Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

justaz85
kazał mi leżeć bo moja szyjka ma tylko 29 mm (27.02 kontrola) .

JUstaz współczuję. Nie wiem ile dokładnie powinna wynosić szyjka na tym etapie, ale moja tez ma tylko 32 mm, jedyne czym pocieszał mnie lekarz, to tym że jest elegancko zamknięta i zasklepiona. Mimo to wydaje mi się że to stanowczo za mało.

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

No ja też nic nie poradzę bo nie znam się na szyjce .
Ale jak zamknięta to myślę że ok, może też dostaniesz Fenoterol na skurcze i będzie oki ,nic się nie stresuj bo to tylko szkodzi dzidzi .
Ja też się martwiłam wynikami ale dostałam żelazo i mam powtórzyć glukozę z wyższą dawką ale pociesza mnie że dzidziulek ma się dobrze.
Ciri pewnie że jedza jabuszka ,marcheweczke ,gotowanego kuraka i tuńczyka w zalewie. Trzeba im też dogadzać :)W końcu przyjdzie mi się z nimi rozstać jak pójda do nowych domciów. 2 już zarezerwowane :)

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

A i jeszcze jedno ty nam się nie dołuj tylko pisz jak coś jest nie tak a my wysłuchamy i pocieszymy :flower2:Co do przeziębienia to ja też tyle chorowałam a jeszcze kaszel został czasem to aż się bałam że od jego napadów coś się tam oderwie

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

Czytałam w necie, że prawidłowa długość szyjki to powyżej 38 mm, mój lekarz twierdzi że 30 mm to takie jakby dopuszczalne minimum. Tyle tylko, że od początku ciąży nigdy nie mialam usg dopochwowego - jedynie badał mnie dotykowo i zawsze twierdził, że jest ok (szyjka twarda).
Nawet tego dnia co zrobił usg - sprawdził wcześniej dotykowo i powiedział że jest prawidłowa, ale za chwilę na usg zdziwił się że taka krótka. Jeśli nic się do następnej wizyty nie zmieni to będę się cieszyć, bo póki co jest zmknięta tylko krótka. Ale nie mam wcześniejszych pomiarów, więc nie ma do czego porównać.
:36_2_12:

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5egiyys4ij.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7wt3xqpk0pg3z5h9.png

Odnośnik do komentarza

Widzę, że nie ja jedna mam problem z bakteriami w moczu. Lekarz póki co kazał mi brać UROSEPT i RUTINOSKORBIN a za tydzień powtórka badania i zobaczymy co dalej. Dodam jeszcze, że to było dopiero drugie badanie moczu w ciąży czyli mało bo większość z was ma co wizytę. Pierwsze było bardzo dobre.

Nie widzę natomiast, żeby któraś z was miała na tym etapie robiony wymaz z pochwy - u mnie obawy co do wyniku tego badania są dlatego, że od pewnego czasu mam takie jakby pieczenie, podszczypywanie - coś w tym stylu. A dokładnie rok temu było podobnie i miałam wtedy dwie bakterie chyba gronkowca jakiegoś tam i paciorkowca - więc ogólnie nieciekawie.:36_6_2:

A zawsze jak jestem przeziębiona to od razu mam jakieś bakterie.

Co do szyjki to moja koleżanka miała zakładany jakiś krążek, bo szyjka się skróciła bardzo, ale to był 7 miesiąc, a nie 5.

Dobranoc.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5egiyys4ij.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7wt3xqpk0pg3z5h9.png

Odnośnik do komentarza

Witam :)

Czeka mnie dzisiaj wypad na uczelnię celem zaliczenia zaległego egzaminu. Łatwo nie będzie - to wiem, a nadal nic nie umiem. Zostało mi tylko jakiś 3 ,5 godziny.
Nie wiem czy Wy też tak macie, ale jestem totalnie odmóżdżona, nie dość że skoncentrować się ciężko, i używać zasobów swojej wiedzy, to jeszcze nie ma mowy o przyswojeniu jakiejkolwiek nowej. Dla mnie - dramat.
Miałam nadzieję, że to przejdzie po pierwszym trymestrze, ale jak widać...

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

Witam Kobitki ;)
Co za cudowny dzień !! ;) A więc wczoraj po raz drugi poszłam do dentystki i powiedziałam, że jak czegoś mi nie zrobi żeby ból nie minął ja się nie ruszę z gabinetu. hehe :) To co wycierpiałam, to tylko ja wiem.. I zebrały się wszystkie dentystki nad moim przypadkiem i się okazało, że muszę mieć kanałowe. W grudniu do tego ząbka dała mi jakieś lekarstwo, co miało mnie uratować przed kanałowym. A, że mnie dwa miesiące nie bolało, to były pewne, że się ząbek uratował, a tu wielkie rozczarowanie. Dały mi jakieś lekkie znieczulenie dla kobitek w ciąży...i... ono nawet nie podziałało :( Ehh.. więc na żywca mi wierciła do kanału. Ahh , nie życze nikomu! Jedna Pani mnie wycierała, bo się tak ze mnie lało z nerwów a druga Pani wierciła. Obie dentystki były takie miłe, że aż czekoladki podarowałam ;) Normalnie co ja się nacierpiałam to szok! Nie życze nikomu!
No kończę juz tą nudną historię ;)
A dzisiaj się nareszcie wyspałam :) Co do bakterii to sama chetnie tą wode Jan spróbuje, ale nie wiem gdzie ją można kupić. W aptekach?
A co do picia to ja w życiu chyba tyle płynów nie wypiłam, co w ciąży. Ciagle mam suchoty w buzi :)
Kończę już, bo książkę prawie napisałam ;) Teraz pora posprzątać i na jakies zakupki jechać. Buziaki Dziewczynki, miłego dzionka :)

http://www.suwaczek.pl/cache/5aae1aa76f.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny ja tylko na chwilkę później nadrobie zaległości, mężuś w Kuwejcie i cała firma na mojej głowie więc nie mam czasu poczytać forum:(

U mnie bobasek zdrowy, 330 gram i 19 cm "wzrostu" :) no i będzie CHŁOPAK mężuś pęka z dumy :) hihi

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę. Jestem przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje dziecko..a ja Twoja mama.

http://www.suwaczki.com/tickers/82dox1hpd1ut3lo2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5e2q8p9im7.png

http://s9.suwaczek.com/20100904580114.png

Odnośnik do komentarza

Kasiennnka
Co do bakterii to sama chetnie tą wode Jan spróbuje, ale nie wiem gdzie ją można kupić. W aptekach?

Mama moja kupowała w Realu. Trzeba popatrzeć w marketach.

Kasiennnka
A co do picia to ja w życiu chyba tyle płynów nie wypiłam, co w ciąży. Ciągle mam suchoty w buzi :)

Ja tez piję hektolitrami :D Teraz mi posmakowała zielona herbatka, więc robię sobie taką bardzo słabiutką, i popijam na zmianę, z wodą mineralna niegazowaną.

Koralowa

U mnie bobasek zdrowy, 330 gram i 19 cm "wzrostu" :) no i będzie CHŁOPAK mężuś pęka z dumy :) hihi

Koralowa gratulacje :D I całkiem duży ten Twój synuś :D
Moje dzieciątko waży ok 240 g.

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

Hej laleczki

Ja to chyba zwariuje :/ mąż pól nocy chrapal jak najety i spać nie mogłam. Jak juz mi sie udało to kolejny zonk. Kazalam Juli wstać dziś pozniej niz zwykle i co ? Owszem wstala o 5.30 zamiast o 5 :/ a o 5.45 ptawica zaczęła sie trzepotac i to do 8. O 8.30 wstala lewica No i koniec spania na dziś.

Co do tego picia to mnie tez suszy ale nie aż tak bardzo. Bratowa Artka mowila mi ze jak jest taka straszna suchosc w buzi to żeby kontrolować cukier bo czasami to pierwszy oznak cukrzycy ale oczywiście nie zawsze.

Co do moczu. To mojej Sis w Niemczech lekarz jak wylądowała w szpitalu z b dużymi bakteriami w moczu i juz były tez w nerkach powiedział ze czasami nadmierne sprostowanie cytryny to powoduje. Bo mocz sie za bardzo zakwasza. Ale ile w tym prawdy to nie wiem.

U mnie truskawki i czeresnie są nawet teraz na markecie. Co prawda nie takie pyszne jak w lato ale na zachcianki akurat :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi5wchm5p.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_ertysd_8_Tomco_x.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_eysd_8_Filipu%B6_x.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/ddd958a200.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=42745143813883e17.png

Odnośnik do komentarza

zabolek12385
Bratowa Artka mowila mi ze jak jest taka straszna suchosc w buzi to żeby kontrolować cukier bo czasami to pierwszy oznak cukrzycy ale oczywiście nie zawsze.

Na uspokojenie dodam że mnie się koszmarni chce pić a cukier mam zawsze odrobinę poniżej dolnej granicy, jeśli norma jest np. od 70, to ja zazwyczaj mam jakie 65.
Czyli to nie musi być regułą w ciąży.
Natomiast co do moich doświadczeń z cukrzykiem, to faktycznie jak miał wysokie cukier to bardzo chciało mu się pić.

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

Dzień doberek...
To już ta pora a ja dopiero niedawno się zwlekłam z łóżka...pewnie spałabym dłużej ale małżonek wrócił z nocki i mnie zbudził. Właśnie zjadłam kanapeczki i wypiłam moją ukochaną herbatkę z cytrynką...zaraz trzeba się brać za sprzątanie tylko żeby mi się jeszcze chciało yhym...

http://s6.suwaczek.com/20111008290114.png
http://s7.suwaczek.com/201207201562.png

Odnośnik do komentarza

mychakota
To chyba jakaś ciążowa plaga :D

raczej taka ciąża normalna :D

july12
W ogóle to cukrzyca ciążowa przerąbana sprawa. Najgorsze że znam dwie kobitki, którym cukrzyca została po ciąży.

ale tego się chyba za bardzo nie da uniknąć :(
jak masz mieć to będziesz miała

mila022
Dzień doberek...
To już ta pora a ja dopiero niedawno się zwlekłam z łóżka

no ja też dopiero wstałam - a szacowny małżonek jeszcze chrapie :D

zabolek12385
Ja to chyba zwariuje :/ mąż pól nocy chrapal jak najety i spać nie mogłam. [...]Co do moczu. To mojej Sis w Niemczech lekarz jak wylądowała w szpitalu z b dużymi bakteriami w moczu i juz były tez w nerkach[...]U mnie truskawki i czeresnie są nawet teraz na markecie. Co prawda nie takie pyszne jak w lato ale na zachcianki akurat :)

to się ciesz ze mąż chrapie czasami :D mój chrapie zawsze :D pierwszy rok to była dla mnie masakroza jakaś - potem się przyzwyczaiłam :) teraz jak go nie ma to mi brakuje :)
z tymi bakteriami to jest tak że one idą jakby wyżej - przenoszą się.
Nie leczone przenoszą się właśnie do nerkasów naszych - a co najgorsze potrafią się przenieść do pochwy :( i wtedy są najbardziej niebezpieczne bo mogą powodować wcześniejszy poród :(
u nas truskawy też są - nawet osbie kupiłam na walentynki - ale nie były truskawkowe wogóle :( to już wolę mrożone

Koralowa
dziewczyny ja tylko na chwilkę później nadrobie zaległości, mężuś w Kuwejcie i cała firma na mojej głowie więc nie mam czasu poczytać forum:(
U mnie bobasek zdrowy, 330 gram i 19 cm "wzrostu" :) no i będzie CHŁOPAK mężuś pęka z dumy :) hihi

super ze synuś zdrowy :) taki już kobiecy los - ja też teraz 2 dni sama siedziałam :(
i też mi się to często zdarza - na szczęście nigdy jakoś specjalnie długo ale mój tata całe życie w wojsku więc wiem jak to wygląda :/

Kasiennnka
Dały mi jakieś lekkie znieczulenie dla kobitek w ciąży...i... ono nawet nie podziałało :(

oj współczuję ci tych zębowych przejść w ciąży :(
mnie na szczęście nic nie boli - ale chodzę coby te małe dziurki chociaż porobić żeby właśnie nie było masakry - na mnie na szczęście to znieczulenie działa bo bym się dotknąć chyba inaczej nie pozwoliła.
Natomiast wczoraj dałam sobie zrobić skaling i cierpiałam jak nigdy :/
dziąsła mnie bolą do teraz :(

justaz85
Nie widzę natomiast, żeby któraś z was miała na tym etapie robiony wymaz z pochwy - u mnie obawy co do wyniku tego badania są dlatego, że od pewnego czasu mam takie jakby pieczenie, podszczypywanie - coś w tym stylu.

moje największe traumy ciążowe :(
krótka szyjka i paciorkowiec
z niecierpliwością czekam na usg coby mnie tą szyjkę wymierzyli - ostatnio było niby super ale ja co twardnienie brzucha to mam traumę że już się skraca
odzuwałaś jakoś specjalnie skracanie?
co do wymazu to miałam robiony tuż przed ciążą i nic nie było ale szczerze się zastanawiam czy nie zasymulować właśnie szczypania czy czegoś żeby zrobili wymaz - bo bardzo się tych bakterii w pochwie boję :(
za dużo się naczytałam o ewentualnych powikłaniach - poza tym wiem ze te z moczu się lubią przenosić

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry laski;)

ale się rozpisałyście:D z wiosennych rzeczy to ja czekam na prawdziwego pomidorka pachnącego pomidorem, no i na bób! ten mrożony w ogóle mi nie smakuje:36_2_16: w sezonie zjadam kilo bobu dziennie :D za truskawkami to tak średnio przepadam, jak są to jem chyba tylko makaron z truskawkami, czereśnie bym zjadła jakbym mogła sobie je sama urwać z drzewa, tak ze sklepu to już niekoniecznie:)

póki pamiętam to:
gratuluje udanych wizyt i witam nową panią;))

justaz85
Tyle tylko, że od początku ciąży nigdy nie mialam usg dopochwowego - jedynie badał mnie dotykowo i zawsze twierdził, że jest ok (szyjka twarda).

strasznie to dziwne, myślałam, że badanie dopochwowe jest standardem. Nie martw się na zapas, to że jesteś teraz przeziębiona na pewno ma związek z osłabieniem organizmu i różnymi infekcjami. Teraz z naszego ciała ciągnie substancje też dzidziuś, więc to normalne, że wyniki są gorsze. I naprawdę nie wiem jak Zabolek może mieć super wyniki przy bliźniakach:D mój organizm 'padł' po 4 miesiącach i teraz biorę żelazo na anemię i żurawit na bakterie w moczu, i bez antybiotyku na pewno też się nie obejdzie bo bakterie potrafią być bardzo upierdliwe:)

co do szyjki to nie wiem... zawsze można też iść do innego lekarza dla własnego spokoju, może coś doradzi i uspokoi.
swoją drogą ciekawe ile ma moja szyjka, chyba będę się stresować przed połówkowym;)

Kasiennnka
Normalnie co ja się nacierpiałam to szok! Nie życze nikomu!

po Twojej historii, to jakby mi ktoś zaproponował leczenie kanałowe bez znieczulenia to bym chyba wolała tego zęba wyrwać:D

Koralowa
U mnie bobasek zdrowy, 330 gram i 19 cm "wzrostu" :) no i będzie CHŁOPAK mężuś pęka z dumy :) hihi

uuu ale super;) gratuluje. faktycznie chyba trochę duże dziecie:D ostatnio mówili w wiadomościach o dziecku, które po urodzeniu ważyło 7 czy 9 kg, nie pamiętam kurde. tak czy siak to duuuuuże było:D i to dziewczynka;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz8u69gg2sd3xl.png

Odnośnik do komentarza

Hej moje kochane babeczki
Ja wstałam dziś o 11 i wreszcie jestem szczęsliwa
Kasieńka podziwiam Cię ,ja bym kanałówki na żywca nie przezyła za to moja mama nigdy nie bierze znieczulenia bo go nie znosi :o_no:
Przestańmy juz o tych czereśniach bo mnie tu skręci
Ciri chyba kupię sobie te mrożone truskawki ,mniam
Naomia to było 7 kg i matka najprawdopodobniej miała cukrzycę ciażową ,wtedy rodzą się takie duże dzieci.
Co do chrapania to ja się do tego nigdy nie przyzwyczaję ,mój wiecznie dostaje z łokcia,kolana ,zatykam mu nos, łaskoczę uszy i inne wymyślne sposoby. Mnie budzi każdy szmer a co dopiero to straszne chrapanie. I jakoś to tak jest że jak nie śpię to on nie chrapie jak tylko już chcę zasnąc on zaczyna.
Naomia ja ten świeżutki bób też pochłaniam kilogramami, zawsze gotuję z koperkiem,mniam.
Dzisiaj myślałam że umrę ,rozbiłam ocet i szczeniaczkowi prysnęło w oko . Od razu mu przemyłam pod bierzącą woda ,zakropiłam i na szczęściue wszystko dobrze. Ale jak to chwila starczy żeby coś złego się przytrafiło
Pokażę Wam mój brzunio choć zdjęcie kiepskie ,po prostu robiliśmy szczeniakami i brzuch się trochę załapał.
http://img828.imageshack.us/img828/3782/obraz330s.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

Hi hi arbuza połknęłam.
Coś jak zawsze w weekend kobietki pouciekały.
Ja właśnie wcinam Renie na mega zgagę, będę miała owłosiene dziecko :)
Za raz jedziemy gdzieś połazić i na cmentarz do maluszka.

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

kodomo
Hi hi arbuza połknęłam.
Coś jak zawsze w weekend kobietki pouciekały.
Ja właśnie wcinam Renie na mega zgagę, będę miała owłosiene dziecko :)
Za raz jedziemy gdzieś połazić i na cmentarz do maluszka.

kochana super piękna piłeczka :D :D :D
taka typowo ciążowa :D

ja się małżem cieszę w weekendy bo on teraz ma do lipca czas na pracę - umowa jest
taka że potam musi trochę odpuścić żeby mały nacieszył się ojcem - powiem Wam po cichutku że jakoś tego nie widzę bo chociaż wiem że bardzo kocha i mnie i ten mój brzusio - to ta firma jest bardzo bardzo bardzo istotna w jego życiu...
ale zobaczymy

jeżeli owłosione dziecko jest miarą zgagi to ja chyba urodzę szympansika małego :D

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...