Sierpień 2012

[katia146]

martusiasia no to rewelacja bo mój młody to chyba raz tylko usiadł wczoraj przypadkiem ale to już bardzo dużo czekam na następne niespodzianki :)

[malwunia]

a moja nie siada i nie raczkuje ale bylismy u lekarza i powiedziala ze Nadia raczej będzie stawać niz raczkowac bo pewnie stoi trzymana pod paszki ale jeszcze ma czas na wszystko.

Kacperkowi gratulacje:)

[welina]

hej czy macie jakiś sprawdzony przepis na ciastą z bezą ?? (taką sklepowoą białą okrrąglutką bezą)

[kiniac]

A my juz po ostatnim szczepieniu,Malwinka urosła 4cm i wazy 7300g. W porównaniu z Waszymi dzieciaczkami jest kruszyna,ale to po rodzicach,my też mali jesteśmy. Dzielnie zniosła szczepienie,płakała tylko troszkę.

[KOSTA24]

Hejka
Znowu się rozpisałyście, nieraz nie nadążam
Cassie wysłałam zaproszenie
Jeżeli chodzi o kontakt z pediatrą ja dzwonię do przychodni i one mnie łączą z pediatrą Adasia...
My wczoraj mieliśmy szczepienie, Adaś niezły klocek bo waży już 8900.
Jeżeli chodzi o raczkowanie to Adaś jeszcze nie raczkuje, podnosi się na rękach wyprostowanych i podnosi pupę i tak stoi kroku żadnego dalej nie zrobi, ale wygląda wtedy komicznie...
Siadać sam nie siada, jak leży tak na półleżąco to potrafi się podciągnąć i usiąść, siedzi ogólnie już dosyć pewnie ale na twardym np.na kocyku... Jeżeli chodzi o ilość mleka to wypija średnio 150ml, więcej mu jeszcze nie dawałam... Nie pamiętam o co jeszcze pytałyście...

[tillomama]

katia146

ale super... fajnie ze rodzinka będzie w komplecie.. bo nie wyobrażam sobie was osobno.. a ten palant co na to, chodzi mi o wasze stare mieszkanie??

a to zamieszania w trzy d*%$ jeszcze było. Się niby zgodził, żebyśmy zostali na kwiecień na starych zasadach, ale chciał kasę na początku marca już też za kwiecień. Jak zaczęliśmy się pytać dlaczego to się dowiedzieliśmy, że on nie będzie dyskutował z nami i jak nam nie pasuje to się mamy wyprowadzić. No to się wyprowadzamy. Ech..

aga u nas biegunka była od antybiotyku - jak przestałam podawać to i ona zniknęła. Ale skonsultować się nie zaszkodzi.

martusiasia super :) chociaz nie wiem czy zazdroszczę :P dopóki Maciek nie raczkuje intensywnie mam go jeszcze jako tako pod kontrolą ;P chociaż do tyłu to tak zasuwa, że strach go zostawić. Dzisiaj by na siebie krzesło przewrócił, bo się chciał po nim wspinać.
Kosta u nas też tak konkretnie wagowo ;P już 9200g jest o_O pocieszam się tylko, że Maciek jest też stosunkowo długi, bo 74cm ma.

a na facebooka już wchodzę :)

[aga398]

Aniag mam ją bo to dobra znajoma moich rodziców:) też sie ciesze bo w mojej przychodni nie kompetentni lekarze. w ciąży dostałam leki, których nie mogłam brac, kiedyś o mało mnie nie zabiły:p jak Lena słabo przybierała to dla nich było ok, no i ostatnio koleżanki syn niby ładnie przybiera (4 miesiące i jest pod kontrolą szpitala bo jakieś problemy po porodzie miał) poszła 3 dni później do szpitala i okazało sie że mało przybiera i albo jest chory albo ma anemie.. to szok jak u mnie olewają dzieci!

Dziewczyny dzwoniłam do lekarz, umówiliśmy sie jednak na sobote, powiedział że 4 dni to krótko i lekko podsapywac może, ide w sobote na 9,50 rano. cholera sama już nie wiem, może ja za bardzo panikuje, ale chciałabym żeby już wogóle nie sapała i była zdrowa... a i biegunka sie nie powtórzyła:)

Martusiasia gratuluje postepów Kacperka:) niewiele starszy a moja nie raczkuje:) znaczy tył albo przód idzie do góry ale jednocześnie jeszcze nie da rady sie podnieśc:) chociaż na przewijaku nauczyła sie odpychac do tyłu, dobrze że ostatnio stałam przy nie bo przeważyłaby i mogłaby spasc... z mebli na podłoge, bo mój przewijak na meblach stoi..

Kiniac dzielna Malwinka:) kurcze a mi nie chcą od porodu małej zmierzyc... mówią że zmierzą jak już bedzie chodziła, czyli niedługo... dobre sobie, skoro ma niedługo chodzic

Kosta ale masz klocka w domu

Tillomama nie powiem, też masz co nosic

[kiniac]

No u mnie mierzą ja za każdym razem.
Znowu poklocilam się z mężem przez jego głupia siostrę,normalnie szlag mnie trafia. Albo wyprowadzamy się stad oboje,a właściwie troje albo ja z Malwinka wracam do mamy.

[martusiasia]

Katia jak już raz usiadl to lada dzien będzie siadal cały czas U nas jeszcze dużo przewracanek ale całkiem dobrze mu idzie 

Tillomama i tu masz racje bo tego łobuza z oka nie mogę spuścić bo zaraz gdzie wlezie lub sobie główę rozbije 

Kinia twoja malwinka to tak jak mój Kacper, jak czytam ze dziewczyn dzieci ważą 9 kg to zastanawiam się czy ja mojemu za malo nie daje jeść :P A tak na poważnie to w sumie dobrze ze wazy te 7 kg bo już mi go ciężko nosić a co będzie jak będzie wazył te 9:p

Ja tej siostrze to bym nawrzucała ale ja to w goracej wodzie jestem kapana wiec mnie lepiej nie słuchaj :)

[kiniac]

Mi też Tomek i mama mówią,ze ja jej za mało jeść daje,ale uważam,że nie wolno dziecka zmuszać do jedzenia,bo w efekcie jeszcze bardziej się zniechęci. Podobnie z butelka. Wszyscy mi mówią,że na sile mam jej ja wciskać. Moim zdaniem to bez sensu. Ja daje jej herbatkę w niekapku i pozwalam większość wylać na siebie. Zawsze trochę tam wypije,a z czasem pójdzie jej coraz sprawniej.
Moja Malwinka też jak szalona przewraca się,przemieszcza na różne sposoby,bardzozywa jest i nawet zmiana pampersa to nie lada wyczyn.

[tillomama]

taaa.. a ja usłyszałam, że mam dziecka nie przekarmiać. Dopiero jak lekarka usłyszała, że jest na piersi to wtedy stwierdziła, że "a to nie nie.. to dobrze"

[izzzi]

hejo :) tu teraz pewnie zrobi się pusto :) ja jak będę we wtorek na szczepieniu to się zapytam lekarza o to siadanie i raczkowanie, bo nie daje mi to spokoju. Wczoraj pół dnia męczyłam Zosię, dzisiaj ciąg dalszy. A później ja się męczyłam na zumbie, ale było fajnie

[aniag]

witam i ja

fajny jest ten fb ale jakoś nie umiem go ogarnąć

Marysia wstałaz nią to można zegarek nastawiać normalnie,zajrzę później

[aniag]

izzzi

hejo :) tu teraz pewnie zrobi się pusto :) ja jak będę we wtorek na szczepieniu to się zapytam lekarza o to siadanie i raczkowanie, bo nie daje mi to spokoju. Wczoraj pół dnia męczyłam Zosię, dzisiaj ciąg dalszy. A później ja się męczyłam na zumbie, ale było fajnie

izzzi myślę,że nie masz powodu do niepokoju.Moja Ola zaczęla raczkować w 8 miesięcy i jeszcze nie siedziała

[kiniac]

izzzi

hejo :) tu teraz pewnie zrobi się pusto :) ja jak będę we wtorek na szczepieniu to się zapytam lekarza o to siadanie i raczkowanie, bo nie daje mi to spokoju. Wczoraj pół dnia męczyłam Zosię, dzisiaj ciąg dalszy. A później ja się męczyłam na zumbie, ale było fajnie

Myślę, że nie ma sensu zmuszać Zosię do siadania, sama to zrobi, jak przyjdzie jej czas

[2fast4u]

mój brat raczkował długo zanim usiadł, a usiadł mając skończone 11 miesięcy, więc spoko! :) ja dzięki temu jestem spokojniejsza jak widzę, że Młoda jeszcze czegoś nie robi lub już robi :)

[mayo]

hej Dziewczynki ja tylko na sekundke napisac ze pozniej zaloze konto na fb i wysle do cassie bo teraz mam w domu meksyk jestem sama i musze wszystko naraz ogarnac chcoc powiem szczerze ze jak sie przezucimy calkiem na fb to bede troszke mniej pisac bo ja najwiecej pisze z komorki a na komorce fb mi zacina nie da sie korzystac wiec bede pisac jak dorwe sie do kompa pozniej nadrobie co tam u Was i poodpisuje :*

[mayo]

Maly usnal wiec szybko odpisuje a wiec:)
Aga ja tez jutro jade do lekarza dokladnie na dyzur bo dzis wstalam a malemu charczy okropnie jak go trzymam a zas nie chce jechac do mojej bo juz patrzy na mnie jak na wariatke a do tego doszly nam brzydkie zielone kupki cos ta Twoja Lena i moj dawidek nie chca sie wyleczyc:(
martusiasia gratulacje dla Kacperka:) a moj ani nie siada ani nie raczkuje tak sie wycwanil ze jak go tylko dam na brzuszek to od razu myc przez swoja lewa strone na plecki nie polezy ani troche wiec jak ma sie uczyc raczkowac
KOSTA24 to widze ze Twoj taki klok jak moj ostatnio na wizycie mial 8700
kiniac u Ciebie siostra a u mnie tesciowa wkoncu oby dwie wyladujemy u mam z dziecmi tak to sie skonczy :/ a jak dzis pogodzilas juz sie z mezem czy dalej kotnia o siostre?
Ja sie wczoraj wkurzylam bo maly jest mega marudny mozliwe ze przez ta chorobe a moj widac juz nie ma do niego cierpliwosci i nieraz nawet krzyknie i tez mu wczoraj powiedzialam ze jak jego mama wiecznie gadala zby nosic na rekach to mowil ze ja mam problem a teraz jak ma na chwile z nim zostac a ten mu marudzi to krzyczy wiec niech podziekuje mamusi bo mowilam ze tak bedzie ale tak to jest jak wiecznie sie uwaza ze zona ma we wszystkim problem. Wogole u nas ostatnio jakos tak dziwnie mijamy sie malo ze soba jestesmy i nawet jak juz jest to czekam az pojdzie do pracy moze jak przyjdzie wiosna i mina chorobska to sie wszystko unormuje tak sie ludze:P tak bym chciala zeby juz maly wyzdrowial bo juz nie wiem co robic, milego dnia

[welina]

ja cgyba też wole parentinga niz FB słabo czytelne. A jak sie ma zaległości w czytaniu to ciężko się połapać ;/

[CzekaCudu]

hmm, dla mnie ten fejs trochę mało czytelny choć to pewno kwestia przyzwyczajenia.
Ja natomiast mam pytanie, jak to z nimjest? Czy to co piszemy na naszym forum na fb jest dostępne do czytania tylko dla nas? Tzn czy jak piszę na tej grupie widzimy to tylko my co jesteśmy w tej grupie czy widzą to wszyscy?
Bo wiecie, czasem się sobie żalimy, bo tak lepiej jak się znamy dobrze ale mimo wszystko jesteśmy od siebie daleko A naprawdę nie chciałabym żeby sąsiadki czytały o moich problemach

[welina]

czekacudu myśle ze nikt tego nie czyta oprócz nas bo jestesmy grupą zamkniętą.
Aczkolwiek byłabym za tym aby powrócić na parenting :)

tylko szkoda mi roboty cassie, bo biedna sie narobiła :)

[Cassie]

welina

czekacudu myśle ze nikt tego nie czyta oprócz nas bo jestesmy grupą zamkniętą.
Aczkolwiek byłabym za tym aby powrócić na parenting :)

tylko szkoda mi roboty cassie, bo biedna sie narobiła :)

Mną się nie przejmujcie. Ta grupa i tak się przyda. Przecież jej nie zamykamy. ;)
A co do pytania. nikt tego nie czyta, ta grupa jest tajna, nikt nawet nie jest w stanie znaleźć jej przez wyszukiwarkę...

tylko musimy się zdecydować gdzie głównie piszemy ;p

[kiniac]

Ja mam pomysl...Moze tu piszmy,a na fb wymieniajmy się przepisami,wklejajmy zdjęcia i jakieś przydatne info,co?

[Cassie]

kiniac

Ja mam pomysl...Moze tu piszmy,a na fb wymieniajmy się przepisami,wklejajmy zdjęcia i jakieś przydatne info,co?

Możemy :) Ja się zgadzam na wszystko ;p Ważne, że jesteście ;)

[kiniac]

A z mężem mamy ciche dni,nie mam zamiaru z nim dyskutować,bo za głupi jest. Wczoraj sobie w trójkę z Ania i jej mezem pokoju dużym i pili piwko,Ania tylko Tomkowi powiedziała,zeby przyszedł,mnie nie zaprosiła,a Tomek nie widzi w tym nic złego,bo "przecież" jej nie lubię. Lubię czy nie lubię,zaprosić wypadało,ale nawet gadać mi się z nim nie chce. Ja naprawdę chyba w końcu faktycznie sobie odpuszczę,bo tu szlag mnie trafi.