Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2012


Ludka82

Rekomendowane odpowiedzi

Iwonka i jak tam byłaś na wizycie?? Co powiedział lekarz??

Mąż dziś zdołał poczuć Dzidziowego kopniaczka!! :D Na dodatek mógł go zobaczyć, bo jak leżę, to widać takie małe wybrzuszenia w momencie silniejszych kopów ;) Niesamowite wrażenie i dla niego i dla mnie :D

Odnośnik do komentarza

angelika super że wszystko się udało teraz tylko wypoczywaj na spokojnie i będzie ok ;))
beatta u mnie mąż poczuł w zeszłą środę dokładnie i też byliśmy pod wrażeniem ;)) a teraz przeważnie siedzi bardzo nisko i kopie po pęcherzu co akurat nie należy do miłych uczuć ale byle by maluszkowi było dobrze to i ja będę spokojna ;) a i akurat w sobote moja siostra też mi zadzwoniła z informacją że też jest w ciąży ;)) i też będzie nie całe 4miesiące różnicy między dzieciaczkami ;))

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

angelika, suuuuper, że wszystko się unormowało i już wróciłaś do domku! :D Kamień z serca!

szczęśliwa hehe, to będziemy przeżywać swoje porody, a później przeżywać razem z siostrzyczkami.. I Twój Maluch też będzie miał rówieśnika w rodzinie!! :D
Mój Dzidź przesunął się w lewą stronę. Najpierw tylko kopał prawicę, w sobotę środek, a dziś lewą stronę mi okłada :D Pęcherz póki co oszczędza ;)

Odnośnik do komentarza

Angelika witaj z powrotem!!!!!!!!!!!

Mnie kopniaczki zaczynają już poważnie dokuczać, chyba już każdy narząd wewnętrzny poczuł naszego siłacza :P

No i w pracy już bardzo ciężko wysiedzieć. Chyba wybiorę się na L4 z początkiem września, choć jako pracoholik nie wiem jak sobie z tym poradzę, no i dziewczyn w moim dziale mi szkoda. Tak najchętniej to chodziłabym na 1/2 etatu, ale za pełnym wynagrodzeniem - ale to marzenia...

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

beatta oj będziemy przeżywać na pewno ;)) ja już nie mogę się doczekać grudnia no a potem z siostra będę czekać do kwietnia ;))
A dzisiaj już się na cieszyłam takim maluszkiem patrzyłam jak zachipnotyzowana koleżanka przyszła w odwiedzinki z 1,5tygodniowym synusiem cudowny maluszek :))
ludka co do pracocholizmu i wolnego jak pójdziesz na wolne to też Ci to szybciutko minie ja też sobie nie wyobrażałam jak to bedzie jak pujde na wolne wcześniej pracowałam po 20h dziennie a teraz jakoś to leci w domu zawsze znajdzie się coś co było by trzeba zrobić ;p

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

angelika czulam w kosciach ze wrocisz do nas szybko,super!!! :-)
ludka idz babo idz na wolne bo tak jak mowi szczesliwa to tez szybciutko mija, potem bedziesz pracowac ciezko przy dzieciatku to teraz nawet takiemu pracocholikowi nalezy sie chwila relaksu:-)
beatta ze szczesliwa ale macie fajnie ze mozecie ten czas przezywac i analizowac z kims tak bliskim jak siostry,zawsze to razniej na pewno!
Ja tez mam juz mlodego wyraznie odczuwalnego i nawet juz wiem kiedy bedzie mial pory aktywne a kiedy spi jak susel,jak juz maz wroci to na pewno juz poczuje mocno pod reka swojego synka a moze i zobaczy chociaz przez moja warstwe tluszczu to ciezko sie mu bedzie jescze przebic:-)

Igor - 37t.c. CC 58cm 4020g 10pkt :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

Oj ja też się dzisiaj paskudnie czuję a to wszystko przez to że zjadłam to czego wiedziałam że nie powinnam że tak to na mnie podziała ;/ A tak w ogóle dziewczyny to ja nie wiem czy to do mnie dopiero dociera czy jak ale ja dopiero teraz mam pewne obawy takie typu czy aby na pewno dam rade, czy ze wszystkim zdążymy, czt bede odpowiednio przygotowana itp. itd oj kotłuje się w tej głowie ale mam nadzieję że jak już nadejdzie ten czas to jednak instynkt mnie nie zawiedzie i wszystko będzie ok ;)

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

Szczęśliwa, tylko bez paniki !!! :D Ale to chyba tak jest za pierwszym razem... Widze tez to po mojej szwagierce, a bardziej chyba po szwagrze :P My już podchodzimy do przygotowań i tego jak to potem będzie na luzaka - mniej więcej wiemy z czym "je się" małe dzieciątko, choć musimy sobie to i owo wyciągnąć z otchłani pamięci, no i wiadomo, że jednak każde dziecko jest inne....

Beatta, mój pracoholizm objawia się głównie pracą zawodową, w domu daję sobie fory :mdr:

No znikam dokańczać obiad... papa

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

szczęśliwa, do mnie też dociera ta nieodwracalność tego co się dzieje ;) Zwłaszcza, że nie wiadomo kiedy minął ten czas i już tylko drugie tyle zostaje... I też wątpliwości, czy na pewno dam radę, wiadomo, dam z siebie wszystko, będę chciała jak najlepiej, tylko czy mi się to uda?? Jedno jest pewne, każda z nas będzie dla swojego Malucha najlepsza Mamą na świecie, każda na swój własny sposób :D A tutaj będziemy się wspierać w trudnych chwilach:)

Odnośnik do komentarza

szczęśliwa, różnie można myśleć ale jak co do czego to naturalnie i z instynktem wszystko załapiesz co i jak.można przeczytać tony książek i nic nie przygotuje cię na spotkanie pierwszego stopnia oko w oko z drącym noworodkiem, ja tak miałam z marleną myślałam że się załamię, druga noc po cesarce, ledwo chodziłam a musiałam ją nosić i uspokajać bo tak wrzeszczała, miała antybiotyki bidulka i to po tym.karol na szczęście był spokojny, cyc, spanko, kupa, cyc, spanko, kupa i tak w kółko, luzik.zobaczymy co mi tym razem los przyniesie :D w każdym razie jestem mega spokojna i stateczna, co ma być to będzie, damy radę :D oby tylko do grudnia starszaki wyszły z buntów dwulatka i czterolatka to już z górki będzie:D:D:D

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja po wizycie (nieudanej i nerwowej, historię opisałam na styczniówkach, nie będę się dublować)...
O tyle dobrze, że sprawdził mnie na fotelu, powiedział że ok, tym razem znalazł tętno, słyszałam jak Maluchowi bije serduszko :D Moje ciśnienie w normie, waga 55,3kg więc powoluteńku pnie się do góry ;)
Objadam się owocami, szwagierka przywiozła mi śliwek (mmmmm jakie dobre i "swojskie"), kupiłam stos winogron, banany... Pęknę, ale pojem, bo owoce mi pasują jak nic innego :)

Dzwoniła siostrzyczka, zaczęły się u niej rewolucje- mdłości i zero apetytu, zupełnie jak u mnie było! Oby przetrwała to bez większych komplikacji... Ja już zapomniałam jak to jest,
teraz tak dobrze się czuję, brzucha praktycznie nie widać, nic mi nie dolega, momentami "zapominam", że jestem w ciąży :P Póki na przypomnienie nie dostanę kopniaków (póki co to też takie łaskotki bardziej, więc lajtowo) :D

Odnośnik do komentarza

beatta wiesz co to jakiś chyba nie normalny lekarz jest po pierwsze nie ma prawa tak traktować swoich pacjentek a po drugie przysługuja Ci 3 usg tak jak mówisz ja jak chodziłam wcześniej do tamtej lekarki to miałam normalnie usg robione 12tygodniu i potem w 19tygodniu znowu i nic za to nie płaciłam bo to było na NFZ a dodam że to nowy sprzęt miała naprawdę super a teraz ten lekarz co do niego zaczęłam chodzić to ju 2 usg zdążył mi zrobić a miałam wizyty co 2tyg i też zero płaciłam. Więc tamten próbował Cię tylko naciągnąć. Dobrze że chociaż serduszka dał Ci posłuchać ;))

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

Ja jedynie u tego lekarza nie mam nadziei na to że powie mi jaka płeć dziecka bo podobno On nie chce mówić bo podobno kiedyś jakaś kobieta mu afere zrobiła i teraz nie chce zdradzać ;p Acz kolwiek spróbuje Go namówić na następnej wizycie a jak nie to bedzie niespodzianka ;))

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Ale długo nie pisałam :( Więc byłam w pon na wizycie i okazało się że szyjka mi się skraca. Dzidziuś leży baardzo nisko i uciska na macicę i stąd prawdopodobnie to skracanie. Dostałam dufaston 2 razy dziennie i buscopan na zmiejszenie skurczów. I do tego zalecenie bezwzględnego leżenia. Przestraszyłam się, że dzidziuś tak broi u mnie a to dopiero 20tydz :( Lekarka też mówiła, że szkoda by było... :( Ale, że we wt czułam się jeszcze gorzej, skurcze coraz częstsze to pojechałam na pogotowie. Tam mnie zbadali i powiedzieli, że coś się dzieje, ale to jeszcze nie stan krytyczny. Zwiększyli mi dawkę tabl i znów zakaz chodzenia. Mam leżeć, tylko do toalety mogę chodzić a i jeść muszę w łóżku. Także przeniosłam się do rodziców na dłuższy czas, tu mam opiekę, a w domu byłabym sama. I tak biorę tabl od kilku dni i leżę nieustannie, i czuję na szczęście się lepiej. Podbrzusze nie boli już mnie, skurcze tylko sporadyczne. Ojj powiem Wam dziewczyny co ja przeżyłam przez te kilka dni... Nie życzę nikomu takiej nerwówki... Tyle stresu o swoje małe maleństwo. Ale jest lepiej dzięki Bogu. A dzidziuś to coraz mocniej kopie mamusię :)) Siły ma co raz więcej :)) I na szczęście z maleństwem wszystko dobrze, zdrowo rośnie i się rozwija :)) Tylko trochę broi u mamy w brzuszku :))

MAJKA ur. 22.12.2012 godz.6.10 2700g i 52cm:heart:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h5c12cikr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/e9kbegz271in6ki7.png

Odnośnik do komentarza

Beatta, gdzie Ty jesteś w tej ciąży??? :D Mój brzuszol już dość okazały, przynajmniej wg mnie, bo inni ( a w zasadzie inne ) mówią, że malutki... Ale za to się pochwalę, że przytyłam 2kg :) yupii, w końcu :smile_jump:
Dzidziol w brzuchu szaleje, chyba będzie kixbokserem ( czy jak tam się to pisze )...

Iwonka, to wypoczywaj, dzidzia najważniejsza, fajnie, że możesz liczyć na towarzystwo rodziców. No i nas jeszcze masz :)

Ja też głównie odpoczywam, to moje niskie ciśnienie i mała ciążowa anemia dają się we znaki. A w pracy panika, jak im powiedziałam, że najpradopodobniej popracuję tylko do końca sierpnia. Chyba nie za bardzo mi wierzą i myślą, że jeszcze pociągnę, bo przecież dobrze wyglądam i nie narzekam... Ale ja już postanowiłam i nawet jak lekarka mi tego nie zaproponuje sama, to ją przekonam do tego L4....

My popodglądamy szkraba już w środę i mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ok... Nie mogę się doczekać!!!

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

beata tobie ciąża ani w brzuch ani w tyłek nie poszła :D
iwonka leż i uważaj, jeszcze połówka, zleci i będziesz z siebie dumna a jeszcze bardziej ze skarbka
ludka korzystaj ze zwolnienia, zwłaszcza że płatne, odpoczniesz a potem będzie ci tego brakować :)
mój brzucholek wybił się już ponad pępek i mam płaściutki guziczek, mała się rusza, czuć ale wyciszone ruchy, łożysko z przodu robi robotę, ew jak w inne strony to lepiej czuje

Odnośnik do komentarza

joasia ja ma podobnie bo lozysko mam na przedniej scianie i troche tlumi ruchy ale teraz np leze i sa i tak dosc intensywne,generalnie super uczucie,mame moja wczoraj nawet mocno dosc wnusio skopal tak mnie obmacywala:-)
beatta faktycznie na 4ms to max wygladasz,ale jak wszystko ok to najwazniejsze.Ja jesli juz nie pisalam to sie powtorze ze mam dziewczyne na szkole rodzenia w 7ms i ma taki jak Ty teraz brzuch i lekarz juz ja chce do szpitala dawac bo twierdzi ze dziecko nie ma sie jak rozwijac i sie o nie boi.Nie mowiac o tym ze laska juz kregoslupa mowi ze nie czuje tak ja boli,ale tak jest bo przeciez gdzies sie mlode musi ulozyc a jak nie ma miejsca w brzuchu to idzie w plecy.Tobie pewnie do 7ms jeszcze urosnie bo ten najwiekszy wzrost dopiero przed Toba:-)
Iwonka lez kochana i niech kolo ciebie wszyscy skacza bo zdrowie dziecka najwazniejsze.W razie co zaloza pewnie szew zeby bylo spokojniej ale moze lezenie wystarczy,oby!Moja kolezanka w obydwu ciazach lezala od 4ms w jednej ze szwem i bylo wszystko ok,dzieciaki superowe takze bedzie dobrze!

Igor - 37t.c. CC 58cm 4020g 10pkt :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

Halo halo, ale ja tu wstawiłam brzuszek po to, by pooglądać i Wasze brzuszki, przecież to taki budujący widok, a ciążowe brzuszki najpiękniejsze:) A ja taka zadowolona, że mi brzuszek już urósł i go widać... Liczę, że teraz ruszy na dobre, czytałam, że Dzidź teraz podwoi swoją długość i czterokrotnie zwiększy masę, więc na pewno brzuszek wylezie lada tydzień! ;) Joasia, a tyłek to i tak mam z tych "murzyńskich" hehe, nijak nie chce być płaski, niech może się już nie powiększa :P
Widzę, że Wy z kilogramami też nie szalejecie ;) Dobrze, będzie czas na przybranie na wadze:)
joasia, andzia a skąd Wy wiecie, że łożysko z przodu macie?? Dlatego, że ruchów nie czuć, czy lekarz Wam powiedział?? Ja czuję ruchy bardzo z przodu, nawet je bardzo dobrze widać, czy to znaczy, że jakoś inaczej mi się umiejscowiło??
Iwonka, matko bosko kochano, jak dobrze, że wszystko dobrze się skończyło!! Coś mi się nie podobało jak pisałaś, że Cię podbrzusze boli i nospę ciągle bierzesz, właśnie na takie bóle skurczowe podobno trzeba bardzo uważać, dobrze, że instynkt Cię nie zawiódł i poszłaś do tego lekarza!! Teraz oszczędzaj się, dobrze, że jesteś u rodziców, pod dobrą opieką:) Uściski dla Ciebie dzielna Mamuśko!!:)

A ja jadę do Białegostoku, do rodziców na weekend, trochę kilometrów przed nami, mam nadzieję, że podróż nie będzie uciążliwa... Udanego weekendu kobietki!! :big_whoo:

Odnośnik do komentarza

Hej, już nie będę się kolejny raz tłumaczyć dlaczego nie piszę, ale zaglądam codziennie, jednak nie chcę nikogo pominąć i napiszę tylko Iwonce, trzymaj się dzielnie, dobrze, ze masz wsparcie i nie będziesz sama! ::): No i Beacie, gdzie Ty to dziecko chowasz??? Ja planuję zrobić zdjęcia brzucha, ale jakoś czasu, albo sposobności brak :Szok: Ale muszę się zmobilizować, bo nie będę miała żadnych ciążowych zdjęć...

Jaka u Was pogoda dziś była? U mnie upały i ledwo żyję... Już czekam na jesień, oby była ta polska :D

O, i od wczoraj czuję że dzidzia mi się obróciła, namiętnie kopie mnie w żołądek :japan: Oliwka jeszcze w 31tyg była pośladkowo ułożona. A rozpycha się niemiłosiernie, rodzina straszy, że będzie większe dziecko:Zakręcony:

Odnośnik do komentarza

Mój lekarz o łożysku powiedział tylko, ze dobrze ułożone, ale gdzie, to już nie :Oczko: Ale ruchy czuję wyraźnie na przedniej ścianie brzucha i już je też wyraźnie widzę, więc nie mam go pewnie z przodu.

Kupiliśmy leżaczek, taki (ale używany na allegro, czekam aż przyjdzie::):)
http://www.elcik.nazwa.pl/allegro/Bright_Starts/lezaczek_hybrydowy_slimaczek_6905.gif

Odnośnik do komentarza

Witam po powrocie:) Wyjazd udany, zobaczyłam się z rodzinką, za tydzień przyjedzie do mnie na tydzień siostra z 1,5-roczną córeczką, będzie wesoło, bo przesłodka jest!! Przywiozłam kilka pudeł ciuszków od siostry, bodziaki, kaftaniki, śpiochy, spodenki, a nawet kombinezony, tylko takie większe, rozm.68, nie wiem czy akurat się załapiemy na zimowy czas z tym rozmiarem...
Upały wróciły, aż za duże, no ale po to mamy jeszcze lato by było ciepło, wolę to niż te chmury...

jadzik to czekamy na fotki!! Leżaczek na wypasie!
joasia, acha to już wszystko rozumiem:) Gdzieś czytałam, że te łożysko przodujące to nie za dobre... Przez tego mojego gina-konowała ja nawet nie wiem co z moim łożyskiem;)
Miłego dnia wszystkim:*

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...