Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Ann oj zaszalałam. Zrobiłam zakupy na Wolumenie, w wędlinach, kupiłam jeszcze gin i zostało tyle, że starczy na gazetę i tonik do ginu :sofunny:
Tasik spokojnej nocy i goń precz migrenę.
Megan, to my prawie sąsiadki - ja mieszkam rzut beretem od Wolumenu.
Neta fajne plany weekendowe. My też się jutro przejdziemy na nasz "stok" na sanki :Śmiech:

Przebrałam się do treningu, ale jakoś orbitreka nie mogę znaleźć... Chyba takie wstawanie przed świtem mi jednak nie służy. No, ale cóż, idę zrzucić trochę sadła, bo jutro jesteśmy na urodzinach mojego brata, więc żeby mieć czyste sumienie i coś uszczknąć ze słodkości muszę się jeszcze trochę zmęczyć.

Spokojnej nocki i przyjemnego weekendu!

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Mru Gratulacje! Rafałku witamy!

Jestem bliska szaleństwa z powodu blisko dwumiesięcznego aresztu domowego. Nie mogę wyprowadzić Pawełka z chorób. Zaczęliśmy baktrimem przed świętami, potem dwa antybiotyki, flavamed, elofen, isoprinosyna, trzy serie baniek (w tym dwa razy stawiałam sama) i wciąż nie jest zdrowy. Już się wydawało, że po ostatnich bańkach nareszcie wyzdrowiał, ale radość była krótka, bo Piotruś wrócił z przedszkola z paskudnym przeziębieniem i wymęczony organizm Pawełka nie dał rady się obronić. W efekcie znowu infekcja i kolejne bańki do stawiania, a jak się pogorszy (a pogorszy się , bo już słyszę , że kaszel się wzmaga i Małego aż zatyka) antybiotyk.
Piotruś oczywiście też chory i choć to niby tylko katar i infekcja gardła, będzie siedział w domu jeszcze z tydzień. Ehh... a potem pójdzie do przedszkola, pochodzi trochę i wróci z kolejną chorobą. Znacie jakiś sposób, żebym nie zwariowała?

Dlatego życzę wszystkim i dużym i małym zdrowia. Z nim wszystko jest łatwiejsze.

Odnośnik do komentarza

Anna eh jak zdrowie dzieci szwankuje to sił brakuje. Rozumiem areszt, bo dziś uświadomiłam sobie że na normalny spacer z Szymem (nie liczę tych z konieczności po Ulę do przedszkola) wyszłam pierwszy raz od listopada. Trzy razy chorował a jak on był zdrowy to ja coś miałam z moim zdrowiem. :Zły: Odpukać Uliśka się trzyma co mi daje siły. Ale mogę się domyślać że masz ochotę wyjść i nie wracać...

Odnośnik do komentarza

Ann Ano właśnie. Moje spacery ostatnio ograniczają się do osiedlowego sklepu, przychodni i wyjścia co dwa tygodnie na wykłady. Niby mogę wychodzić jak dzieci zasną, ale wtedy to ja siadam do wkuwania, bo trzeba zdawać egzaminy (dziś był pierwszy i coś się obawiam, że system nauki od 22.00 do 3.00 może okazać się mało efektywny).

Odnośnik do komentarza

Ann Umknęło? może, bo wydaje mi się , że wspominałam: zaczęłam studia podyplomowe. Naiwnie myśląc, że będzie łatwo, lekko i przyjemnie. Nie dość, że odwykłam od wkuwania na pamięć tekstów większych od kilkuzwrotkowych wierszyków (a na dziś miałam np. ustawę o prawie prasowym z przyległościami), to jeszcze muszę to robić w warunkach mało przyjaznych nauce.

Odnośnik do komentarza

Neta

Brzoskwa my mieliśmy a raczej powinno być nadal go mamy:) Graco Quattro Deluxe.Bardzo dobrze go wspominam, nic mu sie nie działo, dobrze sie prowadził i wygodny był dla gagatka.

Właśnie Neta o tym modelu myślałam bo jest możliwy zakup na allegro używanego ale sama nie wiem. Trochę mam pietra, że znowu coś padnie ale wygląda porządnie. Nie wiem w jakiej cenie można dostać nowy bo nie znalazłam. Czytałam, że niektórym skrzypi.
Ann tego Twojego wózeczka to nie widziałam. Balkonik powiadasz ;-)

http://parenting.pl/galeria/data/500/2009-04-08_Nadia_001new1.jpg
Marzena & Igorek&Nadia
http://www.suwaczek.pl/cache/621b2f8c3c.png
http://www.szipszop.pl/tickers/24540.gif

Odnośnik do komentarza

Katya – zabójcza pensja :D, dobrze że satysfakcja z pracy większa :)

Ann – cieszę się, że u Ciebie z kolanem coraz lepiej. Mnie zapalenie kaletki minęło, za to więzadło w kolanie nie odpuszcza :(

Megan – cudne macie te spacerki :)

Neta – e tam megazmiany :Oczko:. Po prostu Maciuś jest zapisany do żłobka, a ja ciut pracuję u najlepszego szefa :D

Renia – od 9.00 będę trzymać kciuki!

Anna – zdrówka dla dzieci! Dla Ciebie dużo sił, cierpliwości i powodzenia na egzaminach!
Wiesz Aniu, ja na Twoim miejscu nie wysyłałabym Piotrusia do przedszkola przez najbliższy miesiąc albo i nawet dwa. Niech się porządnie wykuruje, nabierze sił i odporności i dopiero ciepłą wiosną niech wróci do dzieci.

Miłego i zdrowego weekendu :)

Odnośnik do komentarza

Ann ja tu jeszcze zajrzę przed wyjazdem ::): Na razie jeszcze siedzę nad historią GB i muszę tylko powtórzyć, by zapamiętać daty i móc całościowo to ogarnąć Już mi się nie chce. Podejrzewałam, że mój post niewidzialny :Oczko: więc powtarzam

Renia
Witam

Czytam Was, ale brak mi już sił na odpisanie. Jeszcze tylko jutro. Potrzymajcie kciuki jutro od 9.00

Megan dobrze czytać, że odpoczywasz. Ładuj akumulatory.
Dziubala fajne Murzynki.
Katja cieszę sie, że praca Ci się podoba. Grunt to iść z radością do pracy ::):
Ania zdrówka dla Kubusia

Pozdrawiam Wa wszystkie.

Anna łączę się w egzaminacyjnym bólu. Ja uczę się w godzinach 20.30-24.00 i w drodze do pracy (w drodze powrotnej zasypiam nad książkami). Długo w nocy nie posiedzę, bo o 6.00 trzeba wstawać. Na szczęście nie mam dużo wkuwania, ale za to dużo pracy przez cały semestr. Dużo zdrowia dla chłopców. U mnie dziewczynki zdecydowanie mniej chorują niż w zeszłym roku. Nie wiem co miało na to wpływ, ale zauważyłam poprawę (rzadsze i łagodniejsze infekcje) odkąd używamy inhalatora. Poza tym dobrze na nie działa Biostymina, ale u nas choroby były łagodne, bez antybiotyków. Oby udało się wyjechać, może taka zmiana klimatu wzmocni chłopców.
Dziubala fajne zmiany. I jak się pracuje? ::):

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Serena super spotkanko
Itus dziekuje za namiary przeczytalam je niestety juz po fakcie :( ale spisalam

jestem zalamana

CRP, PLT, WBC poza norma oczywiscie podwyzszone
w moczu z 27.01 erytrocyty i 2 lekarzy mowilo ze to moze byc z uwagi na wysoka temp. a wczoraj ta co odebralam recepte na antybiotyk (dr z pogotowia) powiedziala ze to moze swiadczyc o bardzo powaznej wadzie ukladu moczowego, nerek ze mamy zrobic usg jamy brzusznej.

teraz mamy powtorzyc badanie po wzieciu antybiotyku

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/DIae.jpghttp://lbyf.lilypie.com/DIaep12.png

http://lb3f.lilypie.com/DaJAp1.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za kciuki
wczorajsze USG nie wykazało nieprawidłowości Teraz czeka nas w poniedziałek powtórne badanie krwi i zobaczymy czy po 2 dniach odstawienia bilirubina spada. Jak nie trzeba będzie małego położyć do szpitala i szukać dalej. Mam nadzieję że jednak nas to ominie. A i dzisiaj w nocymogę już karmić:)

http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/o/4/0/2/31997703_m.jpg http://lbym.lilypie.com/b9Ajp2.png

http://lb3m.lilypie.com/FJLcp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...