MM 2005 :) zapraszam

[Renia]

Buziaki dla Kubusia

Monika oby ciąża nie była uciążliwa.
Niezapominajka oby ciśnienie było w normie. A nastroje chyba normalne u kobiety w ciąży. Z przygotowaniami zdążysz. Najważniejszy jest Twój spokój.
Serena niech Maciuś szybko wraca do zdrowia. A z tą gorączką Oskara dziwne, może coś u Babci tak na niego wpływa, może faktycznie emocje? Trzymam kciuki za dobre wyniki badań.

[Ann]

dobry wieczór
Starletka bardzo mi przykro
Serena a czy to nie może mieć związku ze świadomością że idzie do przedszkola?
Natka oby to był koniec gorączki i niech się nic nie wykluje
Niezapominajka to pewnie hormony, i niech Ci tak nie dokuczają... Odpoczynku!
Monika zdrowia dla Was

serdeczności dla Kubusia

[serena]

Ann był taki pomysł ale on nie wiedział że jutro ma iść do p-kola, nie mówiłam mu.

poza tym gorączka wróciła więc już całkiem zgłupiałam,....

[karola]

Starletka bardzo mi przykro [*]

[Ania1980]

Dziekuje za zyczonka dla Kubusia
Monika, Niezapominajka oby hormony jak najmniej buzowaly, duzo sil i spokoju
Serena duzo zdrowka i rowniez sil

Starletka tak strasznie mi przykro, mojej najszczersze wyrazy wspolczucia [*]

[Ania1980]

jestem zalamana tak mi po Kubie wychodza wlosy ze juz na skroniach lysa jestem mam nadzieje ze odrosna jutro pedze po revalid podobno daje dobre efekty, jak nie odrosna to bede musiala o zmianie fryzury pomyslec

[Tasik]

Serena kurczaki. Tak mi przez głowę jakis alergen przelaciał, ale czy alregia daje takie objawy? Poza tym jak teraz znowu ma goraczkę to hmmm. Mam nadzieję, że jakoś się to wyjaśni. Sił!

Ania mam nadzieję, że odrosną. Ja aż tak nie łysieję. Ale możę sie jeszcze rozkręcę.

[ita]

witam
serena
trzymam kciuki za wyniki badan. mysle o was cieplo od rana koniecznie daj znac

[Niezapominajkaa]

Dziewczyny
zakładacie dzieciakom rajtuzy już pod spodnie jak odwozicie je autem do przedszkola. Bo co innego jakiś długi spacer...bo ja widzę ze rodzice strasznie grubo ubierają już swoje pociechy, ale co będzie jak temperatura spadnie poniżej 0 stopni??? Szymon jest jednym z najlżej ubranych dzieci, ale juz sama nie wiem, czy dobrze robię bo teściowa tez mnie pyta czy zakładam już rajtuzki? Tylko ze ona to chciała nad morze w lipcu zabrać rajtuzki Przecież te dziecaki ruszają się 5 razy bardziej od nas.

[Niezapominajkaa]

O, bobas fika fikołki, ale fajne uczucie:)

Moje ciśnienie mierzone w domu, to wczoraj tak 117/75, dzisiaj rano zgon 100/60..........albo źle mierzę co jest mało możliwe, albo faktycznie reaguję tak na wizyty lekarskie. Jetsem już spokojniejsza dzisiaj.

Dobrego dnia wszystkim, chorujacym duuuuuzo zdrowia a mamusiom chorasków dużo sił i cierpliwości!!!!!!!!!!!!!!!

[Monika75]

Niezapominajkaa wysokie ciśnienie to jednak wina stresu

Serena trzymam kciuki za wyniki

Ja już nie mam siły, Małgosi nie mija kaszel i pewnie dzisiaj włączony będzie znowu antybiotyk. JUż mi opadają ręce. Poza kaszlem w zasadzie nic jej nie jest, jest aktywna jak zawsze. W domu ze mną się nudzi, ja nie nadążam na nią, nie mam tyle siły żeby się z nią aktywnie bawić przez co łapię doła. Obie brardzo chcemy powrotu do przedszkola. Od września była tam tylko 19 dni. W następny piątek mają Dzień Przedszkolaka i czarno widzę Gosi udział w tym dniu. Wyć mi się chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Tasik]

Bry

Pa wstał ze szczekaniem na dzień dobry Normalnie sie załamałam.
A Szymek przecież jeszcze nie skończył antybiotyku

[Tasik]

Serena jak tam?

Pytanie: ponieważ nie wiem czy dodzwonie się do lekarki napiszcie mi czy jak będę Pa nebulizować Pulmicortem to mam mu dawać jeszcze jakieś leki.
Zazwyczaj dostawał Eurespal, Clemastin, prawoślaz. co teraz dalej dawać a co odstawaić, bo pierwszy raz będzie miał Pulmicort. Jak jest u Was?

[Ania1980]

Tasik bardzo wspolczuje, propo lekow nie pomoge zdrowka dla Was, ps. ja mam nadzieje ze te kudly mi odrosna
Niezapominajka wiec cisnienie to faktycznie sprawa stresu moze masz "syndrom bialego fartucha"
Monika zdrowka dla Malgosi
Serena trzymam kciuki za wyniki

zycze milego dnia i jak najmniej chorowitkow

[serena]

Tasik u nas Maciek dostawał Pulmicort tylko w szpitalu, wtedy oprócz tego dostawał też Augmentin dożylnie, ale on prócz zapalenia krtani miał wtedy zapalenie gardła i wszystkiego co się może zapalić.

U nas noc do dupy. Maciek oczywiście wymiotował z kaszlu, bida tak się trząsł nad tą miską..... ciężko było mu złapać oddech po tych wymiotach... Ale potem już w miarę przespał noc. Z kolei Oskar gorączkował w nocy, koło 6 rano miał 39 i dostał Nurofen. Teraz ma cały czas ok 37,5, zajrzałam mu w paszczę i wygląda mi to na zapalenie gardła.... bo ma brzydkie. A jeszcze w pon było ok. Czyli rozwijała się angina.... może organizm próbował zwalczyć i dlatego ta gorączka tak znikała.... no nic, idziemy popołudniu do naszej lekarki, zobaczymy na wyniki i na to gardło.

Monika współczuje.... i życzę sił. Oskar miał taki zeszły rok, choć zaczął tak poważnie chorować po ospie. W końcu zrobiłam mu aż miesiąc przerwy, mimo że był zdrowy i dopiero po tym zaczął w miarę chodzić do p-kola. Złapał jeszcze parę infekcji ale już nie aż tak. Teraz szykuje mi się trzeci tydzień w domu z nim.

[Megan]

Witajcie,
ja w pędzie do skzoły

Tasik, Tosia dostawała wziewnie Pulmicort i Berodual oraz swój lek antyalergiczny. Poza tym żadnych syropów typu Eurespal. Z tego wnioskuję, że mogłabys dać Pulmicort i zostawic Clemastinum, ale oczywiscie najlepiej skonsultować z lekarzem.
Zdrówka dla Pa!

Niezapominajko, ja nie ubieram. Ew troszke cieplejsze spodnie, typu takie z podszewką, ale też nie zawsze. Dzis pojechał w sztruksach i tyle. Bez przesady,. jakbys z nim szła pieszo, to tak, bo u nas zimna wilgoć. Ale na przejscie paru kroków, to wydaje mi się bez sensu.

Starletko Strasznie mi przykro

[Megan]

Znów moja

Za zdrowie!!!
Za siły fizyczne i duchowe!!!

[Ania1980]

Serena zdrowka i sil
Megan milego dnia w szkole

[Ania1980]

mam pytanko odnosnie wysokosci pociech marcowkowych

moja Martynka ma zaledwie 102 cm co daje nam tylko 10centyl :(

[Niezapominajkaa]

Monika75

Niezapominajkaa wysokie ciśnienie to jednak wina stresu

Serena trzymam kciuki za wyniki

Ja już nie mam siły, Małgosi nie mija kaszel i pewnie dzisiaj włączony będzie znowu antybiotyk. JUż mi opadają ręce. Poza kaszlem w zasadzie nic jej nie jest, jest aktywna jak zawsze. W domu ze mną się nudzi, ja nie nadążam na nią, nie mam tyle siły żeby się z nią aktywnie bawić przez co łapię doła. Obie brardzo chcemy powrotu do przedszkola. Od września była tam tylko 19 dni. W następny piątek mają Dzień Przedszkolaka i czarno widzę Gosi udział w tym dniu. Wyć mi się chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Monika a próbowaliście inhalacji. Dla mojego Szymona który kaszlał od maja do sierpnia okropnie a poza tym nic mu nie było, okazały się zbawienne. Ja go teraz od razu przy pierwszym kaszlnięciu atakuje inhalacją najpierw idzie sama sól fizjologiczna jak brak poprawy to mucosolvan, a jak to jeszcze mało to dokładamy pulmikort na kilka razy. I od początku września właściwie nie było jakiś poważniejszych problemów poza kilkoma dniami z chrypką i kaszlem ale głównie porannym.

[Niezapominajkaa]

Tasik

Serena jak tam?

Pytanie: ponieważ nie wiem czy dodzwonie się do lekarki napiszcie mi czy jak będę Pa nebulizować Pulmicortem to mam mu dawać jeszcze jakieś leki.
Zazwyczaj dostawał Eurespal, Clemastin, prawoślaz. co teraz dalej dawać a co odstawaić, bo pierwszy raz będzie miał Pulmicort. Jak jest u Was?

Tasik my używaliśmy już pulmikort dużo razy i zawsze normalnie inne leki równolegle jak było trzeba. Ewentualnie co do Clemastinu miałabym wątpliwości czy go doładowywać przy pulmikorcie ale Szymona brał Claritine równolegle więc chyba to nie ma znaczenia. A Eurespal i prawoślaż spokojnie mozesz dawać.

[Tasik]

Niezapominajkaa a wy te nebulizacje z soli i mucosolvanu to przy kaszle krtaniowym szczekającym czy przy innym robicie?

[Tasik]

I jeszcze pytanie techniczne: czy po każdym użyciu wygotowujecie nebulizator? (bo maseczkę jak zrozumiałam mogę tylko przetrzeć hmmm spirytusem?)

A u nas od rana nie ma wody.
Wczoraj było ogłoszenie, ale P zapomniał mi powiedzieć i mam tyle co zostało w czajniku.
A w piwnicy pod nami właśnie kują, borują, tną rury

[Niezapominajkaa]

Tasik

I jeszcze pytanie techniczne: czy po każdym użyciu wygotowujecie nebulizator? (bo maseczkę jak zrozumiałam mogę tylko przetrzeć hmmm spirytusem?)

A u nas od rana nie ma wody.
Wczoraj było ogłoszenie, ale P zapomniał mi powiedzieć i mam tyle co zostało w czajniku.
A w piwnicy pod nami właśnie kują, borują, tną rury

Oj bidaku, nieciekawie z tą wodą.

Przy krtani od razu szedł pulmikort bo nie było na co czekać!!!
Ja mucosolvan i sól to daję jak się coś zaczyna dziać, odkryłam ze im szybciej tym lepiej, najważniejsze nie dać się infekcji rozpanoszyć w organizmie.
My mamy swój inhalator, wiec ja wyparzam co pewien czas, a tak to myję wodą z mydłem. Używa tylko Szymon, ja sporadycznie jak mi zatoki dokuczą. Mamy już go prawie dwa lata i naprawdę uratował Szymona już nie raz.

[Dziubala]

Witam środowo

Cieszę się, że pogoda się poprawiła bo i nastrój mam lepszy, tzn. miałam bo teraz boli mnie kolano więc nic mnie nie cieszy.

Serdeczności dla 4-miesięcznego Kubusia!