Skocz do zawartości
Forum

szczęśliwa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez szczęśliwa

  1. szczęśliwa

    Grudzień 2012

    ludka to prawda forum zeszło na psy ;/ hehe Eryk na wzw był 8.07 i ważył 9kg i 20dag ;p mi długość wychodzi 72,5 też sama mierzę. Też zjada wszystko co popadnie chociaż zaczęłam mu sama gotować zupki i z nimi zaczyna strajkować... może znacie jakieś lepsze przepisy które dzieciakom smakują? jak go posadzimy to posiedzieć już potrafi chyba że się zapomni i zbyt pewnie chce po coś sięgnąć ;p po mieszkaniu albo się turla albo cofa do tyłu i ogólnie znajduje się tam gdzie nie powinno go być ;p przy kąpieli też już nie chce leżeć w wanience tylko siedzi i chlapie na wszystkie strony i to najlepsza zabawa ;)
  2. szczęśliwa

    Grudzień 2012

    ludkateż się zastanawiam gdzie sie wszystkie dziewczyny pochowały pewnie część w ogóle pouciekała po zmianie forum... joasia to Kornelcia tak samo jak mój Eryk też 8,5kg ale co do wzrostu to nasz lekarz mierzy tylko obwód klatki i główki ale ja jak mierzyłam sama to wychodzi mi 70 więć Kornelka duuża ;) mój też przemieszcza się turlając z brzusia na plecki i tak w kółko siedzieć by chciał cały czas ale sam jeszcze usiąść nie potrafi. gluten też jemy pod postacią kaszki z bobovity i Eryk to uwielbia ;) narazie jada kaszki marchew jabłko i zakupiłam szpinak z ziemniaczkami ale zaczekam z nowościami do soboty jak będę w domu bo w tygodniu już niestety praca od godz 11ej do 18ej. Dalej udaje się karmić piersią odciągam żeby miał na czas kiedy mnie nie ma ;) eh a przez prace to dopiero jutro muszę zadzwonić do przychodni umówić go na szczepienie WZW i też będzie do roku spokój ;)
  3. szczęśliwa

    Grudzień 2012

    No tak myślę że wprowadzę ten gluten teraz tak będzie łatwiej chyba... tylko załóżmy że chcę dodać do papki z marchwi to mam np kasze manną do marchewki w czasie gotowania jej? Kurcze zielona w tym jestem ;/ jeju jak o pierwszym dzieciaczku marzyłam tym bardziej po takim czasie starań o niego to teraz zeszłej nocy obudziłam sie z przerażeniem bo przyśniło mi się że znowu jestem już w ciąży ;p jakos nie wyobrażam sobie jak bym miała być już znowu kiedy Eryk zrobił się tak strasznie marudny ;p Ludka mi wszyscy mówią że to pewnie żąbki idą i stą ten niepokój i płaczliwość w nocy i przez dzień ale ja już sama nie wiem bo to też dla mnie czarna magia jak ma to wyglądać moim zdaniem dziąsełka są bez zmian a on maruda przez dzień już 4tydzień a w nocy od tygodnia... sleepyhead a mali podobni do siebie? moja siostra ma dziewczyny już 14letnie ale jedna istny szwagier i z wyglądu i z charakteru a druga to istna siostra jedna bardziej rozważna i spokojna druga zwariowana ;)) dopełniają się :))
  4. szczęśliwa

    Grudzień 2012

    Hmmm byłam dzisiaj na szczepieniu i pytałam lekarza o ten gluten a on na to że dopiero w 9tym miesiącu a że teraz tylko soczki przecierowe i zupki. Dziwne bo już od dawna przecież wprowadza się wcześniej... No i mój maluch ze względu na to że nie chce ostatnimi czasy jeść za bardzo plus to ulewanie przybrał tylko pół kg od ostatniego czasu waży 7800 ale lekarz powiedział że i tak jest wszystko ok w normie. Dziewczyny czy wasze dzieciaczki też maja czas na nerwowe i płaczliwe spanie?? tzn niby jak go okapie o 19ej nakarmię to na karmienie budzi się dopiero ok 6ej ale od kiedy kładę do łóżeczka to całą noc tak nerwowo się wierci w tym łóżeczku przebudza i w ogóle i tak już od jakiegoś tygodnia.
  5. szczęśliwa

    Grudzień 2012

    Ludka jeszcze nie jestem w pracy zaczynam 7czerwca mam tylko macierzyński nic więcej. Urlopu starego nie mam bo wykorzystać musiałam bo wczasy pod gruszą były na innych zasadach. więc muszę wrócić jakoś trzęsę się na sama myśl boję się że będą mnie omijać najlepsze rzeczy u małego ;/ wiem pewnie to jakaś moja paranoja przy pierwszym dziecku ale ciężko... Mój J pracuje tylko na nocne zmiany więc wymyśliłam że najlepiej jak będę chodziła na 13tą żeby mógł się przespać po 19ej będzie go kompał i o 20 będę kończyła ja 5 min do domu i jeszcze zdąże małego nakarmić i uśpić ;) Kurcze dziś idziemy do szczepienia a mały jakoś kaszle w nocy chyba jak się rozgrzeje ;/ i teraz słyszę żę trochę charczy ;/
  6. szczęśliwa

    Grudzień 2012

    Oh to juz bym musiała mu wprowadzać zacząć to gdzie ja to wyczytałam że od 5 miesiąca ;p Ja byłam wczoraj w pracy i zepsułam sobie humor jak cho.... ;(( ponieważ zostałam przeniesiona na inne stanowisko ;(( Tzn niby powinnam się cieszyć bo z jednej strony idą mi na ręke i tam będę sobie mogła wybierać na którą do której chcę być i w ogóle. Płace też sie nie zmienią więc każdy by mi powiedział że super ale jednak wcześniej pracowałam przy ludziach a teraz nie i to mnie boli ;/
  7. szczęśliwa

    Grudzień 2012

    Witaj sleepyhead ja glutenu jeszcze nie wprowadziłam bo karmie piersia ostatnio tylko dokarmiać muszę mm bo mały też ładnie pije ode mnie tylko na śpiocha tak zaczął się wywijac i wiercić że nie idzie go nakarmic a raczej on nie chce nie wiadomo czemu skoro jest głodny... z glutenem czekam do skończenia 5miesiąca bo tak wyczytałam a w poniedziałek bedziemy na szczepieniu to zapytam pediatre. Aaaa i super z bliźniakami moja siostra ma dwie bliźniaczki teraz już mają 14lat ale po dziś dzień jest wesoło ;p Ludka właśnie wiem że nie mają jak sprawdzić jak karmię tylko zastanawiałam się czy pediatra mi wypisze takie zaświadczenie( u mnie w pracy chcą). Ja też nie zauważam u Eryka pocierania stupek
  8. szczęśliwa

    Grudzień 2012

    Dziewczyny powiedzcie mi taką jedną rzecz. Jak to jest z tymi przerwami w pracy na karmienie? Tzn wiem że przysługują 2 po pół h ale czy jeśli mały ostatnio jest dokarmiany mm ( po cycu którego mu mało) to wtedy też normalnie przysługuje mi taka przerwa?? U nas zaczęły się caaałe przespane nocki ;) mały zasypia 19-20 i budzi się 6-7 ;) przez dzień zależy albo 2 dłuższe 2-3h drzemki albo kilka po 30-40 min od kiedy nauczył się przewracać na brzuch to nie chce inaczej ;p a i z tym siadaniem to robi tak że odwraca się na bok i podpiera na ramieniu i tak wisi na boku w pozycji półsiedzącej ;p no i jedzenie przez dzień to masakra wygina się wywija i nie da się go nakarmić....
  9. kochane dziękuje bardzo za pomoc i zainteresowanie ale faktycznie musiałam dokarmiać małego mm ale to było po 30ml do każdego posiłku ale na szczęście nie na długo od 3dni mały zjada już normalnie tylko ode mnie a w dodatku juz nie ulewa wcale ;D a to wszystko zasługa tutejszej Pani specjalisy której jestem ogromnie wdzięczna ;))) to nawet w szpitalu nie potrafili dać mi odpowiedzi a tutaj wystarczyło napisać i od razu odpowiedz zastosowałam się do tego i faktycznie super ;))) a jak sobie pomyślę że te wszystkie cyrki tyle czasu były tylko przez taką głupią rzecz to uhhh... tak to jest jak się jest mamą po raz pierwszy i nie wie się najprostszych rzeczy ;p najważniejsze że już wszystko jest ok i nie zdążył mi zaniknąć pokarm ;)) dziękuję wszystkim jeszcze raz ;)
  10. Mój M planował bycię przy porodzie już w momencie kiedy dopiero staraliśmy sie o maleństwo ;p Jak już zaszłam w ciąże to nie widział innej opcji za to ja nie chciałam bałam się późniejszych relacji jednak upierał się całe 9miesięcy więc stwierdziłam że może to i dobrze jeśli będzie... w efekcie końcowym mój poród trwał 20minut ;P więc za bardzo nie zdążył mi pomóc zdążył tylko w biegu koszule mi przebrać i dać łyka wody ;p ale świadomość że jest bardzo pomagała. przy następnym razie też chcemy być razem ;))
  11. szczęśliwa

    Grudzień 2012

    aha i jeszcze muszę się pochwalić wczoraj dokładnie o 5rano zostałam ciocia po raz kolejny Eryk ma kuzyna Kamilka ;)))
  12. szczęśliwa

    Grudzień 2012

    Ludka hmm z moim to ciekawe bo jak nakarmię prosto z piersi to zaraz wszystko zwróci a jak odciągam i podaje z butelki to jest super ;) problem w tym że z odciąganiem gorzej bo laktatory mam 2 ręczne z tommee tippee ręczny i z aventu też ręczny jednak nie są chyba za dobre jak dla mnie i nie odciągają tak dokładnie przez co mniej pokarmu odciągam co 3-4 h 100-120ml i podaje małemu to i dorabiam 30ml mieszanki. I martwi mnie że zaniknie mi pokarm do reszty a zależało mi żeby karmić jak najdłużej. Co do szczepionki na pneumokoki to ja nie szczepię nasz pediatra też nic nie wspomina a pediatra od siostry to wręcz powiedział że pneumokoki mają chyba ze 100 bakterii a szczepionka działa tylko na 1/3 tych bakterii więc pomimo szczepionki i tak jest ryzyko więc ile osób tyle opinii. Mikołajek widać ma swoje upodobania co do jedzenia zupki pycha a kaszka widać bardziej smakuje z butelki ;)) A za to Eryk w końcu zainteresowało go coś więcej niż jedzenie i od 3dni zacząl się odwracać na bok dziś nawet udało mu się na brzuszek odwrócić ;)) co do ubierania ja też mam z tym problem ale ubieram długi rękawek na razie a Eryk w zimie niczego nie załapał a teraz od soboty z katerkiem walczymy ;/
  13. dołączam chodzę do szkoły w weekendy za miesiąc skończy się macierzyński więc na początku przez 3 tyg 8 h pracy a potem muszę przejść ze względów finansowych na normalny wymiar pracy czyli u nas po 12h w dodatku nie mam pracy od poniedziałku do piątku tyko weekendy święta wszystko ale za to nie każdy dzień. Mąż pracuje już 6rok tylko na nocną zmianę a dzieckiem będziemy musieć zająć się sami jakoś na zmiane... a szkoły zostało mi skończyć ten rok i jeszcze jedna klasa... mam nadzieję że jakoś to będzie ;)
  14. To i ja mogę dołączyć? Ja rocznik 87 synuś 2012 ;) Ciąża była jak najbardziej planowana i starana przez prawie 2lata... więc jak się dowiedziałam to skakałam i ryczałam z radości ;) Figura wróciła a przynajmniej waga jest nawet mniejsza niz przed ciążą ale rozstępy na udach tyłku i piersi to ufff lepiej nie mówić ;p A radość to sama obecność malucha ;) to jak się rozwija jak się cieszy kiedy zobaczy mame i w ogóle wszystko ;))
  15. Margeritka wcześniej miałam aventa antykolkową ale nie używałam puki w szpitalu nie kazali spróbowac jaki bedzie efekt karmienia z butelki teraz od kiedy kazali tak karmic kupiłam tommee tippee też antykolkowa ona kształtem i dotykiem przypomina pierś matki. w szpitalu też za bardzo nie potrafili wyjaśnić dlaczego tak jest określili to jedynie tym że z butelki nie łyka powietrza
  16. mafka30 zdaję sobie sprawe że to pewnie buntuje się że woli z cyca ja też bym wolała i to bardzo wierzcie ale naprawdę nie mam pojęcia dlaczego tak wszystko wylewa z siebie wtedy ja z tego powodu byłam z nim teraz w szpitalu przez 3 dni badania wszystko ok koniec końcem kazali podawać nutriton i obserwowali małego dalej okazało się że nawet zagęstnik kompletnie nic nie pomógł kazali spróbować przez butelkę i wierzcie albo nie ale kompletnie zero ulewania nic. po kompieli przed snem i w nocy karmię normalnie z piersi bo uleje tylko zaraz po zjedzeniu i zasypia a jak śpi to jest ok ale przez dzień niestety się nie da ;/
  17. U nas to jest tak że jak do tych czas karmię tylko piersią ale od tygodnia pije z butelki odciągam bo wtedy zero ulewania a jak pije prosto z piersi to niestety zaraz wszystko zwraca ;( no i jest tak że on wypije 170ml i po godzinie już znowu marudzi tak długo aż nie podam znowu próbuje go przetrzymać przynajmniej te 2-2,5h ale to męczące bo niczym się nie chce zająć póki znowu nie zje.... dlatego lekarz już w zeszłym tygodniu proponował dokarmianie tylko ja miałam nadzieję że jednak nie będzie trzeba. Właśnie nie chcę przechodzić od razu tylko na mm tylko po moim dać jeszcze trochę mm tylko zmniejszyć ilość mojego np 100-120ml? i 30ml mm? Dziś udało mi się załatwić próbke bebiko na początku trochę uciekał z buzią bo nowość ale zaraz wszystko zjadł i żadnych ulewań wymiotów bóli nie było mam nadzieję że tak zostanie.
  18. Dziewczyny mam taki problem że mój mały z dnia na dzień przestał się najadać moim mlekiem jak usłyszałam wcześniej od lekarza to było do przewidzenia bo mały od zawsze ściągał ze mnie nad programowo... od dwóch dni widać że mały głodny ledwie skończy jeść i już wchłonął by nerwowo wszystko co w jego zasięgu a i mojego pokarmu tak jak by mniej było? Poradźcie jakie mleko najlepiej wprowadzić? w sobotę skończy 4miesiące jak do tych czas nie dostawał nic prócz piersi. Rozważam Bebiko lub Bebilon ale nie wiem nie znam się a jeśli zacznę podawać mm to czym i w jakich ilościach dopajać? Poradziłabym sie naszego pediatry ale akurat jest na wolnym ;/
  19. Co prawda mój jeszcze nigdy nie miał katarku ale charczał tak całkiem do nie dawna i za każdym razem kiedy byłam u lekarza np na szczepieniu to pytałam o to lekarza za każdym razem mówił że to normalne więc czekałam aż samo minie czasami tylko wkropiłam po kropelce soli fizjologicznej ale to raczej niczego nie zmieniało. teraz mniej więcej jakieś 2tyg temu minęło z dnia na dzień ;)
  20. szczęśliwa

    Grudzień 2012

    jadzik nie mam pojęcia jak to jest ja już dzisiaj jestem u kresu rozpaczy i wytrzymałości ;((( w poniedziałek jak pojechałam z małym na to usg to koniec końców trafiliśmy na oddział niemowlęcy na którym leżeliśmy do dzisiaj i dalej nic ;((( tzn porobili mase badań chyba wszystkie możliwe mocz i morfologia ogólna, posiew moczu, białko, cukier, usg brzuszka, usg główki. Wszystkie badania wyszły dobrze od wczoraj kazali podawać nutriton przed każdym posiłkiem musiałam małego ważyć przed i po każdym posiłku. No i już po 1wszym podaniu nutritonu ulewania wymioty jak ręką odciął kompletnie ani kropli... to było wczoraj bo dzisiaj już znowu ;( wypuścili nas do domu ale kazali w piątek zadzwonić i jeśli dalej będą to znowu powrót i będą dalej szukać przyczyny ;((( ale po powrocie do domu przeżyłam totalne załamanie tak strasznie płaczącego i wijącego się mojego dziecka w życiu nie widziałam mało tego pojawiały sie i znikały placki czerwone coś jak by pokrzywka czy coś ;((( i teraz pytanie co ja mam robić ??? ten płacz to najpawdopodobniej brzuszek a placki czerwone uczulenie na nutriton??? już brak mi sił
  21. szczęśliwa

    Grudzień 2012

    Tak jutro jedziemy do Bielska do tego szpitala na 9ta rano zobaczymy co tam powiedzą czy coś zaradzą czy normalne.... w sumie wymiotuje na bieżąco ale i tak waży 7kg więc waga też nie jest zła :) co do spania to u nas dalej super tak jak było o 18ej kąpiel cycuś i spanko tak po 3ej się budzi zje i znowu śpi tak do około 7 zje z godzinke sie pobawimy i znowu zasypia na 2-3h ;) za tydzień w sobote chrzest ale msza dopiero o 18ej więc chrzestnych tylko do domku zabieramy na kawe i torcik chce małemu upiec ;) wprowadzać małemu zacznę powoli chyba w 5miesiącu ale to dlatego że będę się przygotowywać do powrotu do pracy. Wczoraj w końcu zdobyłam się na odwage i pojechałam do szkoły która tak odwlekałam został z tatusiem który był zasypywany smsami ode mnie czy aby na pewno wszystko w porządku ;p
  22. Bardzo dziękuję za każdą radę dzisiaj byłam w szkole miałam odłożone 6 pojemników po 60 -80ml miało mnie nie być od 7ej do 17ej ale wróciłam do domu troszeczkę przed 14ta bo nie wytrzymałam ponieważ pierwszy raz zostawiłam synusia jak do tych czas był tylko ze mną i powiem Wam że nie sądziłam że będzie mi aż tak ciężko już przy wyjściu się poryczałam jak bym co najmniej na zawsze wychodziła ufff za tydzień powtórka bo jutro sobie odpuszczam dosyć emocji jak na pierwszy raz ;) a co do ilości mnleka to już jest lepiej. marzen@ jak to jest z tym odkładaniem tak można żę po trosze dokładać do jednego pojemnika? no i czy dobrze jestem poinformowana w lodówce może być mleko 24h czy 2 dni? bo czytałam ale ile osób tyle zdań a jak w zamrażalniku lodówki to 2tygodnie? i po rozmrożeniu też już tylko góra24h w lodówce?
  23. Oooo i powiem tak.... cieszyłam się że to minęło i już za nami a tu 3 dzień nie mogę zejść z pola widzenia małemu spinkać znowu najlepiej u mamy na rękach bawić też tylko z mama na nic się zdaje tata babcia dziadek czy ciocie mama i tylko mama nie przyszło mi do głowy że to kolejny skok rozwojowy aż zostałam uświadomiona ;) gorzej z tym żę jutro muszę pojechać do szkoły na 8mą - 16ej jeszcze nigdy nie zostawiłam małego z nikim i w dodatku trafiło na czas kiedy tylko mama się liczy i jestem cała chora jak mam go zostawić ;((
  24. Dziękuje dziewczyny będę próbować wszystkiego co się da bo zależy mi na tym żeby karmić jak najdłużej. A jeszcze teraz wyczytałam że wpływ na laktacje ma też @ niestety i to by się zgadzało bo mały właśnie od tego dnia mniej zaczął jeść tzn niechętnie ;/ podobno w tym czasie się właśnie zmniejsza a dziecku może mleko nie smakować bo zmienia się smak ;/ więc już mam kolejną rzecz która trzeba przeczekać... Szkoda tylko bo potrzebuje już na sobotę odciągnąć na prawie cały dzień bo muszę jechać do szkoły i mąż nie będzie miał czym nakarmić ;( przecież mały się nie na je jak będzie mu podawał tylko po 60ml ;(
  25. Mamusie pomocy do tych czas nie miałam z tym żadnych problemów tzn nie było tak żę były przepełnione lało się czy coś ale mały się najadał i jeszcze dodatkowo potrafiłam odciągnąć po 100ml z każdej aż tu nagle z dnia na dzień co raz mniej mały je co 1,5 -2 h więc przyczyną nie może być za rzadkie przystawianie. podobno na laktacje pomaga kawa zbożowa więc piję herbatka z hippa też po niej bez zmian więc co jeszcze mogę zrobić? przeczytałam o tabletkach laktinacal i tu moje pytanie próbowała je któraś?? bo w sumie one mają tylko koper włoski i anyż czyli to co znajduje się w herbatce a mimo wszystko dziewczyny chwalą te tabletki przeczytałam też właśnie o kozieradce dziewczyny pisały że po niej po dwóch dniach dosłownie wyciekało mleko ale w końcu nie wiem jak się ją stosuje bo jak wyszukałam to pisze że to jest przyprawa do mięs np ;p CZY KTOŚ COŚ O TYM WIE I MOŻE POMÓC??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...