Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

zaza - współczuję bardzo...ale to fakt - jeśli to kolki, miną niebawem...
mamamajki - tak jak piszesz, Gutek rozregulował się na pewno po wyjeździe...ale może jakoś uda się go z powrotem przestawić...trza tylko (i aż!!! ) dużo cierpliwości i konsekwencji...

my też bez czapy chodzimy, no chyba, że mocniej wieje ;-) teściowa nie może na to patrzeć oczywiście heheh;-) na szczęście z reguły nie komentuje ;-)

i mamy chyba jakiś skok rozwojowy bo młody przeokropnie wierci się w nocy - jak kładę na boczek to wierci się tak żeby przekulać się albo na plecy albo na brzuch...jak położę na plecy to koniecznie chce być na boczku...wyczuł, że potrafi już trochę kontrolować pozycję do spania i cuduje...dziś w nocy jedyne co pomogło to położenie na brzuszek (i o dziwo spał lepiej niż do tej pory bo zamiast 4 karmień były tylko 2!!!) Tak więc Mari, Adaś też przespał dziś prawie całą noc na brzuszku i jeżeli tak mu wygodniej, tak będę go kładła...

pleśniawki niby mieliśmy jak były upały...zauważyła to lekarka, bo ja myślałam, że to mleczko...dała do wykupienia jakieś witaminy, ale zgapiłam się, zapomniałam kupić a pleśniawki same zeszły

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

mamamajki byłam dzisaj z mała u pediatry bo tez ma kaszel i katar. Lekarka powiedziała ze do syropu to jeszcze za malutka. dostalam antybiotyk Ceclor. Bo podobno lekkie zmiany na oskrzelach ma ;/. Ale dzisaj ide jeszcze raz do drugiego pediaty potwierdzić tą diagnoze. Bo taka malutka a już antybiotyk :(

Czy któraś z Was stosowała ten antybiotyk u dziecka??

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgjymorw2k.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59914.png

Odnośnik do komentarza

umknęło mi o czapeczkach - my oczywiście też bezczapkowi :D
teściowa przeżyć nie może, ale się nie przyznaje, tylko non toper wspomina, że w jej czasach to nikt by się nie odważył :)
mieliśmy też zabawną sytuacje na grillu na którym była para, których synek Kubuś jest dzień młodszy od naszego Sergiuszka
tata Kubusia pyta się jego mamy "czemu Kuba ma czapkę, Sergiusz nie ma" (był oczywiście upalny dzień), a mama Kubusia odp "bo jest dzień starszy to może być bez" :D

nikitaka daj znać co powiedział drugi pediatra, rzeczywiście antybiotyk tak wcześnie to nie za dobrze...

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

nikitaka dziwne... na syrop za mała, a na antybiotyk juz nie????
Gutek juz swoja porcje antybiotyków przyjął zaraz po urodzeniu ;) przeżył ;) ale co to było to ci nie powiem...

wiktorio my narazie bez pleśniawek... chociaz pewnie w tak małym pyszczku nie potrafiłabym ich rozpoznać ;)

Kurcze, nie wyrabiam z mlekiem ... nie sadziłam, że to kiedyś napiszę ;) zawsze nadprodukcja była, a teraz posucha... dziś dałam mu porcje Bebilonu HA bo tamtego świństwa nie chciał przełknąć, a musiałam go nakarmić, bo po maję do szkoły szłam. Byłby lekki problem jakby sie przez cała drogę darł ;) Pewnie jutro bedzie cały w kropki... :( tuż przed chrzcinami ;)

Połaziłam dziś z Majka po sklepach, bo chciałam już jakies kurtki i portki ocieplane pooglądac, bo potem jest problem, bo nawet jakl sie coś fajnego znajdzie to się okazuje, ze nie ma rozmiaru. Ale lipa straszna :( w outlecie Coccodrillo kombinezon zimowy ponad 300 zł! Skończyło sie na samych butach jesienno-zimowych ... a w drodze powrotnej zahaczyłyśmy lumpa i maja jest bogatsza w trzy pary portek na gumie (alleluja!), dwie bluzki i eleganką kieckę ?(bardzo podobną do tej jaką kupiłam jej na chrzciny w Smyku...) a ja parę portek, bo w swoje to pewnie jeszcze długo nie wejdę :( i to wszystko za 70 zł :) chyba zacznę czescij takie przybytki odwiedzac ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

zaza26
mamamajki3

Gutek mi sie popsuł :( Nie chce sam zasypiać, marudzi w łóżeczku okropnie... czasem całą godzinę. Potem budzi się w nocy ze dwa razy (a już przesypiał całe noce) i znowu marudzi. W dzień pochłania 150 ml co dwie godziny... i zaczynam nie nadążać z produkcją :( A Bebilonu Pepti nie chce jeść. Przez dwa dni udawało mi się go jakoś w nocy oszukać i dać mu mieszankę, ale dziś juz zastrajkował. Jak tak dalej pójdzie to chyba jak tylko skończy 3 miesiące wprowadzę mu kleik, żeby mleko było bardziej kaloryczne, bo nie wyrobię :( A on jak jest głodny to jest nie do zniesienia. potrafi się tak drzeć, że traci oddech...

a może to skok rozwojowy? bo tak to wygląda wg mnie

To samo przyszło mi na myśl, bo Gutek jest tylko jeden dzień starszy od Julka, a wiem, że w okolicach 12. tygodnia jest jakiś mini skok, chociaż Julek na razie go lekko przechodzi, ale mam to samo z karmieniem mamamajki, mam wrażenie, że ledwo starcza, ale się nie poddaję i zmieniam tylko pierś i karmię dalej, ale je naprawdę dużo i mam wrażenie, że w ciągu dwóch tygodni strasznie urósł! Jak ja to widzę widząc go codziennie to chyba rzeczywiście urósl.
Albo rzeczywiście się rozregulowal po wyjeździe, chociaż Julek był taki rozregulowany przez dwa dni. Teraz jak się uregulowal to jest nawet lepiej niż przed wyjazdem ;P Ma trzy drzemki w ciągu dnia i sam śpi, już nie na rękach :D

nadinn Jesteś kolejną matką, która mi to mówi. Jak się okazało moje dwie siostrzenice tak spały i mają teraz 13 i 10 lat i nic im nie jest ;P

Z plesniawki bym też chyba nie zauważyła, bo tak jak Ty nadinn jak widzę coś białego to zakładam, że to mleko, ale widuję to zazwyczaj po karmieniu (a w sumie kiedy u nas nie jest "po karmieniu") chyba....

nikitaka jak z zasady nie wierzę i nie ufam nikomu kto z miejsca daje antybiotyk, a już w ogóle takiemu maleństwu! oszalała kobieta!? Ja mam w zapasie prywatną pediatrę-homeopatkę. Jak coś mi się nie spodoba to do niej na konsultację pojadę. Nie dawaj małemu antybiotyku lekką ręką...

Co do czapeczek to Julek nosi bez placzu, ale nie zawiązuję ich, ale dlatego, że mi się wydaje, że jemu jest niewygodnie :] Ale zakładam mu tylko jak jest naprawdę zimno i wieje, albo kiedy jest na słoneczku.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Cześc dziewczyny. Przepraszam że mnie długo nie było ale nie miałam neta. U nas wszystko dobrze , za wyjątkiem moich nóg i już rąk. Okazało się po wielu wizytach u lekarzy że w ciązy załapałam reumatoidalne zapalenie stawów i z moimi stawami jest nie ciekawie, fakt nogi nie puchnom ale strasznie kości i stawy bolą do tego nadgarstki i kolana. mam przepisane sterydy ale na razie ich nie biore bo karmię piersią.

Mój Macius rośnie. Po urodzeniu miał patologiczną żułtaczkę i leżał 5 dni pod lampami i nie miałam go przy sobie. Potem kontrole co tydzieć i po miesiącu wizyta u okulisty. Na szczęście jest wszystko ok.
Rośnie w zawrotnym tepie , 3 tygodnie temu wazył 5.5 kg, teraz juz pewnie juz przekroczył 6 kg. Ale i wielki był jak się urodził.
dalej sie karmimy cycusiem , fakt w dzień to co 2 godziny a w nocy to budzi sie po pierwszym śnie po 4-5 godzinach a potem po 2-3 godz.
Jak znajde chwilke to poczytam co u was i wstawię zdjęcia. Pozdrawiam wszystkie mamusie.

http://s3.suwaczek.com/201206271778.png

Odnośnik do komentarza

Mamamajki - tak na szybko Ci napisze , że mój mały ma Nutramigen i jest bardziej wstrętny od bebilonu. Nie chciał tego jęśc a tam na ulotkach zalecają,żeby miesząc. jak ściągasz, to na 150 daj mu 30 sztucznego, a 120 swojego i mieszaj i codziennie po trochę więcej tego sztucznego, np na następny dzień 40 itd. mój juz się przyzwyczaja, i nie mam niedoborów, tylko zapsasy. Dermatolog mi mówila, że teraz on nie zna jescze smaków, i się nauczy tego smroda jeść a poźniej jak pozna inne smaki, to byłoby ciężko , więc spróbuj może tak Ci wyjdzie....

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

chyba rzeczywiście nie widzi mi się ta podusia mąż się uparł ale wybije mu ją bo jakoś mi dziwnie wogóle dał ją pod prześcieradło bo wystarczył jeden sen w dzień a tu podusia pod rękami jego masakra od razy miałam leki że się udusi itp...ale mimo że pod prześcieradłem i cienka to...bo zsuwał się w nocy a to napewno na plecki nie bardzo ok

mamamajki my też kapturkiem się ratujemy,ale...i reakcje ludzi podobne bez czapki?????to ja odpowiadam że mam ze sobą zawsze czapki w razie czegoś:)w torbie:)

nikitaka to dobrze że sprawdziłaś i bez antybiotyku się obyło

Oskarek też jakiś marudny jak nigdy zasypia mi w dzień na rękach i drzemki krótkie jak...tak ma od poniedziałku.pomijam weekend że prawie wcale w dzień nie spał,no i jak wypije 180ml to jest ok,ale jak 150 ml to wypije i jęczy!!!czasem po beknięciu mu mija a czasem dorabiamy mu ,iwem że jest duży i nie można i nie chce dziecku bronić ale staram się tych norm niewiem jak nie przekraczać choć wiadomo to tylko takie podane normy na opakowaniu...
dziś śpi smacznie od po 19 ,trzeba jakiś rytm mu wyrobic bo chyba skończyły się spacery do po 20 ,tak czasem wracaliśmy latem....

te stojaki tez fajne, my kupilismy małemu za jego pieniążki z chrzcin,jeszcze będziemy krzesełka do karmienia szukać jakby któraś poleciła jakieś fajne....

wiktorio dzięki za tego snajpera:)

pleśniawki nie mieliśmy jeszcze na szczęście ale mąż ma obsesje na punkcie języczka Oskara ciągle mu czyści pieluszką po jedzeniu,ale mam kupiony AFTIN chyba tak się nazywa bo ta wielka moja pani doktor od razu kazała mi kupić,ciekawe pamiętam słowa mojej mamy że najlepsze na plesniawke to przetrzeć w buzi pieluszką z sikami dziecka:)ale niewiem????czy to się sprawdza???i jak to zrobić ???teraz jak Pampersy są???hihihi

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

hej
myśmy dzisiaj zaszalały!!!!!
wstałam o 6 zrobiłam śniadanko zjadłam z mężem i starszakiem, Michalinka wstała o 7 dostała flachę, chłopaki poszli o 7.15, a my na wyrko (każda swoje:)) i się zdrzemnęłyśmy do .... 10 :))
nie wiem do której byśmy spały, tylko że mój brat zadzwonił - hehehe
dzisiaj Wiktorka ze szkoły ma odebrać moja mama
a m. jedzie na targi wojskowe po pracy i znowu wrócą późno
ja obiadek mam
więc czeka nas dzisiaj błogie leniuchowanie :)
pogoda dopisuje :))

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

Mari no i dobrze, nie nadźwigasz się :)
grunt, ze zdrowy i prawidłowo się rozwija
my prawdopodobnie jutro jedziemy na szczepienie i jeszcze drzwi zewnętrzne zamówić, zebyśmy zdążyli wymienić przed zimą

u nas błogiego lenistwa ciąg dalszy :)))
Michalinka śpi w chuście :) a ja sobie jem obiadek

a wracając do czapek to moja też nie nosi, chyba, że jest chłodny wieczór, czym oczywiście doprowadzamy do stanu przedzawałowego moją teściową :)))

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie :)

Mamamajki nie wiem na ile to prawda, ale mi położna na wizytach domowych powiedziała, że takie "chrapania jak za przeproszeniem u prosiaczka" mogą trwać do roku i mam się nie przejmować i tak też robię póki co. No i też kiedyś martwiłam się że mały ma pleśniawki ale lekarka powiedziała, że jeśli nie ma na policzkach w środku buźki to znaczy, że to mleczko.

Franek od wczoraj łapie zabawki w rączki i pakuje je od razu do buźki i strasznie mu się to podoba. Często też "mówi" heeejj - fajnie to brzmi :)

No i sielanka się skończyła... mąż po 3 tygodniach urlopu wrócił dziś do pracy. I wszystko byłoby ok gdyby nie przyniósł z niej wiadomości, że w poniedziałek wyjeżdża na poligon... odechciało mi się wszystkiego:/ nie cierpię gdy gdzieś wyjeżdża. Jeszcze gdyby wracał na weekendy a tu pewnie całe dwa miesiące (o ile nie trzy) będzie gdzieś tam zamiast z nami ... wybaczcie, musiałam się wygadać komuś... kto mnie lepiej zrozumie jak nie młode mamy? Dobrze, że mam Franka :)

Pozdrawiam Was :*

http://www.suwaczek.pl/cache/926cbc4a36.png

http://s1.suwaczek.com/20100918310114.png

Odnośnik do komentarza

bajka w takim razie współczuję bardzo! 2-3 miesiące bez męża to słabo bardzo :( a zwłaszcza jak macie maluszka, przecież dla niego te 3 miesiące to przepaść rozwojowa i tatę tyle może ominąć!

wiktorio dziękuję Ci bardzo za tę stronkę do Allegro, dzięki temu wygrałam dzisiaj ten stojak gimnastyczny i taką kaczuszkę z Vtech o taką: VTECH _ KACZUSZKA_ DO_ZABAWY_I_KĄPIELI_INTERAKTYW (2596389757) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Zaskoczę Was, ale moja teściowa własnie pojechała po tygodniowym ponad pobycie, a mi się zrobiło smutno... Ja mam odwrotną sytuację, z mamą mi się srednio układa za to teściową mam złotą :) Tyle co nam pomogła przez ten tydzień to głowa mala :) Potrafi się cudnie Julkiem zając i jak z nim jest to jestem spokojna, a moja mama... teściowa sama powiedziala, że jest w szoku, że Julkiem się nie interesuje, a tak bliziutko mieszka. W ciągu tygodnia była na chwilkę 2 razy, w tym dzisiaj, żeby się pożegnać. Mówi, że zazdrości jej, że ma tak blisko, gdyby ona tylko mogła Julcia częściej widywać. A moja mama dzisiaj przyszła, Julek był po szczepieniu, i zaczęła małego zabawiać... a Julek w płacz :] do niej nie dociera, ze on marudny, bo po szczepieniu... musiałam iść do ubikacji, więc mamie dałam Julka na ręce, to maly się rozpłakal, bo ona zamiast go tulić to go zabawia i chce, żeby się uśmiechnął. Teściowa doskonale potrafi rozponać, kiedy mały jest zmęczony, kiedy głodny, kiedy znudzony, a moja mama? Julka usypiam do popołudniowej drzemki, patrzy już takim mętnym wzrokiem, a moja mama podbiega i do niego gada i mówi "a jemu wcale nie chcę się spac, oczy ma otwarte", ja jej tłumaczę, że chce się spać i żeby przestała, a ona na to "a co będzie w nocy robil, jak teraz pośpi?". Matka 4 dzieci.... Naprawdę odkąd się tu przeprowadzila i mam z nią kontakt inny niż telefoniczny to jest coraz gorzej między nami. Mam wrażenie, że w ogóle nie słucha co się do niej mówi. Masakra jakaś... :/

No a na koniec Julek mnie dzisiaj okupkał ;P posadzilam go sobie na kolanach, teściowa go zabawia i czuję przez pieluszkę, że kupa idzie, za chwilę czuję ciepełko i mówię "ale kupa idzie, aż czuję ciepełko" ;) podnoszę Julka, a tam kupa na moich spodniach! ;D No ale jak się robi raz na 4 dni to takie duże potem wychodzą ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Któraś pytała o przewijanie pry tej gwiazdce... zapomniałam odpowiedzieć ;)
Da się, ale nie jest to typowa lampka. Niebieska gwiazdka tylko się żaży, a wiekszość światła pochodzi z projektorka. Minusem jest to,że nie wyłacza sie muzyczki i kiedy świeci to melodyjka te leci, a w nocy nie zawsze jest to potrzebne.
Ale znalazłam coś podobnego i tutaj chyba można wyłączyć poytywkę... tak wynika z opisu ;)
TOMY Projektor Lampka nocna Kubuś Puchatek T2014 (2596509811) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

luigi ja tak próbowałam, ale traciłam przy tym jeszcze więcej mleka, bo mały dwa razy dał się nabrać, a za trzecim razem już nie :( Musiałam wylać, a na 120 ml swojego dałam tylko 30 ml Bebilonu. Na kolejne karmienie znów horror i kolejna porcja do zlewu - zjadł tylko odrobine, żeby z głodu nie umrzeć ;) Nie uspokoił się dopóki nie dałam mu ściąganego mleka. Wczoraj dałam mu porcję tego HA - ono też w smaku nie najlepsze, ale jakoś w nocy zjadł. Narazie nie ma wysypki, ale nie wiem, czy na brzuszek mu nie szkodzi, bo wczoraj aż 4 kupy były, a zazwyczaj jest jedna...

mari gratuluję :) Ja chyba też spróbuje skorzystać, bo wypatrzyłam na allego spacerówkę i chciałabym ją licytować. Nasz bebecar jest za ciężki do wnoszenia po schodach w szkole - nawet jak biorę fotelik zamiast gondoli :( Zeby go wnieść musze go rozebrać na czynniki pierwsze, potem złozyć, potem znowu rozłożyć, żeby znieść... upierdliwe to strasznie. Teraz to gondolę, czy fotelik mogę na ziemi postawić, ale siedziska od spacerówki z dzieckiem nie wyjmę i na ziemi nie postawię, bo jest bardziej wiotkie i się tak nie da :(

wiktorio nie pomogę, bo nie jestem zarejestrowana ;)

katarzyna fajnie, że się odezwałaś :) astanawiałam się jak sobie radzicie i co u ciebie słychać :) Trzymam kciuki za Twoje stawy...

bajka ja już sama nie wiem... tez mi lekarka mówiła podobnie, że jakas niedojrzałość tchawicy, czy krtani i że to minie... ale na wizycie stwierdziła, że to już za długo trwa... bądź tu mądry :(

A ze szkołą to ja sie tak bardzo nie cieszę ;) to odbieranie jej na czas trochę mnie stresuje, bo mały nie zawsze jest chętny do współpracy... do tego to wnoszenie po schodach :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Tak nikitaka Gutek już nie kaszle... no chyba, że się zakrztusi ;) Katar tez juz nie cieknie, a jak wyciągam glutki, to podobnie jak u Małgosi nie ma nic, albo bardzo niewiele :) No ale charczy i sapie nadal :)
Awanturnik się z niego straszny zrobił - nie chce się sam bawić na kocyku ani w leżaku :( Najlepiej jak się go posadzi na kolanach... tylko, ze on wtedy zamiast siedzieć spokojnie to gimnastykę sobie urządza i się wygina, nogami i łapkami rzuca na wdzystkie strony, wije się... szok, nie można go utrymać :( Nie ma szans, żeby trzymac jedna ręką a coś robić drugą ;) Ale mineła mu trochę ta sztywność - teraz jak go biorę na ręce to nie usztywnia sie cały ;) trochę dziwnie, bo teraz ja się nie mogę przyzwyczaić jak on się przelewa przez ręce ;)

No i ma zamiłowanie do kopania nogami... czegokolwiek, najlepiej matki ;) Musze wyszukać jakąś zabawkę do łóżeczka, żeby mógł w nią kopać ;) no ale to trochę później, bo teraz tymi cholernymi wózkami jestem pochłonięta ...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Hehe u nas podobnie kopanie i machanie raczkami, dzisiaj tak się śmiała rano, że aż czkawki dostała :D:D. Zaczynam jej czytać bajki :) Słucha i śmieje się :) Podobno trzeba przyzwyczajać do czytania :), bo potem to małe zainteresowanie może być :)

Mamy w ogóle teraz akcje z twardnieniem dziąsełek :) ślini się wkłada raczki do buzi i potem jeździ po całych dziąsełkach palcami. i sobie gada przy tym. Chyba muszę pomyśleć nad gryzaczkiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgjymorw2k.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59914.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja.

U nas dzień prawie cały w domu spędzony, wieczorem był spacerek .
Jesli chodzi o dziąsełka to wiem że to co teraz napisze może bć śmieszne ale mój maciuś na dolnej szczęce po bokach ma zawiązki ząbków. Są to białe małe punkciki ktore jak sie dotknie palcem są lekko wystające i twarde , cały czas wkłada raczki do buzi i się ślini.

Ja mojemu synkowi kupiłam kołysanki i mu śpiewam i tez słucha z zaciekawieniem, a jesli chodzi o kopanie nogami to tez szaleje a szczególnie w kapieli.

http://s3.suwaczek.com/201206271778.png

Odnośnik do komentarza

witam się noca dzieciaki śpią to coś mogę napisać choć od kilku dni probuje pisac i w końcu nie kończę .

ogólnie dzień wygląda tak że wstaje o 8 jem śniadanie młoda wstaje ok 8.30-9 przebieramy się chwilkę gaworzymy rozglądamy się cieszymy o 9 blutla 120ml i dalej gaworzymy rozglądamy się, marudzimy i idziemy spać tzn Lena idzie spać kładę ją koło tatusia i śpią sobie razem tak ok. 10 a mamusia przebiera się w spodenki ,top i zawala na bieżni póżniej na rowerku (aż doopa boli od siedzenia:)) mama kończy jak młoda się budzi (11)i idzie pod prysznic a tatuś w tym czasie zabawia małą. póżniej szykujemy się do wyj scia i tak po 12 po mleczku idziemy na spacer na spacerze jedna drzemka 30min ...wracamy na 15 i ja siedzę w kuchni gotując obiad a Lenka z tata i bratem urzeduje o lub po 16 kończę i wtedy ja młodą przejmuję jak Ł idzie do pracy to mała 30min spi i tak później do 19.30-20 później kąpiel o 21 butelka i spanie różnie się budzi miedzy 4-7 butelka i dalej śpi do 8.30-9

naj się cieszy to nóżkami i rączkami macha wydaje z siebie różne dzwięki czasem płacze i się wścieka ale to jak u dzieci i na spacerach zaczyna jej sie nudzić leżenie w gondoli i woli na rękach obojętnie w jakiej pozycli choc najlepiej przodemdo mnie bo wtedy na moim ramieniu ssie sobie rączkę

a tak przy okazji jak chcecie to tu moja stronka na fb z make-upem jak chcecie to polubcie :)
https://www.facebook.com/Gwiazdeczka1?ref=notif¬if_t=page_new_likes

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...