Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2012


Rekomendowane odpowiedzi

witam
dziewczyny dziś na wkładce zauważyłam sporom ilość krwi... jestem wystraszona...nic mi to nie wygląda na czop śluzowy.....
na 10h mam szpital to KTG.... zobaczymy dobrze ze wyjazd mam z domu o 8
ale jest mi strasznie niedobrze i wymiotywac mi się chce....i boli mnie podbrzusze....a calom noc to mnie tak paliła rura ze szok....

TP 27.08.2012NIKO PRZYSZEDŁ NA ŚWIAT: 15.08.2012
http://www.suwaczki.com/tickers/1usae6ydiljdexy4.png http://s2.pierwszezabki.pl/048/0483919d0.png?9849

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2012_02_01_103_1.png

Odnośnik do komentarza

katia146
julka001 zdradź mi proszę co masz w torbie na porodówkę??? bo ja niestety tez będę musiała zamienić 2 torby na 3...

mam ręcznik, koszulę (chociaż chyba dają swoją, ale w razie w wzięłam), szlafrok, papier toaletowy i klapki. Chyba wszystko... aaa i dokumenty :D ostatnie badania w tym ten wymaz na paciorkowca, dowód os., karta ciąży, dowód ubezp. + skier do szpitala.

miło, że się Cassie odezwałaś ;) super, że poród nie był taki ciężki i że wszystko już ok jest ;). Katia ma rację - pochwal się swoim Skarbem i pokaż foteczkę ;)

ok ja będę się zbierać powoli.. tak teraz myślę, że też sobie wybrałam szpital :P mam w Gorzowie swój, to sobie wybrałam ten 30km dalszy :P no ale oby było ok... tam jest jako środek znieczulający ten gaz rozweselający to Wam potem opowiem jak było i czy mi pomogło, bo widziałam nowy wątek założony przez którąś z Was na naszym forum ;)

Ale jestem głodna, a muszę tam na czczo być :leeee:

trzymajcie kciuki za nas ;) do usłyszenia, będę Was podczytywać na telefonie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3lhb8osh1her7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/123d61628a.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :)

Druga w końcu przespana noc. Rano maly pobuszował od 6 więc postanowiłam wstać i coś zjeść, bo w brzuchu mi burczało. Kuba dzisiaj jedzie z teściami do Krakowa a ja mam mega stresa. Mają zatrzymać się w Poznaniu iść do zoo i tam się przespać, bo chyba bym im go nie dała jakby jechali do samego Karkowa bez odpoczynku. Teściu cały tydzień zasówa dlatego lepiej niech się zatrzymają i przekimają :)
Kubuś mówi, że może jak wróci to braciszek zrobi mu niespodziankę i będzie już w domku czekał, ale wątpie :P
Cassie kochana cieszę się, że jesteście cali i zdrowi. Pokaż nam te swoje małe słodkości :***

katia czyżby się zaczęło. Trzymam mocno kciuki :*

Juleczko ja również zaciskam mocno kciuki :)

http://www.suwaczek.pl/cache/4c0fae3448.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9upjy0ssn67e7.png

Odnośnik do komentarza

anetko, Wiktoria jest śliczna! :D

Cassie
, witaj i tu :) jeszcze raz życzę dotarcia się z laktacją! :D

ja jestem po ciężkiej nocy, mąż również, bo reagował na każdy mój ruch, miałam wczoraj tak silne skurcze, że już gotowi byliśmy na jazdę do szpitala... długo czekałam, aż po nospie odpuszczą skurcze, a bóle podbrzusza i krzyża nie wspomnę... dziś nawet na chwilę nie wychodzę z domu i modlę się, żeby jakoś dotrwać do następnego poniedziałku, a potem to już mi wszystko jedno

Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqggaptzbvw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2shfvlri7s0w0pst.png

03.08.2011 [11tc]
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-10-09/od-naszego-slubu-minelo-juz.png
Odnośnik do komentarza

witajcie
Ja dzisiaj w miarę spokojna noc, tylko kilka pobudek na siusiu a poza tym spokój...
Cassie super że się odezwałaś, wierzę że teraz całą twoją uwagę zajmuje Miki ale jak będziesz miała chwilę to wstaw zdjęcie...
Fast współczuje skurczy, byle tylko do poniedziałku dać radę, trzymam kciuku...
Julka powodzenia...
Katia dobrze że masz wizytę w szpitalu, zobaczą i powiedzą co i jak... tylko nie mów że i ty mnie wyprzedzisz... :dzidzia_mis:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eppfvmpgg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1o4uh4cdj39esl2a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3egz29o7u2tc8.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny...
U mnie żadnych zmian.. ktg ok- pokazało skurcze - ale ja żadnych nie czułam.. ;p
rozwarcie nadal na 1 cm... i co usłyszałam od lekarza - w czwartek mam iść już się przyjąć do szpitala.. ;/
wrr...
i mówi - do piątku pani urodzi!!! - a nie zapytałam którego, bo ostatnio też tak mówił, i jakoś nie urodziłam... wrr.. mówię Wam jaka jestem wściekła na to, że mam w tym szpitalu być i czekać niby na coś... buu...

mówię mu że ja na pewno nie urodzę do niedzieli to mi chłopina nie chciał uwierzyć....

No - to mam nadzieję że u Was chociaż lepiej,, :D
Fast- kochana - powiem tak, ciesz się że masz skurcze i że mała już chce wyjść.. :D mówię ci, takie czekanie jak u mnie i myśl leżenia w szpitalu tak poprostu bez sensu jest najgorsza.. wolałabym wcześniej urodzić i już :D

Ok., to kończę chce poleżeć chwilkę, i muszę do pracy podejść jeszcze - i robię dzis naleśniki na pierwsze :D a na drugie coś ze schabu ale nie wiem co jeszcze dokładnie ;p

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Czeka Cudu to dobrze że już wiesz że pójdziesz w czwartek do szpitala, tam zawsze się tobą zajmą i urodzisz, lepsze to niż czekanie w domu...
Też dzisiaj robię na obiad naleśniki, nie mam siły już wymyślać tych obiadów i stać w kuchni za długo... ból pleców cały czas mi dokucza... wczoraj trochę posprzątałam w domu, łóżeczko złożone ale pościeli jeszcze nie ubrałam... muszę się dzisiaj za to wziąść... ciekawe co tam u mnie dzisiaj na ktg wyjdzie... :ehhhhhh:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eppfvmpgg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1o4uh4cdj39esl2a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3egz29o7u2tc8.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Ja wam się też troszkę wyżalę. Teoretycznie wg jak to mówię kółeczka z gazety mam termin porodu na 16.08. Żeby rodzić w szpitalu w którym chce musiałam się umówić z położna że się mną zaopiekuje bo szpital jest oblegany i często gęsto odsyłają pacjentki gdzie indziej. W związku z czym położna jak będzie jutro na dyżurze ma się zorientować czy jest wolne łóżko i mam się kłaść od razu, czyli jeden dzień przed terminem.

Nie wiem czy to hormony ale załamuje mnie ten pomysł. Gdyby nie to cholerne zwolnienie które kończy mi się w dzień TP wolałabym doraźnie chodzić na badania, ale tak się nie da.

Tak więc nie czując żadnych skurczy, po poniedziałkowej wizycie u ginki już wiem że bez żadnego rozwarcia i w ogóle bez żadnych innych objawów muszę położyć się w szpitalu nie wiadomo na jak długo i czekać. Wykończy mnie to chyba.

Moje dziecię jest cholernie uparte, ginka śmiała się że to po tatusiu, bo dziewczynka to lepsza płcia ;) i sama by na to nie wpadła.

Jestem załamana :( :36_1_4:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzj48aceo5j62p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz6iye2uxy5qnk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/050/050101940.png?5663

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Katia mam nadzieję że to krwawienie to tylko efekt rozwierania szyjki... bardzo dobrze że masz wizytę

Julka trzymam kciuki

2Fast mam nadzieję że dotrzymasz do tego 38 tygodnia z tego co pisałaś to Twoja córeczka nie była chyba zbyt duża według USG i ważny każdy dzień w brzuszku

Ja mam małą zgryzotę otóż wybrałam prywatna klinike na poród ( poród na NFZ) wszystko tam jest super, opieka, personel, sprzęt ALE jednak oni sa przygotowani na porody fizjologiczne w terminie a ja już za chwile sie przeterminuję:D Oczywiście po terminie ma przyjeżdzac na ktg i badanie stanu łożyska ale nie moge jak Wy położyc się tam i czekać i być cały czas pod obserwacją... martwi mnie to trochę ale cóż mam nadzieję że jakoś to będzie...

A co do nocy to tez miałam ciężką mój mąż nie dostał urlopu i chodzi na24:30 do pracy i jak on wychodzi to mam schiza że już rodzę a jestem sama i jak na TLC niespodziewane porody w domu:yyy:

http://s4.suwaczek.com/201208214564.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqio4pdbix1sdf.png

Odnośnik do komentarza

2 fast ja to dopiero miałam objaw pęcherz strzelił o 5 rano w łóżku i biegiem na porodówke lało sie ze mnie mój leciał po torbe do samochodu a mnie juz zabrali w ta piekną pidżamkę sie wbiłam szpitalną to mój tylko patrzył gdzie kałuże wody na podłodze wiedział juz ze tamtedy jechałam heheh .... jeszce konował rezydent młody pan dr. pytał sie położnych co mi podac na zatrzymanie no normalnie szopka a i dowiedziałam sie ze bez wód płodowych 4 dni mozna chodzic dzieki Bogu urodziłam w tym samym dniu bo nie wiem co by z nami było dalej

http://www.suwaczek.pl/cache/b5c8785911.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja leżałam w szpitalu 3 razy przy każdym poronieniu - i wiem jak to wygląda, dopóki nic ci się nie dzieje to i tak mają cie w dupie - a ja zamiast leżeć tam w łóżku niewygodnym itd, wolę leżeć w domku, coś porobić albo chociaż posiedziec na necie.. a tam... wiem jak to będzie wylądało, lekarz przychodzi rano i tyle, a później to już od ciebie zależy.. Bez sensu.. Dlatego nie che jeszcze.. w poniedziałek uważam mogłabym iść wtedy będzie tydzien po terminie... a teraz,,, wrr..

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...