Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Czy któraś z was ma lub miała problem z pieprzykami?
Jestem blondynką o dość jasnej karnacji, nie chodzę na solarium, na dworze w słońce używam filtr 50 a na codzien krem z filtrem 5. Zawsze miałam piegi i dość dużo pieprzyków. Ale teraz w czasie ciąży strasznie mnie wysypało pieprzykiami- rozmawiałam z kilkoma koleżankami i żadna nie miała takiego problemu, za to zgadałam się z moją mamą i ona też teraz przez zimę zauważyła sporonowych pieprzyków- więc nie wiem czy ma to z wiązek z ciążą?
Wczoraj moja córka dla zabawy liczyła moje pieprzyki, na jednej ręce nalicztyła 33 na drugiej 49, na twarzy 27 a na pleach powiedziała, że jest za duż i juz nie chce jej się liczyc. Te liczby mnie przeraziły, wiedziałam, że sporo ich wylazło- ale nie że aż tyle. Niektóre są małe, inne są wielkie mają różne kolory od rudo-czerwonych przez brązowe do czarnych, duże, małe, gładkie, odstające, okrągłe i "rozlane". I jeszcze gdzieniegdzie mam takie jakby małe naczyniaczki- są malusienkie mają ok 2 mm wyglądają jak pęknięte naczynka kilka mam na piersiach a kilka na rekach- w innych miejscach nie znalazlam. Czy któraś z was miała taski problem, lub wie co z tym zrobić? nie chcę mieć ich już więcej bo już terasz brzydko to wygląda, a ponadto czytałam że osoby z pieprzykami są bardziej narażone na raka skóry, a niechciałabym rezygnować z przebywania na dworze w słońce i odpoczywania na plaży w lecie.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribd5csxlwk.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a0ey39b9t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhs1mq2tg5.png

Odnośnik do komentarza

bejbelaczek - ja taki wysyp pieprzyków (ciemne piegi/znamiona i czerwone kropki) też miałam w okolicach ciąży, ale już nie pamiętam czy przed ciążą czy po. Gdzieś potem doczytywałam, że przybywa ich wraz z wiekiem a najwięcej przed 30-tką ;)
Warto sprawdzić u dermatologa czy to zwykłe znamiona, czy trąci czymś poważniejszym. Ja część tych ciemnych piegów/pieprzyków/znamion (nie wiem jak to nazwać) usunęłam (nie sama oczywiście :D) krioterapią i dermatolog decydował które usunąć. A czerwone kropki zwane punktami rubinowymi lub naczyniakami rubinowymi usunęłam laserem.
Jeśli masz dużo tych czerwonych kropek (punktów rubinowych) to warto zrobić badania na wątrobę + usg, by sprawdzić czy z nią wszystko ok. Jeśli tak, to wtedy najczęściej wynikają, jak to się mówi - "z urody".
Oba "zabiegi" robiłam w gabinecie dermatologii estetycznej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...