
szczęśliwa
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez szczęśliwa
-
andzia o kurcze jak ja Ci zazdroszczę z tym jedzeniem ja to kurcze dalej ostrożnie słodkiego nie no w sumie moja dieta baaaardzo uboga samo gotowane mało przypraw itp... boje się bo mały dalej na kropelkach i widać że brzuszek dalej nie funkcjonuje tak jak powinien może się w końcu uspokoi jak skończy ten 3miesiąc i wtedy zacznę wprowadzać dziś mam np ogromną chęć na kurczaka z rożna i w końcu nie wiem czy go zjem czy jednak stchórzę a co do wagi to kurcze ja po 4tyg wchodziłam już w swoje rurki i znowu się wkurzam bo teraz dopiero wysłuchuje innych "ty patyk jesteś'' , ''ty się głupia nie odchudzaj jak karmisz" itp itd.... a ja mam wrażenie że jem jeszcze więcej niż w ciąży bo jak tylko mały zaczyna jeść to mnie też zaczyna odrazu tak ssać że po karmieniu pierwszą rzecz jaką robie to jem ;p A tak ogólnie to piękna pogoda nic tylko korzystać i spacerować ;))
-
andzia super że już po chrzcinach my planujemy zajść dopiero do księdza chcemy końcem marca. Właśnie z tym ulewaniem posłuchałam opinii że pewnie to przez tą jego ruchliwość i że trzeba przeczekać aż mięśnie znowu przywykną do takiego spinania no i w sumie przez weekend już znaczna poprawa acz kolwiek trwało to prawie 2tyg... kurcze kojec super my niestety nie mamy miejsca na takie rzeczy w mieszkaniu mamy tylko tą huśtawke którą się włańcza i sama buja to jak trzeba coś zrobić a mały marudny to super się sprawdza. A co do wielkości to Twój Igorek nawet na zdjęciach wygląda dużo starszy od naszych maleństw ;) aha Eryk opanowuje pisk i tak śmiesznie cieńko piszczy i się śmieje ze wszystkiego co zobaczy czasami ciężko go nakarmić bo zamiast jeść to patrzy na mnie i się śmieje ;p
-
hej ja też jestem ;) ale od pewnego czasu chyba jakoś zajęte dziewczyny są ;p A ja mam od tygodnia problem z Erykiem... od kiedy zaczął tak wierzgać tak strasznie ulewa że nie nadążam z wycieraniem i przebieraniem ;/ i jakiś drażliwy i marudny praktycznie np dzisiaj nie spał cały dzień dobrze że chociaż w nocy śpi...
-
Andzia niezłe maleństwo z Igorka ;)) A mój szkrab wczoraj skończył 2 miesiące i w ogóle od kilku dni zje i śpi nawet przez dzień normalnie aż się nudzę ;p Bo to że w nocy potrafi usnąć o 20ej i obudzić się na jedzenie dopiero o 4ej nad ranem zjeść i znowu spać to już przywykłam ale żeby przez dzień też ciągle spać ;p a jak już nie śpi może przez jakąś około godzinki to leniuch się zrobił bo dawno główkę np potrafił podnieść a teraz jak na brzuszek go położę to rączki wzdłuż ciała układa i z biedą główkę obróci ciągając ją po kanapie ;p jedyne co go interesuje to moja w kółko gadająca głupoty do niego twarz wtedy wkółko się śmieje i "gada" po swojemu ;p ale na wszystko przyjdzie pora Z utęsknieniem czekam aż miną problemy brzuszkowe bo ciągle jeszcze musimy brać kropelki i prężenia dalej są ale do opanowania.
-
Joasia to teraz mnie nie pocieszyłaś że tak długo u Was były takie reakcje biedna Kornelcia ;( U nas przy szczepieniu bo ludka zdecydowałam się na normalne szczepienie 1 ukłucie w nóżke było tylko kwięknięcie ale druga nóżka to już się zaczął zanosić w płaczu wziełam na ręce i przy rączce już było troszeczkę lepiej a teraz od tego czasu w ogóle nie chce spać przy cycu uśnie jak tylko przełoże do łóżeczka to odrazu się wije i płacze i w żaden sposób nie idzie uspać ;( teraz w końcu usnął ale pewnie znowu tylko na 15min i koniec będzie... nie wiem mi lekarz kazał kupić altacet żel w razie zaczerwienienia lub jakiegoś obrzęku żeby tym żelem smarować no i paracetamol w czopku. No a tak to waży 5800 ;)) A tej nocy mały dał mi nie źle pospać jak usnął o 20.30 to obudził się tylko o 1.30 zjadł położyłam do łużeczka i obudził się dopiero o 7ej ;)))) joasia nie źle Kornelcia zaradna dziewczynka jak już się tak przewraca tydzień starsza od Eryka ale On to raczej jeszcze się nie garnie do niczego chłop jak to chłop ma czas na wszystko ;p A co do spania na brzuszku to był czas że tylko na brzuszku teraz też mu się to zmienilo i tylko na lewym boczku zasypia bo na prawym to nie chce a potem jak chce to sam na plecki się kładzie i tyle
-
Ale tu cisza ;p a ja czekam bo ma zaraz przyjść siostrzenica do nas jedna z bliźniaczek a jutro druga ciekawe co się tak rozdzieliły zawsze przychodziły razem ;p chyba stwierdziły że są juz dorosłe (mają 14lat ) i nie będą razem łaziły ;p jak ja je pamiętam jak były takie małe jak Eryk a teraz już takie wielkie ten czas leci.. Prócz tego jestem wściekła bo wtedy już @miałam 5 tyg po porodzie a teraz od niedzieli tak mnie jajnik pobolewał że aż mnie zginało z bólu a dzisiaj już jakoś dziwnie po brzuchu i minimalne krwawienia jeśli ja już znowu kolejną @dostane to na głowe dostane A jutro szczepienie z rana nas czeka i też już mi żołądkiem wywraca na samą myśl...
-
Jadzik na to nie wpadłam żeby spróbować wyłączyć wszystko co może rozpraszać a zawsze przed tv siedze ;p dzisiaj obudził się dopiero o 10.30 karmiłam przy wyłączonym i jak by lepiej ;) acz kolwiek sutki to ja mam tak obolałe że jak zaczyna pić to uhh... właśnie przez to jego szarpanie ;p a co do tego aby nie był wybudzony to u nas ciężko bo on przez dzień ma tylko jeden sen a tak to siedzimy i się bawimy a za to nadrabia ze snem w nocy ;p w nocy jednak jeszcze nazbierałam sił i wypróbowałam laktator przez 30min ściągnęłam 30ml i kiedy chciałam skończyć to z obu zaczeło lać jak z kranu i od tego momentu 15min i 100ml się uzbierało ;p
-
Ludka dzięki wielkie za pamięć i przekazanie informacji mój sika dużo to raczej wszystko ok ;p My na spacerki chodzimy jak nie ma wiatru przeważnie do siostry na herbatkę to spacerek tam i spowrotem jest i miło popatrzeć jak córcia od siostry cieszy się na małego i wczuwa w role bo przecież też nie długo będzie mieć braciszka ;)) dzisiaj była zawierucha duża ale z małym tylko do auta bo na egzaminy do szkoły musiałam jechać i coś dzisiaj był marudny bardzo cały czas płakał nawet na rękach teraz już śpi więc też się kłade bo padam. aha przyszedł dziś laktator będę musiała wypróbować jak znajdę czas i siły... Nie wiem dlaczego w nocy mały je bardzo ładnie a przez dzień zrobi kilka łyków i koniec muszę znowu przystawiać do drugiej piersi i tak w kółko bije się z piersią pręży denerwuje aż się boję że głodny jest że się nie najada ;( ale w sumie jak byłam wtedy u lekarza to przybierał ładnie zobaczymy jak będziemy za tydzień na szczepieniu czy dalej dobrze przybiera.
-
Ludka to jak bęziesz to popytaj i daj znać znowu o jedną opinię więcej będzie ;)) oh dziewczyny wyczerpałam całe baterie w aparacie aby uwiecznić i w końcu udało się uchwycić
-
Ludka wspaniały szczery uśmiech ;)) Dziewczyny mam kolejny nie typowy temat... odnośnie higieny siusiaka maluchów naszych tzn czy Wy ściągacie już skórke?? Bo kurcze nam położna mówiła żeby tak od 2-3 miesiąca zacząć ja boję się tego jak cholera nie chce mu nic zaszkodzić albo krzywde zrobić czytałam po necie na ten temat i niektórzy mówią że koniecznie trzeba już zacząć a niektórzy że dopiero jak 2-3lata ma maluch i bądz tu człowieku mądry?
-
a dzisiaj byłam z małym zobaczeć się z szefową i resztą współpracowników w pracy wszyscy zachwyceni małym a On tak jak by rozumiał model mały tylko uśmieszki puszczał do każdego ;)) jutro czeka mnie wizyta u gin po wszystkim to myślę i mam nadzieję że nic złego nie usłyszę ;p a w czwartek do szkoły na egzamin z małym i przy okazji do NFZ w końcu karte Mu wyrobić ;)
-
no ja szczerze powiem że naczytałam się o tym że nie które dziewczyny to nawet pół roku po porodzie mają problem z przytulankami byłam przerażona mnie bolało jakos nawet jak tylko chodziłam więć bałam się co to będzie jak będziemy chcieli coś spróbować ale jak dostałam @ to wszystkie bóle jak ręką odjął więc odważyliśmy się spróbować i byłam w szoku wszystko ok ;) więc tym bardziej po cesarce nie wiem dlaczego ale wsumie cesarka czy poród naturalny i tak mięsnie nosiły dzidzie cały czas :) a u gin już byłaś? co do laktatora zamówiłam wczoraj z aventu ręczny z pompkom zobaczymy czy się sprawdzi....
-
Dzięku dziewczyny poszłam za radą IWY puki co jak to nie pomoże to jeszcze spróbujemy szamponiku polecanego ;) Andzia super zdjęcia u nas ten sam problem też mały ma zdjęć a zdjęć ale ze mną to w sumie nic ;/ Hmm i mam jeszcze jedną sprawę ;p Możecie polecić jakiś dobry laktator? Kurcze potrzebuję odciągać pokarm dla małego bo ja do szkoły muszę zacząć jeździć od przyszłego weekendu i wole odciągnąć i niech mąż karmi go moim niż specjalnie sztuczne wprowadzać. I mam tylko nadzieję że nie przestanie ssać ode mnie...
-
A dziewczyny a takie pytanko znacie może jakieś inne szybsze sposoby na pozbycie się ciemieniuchy? położna kazała oliwką i wyczesywać Eryk miał między brwiami to robiłam kremikiem nawilżającym i 2-3dni i zeszło teraz walczymy na główce i większej części udało się już pozbyć ale ta reszta mam wrażenie że już nie schodzi a włoski w tym miejscu nawet po kąpieli ciągle tłuste ;/
-
Ludka może Eryk spanie ma po mnie bo ja jak byłam mała to też podobno do wszystkiego było trzeba mnie budzić nic tylko spałam ;p A poważną minke ma na każdym zdjęciu bo śmieje się często ale nigdy nie udaje mi się zrobić akurat zdjęcia ;p A Mikołajek taki duży ;))
-
Ludka ten sen ma może po mamusi ;p bo ja jak byłam mała to też ciągle tylko spałam do wszystkiego było mnie trzeba budzić ;p A poważną minke to on ma na każdym zdjęciu bo uśmiecha się często ale nigdy nie uda mi się wtedy cyknąć zdjęcia ;p A Mikołajek taki duży ;)
-
tutaj zdjęcia małego :))
-
No ja w nocy to przerwy między karmieniami mam nawet 5-6cio godzinne więc.... ale chociaż mam już za sobą i mam nadzieję że następna nie bęzie znowu za miesiąc tylko już jak skończę karmić ;p Ja dzisiaj wkońcu zadzwoniłam do poradni umówić na szczepienie i OOoo dopiero na 11lutego mam nadzieję że to nie za późno. Niby między 6-8 tyg mają być zrobione jemu pujdzie 8tydzień wtedy akurat więc myślę że ok a też refundowanymi normalnie też chodzi o kasę a po za tym fakt kiedyś były tylko takie i dzieci też jakoś przez to przechodziły.
-
jadzik to dłuższe przerwy między karmieniami mają wpływ na to że można @ dostać? tego nie wiedziałam bo ja dzisiaj wsumie mam koniec 6ego tygodnia a jestem już 4 dni po @ jak dostałam byłam w szoku i w dodatku była to masakra a wizyte u gin mam w środe Ja czym prędzej musze jakoś odzwyczaić małego żeby tylko ze mną chciał być bo 2gi semestr w szkole zaraz się zacznie to cały dzień będę spędzać w szkole to mały się zapłacze a ja na głowe dostane bo będę od zmysłów odchodzić ;( już w czwartek muszę pojechać na egzamin ale to akurat małego zabiorę ze sobą ;))
-
joasia, jadzik no podziwiam bo ja z jednym jakos mam problem ciągle się ogarnąć tzn zdąrze sprzątnąć mieszkanie czy ugotować obiad ale przeważnie jestem przykuta do kanapy bo mały się nauczył że jak nie śpi to leży na moich kolanach bo inaczej płacz dlatego jakoś na dzień dzisiejszy nie myśle jak by to było gdybyśmy drugie mieli pomimo że w planach jest rodzeństwo dla Eryczka ale raczej nie za prędko ;p my musimy się zapisać na szczepienie i nie wiem czy dzwonić dzisiaj czy jutro bo jak za dzwonie dzisiaj to szczepienie na pewno jutro a tak to w poniedziałek chyba mam większego stracha niż mały... Małemu wysypka zniknęła po tej emulsji do kąpieli więc raczej uczulenie na żaden pokarm jedzony przeze mnie to nie było ;)
-
No dziewczyny z tymi szczepieniami to też się zastanawiam mnie przeraża to kilku krotne kłucie małego mąż znowu twierdzi że kiedyś zawsze tak było i każdy dzieciak to przeszedł i tyle... w sumie ma racje... w zeszłym tyg byłam z małym na bioderkach wyszło 3stopniowe odchylenie ale lekarz powiedział żę mieści się w normie i że wszystko w porządku. A dzisiaj byłam z nim u pediatry bo wysypka niby znikała a teraz znowu zaczęła wychodzić no i zdarzyły mu się wymioty lekarz dał nam emulsje do kąpieli zamiast tych co używamy po tym wysypka powinna zniknąć a wymioty musimy obserwować czy bedą dalej czy nie jeśli tak to dał skierowanie do szpitala na chilurgie dziecięcą ;/oby udało się nam to ominąć... No i lekarz powiedział żę pięknie przybiera waży 4890 ;) więc chyba nie najgorzej :) my dalej nocki przesypiamy od 21-22 ej do 5ej rana karmienie i znowu do 9ej spanko ;D a dni to jakoś tak sobie ustalił co drugi dzień grzeczniuteńki jak anioł a co drugi nic tylko u mnie na rękach ;p
-
Iwonka kropelki bobotic u nas też zadztałały dopiero mniej więcej po 3 dniach teraz o niebo lepiej miewa ataki płaczu i prężenia ale bardziej na wieczór przez chwilę a wcześniej było to całe dnie i noce więc nie da się zauważyć zmiany na lepsze ;) co do suszarki to faktycznie działa zbawiennie minutka dwie wystarczą i mały zasypia rozkraczony jak żabka ;p a co do ulewania to właśnie też ulewać znowu zaczął od czasu jak zaczęłam podawać kropelki.... A dzisiaj pobił rekord w spaniu w nocy jak usnął o 21ej to obudził się o 5ej rano ;p aż miałam stresa czy to nie za długo bez jedzenia?? nakarmiłam go utuliłam i znowu obudził się o 9.40 ;)) pospać mamusi dał ;)
-
Jadzik właśnie kurcze ja się naczytałam o tych wszystkich kropelkach na internecie i wnioskuję że te sab simplex może skutkują bardziej dlatego że podaje się je do każdego jedzenia i nie 8kropli a aż 15... bo od dwóch osób już mąż w pracy usłyszał że oni te krople stosują i zachwalają że takie skuteczne. My używamy tych bobotic po mimo że dopiero jutro kończy 4 tyg bo położna powiedziała że nic się nie stanie ale hmmm może jest spokojniejszy wsumie druga noc z rzędu co usnął o 21ej obudził się o 2.30 do 4ej go lulałam i znowu spinkał do 7.30 i potem jak usnął o 9.30 to spał do 14ej a teraz od 15.30 znowu śpi ;) no to rozpisałam godziny snu ;p więc po spaniu widać że lepiej ale dalej nie purka ani kupki zrobionej dalej nie ma ;/ jedynie co słychać to podczas jedzenia jak się mu w brzuszku wszystko przewraca. a co do tej wysypki to to chyba faktycznie potówka chociaż grubo ubrany to on nie jest bo tylko pajac i pod kołderką śpi ale dzisiaj już prawie wogóle nie ma. A ja nabiału właśnie wogóle nie jem bo położna mówiła że często klki są przez nabiał bo ciężko strawny więc za te 4tyg zjadłam tylko 2 małe jogurty naturalne z tydzień temu.
-
Andzia no tak mogą kolki trwać kilka godzin... ja np z niedzieli na poniedziałek mordowałam się z Erykiem od 1ej w nocy i wierzcie mi zasnął dopiero o 17ej ;((( po prostu masakra jakaś dzwoniłam do położnej kazała podawać espumisan w kropelkach w aptece nie było ale dała bobotic bo podobno to to samo i mniejsza z tym ale kiedy takie kropelki powinny zacząć działać??? bo podaję po 5 kropelek 4razy na dobę tak jak kazała położna od wczoraj wieczora i Eryk ciągle nie zrobił kupki ani nawet nie pierdzi ;(( tylko bez zmian pręży się i krzyczy z bólu ;( prócz tego od kilku dni ma jakąś wysypke na rączkach brzuszku i pleckach i nie mam pojęcia co to jest niby wygląda jak potówka czy coś takiego ale wtedy chyba musiała by znikać? a tu jest bez zmian. w piątek idziemy na bioderka może tam uda się czegoś dowiedzieć ?? A tak a pro po położna wspomniała o kropelkach na kolke z czech jeśli te nam nie pomogą czy to chodzi o te sab simplex?
-
Dziewczyny z Erykiem to było tak że on się ciągle spinał i tak jak Iwonka mówi budził się po 20 min np i znowu chciał jeść bo on się nie najadał bo chyba ciągle było mu ciężko na brzusiu wczoraj w końcu udało mi się żę zrobił porządnie kupke i efekt natychmiastowy zasnął jakoś o 21ej obudził się po 2ej godzinke potem już znowu spał i obudził się dopiero po7ej :)) teraz przez dzień jak widzę żę się pręży to na nic nie czekam tylko pomagam mu w zrobieniu kupki i zaczął z powrotem dobrze jeść i cały dzień śpi tak po 3 h ;)) aż mi dziwnie po takim czasie ciągłego płaczu że tak cicho uu nas ;)) od pukać niech w nocy też znowu łądnie spinka. Właśnie czekam aż się obudzi żeby go o kąpać ;))