Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Ale się dzisiaj umęczyłam :Padnięty: Zrobiłam chyba z 8km piechotą. No i wieczorkiem jeszcze orbitrek oczywiście...

Ania o rety jeśli to zęby to współczuję Kubusiowi, że tak ciężko to przechodzi bidak.
Ann my się wybieraliśmy na Księżniczkę i żabę, ale nie dotarliśmy. Ponoć dla 5-latków może być.
Puszek na pewno wkrótce poczujesz się lepiej. A dyplom to nie piwo w knajpie - nie trzeba się do niego spieszyć :Oczko:
Dziubala u nas było w najcieplejszym momencie -8. Małżonek potwierdził, że w KRK zimniej niż u nas, więc wrócił bez żalu :sofunny:
Freya ale fajnie jak tak ktoś się o Ciebie martwi :Oczko:

Idę się położyć. W końcu jutro idę do pracy. Matko jak to brzmi!!! Po tylu latach błogiego nieróbstwa :sofunny:

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry

Ann Pytałaś o "Księżniczkę i żabę". Byłam na tym filmie z Piotrusiem w niedzielę. Rzeczywiście powrót dawnego Disneya jeśli chodzi o animację, ale treść... to już co innego. Cała opowieść jest oczywiście bajkowa, ale elementy magiczne mocno straszne dla pięciolatków. Szaman voo doo tak wystraszył Piotrusia, że wyszliśmy w połowie filmu po stanowczym i bardzo głośnym stwierdzeniu: "Ja już nie chcę tu więcej być"! Tak więc niestety nie był to udany seans. Ale to subiektywna ocena, bo po pierwsze Piotruś jest bardzo wrażliwym dzieckiem i bardzo emocjonalnie reaguje na wszelkiego rodzaju bajki, a po drugie córeczki znajomych (5 i 3 lata), z którymi byliśmy w kinie, spokojnie wysiedziały na filmie i były bardzo zadowolone, podobnie zresztą jak i córki mojego brata (4 i 8 lat).

Ania Oby Kubuś już nie gorączkował.

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

rzeczywiście ociepliło się, ale snieży strasznie, jesteśmy juz mocno zasypani, jak wróciłam z przedszkola odśnieżyłam pod domem i kawałek drogi, ale to chyba syzyfowa praca. Boję się, że przy takiej ilości opadów będę miała kłopot by ruszyć auto popołudniu (muszę odebrać Piotrka).

Aniu, oby to było tylko ząbkowanie!

Ann, niefajnie z uszkami Uli, oby sie szybko wszystko wyprostowało!

Anna, no własnie ja też słyszałam rozbieżne opinie o tym, czy to film dla 5-latków. może wezmę Piotrusia najpierw na Alvina a potem pomyslimy o księżniczce ewentualnie.

Miłego dnia wszystkim!

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Witam czwartkowo

Adaś już ze 2 m-ce temu powinien być ścięty ale on ciągle mówi, że jutro... Żeby go zmobilizować to mówię do niego Kasia (że niby ma takie długie włosy jak dziewczynka, wiem że to niepedagogiczne ale nic mi do głowy mądrzejszego nie przyszło :Nieśmiały:). W tę sobotę ostatecznie jakby trzeba było nawet siłą, to mieliśmy go ostrzyc, a tu dziś niespodziewanie Adaś rano powiedział, że chce iść... do fryzjera włosy ściąć. Więc kuję żelazo póki gorące i mówię: dobrze, to pójdziemy w sobotę do fryzjera a potem do kina, ale K. szybko nas na ziemię sprowadził, że w sobotę musi iść do biura, buuu. Może uda się jeszcze coś wykombinować - chodzi opiekę do Maćka.

Ann – to jeszcze Ulinka ma kawałek drogi przed sobą by wyjść z uszami na prostą, ale dobrze że wiadomo co robić.
U nas też ocieplenie, tylko -5st., szkoda tylko, że jest śnieżne wietrzysko.

Ania – biedny Kubuś, oby już nie gorączkował. A jak dziś?

Katja – powodzenia w pierwszym dniu pracy :)

Mru - 5-literowy jeszcze w brzuszku?

Odnośnik do komentarza

Dziubala ano jeszcze trochę, ale podchodzę spokojnie bo jej nic nie dokucza jakoś a wczoraj laryngolog powiedziała naszej znajomej (niezależnie) że to taka pora że wiele dzieci ma płyn w uszach, infekcyjny czas, ja myślę że u Uli pojawił się ponownie a nie był cały czas. Zobaczymy.
A Ty masz fryzjerkowe zamieszanie :)

Odnośnik do komentarza

O rany, ale sie nasluchalam czekajac na ktg pod porodowka. :/ Kogos mordowali w srodku ;) Chyba ciezko bylo bo sie caly oddzial zlecial od ordynatora przez zastepce, lekarza od ciezkich przypadkow - ktory mnie szyl po H, do tlumu stazystow i poloznych. Troche mi sie odechcialo ;)

We wtorek (jesli doczekam) przyjeliby mnie na oddzial, wszystko jest juz gotowe, rozwarcie na 2 palce (male) i pewnie dzis tez przy oxy poszloby. Ilosc wod oki wiec sie nie wybieram na wywowylanie, nawet we wtorek.

Mrumru & Hania 19-02-2005 & Pawel 23-12-2006 & Rafal 03-02-2010
http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/j5zl.jpghttp://lbyf.lilypie.com/Q56rp1.png
http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/r8gS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/WOWzp1.png
http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/RUlC.jpghttp://lb1f.lilypie.com/umkbp1.png
http://www.mrowisko.wordpress.com/

Odnośnik do komentarza

Bry

Miłego dnia!

Tak na dobry początek stare, ale wczoraj humor mi poprawiło.


Dlaczego mężczyźni nie powinni redagować kącika porad

Drogi Jacku, mam nadzieję że będziesz mi w stanie pomóc. Pewnego dnia wybrałam się do pracy, zostawiając mojego męża w domu oglądającego telewizję. W drodze do pracy zgasł mi silnik i samochód został unieruchomiony jakieś dwa kilometry od domu - musiałam wrócić się aby poprosić męża o pomoc. Kiedy dotarłam do domu nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. Był w łóżku z córką naszego sąsiada! Mam 32 lata, mój mąż 34, a córka sąsiada ma 19. Pobraliśmy się 10 lat temu. Mąż przyznał mi się, że romansuje przez ostatnie pół roku. Mąż nie zamierza iść do poradni małżeńskiej. Jestem kompletnym wrakiem człowieka. Potrzebuję pilnej porady.

Możesz mi pomóc? Magda.

Droga Magdo, zgaśnięcie silnika po krótkiej jeździe może być spowodowane przez wiele czynników. Najpierw sprawdź czy nie jest zapchany przewód paliwowy. Jeśli jest czysty, sprawdź wszystkie przewody i rury doprowadzające powietrze do silnika. Sprawdź też przewody uziemiające.

Jeśli to nie rozwiąże twojego problemu to należy sprawdzić czy pompa paliwowa nie jest uszkodzona i czy dostarcza prawidłową ilość paliwa do wtryskiwaczy. Mam nadzieję, że byłem pomocny. Jacek.

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...