Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2012


Ludka82

Rekomendowane odpowiedzi

Andzia, a no nie chwaliłam się, nadal to dla mnie nierealne i jestem w szoku! ::): Do tej pory mało co wygrywałam, w zasadzie nic, ostatnio mam takie szczęście... :Oczko:

Ja tam czasem ubierałam w spodenki i sukieneczki z pozoru nie wygodne, ale na wyjścia, w domu to bodziaki, pajace itd ::):

Edit: z tymi naturalnymi kosmetykami dla maluszka, które wygrałam, to było tak, że najpierw testowałam trzy kosmetyki dla kobiet w ciąży, o te: 1, 2, 3. Potem musiałam o nich coś napisać i spośród 10 ambasadorek, które wybrali do testowania były trzy wyróżnione za najciekawsze opinie ::): Polecam te masło na rozstępy jak ktoś ma jakieś zbędne fundusze, sama tyle bym nie wydała, ale skóra po nim jest fajna i mam wrażenie ze moje stare rozstępy pojaśniały, na nowe jeszcze za wcześnie... No i jest mega wydajny, więc nie zrażajcie się na te 60ml.

Odnośnik do komentarza

Witam Was dziewczyny po długim czasie! Od ponad tygodnia nic tylko leżałam w łóżku, jadłam w łóżku i chodziłam tylko do łazienki. Ojj wynudziłam się przez ten czas. Jedyna rozrywka to tv, gazety, ksiązki no i rozmowa z rodzinką. Ale czego się nie robi dla swojego Maleństwa. A dzisiaj byłam u lekarza na kontroli. I taki bezwzględny odpoczynek i tabl podziałały :)) Szyjka stoi w miejscu, nie skróciła się od ostatniej wizyty. Skurcze i twardnienia tylko sporadyczne. Dzidziuś zdrowiutki, szaleje u mamy coraz bardziej. A i nawet podczas usg miał czkawkę :)) Śmieszne uczucie :)) Na monitorze widziałam jak główka mu lata i jednocześnie czułam rytmiczne pukanie w moim brzuchu :)) Ostatnio maleństwo leżało główką do dołu a teraz pośladkami w dół. Nieźle się tam musi wiercić :)) Tabletki mam dalej brać, ale mogę już pochodzić sobie po mieszkaniu trochę, a później nawet wyjść na krótki spacer. Także jest lepiej i niech juz tak zostanie. Dosyć tej nerwówki już. A co do płci to znowu lekarka nie potwierdziła płci dziecka. W lipcu na jednej z wizyt niby była to bardziej dziewczynka. A teraz na każdej wizycie dzidziuś ma skrzyżowane nóżki :)) Ale dla mnie to nie najważniejsze. Niby tak zawsze się mówi. Ale po tych kilku dniach nerwówki dla mnie naprawdę płeć nie mam znaczenia. Chcę tylko donosić dzidziusia do końca ciąży i aby urodziło się zdrowe. Codziennie się o to modlę i cały czas wierzę, że tak będzie :))
Co do imion to dla chłopca 2 opcje - Dawid lub Aleksander. A dla dziewczynki Majka.

Pozdrawiam Was grudnióweczki i życzę miłego weekendu!!!!

MAJKA ur. 22.12.2012 godz.6.10 2700g i 52cm:heart:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h5c12cikr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/e9kbegz271in6ki7.png

Odnośnik do komentarza

jejku dziewczyny tyle tego jest ze nie ogarniam :P taki mały człowieczek a potrzebuje tyle tego wszystkiego :) jakoś nie moge sobie wyobrazic takiego malenstwa w domu ale jak sie urodzi to na pewno bede kochac nad zycie :)) dobrze, ze mieszkam z mama to mi pomoze to wszystko ogarnac do kupy :) jakbym miala zostac z tym wszystkim sama to bym chyba oszalala...
Iwonnka86 ciesze sie ze wszystko w porzadku u Ciebie na pewno bedzie juz wszystko ok do rozwiazania :) Dawid tez mi sie podoba ale ostatnio moja mama uslyszala w tv Alan i jej jakos wpadlo do glowy mi sie od poczatku Alanek podobalo ale nikt mnie nie sluchal hihi jak na dzien dzisiejszy to mi sie podoba Alan a na drugie Dawid ale jeszcze przeciez tyle tygodni na zmiane decyzji hihih

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Wiatmy acik ja mam termin na Wigilie :D ciekawe jak to bedzie bo mam szczescie do dat :) dowiedzialam sie o ciazy w dzien mamy w dzien dziecka bylam na spotkaniu z polozna pozniej 7 czerwca wypadalo Boze Cialo to bylam na 1 usg <3 pozniej 3 lipca moja kolezanka miala urodziny to tez bylam na spotkaniu z polozna i slyszalam po raz pierwszy bicie serduszka malenstwa :)) i tez tego dnia niestety znamrl moj dziadek :((( tak sie zlozylo nieszczesliwie...
Masz juz imie dla córeczki ? :)

Odnośnik do komentarza

Witaj Acik!!!!

Dziś troszkę poszalałam i wykorzystałam moje wolne z tyt. opieki nad dzieckiem na umycie okien, bo jakoś tak mało słońca przez nie wpadało...:36_19_1: Choć w zasadzie to je tylko przetarłam płynem do szyb to i tak świat bardziej kolorowy się stał.... Teraz odpoczywam, następne "mycie" okien będzie już należało do lubego...:36_1_1:

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Acik!!! Gratuluję córeczki :great:

Joasiu u mnie prawdopodobnie też córeczka :smiech: Ale tak do końca nie potwierdzona :)) Na 2 ostatnich usg krzyżowała nóżki, więc lekarka nie chciała potwierdzić, czy to aby napewno dziewczynka :)) Ale ja czuję, że to będzie właśnie córeczka :))

Ludka ojj ja nie wspominam dobrze mojego ostatniego mycia okien, mimo że byłam dopiero w 2 miesiącu. Ponaciągałam sobie mięśnie i ścięgna, i ze 2 tyg ledwo chodziłam :zmartwiony: Także kolejne okna naprawdę zostaw już mężowi :)) A Ty sobie posiedzisz i popatrzysz :))

U mnie już nieco lepiej, skurcze sporadyczne. Także nie muszę całymi dniami leżeć. Ale nadal muszę się oszczędzać i odpoczywać. No i wkońcu ja również mogę się pochwalić kompletowaniem wyprawki :)) Bo do tej pory nic nie miałam. A wczoraj dostałam od siostry pierwsze ciuszki dziecięce :mdr: Są używane, po jej dzieciach, ale w bardzo dobrym stanie. Śpioszki, kaftaniki, body, skarpetki, czapeczki. I do tego śliczny biały kombinezonik :)) Będzie jak znalazł na wyjście ze szpitala i na chrzest :)) A dzisiaj dzwoniła teściowa, że kupiła po cenie promocyjnej śliczną matę :)) Także i u mnie szafa dla dzidziusia powoli się zapełnia :)) Nie wiedziałam, jak kilka rzeczy dla maluszka może tak cieszyć :happy:

MAJKA ur. 22.12.2012 godz.6.10 2700g i 52cm:heart:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h5c12cikr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/e9kbegz271in6ki7.png

Odnośnik do komentarza

Oj Iwonka, ja tam wolę lepiej nie widzieć jak one te okna będzie czyścił, bo albo będę go stale poprawiać i dyrygować i skończy sie na walnięciu szmatą i sławach: "to se zrób sama", albo będę cicho, ale będe się denerwować i wściekać - a to przecież dla nas niedobre... Na szczęście wczoraj nie namęczyłam się zbytnio 9 choc myslałam, że gorzej to zniosę), ale w sumie to tylko popsikałam szyby sprayem i wytarłam papierowym ręcznikiem...
No i w końcu możesz poczuć jak to fajowo zbierać dzidziowe rzeczy i wić gniazdko :D

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

witaj acik
no co do tych ciuszków dzidziowych to ja też się wkońcu doczekałam i mam juz od 56 do 68ego rozmiaru pajace spodenki kombinezony i takie różne dzisiaj jeszcze ide do koleżanki po kołderke i pościel ;)
Maluch kopie ile się da więc jest super ;)) ciekawe tylko co się tam skrywa córcia czy synuś... ach ta ludzka ciekawość ;))

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

Szybka wiadomość od nas, wpadłam tylko na chwilkę: byłam na wizycie u innego lekarza:)
Dzidzia "jak najbardziej zdrowa, prawidłowo się rozwija" :smile_move: Za tą informację gotowa byłabym dać się pokroić :P Serduszko też w porządku, bije jak dzwon, 140/min :D No i tak najprawdopodobniej- tak jak czułam, CHŁOPAK!!

Pozdrawiam, wpadnę kiedy indziej, bo mam gości w domu- siostra z córeczką są do końca tyg, to i nie ma kiedy na necie siedzieć :smile_move:

Odnośnik do komentarza

acik ja nie mam jeszcze nic dla maluszka kupionego a to 24 tydzien juz :) moja rodzinka tez mowi zeby jeszcze nic nie kupowac ale czekac na ostatnio chwile... ? pozniej wszystko w biegu a z drugiej strony niewiadomo czy dzidzia nie zrobi psikusa i nie bedzie chcial wyjsc wczesniej na swiat :) mysle tak po 30 tyg zaczac pomalutku kupowac wszystko :)

Odnośnik do komentarza

Wielkie dzięki:-)ja to jakaś dziwna jestem, od początku czułam,ze będziemy mieć synka, oglądając rzeczy dla Malucha zawsze najpierw zwracałam uwagę na te chłopięce, a teraz jak są duże szanse, że bedzie syn, to jakos dziwnie mi sie do tego przyzwyczaić..moze dlatego, ze napatrzyłam sie na córeczkę siostry i tak fajnie spędzamy czas;-) następna bedzie córcia;-)najważniejsze,ze wszystko ok, naprawdę spadł mi kamień z serca i zadowolona jestem z wizyty mimo iż nie dostalam zdjęcia z usg, to najważniejsze,ze z Małym wszystko dobrze:-)wymiary wskazują na 21-22 tydz, więc ok.. następna wizyta 2 października, bede miala ktg robione, 19 września mam iść oddać krew na badania. A na weekend moze zabiorę sie z siostra na kilka dni do rodziców, musze sie spotkać z kilkoma znajomymi poki mam jak ;-) uściski dla Was:-*

Odnośnik do komentarza

beata gratuluję synka :) mój mąż twierdzi że u chłopaka prostsza obsługa bez tych wszystkich sukienek to syn dobry na początek :) ja tam większej różnicy nie widzę, ważne żeby zdrowe było i o czasie :)
acik każdy do wyprawki podchodzi inaczej, ja nastawiam się w 8i9 miesiącu na "pachnienie" raz że zimno dwa że teraz już coraz ciężej a dopiero potem, ale ja to już tak mam że wszystko muszę mieć zaplanowane :)
mi wizyta wypada na 3 września, oj waga chyba skoczy :) w tą sobotę wesele, w tamtą też było i jeszcze 6 października :36_19_3: i na ten rok chyba dość.szok wszyscy chcą się nagle obrączkować :)
we wtorek listonosz przyniósł paczkę z wygranymi kosmetykami dla Kornelci to już mam do wyprawki.wygrałam w "odmiennym stanie" zestaw kosmetyków organicznych Phenome.po obejrzeniu cen szczena mi opadła.

Odnośnik do komentarza

Ja do kwestii wyprawki podchodzę podobnie jak Joasia, nie jestem w ogóle przesądna, uważam że jak miało by się coś złego stać, to może się stać nawet w dzień porodu i nie mam na to wpływu, teraz cieszę się, że wszystko jest ok i mam radochę jak przychodzą kolejne rzeczy do wyprawki ::): Zostało mi jeszcze kupienie fasolki do karmienia, Octeniseptu i czaję się na chustę elastyczną ::): Mam tkaną po Oliwce, ale elastyczna na początek będzie wygodniejsza.

Joasia- do mnie też dotarł wygrany zestaw kosmetyków organicznych dla dzidziTAKI::): Cieszę się jak głupia, w sumie więcej jakiś kosmetyków na początek nie potrzebuję ::):

A wracając do kosmetyków dla dzidzi, to polecam sprawdzanie składu, ważne żeby nie miły parabenów i innych świństw, najlepiej jak nie będą za bardzo perfumowane. Im mniejsza lista składu, tym lepiej ::):

Byłam dzisiaj u lekarza, lekarz potwierdził, ze dzidzia już obrócona główką w dół ::): Ciśnienie książkowe, tętno słychać ::): Wyniki moczu i glukozy po obciążeniu super ::): Tylko waga za bardzo skoczyła do góry... Ale ostatnio mam dość często ataki głodu... ::): Ale przy karmieniu cycem i opiece nad dwójką szybko powinno spaść, przy Oliwce waga bardzo ładnie mi spadła, a ważyłam w ciąży dużo więcej ::): Następna wizyta na 19 września.

Odnośnik do komentarza

I ja już po wczorajszej wizycie... Lekarka pooglądała moje wyniki z usg i stwierdziła: no to teraz będzie się Pani martwić do nastepnego usg - a na mniej czułym sprzęcie w ogóle by nie wykazało, że jakaś torbiel jest. Ale potwierdziła, że w 95% torbiel sie wchłania jak nie do końca II trymestru, to do porodu. No i tak w ogóle pogadałayśmy i doszła do wniosku, że czas odpocząć od pracy i zadbać o siebie i dzidziołka. Mam odebrać zwolnienie w poniedziałek. W sumie to się cieszę, bo już rzeczywiście w pracy ciężko mi wysiedzieć te 8 godzin w zgiętej/siedzącej pozycji i przed komputerem. Wstawanie parę minut po 5 i dojeżdżanie pół godziny też już do najprzyjemniejszych nie należą. No i rok szkolny się zaczyna, więc z Misiulką nie będzie problemu "świetlicowego". Lecz z drugiej strony... pracy trochę żal, bo kurczę - lubię ją i już! :)
No i jeszcze ginka mi powiedziała, że coś mało przybrałam na wadze... bo tylko 3kg - czyli dopiłam do wagi sprzed ciąży...

Joasia, co do płci, to ja mam odwrotne podejście - jakoś tak wg mnie chłopcy bardziej problemowi są. no cóż, wyjdzie w praniu :P

A wczoraj to ja prawdziwą ciocią zostałam, yupii!!!!:smile_jump:

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...