Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Ania zdrówka dla Kubusia
Ita zazdroszczę ciepłego mieszkania. My 1,5 roku temu wymieniliśmy okna a jest gorzej niż przed wymianą. W dużym pokoju dzisiaj pojawił się nawet lód. Tragedia. Teraz nikt nie przyjdzie poprawiać okien bo jest za zimno.

Ja dzisiaj wystraszyłam się -23 rano i nie posłałam Gosi do przedszkola, szkoda mi jej było.
Jesteśmy po Dniu Babci i Dziadka, wysłałam W żeby nagrał wszystko i muszę powiedzieć że jestem z Gosi bardzo dumna, pięknie powiedziała swoją rolę w przedstawieniu i super się prezentowała. Następnego dnia był bak karnawałowy i mój kotek (tak była przebrana) musiała nieźle szaleć bo przyszła bardzo zmęczona i stwierdziła że takie bale to są jednak bardzo męczące.
W ostatnim tygodniu zaliczyliśmy też tragedię - zdechła nam koszatniczka i to ulubiona Gosi. Żal był okropny, ja się tylko cieszę że Gosia nie widziała Alfreda leżącego tylko dowiedziała się następnego dnia. Została nam jeszcze jedna koszatniczka i Gosia bardzo się boi że jej też się coś stanie i w wieczornej modlitwie modli się o zdrowie dla Kleofasa.
Poza tym moje dziecko jest na etapie zagłębiania się w historię Polski. Na święta kupiliśmy jej "Historię Polski dla Piotrka" (rewelacyjna książka z super ilustracjami) i W jak przystało na historyka studiuje z Gosią kolejne wydarzenie. Teksty może są trochę za poważne ale W fantastycznie dostosowuje je do wieku słuchacza. Zresztą moje dziecko nie jest typową dziewczynką - nie interesuje się lalkami za to do perfekcji ma opanowane militaria wszelkiego typu. Ostatnio nawet dostała od babci miecz i teraz siada na konia na biegunach i bawi się w ułana. Ulubionym filmem jest wstęp do gry Age of Empire (walka) i inscenizacja bitwy pod Somosierrą do piosenki Kaczmarskiego. Ja miałam zawsze pecha do historyków więc orłem z historii nie jestem ale jak tak dalej pójdzie to od Gosi będę się uczyć
Maciuś z kolei je, śpi płacze i rośnie jak na drożdżach. Waży juz ponad 4 kg i jak tak dalej pójdzie na buzi będą widoczne tylko policzki i drugi podbródek. Mały bardzo lubi jeść a że ja pokarmu nie mam za wiele więc co godzinę wisi i je., Jestem już potwornie zmęczona i wyglądam jak potwór. Najgorsze jest to że przez to ciągłe jedzenie nie mogę się z domu ruszyć dalej niż do pobliskiego sklepu i to też zakupy robię w ekspresowym tempie. Ogólnie jednak nie jest źle. Trochę niepokoi mnie tylko paznokieć małego u dużego palca u stopy, wygląda jakby wrastał mu, w przyszłym tygodniu idziemy na kontrolę bioderek to zapytam się ortopedy.
Tyle u nas

http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/o/4/0/2/31997703_m.jpg http://lbym.lilypie.com/b9Ajp2.png

http://lb3m.lilypie.com/FJLcp2.png

Odnośnik do komentarza

Monika
musisz byc bardzo dumna z Gosi. i takie hobby jest super. a dzieci sa takie chlonne. brawo:Całus:
jesli chodzi o mieszkanie to mamy tak dobrze od kwietnia kiedy zmienilismy mieszkanie. wczesniej nasze poprzednie mieszkanie byla baaardzo zimna nawet przy zwyklej temperaturze a zima zawsze grzejniki na maxa. teraz sobie odbijamy:D

http://by.lilypie.com/Tzvwp2/.png

http://lbyf.lilypie.com/Yhlwp2.png
nasz Aniołek

16.09.09http://lb2f.lilypie.com/rWIfp1.png
Odnośnik do komentarza

Dobry.
Wpadam potrzymać kciuki za Mru :Oczko: Ja z kolei chyba jestem z tych co szybko rodzą, bo ok. 15.00 odszedł mi czop, o 17.45 wody, a o 19.30 Gocha była już przy cycku :Śmiech:

Ita fajnie macie z ciepełkiem. U nas też jest dość ciepłe mieszkanie, ale teraz odkręciłam wszystkie kaloryfery. Do tej pory chodziły tylko na noc w naszych sypialniach, ale jak zobaczyłam lód na wewnętrznych stronach okien to stwierdziłam, że dogrzewam...

Monika75 ale Gosia ma zainteresowania, fiu, fiu :Oczko: Super!

Ania jak Kubuś?

Pomalowaliśmy w weekend pokój komputerowy. Dzisiaj przyszedł pan żeby nam wymierzyć szafę. Za dwa tygodnie wreszcie będę miała rolety w pozostałych pokojach, a w sobotę wymiana paneli. Ufff...

Spokojnej nocy.

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

Bry

Katja witaj! bo chyba sie nie witałam z Tobą jeszcze :)
Widzę, że u Ciebie remontowo.

Ania i jak Kuba?

Monika zainteresowania Gosi niczego sobie.

Wczoraj przyjaciółka urodziła Wojtusia. Leżą na Kopernika więc dzisiaj znowu ich nawiedzę:Śmiech: A młody do sióstr w ogóle nie podobny:Szok:

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Hej
spałam w nocy prawie 9 godzin, z 3 przerwami co prawda, ale jednak i rano cieżko mi było wstać :Szok:
Odwiozłam Piotrusia do przedszkola i sama zbieram się zaraz na towarzyskie spotkanie a potem do szkoły.

Ania, nic dziwnego, że się martwisz. Trzymam kciuki, by temperatura spadła!

Katja, fajnie jak w domu tyle sie zmienia ::):

Ann, owocnego przedpołudnia!

Mru, kciuki cały czas zacisnięte!

Monika, nie dziwię się, że jesteś z Gosi dumna! Dobrych wieści u lekarza! A co do robienia zakupów w pośpiechu, to pamiętam, że po urodzeniu Tosi, jak miała około 3 miesiące byłam przez miesiąc z nimi zupełnie sama. Opiekunki wtedy nie było a Ł wychodził do pracy o 6 rano i wracał koło 22 i zaraz zasypiał. Nie wychodziłam nigdzie sama, wszędzie z wózkiem i z Piotrkiem za rękę - zakupy, urzędy,wszystko. Jak po tym czasie pierwszy raz poszłam do miasta na godzinę sama, to sie czułam jakby mnie ze smyczy spuscili, w pierwszym momencie kręciłam się w kółko, bo nie wiedziałam, gdzie najpierw pójśc, jak wykorzystać te godzinę wolności :D Ale przyznam, ze po tym miesiacu byłam w fatalnej formie psych. Na szcżęscie potem opiekunka wróciła i DR ::):

Krakowianki, bardzo mozliwe, ze w przyszłym tygodniu pojadę z dziecmi do Krakowa, chciałabym posiedzieć około tygodnia, może, przy sprzyjających warunkach atmosferycznych, jakieś spotkanie...?

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Witam wtorkowo

U nas -19st. ale mieszkanie dogrzane do 21 st., bo K. okleił to rozszczelnione okno balkonowe. Różnica natychmiast odczuwalna :)
W przedszkolu Adasia nie wychodzą teraz na spacery, a u Was?

Tasik - jak odwiedzisz MMisia to uściskaj ją i pogratuluj Wojtusia!

Mru - myślałam, że urodzisz przed MMisiem :Oczko:

Ania - zdrówka dla Kubusia, i oby to nic poważnego nie było!
A podajesz mu regularnie leki na zbicie tempki?

Monika - zuch dziewczyna :great:, a hobby militarne super :)

Megan - pewnie, że spotkanie konieczne :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie.
Na początek ponarzekam: prawdopodobnie spalił mi się odkurzacz :Kiepsko: Tak więc zaraz łapię za szczotę i muszę trochę kłaków i piachu zebrać, bo można się już potknąć o te brudy. U Was też się tak brudzi w mieszkaniach?

Tasik witaj :Śmiech:
Ania niezmiennie trzymam kciuki za zdrowie u Was :Całus:
Megan ja też tak czasem mam, że jak długo śpię to nie mogę się potem zwlec z barłogu :Śmiech:
Dziubala u nas dzieci też nie wychodzą na razie. Generalnie jak jest ok. -8 i nie ma wiatru to są w ogrodzie. Ale u nas niestety rzadko nie wieje :Histeria:
Ann miłego dbania o siebie :Oczko:
Mru nie smutaj się. Jak to powiedział mój ginekolog: "W końcu pani urodzi. Jeszcze nie spotkałem się z ciążą, która nie zakończyłaby się rozwiązaniem...". Ściskam!

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

Bry!

Tasik chyba sobie odpuszcze. Wybiore sie niedaleko do sklepu. Zimno jednak :/

Pyrosal moze uczulac, tak slyszalam. U nas bywaly takie goraczki parodniowe bez innych objawow.

Tja, moze ja tez sie przytocze na spotkanie Megan, jak mi tak bedzie dobrze szlo. Za tydzien mi sie L4 konczy.

Mrumru & Hania 19-02-2005 & Pawel 23-12-2006 & Rafal 03-02-2010
http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/j5zl.jpghttp://lbyf.lilypie.com/Q56rp1.png
http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/r8gS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/WOWzp1.png
http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/RUlC.jpghttp://lb1f.lilypie.com/umkbp1.png
http://www.mrowisko.wordpress.com/

Odnośnik do komentarza

Ania1980

Dziubala teraz kazala mi kupic Nurofen czopki 125 i dawac 3 razy dziennie

Przy tak wysokiej gorączce powinno się podawać częściej leki przeciwgorączkowe. Samych ibufenowych leków nie można częściej niż 3 x dziennie (czasem można częściej ale za zaleceniem lekarza) i wtedy podaje się paracetamolowe leki, też 3 x dziennie. Dzięki temu dziecko ma podawane leki co 4h (naprzemiennie ibufenowy lek i paracetamolowy) i tak się nie męczy.

Odnośnik do komentarza

Ania1980
Dziubala mowisz co 4 h chyba tak zrobie czyli nie czekac az tempka podskoczy, kurde kazdy lekarz pieprzy inaczej i sie motam

Aniu, oczywiście że w tej sytuacji co 4h środek przeciwgorączkowy. Co innego jakby Kubuś miał tempkę 37-38, wtedy rzadziej można podawać leki.
Podaj Kubusiowi czopek Nurofenu, po 4h syrop Paracetamol (lub inny z paracetamolowych), po kolejnych 4h znów czopek, po 4h syrop, itd. Każdy z tych leków otrzyma co 3x ale organizm co 4h będzie wspomożony w walce z wysoką tempką.
Jak masz wątpliwości to zadzwoń do pediatry i zapytaj czy możesz tak zrobić w sytuacji kiedy Kubuś ma ponad 39st. gorączki i ona nie spada.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...