Dentysta czy sadysta ? :)

[ronia]

Sweethope

O MATKO BOSKA JESTEM JUZ PO...USUNIĘCIU... niestety ale nie dalo rady go przeleczyc, kanaly sie pozamykaly, teraz juz na antybiotyku siedze i p/bolowych bo kurde ciezko sie go usuwalo 1h prawie, i rozpolowila go kolezanka i wychodzil bardzo opornie...kochany nie chcial sie ze mna rozstawac... no coz inaczej sie nie dalo, mam tylko nadzieje, ze juz mnie bolec nie bedze:(

Biedna kochana Sweet tulam i ściskam mam nadzieję że przeszło już choć troszkę.
Zupełnie nie wiem co o znaczy pozamykne kanały ale brzmi nieciekawie ... oby szybko się zagoiło

[Sweethope]

dziekuje Roniu
tzn , ze nie dalo sie ich przeleczyc, zarosly bo ten zabek dawno byl leczony i niepoprawnie...heh no coz...nic juz a to nie poradze:/
dobrej nocki, porcja tabletek polknieta...mam nadzieje, ze sie wyspie:)

[ronia]

Sweethope

dziekuje Roniu
tzn , ze nie dalo sie ich przeleczyc, zarosly bo ten zabek dawno byl leczony i niepoprawnie...heh no coz...nic juz a to nie poradze:/
dobrej nocki, porcja tabletek polknieta...mam nadzieje, ze sie wyspie:)

Dobranoc spokojnej nocki

[villanelle]

No to należę do mniejszości :)

[monika4]

villanelle

No to należę do mniejszości :)

czyżbyś była na nie???? hehehe tzn. na tak???

a mój facet dalej cierpi, pamiętacie jak ostatnio truł zęba i bolało??? wczoraj pojechaliśmy z tym zębem w celu kończenia sprawy, dentystka wydziabała truciznę i dmuchnęła powietrzem to myślał, że się wścieknie z bólu pomimo znieczulenia, założyła mu nową truciznę i pojechaliśmy, po jakiejś pół godzinie znów tak go zaczął szarpać, że nie był w stanie prowadzić auta, zawiozłam go z powrotem, dostał nowe znieczulenie i założyła mu lekarstwo bo to chyba zapalenie miazgi, wyszedł z zaleceniem, że jak po dwóch godzinach nadal będzie potwornie boleć to ma wrócić, wziął jeszcze 2 gramy eferalganu i... zasnął, dzisiaj dzwonił z pracy, że jeszcze ćmi ale do wytrzymania
zobaczymy co będzie na kolejnej wizycie
jakiś dziwny ten ząb hehehe czy to może wredny charakter mojego m. wychodzi w taki sposób??

sweeti bardzo mi przykro z powodu ząbka, tak cię polubił, że aż biedny wyjść nie chciał tak mi jakoś smutno się zrobiło...

ronia a ty dalej masz przerwę??

[ronia]

monika4 i jak z ząbkiem Twojego małża. Mam nadzieję że to już przeszłość

Ja narazie nie byłam, a dziursko po wyrwaniu już zarosło.
Za to mojemu Maciowi wypadły dwie dwójki na dole Super kosmicznie wygląda :)
Sweet a u ciebie dalej inwazja zębów ?

[monika4]

ronia gratulki Maciowi dziurek dwójkowych!!! na pewno nieźle się prezentuje!!!
co do mojego m. to niestety nadal trwa ta nierówna walka z jego odpornym na wszystko zębolem, wczoraj znów mu założyła jakieś lekarstwo i ma z tym łazić do 29.10, podobno to już ostatni kanał, dalej go boli, no nic... poczekamy...

[ronia]

Wspólczuje mężowi Moniko postaraj się go tam jakoś zniczulic dobrze we własnym zakresie

[monika4]

już znieczulony śpi jak aniołek

[ronia]

a widzisz opis pod avatarem mnie zmylił

[monika4]

a bo tamto to jest niestety gorzka prawda co nie przeszkadza mi w byciu z tym facetem, chociaż i tak co jakiś czas wylezie z niego ta przysłowiowa świnia, jak z każdego innego, prędzej czy później, oczywiście faceta!
dzięki temu, że wiem, to łatwiej jest mi znieść tę świnię bo ten typ tak ma!

[ronia]

monika4

a bo tamto to jest niestety gorzka prawda co nie przeszkadza mi w byciu z tym facetem, chociaż i tak co jakiś czas wylezie z niego ta przysłowiowa świnia, jak z każdego innego, prędzej czy później, oczywiście faceta!
dzięki temu, że wiem, to łatwiej jest mi znieść tę świnię bo ten typ tak ma!

Co prawda to prawda ... ja to nazywam stary wieprz

[monika4]

ronia

monika4

a bo tamto to jest niestety gorzka prawda co nie przeszkadza mi w byciu z tym facetem, chociaż i tak co jakiś czas wylezie z niego ta przysłowiowa świnia, jak z każdego innego, prędzej czy później, oczywiście faceta!
dzięki temu, że wiem, to łatwiej jest mi znieść tę świnię bo ten typ tak ma!

Co prawda to prawda ... ja to nazywam stary wieprz

[ronia]

monika4

ronia

monika4

a bo tamto to jest niestety gorzka prawda co nie przeszkadza mi w byciu z tym facetem, chociaż i tak co jakiś czas wylezie z niego ta przysłowiowa świnia, jak z każdego innego, prędzej czy później, oczywiście faceta!
dzięki temu, że wiem, to łatwiej jest mi znieść tę świnię bo ten typ tak ma!

Co prawda to prawda ... ja to nazywam stary wieprz

Aż wpadłam zobaczyć z czego się rżysz

[monika4]

ja to z czego??? sam tytuł wątku wystarczy a tu jeszcze tacy wspaniali faceci na tapecie omawiani (czyt. świnia i stary wieprz przyp. autora)

[ronia]

monika4

ja to z czego??? sam tytuł wątku wystarczy a tu jeszcze tacy wspaniali faceci na tapecie omawiani (czyt. świnia i stary wieprz przyp. autora)

widze że u Ciebie stale i nie zmiennie ... o chlewiku...
a sprawy zębowe jak ? Już lepiej wszystko wyrwane ... z tego do wyrwania oczywiście ??

[ronia]

u mnie znowu temat zębowy powrócił
co nie wypadło wypada

podbijam temat zapraszam do dyskusji

[dorotea72]

mam przeczulicę i od namiętnego szczotkowania odsłaniają mi się dziąsła, nawet w znieczuleniu nie cierpię borowania bo mi się wydaje że wiertło mi robi dziurę w głowie, na kontrole chodzę regularnie bo się boję próchnice a teraz dodatkowo mam schizę że zarażę nią synka,
ostatnio wojuję z 7-mką miała być wyrywana ale może uda się kanałowo, ostatnio spędziłam godzinę na fotelu a facet zrobił tylko jeden kanał, w październiku idę szukać następnego

ronia a u ciebie co znowu wypada?

[monika4]

a mnie czeka ósemeczka do wyrwania, ostatnio dała nieźle popalić ale chwilowo przeszła a w związku z tym i mnie przeszła ochota na wizytę u stomatologa

[ronia]

dorotea wszystko
mówi się : nic mi nigdy w życiu i wyszło jak włosy
u mnie nie wlosy a zęby masakra

monika powodzenia !

[malwi1313]

nie nawidze dentystow nie nawidze borowania juz pol roku sie zbieram zeby pojsc i jest coraz gorzej teraz nie wiem jak to bedzie bola od czasu do czasu a ja i tak w domu siedze....

[drucilla]

nie cierpię dentystów! chodze bo trzeba ale wole iść 10 razy do ginekologa niż raz do dentysty

[karina]

hmm to ja tak chyba zupełnie inaczej jak wiekszość z Was:) Lubie dentyste
ale nie zawsze tak było.Wszystko zmieniło sie odkąd z nudów zrobilam sobie szkołe dla asystentek stomatologicznych Potem przez 2 lata pracowalam w gabinecie i nic juz nie jest mi straszne:) Chociaz jako ze wyprowadzilam sie z rodzinnego miasta a co za tym idzie porzucilam prace z "moim" doktorem teraz lecze sie tu u kogos calkiem obcego i nie ukrywam ze podchodze do tego bardzo sceptycznie,kazdy jeden bol najpierw telefonicznie konsultuje z "moim" doktorem a potem na wizycie patrze na ręce lekarce u której teraz sie lecze;)hihi

[Ardhara]

nienawidze....

w podstawowce trafilam na rebacza - najpierw mi urwala zab a potem wygrzebywala kozonki :/ dzziaslo goilo mi sie 2 tygodnie :/

2 raz - kilka lat temu - 1 dentystka spartolila i w "naprawionym" zebie utworzyl sie zgorzel :(
poszlam do niby dobrego dentysty tyle ze on :
- nie potrafil mi zatruc zeba ( 3 krotna proba )
- nie oczyscila go dokladnie pod znieczuleniem ( mial byc martwy ) i na koniec usowala zywa zebine na zywca a ja lewitowalam z bolu przed nia :/

a do tego wzieli za to ponad 400 zl :/

[miska271]

ja również nie lubie wizyt u dentysty...
chodze wtedy kiedy juz naprawde muszę...mam wielki uraz do dzis i jak mam isc to cala jestem w nerwach....