MM 2005 :) zapraszam

[Ann]

Serena faktycznie dlugo ta goraczka, odpukac nie mam doswiadczen bo nasze dzieci malo goraczkowaly jak dotad. Niech w kazdym razie mija w koncu.

[Ann]

Szymi śpi więc mogę spokojnie zjeść co nieco (znaczy sie poobjadać się :) )

[karola]

Serena mowi sie ze poprawa moze nastapic dopiero w 3 dobie antybiotyku

[Ann]

Karola juz blizej wieczora, jest lepiej?
Kreacja na jutro gotowa? Dzieci zostawiacie czy idziecie z nimi?

[karola]

Ann cierpliwosc zero,ale staram sie.kreacja na bal sylwestrowy dzieci zasmarkane zostaja w domu, bedzie tu szwagier z dziewczyna,sami sie ofiarowali :) troche mam stresa ze Szymon sie obudzi.a slyszalam,ze w wawie tez sie impreza szykuje :)

[GRoszko]

cześć

[GRoszko]

nasz Szymi i nasza choinka :)

[Ann]

GRoszko ślicznie
Karola no to niech się chłopaki nie budzą a Wy odpoczywajcie w miłym towarzystwie

[Ania1980]

Witam KOCHANE

w NOWYM 2009 ROKU ZYCZE WAM I WASZYM BLISKIM SUKCESOW ZAROWNO W ZYCIU ZAWODOWYM JAK I OSOBISTYM, DUZO ZDROWIA I USMIECHU NA CODZIEN, A TAKZE SPELNIENIA MARZEN.

[Ania1980]

z reguly nie lubie sie chwalic ale musze bo sie ciesze kupilam sobie w koncu laptopa. Wiec mam nadzieje ze z biegiem czasu rowniez bede miala necik.

[Ania1980]

moja za udane wieczory - imprezy Sylwestrowe.

[Ann]

Ania super z lapkiem i necik konieczny bys nam nie zniknela potem :)

[Renia]

Witam

GRoszko fajny Szymek i choinka.
Karola niech chłopcy śpią spokojnie, a Wy dobrze się bawcie.
Ania super z laptopem, oby i z netem szybko się udało.

[Tasik]

Bry

Pa w przedszkolu na trochę a my już po zakupach i zabieram się za sałatkę.

Ania super z lapkiem! Net to tylko kwestia czasu :)

----------

- Panie doktorze, męczy mnie taki koszmar senny - skarży się pacjent psychiatrze.
- Proszę mi go opowiedzieć
- Pędzi za mną teściowa z krokodylem na smyczy. Tu, za sobą widzę wyłupiaste ślepia, krzywe zęby, guzowaty łeb, kostropatą mordę, czuję smród z pyska.
A krokodyl jest jeszcze gorszy...

[Ann]

Tasik Ula tez w przedszkolu, sledziki pod pierzynka przegryzają się, bigos na balkonie, piernik od swiat czeka :) oby dzieci zdrowe byly i pozwolily przywitac Nowy Rok. A ten niech bedzie o wiele wiele lepszy od konczacego sie.

[Tasik]

Kochane moje ulubione Marcówki!!!!!!
Niech nadchodzący rok będzie wspaniały i przynosi tylko dobre wiadomości!!!!!
A tej nocy bawcie się dobrze i miło przywitajcie ten lepszy 2009 rok!!!!

[serena]

Ja mam dość grudnia i tego roku....
Oskar gorączkuje 5 dzień, dzię 3 dawka antybiotyku. Jeśli jutro będzie gorączka to muszę iść do lekarza koniecznie bo to za długo, tym bardziej że bierze leki.
Maciek wczoraj wieczorem zaczął kaszleć, doszedł katar, a dziś rano jeszcze gorączką. Pojechałam do prychodni, nie przyjmą mnie bo nie ma miejsc. Ja jestem dupa wołowa i wyszłam, a T mi w domu powiedział że on by kazał na piśmie dać odmowę przyjęcia dziecka z gorączką, ciekawe co by zrobili. Ale takie przyjęcie dziecka "z łaski" to cholera wie co by wymyśliła.... Kazała mi przyjść popołudniu, może ktoś inny mnie przyjmie. A ja mam z gorączkującymi dziećmi jeździć w ten mróz w te i z powrotem.... Ech.... Postabnowiłam że będę leczyć Macka sama. Dam mu Bactrim (bo to prawie antybiotyk - akurat mam w domu, Maciek zresztą już zażywał kiedyś), do tego krople wykrztuśne te co ostatnio, p.gorączkowe i na noc Sinecod. Mam nadzieję że damy radę sami pokonać dziadostwo....

[sekundka]

Ann Sledziki pod pierzynka brzmia pysznie. Ja robilam na Swieta i nic nie zostalo:( niestety.

A bardzo lubie...

My w domku, mieli przyjsc do nas znajomi ,ale w koncu wybrali sie gdzies indziej ,wiec witamy Nowy Rok w trojeczke.Bigos jeszcze mam od Swiat , i w sumie nic wiecej nie szykuje, wczoraj zrobilam sernik jedynie.Jeszcze makowe na mnie czeka ,ale chyba zrobie na weekend jak bedziemy mieli gosci bo inaczej nie zjemy z M .

[sekundka]

Serena Trzeba wierzyc ,ze 2009 bedzie duzo lepszy. Zdrowka dla chopcow , mam nadzieje ,ze Was przyjma popoludniu, zebyscie weszli spokojni w ten Nowy ROK.I oby chorobstwo minelo. wraz ze starym rokiem.

[sekundka]

Ania Super z laptopem:)

[serena]

Sekundko nie jadę już popołudniu.... mam ich w dupie za przeproszeniem. Na razie dam mu to co mam, zobaczę przez te dwa, trzy dni co będzie się działo. Jak nie będzie poprawy to w piątek pójdę do lekarza, a jeśli będzie bardzo źle to jutro do szpitala dziecięcego podjadę na izbę przyjęć.

[serena]

Powiem wam że nie chce mi się iść na Sylwestra w ogóle.... Jak ja mam się bawić ja dzieci chore, cały grudzień do dupy, samopoczucie moje do dupy.... ech.... niestety mamy kupione bilety i albo pójdziemy albo przepadnie, niby nie dużo ale 320zł na ulicy nie leży.... ale mi się nie chce iść jak nie wiem, nie chce mi się szykować ani nic....

[Tasik]

Serena kurczaki, ale Was dorwało na koniec roku!
Ja też bym pewnie wyszła a T ma rację nie mają prawa odesłać dziecka z gorączką do domu. Idioci! Robić się im nie chce i tyle.
Mam nadzieję, że mimo wszystko będziesz się dobrze bawić czego Ci bardzo życzę!
I zdrowia dla Was!!!!!!!!!!!!!!!

Sekundko miłej nocy w trójeczkę Wam życzę!

My idziemy do znajomych do ich nowego domu. Zrobiłam tylko sałatkę i jeszcze dip czosnkowy do krakersów zrobię i tyle. Ciasta ani nic słodkiego nie robiłam, bo do alkoholu i tak słodkości nikt nigdy nie je. A zresztą jeszcze 3 albo 4 baby będą to może one coś przyniosą na słodko.

[natka]

Serena ale Was dopadło. Biedne dzieciaki. Zdrówka dla Was. Nie mieli prawa Was odesłać. U nas chore dzieci do lat dwóch przyjmowane są poza kolejnością. Może niekoniecznie "nasza" lekarka która jest bardzo oblegana, ale zawsze ktoś przyjmie.
A Twój mąz tak po tej ospie idzie na bal? Już się wyleczył? Nie ma krostek na twarzy? Czy jakiś makijaż mu strzelisz?

U nas już dużo lepiej. Tylko katary zostały, a te leczymy powoli.

Dzisiejszy wieczór spędzamy w domu, jakoś nie miałam głowy nic wymyślać, znajomi wszyscy maja dzieci więc wspólne imprezy odpadają bo zarażamy (teraz katarem). Ogólnie to jakas masakra. Od listopada z nikim sie nie widujemy bo albo ospa, albo jelitówka albo katar. Normalnie kwarantanna.

Wieczorem idziemy puszczać petardy (J będzie puszczał - my staniemy w oddaleniu) a potem dzieciaki wypiją szampana dla dzieci i młode pójda spać a Paula jak da rade to doczeka z nami do północy.

[Renia]

Tasik u mnie Marysia w domu. Dziś przedszkole tylko do 13.00, a odbiór jej po obiedzie koliduje z porą drzemką Tosi. Ale Tosia dziś postanowiła, że nie śpi, chyba chce dać rodzicom wcześniej wolne wieczorem
Serena dużo zdrowia dla chłopców. Mi też by się nie chciało bawić w takiej sytuacji, ale jeśli chłopcy będą pod dobrą opieką, to może warto trochę się oderwać od tej męczącej codzienność.
Sekundka świętowanie w wąskim rodzinnym gronie też miłe.
Natka dobrze, że już tylko katary zostały. Niech szybko mijają.

U mnie ciasto w piekarniku, danie na ciepło gotowe, jeszcze dokończę sałatkę ala gyros.