Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2012


Rekomendowane odpowiedzi

aga398
Mayo kiedyś powiedziałam to moż chcesz żebym i ja pisała z innym a on mi na to.. jak ci to sprawi radośc... i koniec tematu. Ja straciłam wszelkie kontakty z kolegami bo on mi je ukrócił, nie chciał to skoro go kochałam to ja nie pisałam.. a on... no ja też zdrady nie wybaczam... nie wiem czy chce z nim byc, ale i chciałabym miec tą rodzine którą założyłam, nie z przymusu tylko z miłości;/

całkowicie Cie rozumiem ;*. Może on ma zupełnie inne spojrzenie na to co to zdrada i gdzie się kończy granica? Niby to TYLKO pisanie, ale mi też by nerw chodził, bo zależy O CZYM się tak pisze... z tematu POGODA itd nie miałabyś pretensji do niego...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3lhb8osh1her7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/123d61628a.png

Odnośnik do komentarza

aga398
Mayo i tak myśle czy nie zrobic.... myśle że robienie na złośc nic nie da...
Julka czekasz na oświadczyny czy co??:) a jeśli tego nie zrobi??

:sofunny::sofunny::sofunny: to mnie rozbawiłaś :sofunny::sofunny::sofunny: my jesteśmy zaręczeni od dwóch lat :hahaha: i on sobie nic z tego nie robi.
a czekam, aż zacznie coś mówić na temat mieszkania i naszej WSPÓLNEJ PRZYSZŁOŚCI, bo to że przyjeżdża do dziecka- to super, cieszę się, że sie nim interesuje. Ale jeśli chce się z kimś być, to takie spotkania na tym etapie, gdy jest już Smerf, to trochę za mało jak dla mnie...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3lhb8osh1her7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/123d61628a.png

Odnośnik do komentarza

aga takie tematy to dla mnie zdrada moj wie jak do tego podchodze b raz przed slubem wyslalm mi sms ktory nie mial byc do mnie i jeszcze sciemnial ze to taki zart ale jak zobaczyl jak to sie moze skonczyc to sie przyznal i od tego czasu taka sytuacja nie miala miejsca a numer tej ktorej chcial wyslac tego sms skasowal:hahaha: takze moze gdybys na poczatku byla konsekwentna to by to tak daleko nie zaszlo a Julka ma racje on moze miec inne pojecie zdrady ale jesli Ciebie to boli to musisz cos z tym zrobic bo masz racje

http://www.suwaczek.pl/cache/819e03216c.png

Odnośnik do komentarza

aga398
Julka pisze np co go kreci, komentarze o jej wygloądzie. itp cieżko teraz opisac

tak myślałam, że na takie tematy, dlatego nawet nie pytałam... nie wiem, dla mnie to dziwne, jak komuś zależy na danej osobie, to nawet jeśli to trudne- powinno się poświęcić dla niej... nawet jak lubi pisać z innymi, dla Ciebie powinien przestać... :( w końcu jesteście rodziną i to (według mnie) jest najważniejsze... może czasem trzeba rozmawiać kilka / kilkanaście razy? pytanie tylko, kiedy cierpliwość się skończy...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3lhb8osh1her7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/123d61628a.png

Odnośnik do komentarza

mayo
aga takie tematy to dla mnie zdrada moj wie jak do tego podchodze b raz przed slubem wyslalm mi sms ktory nie mial byc do mnie i jeszcze sciemnial ze to taki zart ale jak zobaczyl jak to sie moze skonczyc to sie przyznal i od tego czasu taka sytuacja nie miala miejsca a numer tej ktorej chcial wyslac tego sms skasowal:hahaha: takze moze gdybys na poczatku byla konsekwentna to by to tak daleko nie zaszlo a Julka ma racje on moze miec inne pojecie zdrady ale jesli Ciebie to boli to musisz cos z tym zrobic bo masz racje

według mnie też to jest zdrada... bo niby co innego?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3lhb8osh1her7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/123d61628a.png

Odnośnik do komentarza

no wlasnie bo przeciez nie pisze o takich rzeczach bo mu zimno:hahaha: tylko jest glodny i to nie powiem czego glodny masakra a cierpliwosc napewno kiedys sie skonczy wiec mowie Ci Aga badz konsekwentna poki jeszcze masz do niego uczucia to probuj ratowac zwiazek bo jak przekroczy granice a Tobie przestanie zalezec to bedzie koniec

http://www.suwaczek.pl/cache/819e03216c.png

Odnośnik do komentarza

aga398 to ja on się cały czas zastawia tekstami, że to silniejsze od niego to postaw mu ultimatum w postaci terapii. Niech idzie do terapeuty i sam ze sobą dojdzie do ładu.. i tu będziesz miała pierwszą wyraźną informację czy jemu naprawdę zależy. Faceci z reguły mają problem, żeby się na takie coś zgodzić.

czekacudu u nas też projekt autorski :) ale aż tak nie poszaleliśmy z powierzchnią ;) jak dobrze pójdzie to latem przeprowadzka do naszego wymarzonego domku :)

u nas dzisiaj strasznie pochmurno i ponuro - Młody poszalał trochę od siódmej i teraz drzemkę robi. Coś czuję, że dzisiaj trzeba będzie skorzystać i samej trochę się przekimać ;) Miłego dnia dziewczyny :)

music is the healer.
No matter who you are.
http://lb1f.lilypie.com/I3QZp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494519c0.png?8463

Odnośnik do komentarza

Julka aa to wszystko rozumiem:D też bym na Twoim miejscu była wściekła, bo macie dziecko, zareczeni a on nic... no może do świąt coś sie wydarzy:)

Mayo na początku właśnie nie reagowałam tak, ale już 2 rok z tym walcze i myślałam że sie skończy jak mała sie urodzi... ale jak on robi ze mnie idiotke cały czas i nic go nie rusza....

Moja mama też cały czas mówi że musze rozmawiac, tłumaczyc, że wyprowadzanie to głupota. Tyle że gadam od 2 lat. i nic. mnie już drażni jak ona tak mówi, bo musze to niby znosic a kiedyś po kilkutysiecznym razie mu to minie:/

Mayo tak z nimi pisze a ze mną nic... w tym temacie... fakt miesiąc już biore tabsy i 2 tyg były takie że nie mogłam i plamienia, ale jak już moge to nic... od porodu w sumie tylko raz sie do mnie zbliżył:p no raz chciał ale po kłótni i nic z tego nie było..

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8s65gq8z70l82.png
19.07.2019r. Aniołek❤
28.08.2012r. Córeczka❤

Odnośnik do komentarza

A ja w ogóle nie marze o domu, wychowałam sie w dużym mieście, kocham ten gwar:D i przeprowadzka na wies byłaby dla mnie koszmarem, moim marzeniem jest takie super mieszkanko 70 m w nowym bloku... ale na razie mieszkamy na 45 m i też jest spoko:D

aga usuń GG a jesli używasz mozzilli to jest możliwość sprawdzenia wszystkich kont na wszystkich portalach które były zakładane na danym kompie i haseł do nich...

http://s4.suwaczek.com/201208214564.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqio4pdbix1sdf.png

Odnośnik do komentarza

Aga powiem tylko tyle: miałam dokładnie ten sam problem z byłym, ciągle jakieś głupie rozmowy na gg z koleżaneczkami, wysyłanie maili, zdjęć, jak się zaczęły studia to wyjazdy na dziwne obozy integracyjne itp. Walczyłam z tym 4 lata, rozmawiałam, prosiłam, płakałam, wyprowadzałam się jakieś 5 razy (bo mieszkanie było jego). Niestety musiało minąć tyle czasu, żebym zrozumiała, że to się nigdy nie zmieni. To jest jak nałóg jak palenie fajek wiesz, że jest niezdrowe, ale nie możesz przestać, bo tak to lubisz... Choćby nie wiem jak się zarzekał nie wierz mu, on nigdy tego nie zmieni. A Ty będziesz całe życie robić kipisz w kompie i telefonie i jak tylko coś znajdziesz to znowu będą te same emocje i nerwy. Dla mnie to też jest pewien rodzaj zdrady i naruszenie zaufania, a już w ogóle w małżeństwie... Będziesz się męczyć mówię Ci... To tylko takie moje odczucie, jak ja to przeżywałam.
CzekaCudu ja to uwielbiam spać :) mogłabym nawet całą dobę :) Zosia całe szczęście ma to po mnie, z resztą tata nie lepszy :D U nas wieczorem kąpiel jest uzależniona od pory karmienia, ale nigdy nie kąpię wcześniej niż o 21, bo wtedy rano by była niespodzianka :P Ale zawsze kładę ją w łóżeczku i albo zasypia od razu, albo chwilę pogada i pada :)

http://www.suwaczek.pl/cache/e949c87793.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0d83a8f9b.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493279d0.png?6712

Odnośnik do komentarza

malwunia
kiniac pisałaś że twoja malwinka śmieje sie glosno a rozbawiasz ja jakoś?? Bo mojej sie 2 razy zdarzyło a teraz śpiewam, robie miny a ona śmieje sie całą buzia ale nie na głos:))) a to takie słodkie było

a ja z praca juz nie panikuję, napłakałam się jak nie wiem a taraz spokojnie czekam co mi w styczniu powiedzą, mąż na kopalni pracuje to z głodu nie umrzemy:spoko:

A dziewczynki co macie lidla blisko fajne zabawki z fisher price bedą za 29 zl ja małej kupie na mikołaja

malwinka śmieje się głośno ,kiedy całuję ją w brzuszek albo w poliki głośno przy tym cmokając.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60701.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6afb64d460.png

Odnośnik do komentarza

izzi dzieki:) ja w głebi serca czuje że to sie zmieni, trwa ponad 3 lata... obiecywał wiele razy a skoro Lenka i nasz wyprowadza nie pomogły to nie wiem czy już coś pomoże... ja mu nigdy nie zaufa, i to wiem... całe życie bede podejrzliwa, a to nie chodzi o to żeby miał zakaz jazdy do rodziców, czy żebym modem od internetu zabierała jak tylko z domu wychodze... to chore:/ ja bym nie wytrzymała....

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8s65gq8z70l82.png
19.07.2019r. Aniołek❤
28.08.2012r. Córeczka❤

Odnośnik do komentarza

Ja tez czasem się zastanawiam, czemu jestem z moim t., choć u nas sytuacja wygląda inaczej. Mój mąż obstawia mecze, przegrywa pieniądze,kupuje najlepsze telefony,konsol,itp., a ja muszę się martwić o rachunki,zakupy,itp. Też już były obietnice, które na nic się zdały, ale ja wciąż wierzę,że kiedyś zmądrzeje. Z tym, ze ja widzę,że mój t. Się stara.
IZZI JA ZOSTAJE Z MAŁĄ DO ROKU, A I TAK WYDAJE MI SIĘ, ZE TO ZA KRÓTKO.
Martwi mnie, że moja mała nie chce brać zabawek do ręki. Chętnie wyrywa mi włosy, trzyma pieluszkę czy swoje ciuszki, ale zabawek brać nie chce.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60701.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6afb64d460.png

Odnośnik do komentarza

ech rany rany.. wychodzi na to, że życie to pisze scenariusze bardziej skomplikowane niż w niejednym filmie.
Ja chyba też więcej niż jednej szansy bym nie dawała. Ale piszę "chyba" bo wcześniej myślałam, że nawet tej jednej nie będę brać pod uwagę.

kinia Maciek też coś opornie - w sensie wyciąga rączkę, ale jak tylko uda mu się chwycić grzechotkę to traci zainteresowanie. Za to dzisiaj cudnie główkę trzymał i obracał nią za światełkiem z kamerki :) i to naprawdę długo ją tak wysoko trzymał :)
dla odmiany teraz mniej gada - śmieje się, parska i prycha, ale niewiele gaworzy.

music is the healer.
No matter who you are.
http://lb1f.lilypie.com/I3QZp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494519c0.png?8463

Odnośnik do komentarza

Witam i ja:)
Popieram tillomame - życie jest bardzo skomplikowane, ja tak jak aga wzięłam ślub 18 lutego 2012 i też czasami mam problem z nim,, mam ochotę go zostawić, tzn spakować jego rzeczy i wyrzucić... Ja myślałam nad wyprowadzką , żeby w ten sposób on cos zrozumiał , ale nie mm gdzie, do teściowej raczej sie nie wyniosę:D
U nas jest problem z alkoholem, potrafi nie pic z miesiąc a potem jak zacznie to nawet i 5 dni potrafi i nic go wtedy nie obchodzi:( Potem oczywiście są obietnice ze sie to nie powtórzy i tak w kółko....

Aga pokazywałaś ramkę na zdjęcia z odbiciem na stópki i rączki- moja Lusia podobną dostała i ta glina jest twardawa i nie udało nam się zrobic odcisków, ale można to wyjąć i w to miejsce włożyć zdjecia:) i wtedy tez ładnie to wygląda:) ale ja miałam troszke inna tą ramkę więc ta glinka też mogłabyć inna:)

Malwinko bardzo dziękuje za radę:) wczoraj wysmarowałam niunię i dziś już jest lepiej:)

http://www.suwaczek.pl/cache/cce6dc4224.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...