadziala to na chwile i tyle. bez ograniczenia zarcia i ruchu to lipa, ale to moje zdanie :)

wracajac jeszcze do dzieciakow to z moim jest smiesznie, bo jak czegos nie wolno to nie wolno i nie ma tematu :hahaha: sam wszystkiego bardzo przestrzega. i zdziwiony, ze dzieciaki w p-kolu np. rozmawiaja przy posilkach albo biegaja, a pani przeciez nie pozwolila :lup:

Odnośnik do komentarza

magda_79
migotka szkoda kasy! nawet jak zadziala to na chwile i tyle. bez ograniczenia zarcia i ruchu to lipa, ale to moje zdanie :)

wracajac jeszcze do dzieciakow to z moim jest smiesznie, bo jak czegos nie wolno to nie wolno i nie ma tematu :hahaha: sam wszystkiego bardzo przestrzega. i zdziwiony, ze dzieciaki w p-kolu np. rozmawiaja przy posilkach albo biegaja, a pani przeciez nie pozwolila :lup:

Ja sie zastanawiam poniewaz problem gotowania miałabym z głowy i moze kilka kg poszłoby w dół,a wtedy łatwiej.
A ruszam sie 3 razy w tygodniu a jak czas pozwoli to i częściej(zajęcia step,dance,body bar i Power class)i spacery z maluchem:smile: tylko odżywiania sie czasami byle jak.Zazwyczaj dobrze zaczynam ale różnie kończę.
No cóż czytam tego Shape 'a Moze coś fajnego doczytam.
I tak chilli podkreca metabolizm.Nawet ostatnio troche dodalam na kanapkę i Adas o dziwo nie zareagował.Ciesze sie bo i białko powoli moge jesc chude twarogi.Nawet ostatnio mleka(chudego) do kawki dodalam i bez wysyłki było:yuppi:

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Ewka na mojego moje tłumaczenia nie działają, chyba, ze robi to T ale jego przecież nie ma. Jak krzykne to na chwile przestanie broić ale zaraz wraca do swojej ,,roboty,, Czasami dopiero klapnięcie w pupę pomoże.

Migotka ja bym nie kupowała. Wolałabym sama sobie przygotować posiłki i zawsze to tez jakiś ruch przy gotowaniu :)

Kwiatuszku odpoczywaj :)

Kurczę, nie wiem co jutro na obiad zrobić...

Ta pogoda mnie dobija. Non stop pada, nie można na dwór wyjść, człowiek tylko chodzi i wymyśla co by tu zjeść... dzisiaj mały jak nie śpi już w dzień spał 2 godziny a ja razem z nim... Pod wieczór sie wypogodziło to wyszliśmy na chwile

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Migotka5
Hej

Dzisiaj kupiłam nowy numer Shape,a i dodatek Odchudzanie.Jest dużo fajnych przepisów.
I na Gruponie był tygodniowy catering do wyboru wg Dukana,Montignaca,South Beach -śniadania,obiady,kolacje,drugie śniadania i podwieczorki.Zastanawiam sie czy kupic... Jak myślicie Dziewczyny?

ja bym brała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie dość ,że dietetycznie "(czytaj z dupy coś zleci) to jeszcze gotować nie trzeba :) a to na całą polskę czy tylko na twoje miasto? daj linka

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

I ja witam ... na siebie to jestem obrażona od wczoraj ,a dzisiaj to już MEGA wściekła! tata na dzień dziecka bombonierę mi dał i tak jak od porodu czekolady nie jadłam tak teraz miałam zamiar zjeść tylko jedną czekoladkę ,a skończyło się na duuużo więcej :lup: booszzzzzzzzzzz mam nadzieję ,że dziecię moje nie ucierpi na tym :(

na wagę nie włażę chociaz jutro wejdę z rana żeby się dobić!

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Migotka5
magda_79
migotka szkoda kasy! nawet jak zadziala to na chwile i tyle. bez ograniczenia zarcia i ruchu to lipa, ale to moje zdanie :)

wracajac jeszcze do dzieciakow to z moim jest smiesznie, bo jak czegos nie wolno to nie wolno i nie ma tematu :hahaha: sam wszystkiego bardzo przestrzega. i zdziwiony, ze dzieciaki w p-kolu np. rozmawiaja przy posilkach albo biegaja, a pani przeciez nie pozwolila :lup:

Ja sie zastanawiam poniewaz problem gotowania miałabym z głowy i moze kilka kg poszłoby w dół,a wtedy łatwiej.
A ruszam sie 3 razy w tygodniu a jak czas pozwoli to i częściej(zajęcia step,dance,body bar i Power class)i spacery z maluchem:smile: tylko odżywiania sie czasami byle jak.Zazwyczaj dobrze zaczynam ale różnie kończę.
No cóż czytam tego Shape 'a Moze coś fajnego doczytam.
I tak chilli podkreca metabolizm.Nawet ostatnio troche dodalam na kanapkę i Adas o dziwo nie zareagował.Ciesze sie bo i białko powoli moge jesc chude twarogi.Nawet ostatnio mleka(chudego) do kawki dodalam i bez wysyłki było:yuppi:

No chyba, ze tylko jako zacheta przed dalszym odchudzaniem, bo w dlugotrwala skutecznosc takich diet nie wierze.

super z fitnessem. ja przed pierwsza ciaza smigalam po 3-4 razy tygodniowo na 2-3 h :) i step kochalam. teraz mam ochote na zumbe.
Ja cale zycie sport (siatkowka, koszykowka, tenis ziemny i stolowy, fitness), a teraz nie mam kiedy cos porobic :(

Odnośnik do komentarza

rorita
I ja witam ... na siebie to jestem obrażona od wczoraj ,a dzisiaj to już MEGA wściekła! tata na dzień dziecka bombonierę mi dał i tak jak od porodu czekolady nie jadłam tak teraz miałam zamiar zjeść tylko jedną czekoladkę ,a skończyło się na duuużo więcej :lup: booszzzzzzzzzzz mam nadzieję ,że dziecię moje nie ucierpi na tym :(

na wagę nie włażę chociaz jutro wejdę z rana żeby się dobić!

Nie waz sie jutro, po co masz sie wkurzac. ja dzisiaj tez dzien dziecka sobie zrobilam :lup:

Odnośnik do komentarza

rorita
madzik no zero motywacji u mnie ,ZERO! nawet to ,że mam to wesele 23 .... moje kiecki ulubione to wiszą ,nawet do połowy dupy ich nie wcisnę i nawet to nie podziała.... ja to chciałabym bym bulimiczką na serio ,nażreć sie a potem sru do kibla wszystko

No co Ty kochana, lepiej mieć trochę wiecej ciałka niż zabijać się na własne życzenie...

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

rorita
ana oj ja to bym sobie popiła żurawinowego gingersa piłaś???????????? pyyycha jest pół obaliłam sobie jakoś niedawno[/QUOTE

Nie przepadam za smokowymi piwami. Jeszcze przed ciążą uwielbiałam eksperymentować z piwami, alkoholami, uwielbiałam do piwa wypalić kilka papierosów. Od ciąży zero fajek a pożniej jak zaczełam pić alkohol to tylko piwo i tylko perłę chmielową :) Jak by ten browar zbankrutował zostałabym abstynentką :)))

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

ana27
rorita
madzik no zero motywacji u mnie ,ZERO! nawet to ,że mam to wesele 23 .... moje kiecki ulubione to wiszą ,nawet do połowy dupy ich nie wcisnę i nawet to nie podziała.... ja to chciałabym bym bulimiczką na serio ,nażreć sie a potem sru do kibla wszystko

No co Ty kochana, lepiej mieć trochę wiecej ciałka niż zabijać się na własne życzenie...

ja mam taką schizę połączoną już chyba z deprechą i próbowałam tak ale gdzie tam za miękka jestem :leeee:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

rorita
ana27
rorita
madzik no zero motywacji u mnie ,ZERO! nawet to ,że mam to wesele 23 .... moje kiecki ulubione to wiszą ,nawet do połowy dupy ich nie wcisnę i nawet to nie podziała.... ja to chciałabym bym bulimiczką na serio ,nażreć sie a potem sru do kibla wszystko

No co Ty kochana, lepiej mieć trochę wiecej ciałka niż zabijać się na własne życzenie...

ja mam taką schizę połączoną już chyba z deprechą i próbowałam tak ale gdzie tam za miękka jestem :leeee:

No co Ty!!! Określ sobie termin od kiedy chcesz zacząć się odchudzać. Napisz sobie na kartce ci będziesz jadła a czego unikała, powieś to na lodówce i dołącz do tego swoje zdjęcie jak byłaś szczuplejsza, Nie kupuj słodyczy i mocno kalorycznych produktów. Zawsze miej pod reką serek wiejski albo jakieś jabłko czy kefir. Na słodkie- suszone owoce. tyle co moge pomóc. ale z tymi postanowieniami, menu i zdjęciem na lodówce nie żartuje. Sama tak robiłam i musze wrócić do tego

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...