Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

lutka
Kamidianka
lutka
oj tak, wywietrz też pokój :) co planujesz upichcić?

Na nic więcej się nie zdobędę jak na kuraka w śmietanie :)
A Ty lutka już w domku? Zawsze w tych samych godzinach pracujesz?

nie, w pracy, dziś poszłam później bo mma musiała coś załatwić rano.

DZiewczyny znalazłam około 20 km ode mnie gospodarstwo sprzedające ekologiczne warzywa :yuppi::yuppi::yuppi:

Super, no to teraz zacznie się pichcenie dla synka :)
Ja właśnie M. wysłałam po zapasy :)

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
matragona
Kamidianka

Tak, to jest wielka wygoda. My tak w weekendy przed południem możemy, potem moi rodzice wybywają. No i czasem mogę rano wyjść do sklepu na pół godziny. I wsio.

Lutka ale masz komfort szczerze zazdroszcze, normalnie gdy jest mój M to jak około 16 mogę małego zostawić i mogę wyjśc do sklepu. Wcześniej wszędzie z Młodym ale teraz zważywszy na pogodę zanim go ubiore ......itd. A od poniedziałku jestem cały tydzień sama samiuteńka :((( chyba w sobotę to na rzęsach będę chodzić

No to cięzkie dni przed Tobą. Zero odpoczynku, współczuję. Moje wyprawy z Lenką też trwają niekrótko. Ona nie lubi się ubierać grubo, poza tym wszystko muszę ogarnąć, pozabierać kołderkę, pieluchę, torbę, klucze jedne, drugie, pozamykać, pootwierać.... Zejść z 4-go piętra, wejść na 4-te piętro, wytargać wózek. I już jestem zmęczona... Teraz przynajmniej wózek mam na dole przypięty, bo długi czas to latałam 3 razy na dół i 3 razy na górę. (Gondola, stelaż, dziecko). O zakupach nie ma mowy, tylko chlebek najwyżej, zebby się zabrać na górę.

Skąd ja to znam :36_2_21: Mam tylko o tyle lepiej, że na pierwszym piętrze mieszkam :) Ale fakt, że wyjście na spacer, to całe przedsięwzięcie. Ubieram Kubę, otwieram okno, żeby się nie zgrzał i zapierdzielam na dół z wózkiem. I z reguły przez całą drogę słyszę wrzaski wkurzonego dziecka :)

Odnośnik do komentarza

lutka
Kamidianka

Ja bym chętnie Lenosławę przeniosła do jej pokoju, ale takowego brak hehe.
A Ty lutka we własnym domku mieszkasz?

w rodzinnym - nie własnym :P. Żeby nie było, ze jestem leń :P to wszytsko to co robicie same przy dzieciach robię sama i ja, bo przeciez mamma nie siedzi całymi dniami w domu, i to nie jest jej dziecko. Tyle ze jak czuję ze zaraz zacznę krzyczeć to oddaję go w jej ręce - o to OGROMNY komfort.

He he, jak ja czuję, że zacznę krzyczeć, to wychodzę do drugiego pokoju, puszczam wiązankę i wracam do Kuby :hahaha:

Odnośnik do komentarza

pat-k
Jola30
mama2corun

oj ja mam tak samo :) net i to forum to czesc mojego zycia kazda z was jest kims wyjatkowym i uczestniczy w moim zyciu kazda podsunie jakas rade jakis wzor zachowanie etc.

Olenka spi po deserku jeju dziewczyny jak ja sie ciesze ze ona zaskoczyla z czyms innym niz cyc :)
a ja juz koncze robic obiad :D jak zdaze to sie troszke zdrzemne :) bo noc mielismy nieciekawa Olenka marudzila jak niewiem co przystawialam do cyca to jeszcze gorzej cala noc w naszym lozku w poprzek przespala a ja w bardzo dziwnej pozycji spalam byle sie zmiescic w lozku a ja tak przymulona bylam ze kurcze nieposmarowalam jej dziaselek jak tak marudzila dopiero jak rano musialam wstac bo Oliw do szkoly to sobie uswiadomilam ze durna jestem i tyle ze trzabylo posmarowac dziaselka i bylby spokuj a glupia jestem i tyle ;/

ja też już napisałam pare razy,że forum mnie tak wciągło :uff2:aż strach pomyśleć :le:.
Ale niestety ja tak jak Gunia.
A pozatym ja mam ciężki charakterek.

ja tez juz sie uzewnetrznialam ostatnio, ale jeszcze raz napisze, ze jak trace forum, to skrzydelka mi opadaja a zycie towarzyskie mizernieje. nie mowiac juz o setkach pytan na ktore nie mam odpowiedzi.
a czy wasze niedzieciate kolezanki tez sie odsunely ostatnimi czasy? dzwonia do mnie coraz rzadziej i rozmawiaja jakos tak... protekcjonalnie? nie wiem jak to okreslic
Tylko chrzestna Tosi choc bez dzieci i niezamezna, to moge na nia liczyc i nadal jest o czym pogadac. no i nie nudzi jej temat Tosi

U mnie to samo. No trudno, nie latamy z M, po imprezach jak kiedyś, to znajomych coraz mniej. Na szczęście mamy paru sprawdzonych, więc nie jest źle.

Odnośnik do komentarza

pat-k
lutka
wracając do tematu prezentów pod choinkę. Moje typy na dzień dzisiejszy to:

Zabawki dla dzieci - Leomark

Zabawki dla dzieci - Leomark

Zabawki dla dzieci - Leomark

Zabawki dla dzieci - Leomark

kolejka jest super
a co sadzicie o takich zabawkach? https://wapex.com.pl/ZABAWKI_DREWNIANE-k1-0--default.html

Bardzo fajne. Klasyczne i ponoć niezniszczalne. Mamy w Krakowie sklep z drewnianymi zabawkami, ale ceny powalają.

Odnośnik do komentarza

pat-k
lutka
gunia43

Kurcze ja sie tak rozruszalam, jak na poczatku znajomosci z moim M. Zreszta M tez jakos energia rozpiera. A wiec chocby dlatego nie mozemy spac z Maksikiem w sypialni ;-) Chopak by sobie raczej nie pospal....
Szczuerze to jest duzo lepiej niz przed ciaza, a myslalam, ze bedzie na odwrot.

Gunia i właśnie na to liczę, tylko zeby się odblokować. No i wypadało by Młodego przenieść do jego pokoju, ale nie jestem na to gotowa :/ nie ma wieczoru, nocy, zebym nie sprawdzała czy oddycha - panikara ze mnie.

ja juz nie panikuje i nie nasluchuje, ale jak najdluzej chce miec Tosie w tym samym pokoju. jestem wtedy duzo spokojniejsza. Lubie slyszec jak posapuje przez sen :)

a z M na male bara bara wynosimy sie do drugiego pokoju. z reszta M ostatnio juz w tym drugim pokoju zostaje a ja wracam do Tosi

My też na bara-bara przenosimy się do drugiego pokoju, bo coś nam się łóżko w sypialni rozskrzypiało :) Ale później wracamy we dwójkę, bo nie mogłabym bez mojego M. spać, a w drugim pokoju łóżko trochę za małe, żeby nam wygodnie było. Musielibyśmy przemeblowanie robić, a to chyba dopiero jak będziemy Kubie pokój organizować.

Odnośnik do komentarza

mama2corun
gunia43
matragona

oj skąd ja to znam u mnie jest jeszcze płączące dziecko no i winda więc jakoś daje rade. Mam też sąsiada w bloku na którego nieraz uda nam się natknąć jak wychodzimy i on zawsze mówi " dawaj Pani te karoce jak już tu jestem"
NJa juz zapomnialam jak to jest w Polsce. Kurcze, ja jednak mam ten komfort, ze wozek stawiam na dole i sie nie boje, ze mi ukradna. Zreszta jak zakupy za ciezkie i nie moge sie zabrac to tez zostawiam na dole, zeby M wniosl jak wraca z pracy i nic nigdy nie zginelo. Tutaj wszyscy tak robia. Bardzo to upraszcza zycie.

oj u nas tak samo :) kiedys w przychodni zostawilam kiedys telefon i zorientowalismy sie po tym jak M stal obok mnie i dzwonil wrocilismy do przychodni i telefon lezal tam gdzie go zostawilam.

He he w Polsce jeszcze byście nie zdążyli wyjść, a telefonu już by nie było. Smutne.

Odnośnik do komentarza

lutka
wracając do tematu prezentów pod choinkę. Moje typy na dzień dzisiejszy to:

zabawki dla dzieci - leomark

zabawki dla dzieci - leomark

zabawki dla dzieci - leomark

zabawki dla dzieci - leomark

lutka
i jeszcze to :) tylko gdzie to trzymać, i mało kulek.

zabawki dla dzieci - leomark

Lutka pomysły na prezent gwiazdkowy bardzo fajny - ja osobiście wybrała bym klocki i ten duży samochód z pikami (piłki pewnie można dokupić)

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

mama2
Daffodil
gunia43

He, he!!! Najwaznijesze ze sie nie zrazil. Dzielny z nego maly plywak :-)
MOj ostatnio tez wody lyka, ale to olewa. W ogole fajnie, ze lubia te nasze bable wode. U nas zawsze protest song po wyciagnieciu z wanny !!!!!

A Kuba to tak naprawdę dopiero jakoś miesiąc temu polubił kąpiele.
Wcześniej był wyraźnie zestresowany i spięty, mimo że różnych rzeczy próbowaliśmy. Różne pozycje, zabawki, foteliki do wanienki i inne pierdoły. Zawsze był płacz i szarpanina. Dopiero niedawno jak ręką odjął, wreszcie micha zadowolona. I my z M. też od razu zaczęliśmy to jak przyjemność traktować i ostatnio to już się 19 nie mogę doczekać, bo dziecko wyraźnie szczęśliwe :)

o matko to ja wyszłam na najwieksza marude na forum meczac was postami o moich nieprzespanych nocach:36_2_21:

Bo forum po to jest, żeby się uzewnętrzniać, marudzić, słuchać rad. Jeśli to pomaga, to super, bo właśnie o to chodzi.

Odnośnik do komentarza

lutka
Kamidianka
lutka
oj tak, wywietrz też pokój :) co planujesz upichcić?

Na nic więcej się nie zdobędę jak na kuraka w śmietanie :)
A Ty lutka już w domku? Zawsze w tych samych godzinach pracujesz?

nie, w pracy, dziś poszłam później bo mma musiała coś załatwić rano.

DZiewczyny znalazłam około 20 km ode mnie gospodarstwo sprzedające ekologiczne warzywa :yuppi::yuppi::yuppi:

No to super - będziesz mogła kupić warzywka dla Szymka z pewnego źródła, i Szymciowi krowę przy okazji pokazać.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

lutka
matragona
Kamidianka

Tak, to jest wielka wygoda. My tak w weekendy przed południem możemy, potem moi rodzice wybywają. No i czasem mogę rano wyjść do sklepu na pół godziny. I wsio.

Lutka ale masz komfort szczerze zazdroszcze, normalnie gdy jest mój M to jak około 16 mogę małego zostawić i mogę wyjśc do sklepu. Wcześniej wszędzie z Młodym ale teraz zważywszy na pogodę zanim go ubiore ......itd. A od poniedziałku jestem cały tydzień sama samiuteńka :((( chyba w sobotę to na rzęsach będę chodzić

to prawda, jak dziecko jest marudne to można paść, bez pomocy .

To prawda, można paść bez pomocy - coś o tym wiem.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

gunia43
matragona
Kamidianka

No to cięzkie dni przed Tobą. Zero odpoczynku, współczuję. Moje wyprawy z Lenką też trwają niekrótko. Ona nie lubi się ubierać grubo, poza tym wszystko muszę ogarnąć, pozabierać kołderkę, pieluchę, torbę, klucze jedne, drugie, pozamykać, pootwierać.... Zejść z 4-go piętra, wejść na 4-te piętro, wytargać wózek. I już jestem zmęczona... Teraz przynajmniej wózek mam na dole przypięty, bo długi czas to latałam 3 razy na dół i 3 razy na górę. (Gondola, stelaż, dziecko). O zakupach nie ma mowy, tylko chlebek najwyżej, zebby się zabrać na górę.

oj skąd ja to znam u mnie jest jeszcze płączące dziecko no i winda więc jakoś daje rade. Mam też sąsiada w bloku na którego nieraz uda nam się natknąć jak wychodzimy i on zawsze mówi " dawaj Pani te karoce jak już tu jestem"
NJa juz zapomnialam jak to jest w Polsce. Kurcze, ja jednak mam ten komfort, ze wozek stawiam na dole i sie nie boje, ze mi ukradna. Zreszta jak zakupy za ciezkie i nie moge sie zabrac to tez zostawiam na dole, zeby M wniosl jak wraca z pracy i nic nigdy nie zginelo. Tutaj wszyscy tak robia. Bardzo to upraszcza zycie.
Gunia-zależy chyba gdzie sie mieszka i za ile ma się wozek ja o swój stary tarabaniec się nie martwie ponieważ nie ma o co,ale Patki jak ma za cztery koła no to w nosi.
Pati a nie ma tam wózkarni w nowym bloku?

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

jola22
Kamidianka
lutka
wracając do tematu prezentów pod choinkę. Moje typy na dzień dzisiejszy to:

Zabawki dla dzieci - Leomark

Zabawki dla dzieci - Leomark

Zabawki dla dzieci - Leomark

Zabawki dla dzieci - Leomark
Najbardziej ten słonik mi się podoba. A ja wypatrzyłam to:
Zabawki dla dzieci - Leomark

O to tez super.

A ja nawet nie pomyslałam żeby takiemu małemu dziecku kupować coś pod choinke :uff2:,kupuje jak mam ochote i jak jest promocja więc nic specjalnego wymyslać nie będe za małe dziecko .
A zreszta ful zabawek z tych co tam są już mam.:le:

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Słuszna uwaga Daffo :) i to bardzo fajna cecha gdy szklanka jest zawsze w połowie pełna:)
jak to robicie ze Kuba śpi do 11? przeciez musi wstawać rano, i nie chciec spać.

Jola30 to jest niesamowite jak bardzo zmienił się Nikuś, nigdy nie widzialam go usmiechniętego. Wygląda pięknie!! Super wygladałas w tej kiecce a Twoj M bardzo mi się podoba :)

p.s kolorystycznie upodobniliście się z księdzem do siebie :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...