Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Ewciaa
piszesz że Wojtus "pierdzioch" mój mąż też tak mówi do naszej córeczki

Moj zostal pierdziochem z racji czestych,oddawanych wiadomych odglosow ;-) albo ssakiem bo tak kocha cycusia,ze ciezko mi go przestawic na stale jedzenie. Wlasnie je ;-) a jesli chodz o moje lata to dzierlatka juz dawno nie jestem ;-) 3 dyszki jak nic... a ze zdjeciem okombinuje jak Pierdzioszek sie odessie

Odnośnik do komentarza

koniczynaa
Znalazlam sie tu przypadkowo,ale widze,ze mila atmosfera jestna tym portalu. Jestem mama majowego Wojtusia i mam do Was pytanie odnoscie postepow Waszych Majowych Sloneczek bo poczytalam troszke kwietniowki i jestem w szoku,ze ich dzieciaczki juz raczkuja a moj leniuszek to dopiero w lesie. Chcialabym sie zapytac o postepy waszych dzieciaczkow. Pozdrawiam.

No czesc koniczynaa
Jestem fizjoterapeutą i wiem, ze każde dziecko rozwija sie inaczej, a 6 miesiecy to zaden przymus siedzenia u dziecka. Jestem zwolenniczką nie sadzania dziecka dopóki nie usiądzie samo... u mnie nie ma opcji sadzania z poduszkami czy cos takiego.
Moj Pablo urodzil sie 29.05 i samodzielnie nie siedzi, ale próbuje co sił unosić się. Na brzuszku pełza unosząc wysoko tyłek i poruszając się w tył.
Na pewno z Twoim Szkrabem jest wszystko ok i na siedzenie ma jeszcze czas. Niektóre dzieci nie potrafią usiąść, a tylko siedzą posadzone-- to zaburza ich prawidłowy rozwój, bo wiedzą, że nie trzeba kombinować z siedzeniem, bo ktoś je posadzi. Jak dziecko i jego mięśnie kręgosłupa i brzucha będą gotowe, żeby siedzieć to Malec usiądzie. Można pomagać Dzieciaczkowi stymulować do siadania poprzez takie przejscie bol=kiem z leżenia na pleckach do siadu i kładąc dużo na brzuszku.
Przepraszam za takie rozgadanie
Pozdrowionka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-38457.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-52500.png

Odnośnik do komentarza

maniaczka
koniczynaa
Znalazlam sie tu przypadkowo,ale widze,ze mila atmosfera jestna tym portalu. Jestem mama majowego Wojtusia i mam do Was pytanie odnoscie postepow Waszych Majowych Sloneczek bo poczytalam troszke kwietniowki i jestem w szoku,ze ich dzieciaczki juz raczkuja a moj leniuszek to dopiero w lesie. Chcialabym sie zapytac o postepy waszych dzieciaczkow. Pozdrawiam.

No czesc koniczynaa
Jestem fizjoterapeutą i wiem, ze każde dziecko rozwija sie inaczej, a 6 miesiecy to zaden przymus siedzenia u dziecka. Jestem zwolenniczką nie sadzania dziecka dopóki nie usiądzie samo... u mnie nie ma opcji sadzania z poduszkami czy cos takiego.
Moj Pablo urodzil sie 29.05 i samodzielnie nie siedzi, ale próbuje co sił unosić się. Na brzuszku pełza unosząc wysoko tyłek i poruszając się w tył.
Na pewno z Twoim Szkrabem jest wszystko ok i na siedzenie ma jeszcze czas. Niektóre dzieci nie potrafią usiąść, a tylko siedzą posadzone-- to zaburza ich prawidłowy rozwój, bo wiedzą, że nie trzeba kombinować z siedzeniem, bo ktoś je posadzi. Jak dziecko i jego mięśnie kręgosłupa i brzucha będą gotowe, żeby siedzieć to Malec usiądzie. Można pomagać Dzieciaczkowi stymulować do siadania poprzez takie przejscie bol=kiem z leżenia na pleckach do siadu i kładąc dużo na brzuszku.
Przepraszam za takie rozgadanie
Pozdrowionka

Super,rozgaduj sie jak najczesciej ;-)

Odnośnik do komentarza

koniczynaa
maniaczka
koniczynaa
Znalazlam sie tu przypadkowo,ale widze,ze mila atmosfera jestna tym portalu. Jestem mama majowego Wojtusia i mam do Was pytanie odnoscie postepow Waszych Majowych Sloneczek bo poczytalam troszke kwietniowki i jestem w szoku,ze ich dzieciaczki juz raczkuja a moj leniuszek to dopiero w lesie. Chcialabym sie zapytac o postepy waszych dzieciaczkow. Pozdrawiam.

No czesc koniczynaa
Jestem fizjoterapeutą i wiem, ze każde dziecko rozwija sie inaczej, a 6 miesiecy to zaden przymus siedzenia u dziecka. Jestem zwolenniczką nie sadzania dziecka dopóki nie usiądzie samo... u mnie nie ma opcji sadzania z poduszkami czy cos takiego.
Moj Pablo urodzil sie 29.05 i samodzielnie nie siedzi, ale próbuje co sił unosić się. Na brzuszku pełza unosząc wysoko tyłek i poruszając się w tył.
Na pewno z Twoim Szkrabem jest wszystko ok i na siedzenie ma jeszcze czas. Niektóre dzieci nie potrafią usiąść, a tylko siedzą posadzone-- to zaburza ich prawidłowy rozwój, bo wiedzą, że nie trzeba kombinować z siedzeniem, bo ktoś je posadzi. Jak dziecko i jego mięśnie kręgosłupa i brzucha będą gotowe, żeby siedzieć to Malec usiądzie. Można pomagać Dzieciaczkowi stymulować do siadania poprzez takie przejscie bol=kiem z leżenia na pleckach do siadu i kładąc dużo na brzuszku.
Przepraszam za takie rozgadanie
Pozdrowionka

Super,rozgaduj sie jak najczesciej ;-)

cenne to rozgadywanie!!
Witam obie Panie i witam wieczorową porą
My dziś z Filipem cały dzień przespacerowaliśmy, nogi to mi do tyłka wchodzą ale żal było zmarnować taką pogodę, niestety zostało nam tylko 11 dni na takie spacerki :( potem wracam do pracy :Płacz:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62792.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63254.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
witam porannie

my się szykujemy na wyjazd, noc w miarę przespana

mamuśki wieżące czy chodzicie z maluszami do kościoła??

Witam,my chodzimy jesli tylko aura sprzyja a z tym roznie,poza tym czesto wypada czas cycusiowania w tym czasie wiec nie ma szans. Pierwszy raz bylam z Wojtusiem jak mial trzy tygodnie i szybciej wyszlam jak weszlam bo mial byc cyc i koniec. Dobieglismy do najblizszego parku i musialam zaspokoic mojego gloda, potem mialam troche przerwy po nieciekawym poczatku ;-)

Odnośnik do komentarza

koniczynaa
isabela
hej Koniczynaa i Wojtusiu, witaj u nas. Im wiecej nas tym weselej. Gdzie mieszkasz w UK? Sa nas na wyspach cztery: Jola22 i ja w Londynie, Ewelina w Iralndii, a Jola30 .. obecnie w PL, ale tez mieszka na stale w UK.

Witam Isabela (oj skojarzenie z pania Marcinkiewicz ;-) ) mieszkam daleko od londynu w malej miejscowosci w west yorkshiere

nie ta Iza, choc Marcinkiewicza znam osobiscie i lubie goscia.
Piekne okolice Yorkshire :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

koniczynaa
isabela
hej Koniczynaa i Wojtusiu, witaj u nas. Im wiecej nas tym weselej. Gdzie mieszkasz w UK? Sa nas na wyspach cztery: Jola22 i ja w Londynie, Ewelina w Iralndii, a Jola30 .. obecnie w PL, ale tez mieszka na stale w UK.

Witam Isabela (oj skojarzenie z pania Marcinkiewicz ;-) ) mieszkam daleko od londynu w malej miejscowosci w west yorkshiere

:hahaha:
Ależ skojarzenia , mi nigdy nie przyszło to do głowy.... ciekawe dlaczego!!!!!
Nasza Isabela jest inna - supreandzka)

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

dzieki Jolus, pocieszylas mnie bo nigdy nie zachowywalam sie tak infantylnie jak owa Isabel ;P buhahhahha
A Kaziu jest naprawde fajny gosciu, bywalismy na tych samych imprezach (przynajmniej mozna bylo z nim pogadac normalnie zanim poznal pania I.)
Troche daje "ciala" z tym pisaniem felietonow do polskich gazet w uk, ale jakos trzeba zarabac na obczyznie, co? A w polityce tu nie ma przyszlosci, hehehe

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

Jola30
koniczynaa
isabela
hej Koniczynaa i Wojtusiu, witaj u nas. Im wiecej nas tym weselej. Gdzie mieszkasz w UK? Sa nas na wyspach cztery: Jola22 i ja w Londynie, Ewelina w Iralndii, a Jola30 .. obecnie w PL, ale tez mieszka na stale w UK.

Witam Isabela (oj skojarzenie z pania Marcinkiewicz ;-) ) mieszkam daleko od londynu w malej miejscowosci w west yorkshiere

:hahaha:
Ależ skojarzenia , mi nigdy nie przyszło to do głowy.... ciekawe dlaczego!!!!!
Nasza Isabela jest inna - supreandzka)

Jola30ja nawet przez sekunde nie pomyslalam,ze to owa Isabel i mam nadzieje,ze nikogo tym nie urazilam, bo roznie bywa a ostatnio widzialam z nia wywiad w tvn i powstal taki szybki skrot myslowy :o_master:

Odnośnik do komentarza

maniaczka
Czesc Dziewczyny
Opowiedzcie co porabiacie za granicami naszego pięknego kraju...
Mojemu mężowi marzy się emigracja do Nowej Zelandii, ale jak dla mnie to trochę za daleko :(

A mi sie juz marzy powrot do kraju i mam nadziejeze w przyszlym roku to nastapi a wyjechalam wtedy jeszcze z przryszlym mezem zarobic na mieszkanko, a w miedzczasie wzielismy slub. Jeszcze kilka lat temu jakby ktos mi powiedzial,ze moje dziecko przyjdzie na swiat w Anglii to puknelabym sie w czola ale dzisiaj... wszystko jest mozliwe ale ja tesknie juz za Polska i mam nadzieje,ze niedlugo bedziemy juz u siebie :big_whoo:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...