Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

O kurcze Kasia gratulacje ale przyznanie szczerze ze mnie waga małej zamartwila jak pisalas ostatnio ze lekarz mówił 3500 a Twój gin. 2 tyg temu ze ma 3800 czy jakoś tak tzn ze Twój gin sie nie mylił czyli tez mUsze sie nastąpić na to ze mała z 4kg bedZie miała ;) ahh wyjdzie w praniu. A ja sie przyznam ze właśnie testowalam prezent od męża który dostałam na gwiazdkę "Zumba" fajna sprawa jak tylko urodze i dojade do siebie to będę tańczyć dZis próbowałam i trochę sie upocilam moze to mała z brzucha wygoni ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Madzia - ojjj imponująca waga bardzo!!! ale Kaśka pisała mi sms-a o 8, że "powoli rozkręca się", a poza tym jak o tej godzinie dała jeszcze radę pisać i kontaktowała to faktycznie nie było źle jeszcze chyba...No a już o 9:15 Jagoda już była na świecie ;-) więc może nie będzie tak źle i nie ma co się nastawiać ;-) Ja jak urodziłam się to ważyłam 2800 a moja biedna mamka męczyła się 3 dni żeby mnie urodzić - więc może waga nie zawsze ma takie znaczenie

a co do Zumby - podziwiam dziewczyno, że masz jeszcze siły...choć po porodzie można przy tym na pewno szybko zrzucić zbędne kg...jak chodziłam na taniec brzucha to przed nami była grupa Zumby właśnie - kurczę laski wychodziły dosłownie całe mokre zawsze...ja męczyłam się na sam ich widok...nie dla mnie takie rzeczy...nie dałabym rady...
póki co na razie ograniczam się do diety i brzuszków...i mam nadzieję, że resztę wyssie ze mnie mój mały ssaczek ;-)

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

wow Kasia gratuluję!!!!!!! Jagódka spora dziewczynka :) odpoczywajcie sobie teraz i cieszcie się sobą!

nie ukrywam że zazdroszczę :oczko:

madzia taką mam nadzieję, że teraz moja kolej hehe, myślę że luigi też by się nie pogniewała jakby na nią padło :D

evitka ty też bidulko masz już chyba dość...

a Zumba to moje marzenie, ale mieszkam na takim zadupiu, że musialabym dojeżdżać na zajęcia 20km, a przy maluszku to strasznie dużo czasu :( ale do tej pory sama sobie coś tam w rytm zumby w domu wymyślalam i teraz tez mam zamiar

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Mnie mój L namawiał na PS3 i mówiłam ze nie i nie ...a on ze to w prezencie pod choinkę dla Michała a ja no jasne a grać bedziEsz ty no ale sie zgodzilam pod warunkiem ze mi zumbe kupi i tak od grudnia czekała aż dZis ja wyprobowalam oczywiście bez szaleństw narazie spokojnie ale fajna sprawa ... No i nie wiem czy coś nie ruszyło bo coś. Brzuch zaczyna mnie pobewac ale zobaczymy zapeszac nie chce

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Kaska ogromne gratulacje. JAGÓDKO witaj po tej stronie brzuszka! Rośnij zdrowo!!!!

madzia ja właśnie ćwiczę na PS3 - fitness active 2. A tą zumbę polecasz?? Można się porządnie zmęczyć??

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

ja dalej w dwupaczku

przed chwilą wrócilismy do domku z urodzinowego torta i będziemy oglądać meczyk :D

madzia oj ty niedobra w kolejkę chcesz się wepchnąć :Oczko: żartuję oczywiście, bo ty termin masz przede mną zdaje się,
poza tym mnie to już chyba wszystko jedno, nawet znalazłam kilka pozytywów przenoszenia:
* urodzi się Raczek
* może zdąże przed porodem pójśc na impreze integracyjna która jest 23 czerwca
*albo zrobię sobie prezent na urodziny a mężowi na dzień ojca
* no i się wyśpię kilka dni dłużej :D

nikitaka a ty na kiedy masz tą cesarkę zaplanowaną? na 19?

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

zaza wepchanie się w kolejkę mi nie grozi bo jak bóle przyszły tak "se" poszły... u mnie to moj Ł z 20.08 chajtaliśmy się 22.08, michal urodził się 26.01 czyli tak 24 został :D ale nie chcialabym aż tak długo nosic już bym chciala miec mała bo mi się czasem nudzi

mamalina ta zumba to powiem Ci ze wypoci ja tylko chwilke potańczyłam tylko mialam malo miejsca i z brzuchem to nie tak jak bez ale mysle ,że idze się zmeczyc moja siostra chyba z 10 kg zgubila cwiczac zumbe

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Hej:)

Ale emocje....
Kasia serdecznie gratuluję, Jagódka zaskoczyła wagą, więc tym bardziej ściskam, bo dzielna z CIebie dziewczyna. Niech się dobrze rozwija i rośnie zdrowo.

Moje KTG - odpowiedz lekarza była " wszystko ok". A ja całe popołudnie się śmiałam, że dziś rodzę... no i mam skurcze, ale zaczeło się od mocnego, tak , że łzy w oczach stanęły, a teraz coraz mniejsze i lżejsze, wiec to fałszywy alarm.

Szkoda , że przegraliśmy i szkoda chłopaków, bo pewnie teraz wszyscy będą ich z błotem mieszać.

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

hej

u mnie coś się zaczyna dziać... praktycznie przez 2 dni bolały mnie plecy na dole i promieniowało do brzucha...

wstaję dziś rano.... idę do łazienki na siusiu.... ściągam gacie.... a tam na wkładce dosyć sporo brunatnej wydzieliny.... po podtarciu znów.... ja pod prysznic i mówię do męża zawieź mnie na IP bo chcę żeby mi sprawdzili co się dzieje bo i mam jakeś minimalne skurcze...

na KTG skurcze wyszły co 10 minut takie po 80 na skali.... ale potem coś ucichło.... więc lekarz mówi że mogę jeszcze jechac do domu bo może sie wszystko uspokoić.... ale rówie dobrze mogę nawet dziś urodzić :36_2_21: ..... szyjka mi się skróciła i mam małe rozwarcie....
a niespełna tydzień temu na wizycie wszystko pozamykane na 1000 spustów....

ło matko :36_2_21:

mąż jest właśnie w drodze do moich rodziców... dzieci wywozi....

jeśli się nic nie rozkręci to we wtorek znów na KTG....

i weź tu człowieku cesarkę planuj jak ja może sn będę rodzić jak się ładnie zrobi.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8iik0q7tewu8.png

Odnośnik do komentarza

zaza sama nie wiem czy się cieszyć... całą ciążę chciałam rodzić sn... bo miałam masakryczną cesarkę...
dziś się pytałam położnych co mam wybrać to mówiły, że jak się samo zacznie to sn... bo dziewczyny pięknie po 1 cc rodzą.
były na IP 2 cudowne położne... o na takie to bym chciała na sn trafić ... nawet im to powiedziałam... to bardzo im było miło... czuć było od nich taką sympatię... miały to "coś"... cudne babeczki.

znów mam brunatną wkładkę....

a myślałam że czop jest bezbarwny.... a ja mam jak na końcówkę miesiączki... .. cytam sobie teraz o tej brunatnej wydzielinie... i dużo z dziewczyn rodzi w ciągu 24-48h.... ale sa i taki co po tyg.

jak do 22 czerwca nie urodze i i tak pewnie moja mi zrobi cesarkę... to już za 5 dni :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8iik0q7tewu8.png

Odnośnik do komentarza

hej;)

ja tu zagladam i myslalam ze nastepna juz rozpakowana a tu oprocz kaski jeszcze zadna :P , ale widze ze evitka cos tam cos tam , ciekawe to bardzo :P
zastanawiam sie co u naszych kobitek tych 3 (ropuszka, mamamajki i alatra) bo u kaski wszystko chyba ok:)
ja jutro z mala pierwszy raz smigam do lekarza zobaczymy co pani doktor jutro nam powie, mam nadzieje ze z malej waga juz ok i ze dalej juz nie spadla :/
mala w sumie jak na nia patrze to ja widze ze rosnie jak na drozdzach hihi :) robi smieszne minki jak spi i je;) ogolnie jest grzeczniutka wiec jest super jak narazie:)

Pozdrawiam Nina

http://www.suwaczki.com/tickers/1usazbmhosgn5ucr.png

Odnośnik do komentarza

hej:)

jednak się nie rozpakowłam... ale skurcze powróciły rano, tylko są nieregularne. Uczucie jakbym miała skopane jelita i zaparcie, a zaparcia brak i pod tym względem wszystko ok. Taki rwący ból w dole no i wrażenie, że mi broszkę rozerwie:)
Pierwszy raz obudziłam się tak spuchnięta... mordę miałam jakby osy mnie podziobały( przestraszyłam się samej siebie w lustrze), ręce jak kluski, a stopy... to do tej pory mam tragiczne, ani rozczłapane baletki ani japonki nie dają rady.... nie wiem czy to ma coś wspołnego z porodem... puchły mi już nogi , ale nie do takiego stopnia....

Tez myślałam, zę któraś się rozpakowała, a tu cisza... ale chyba Evitka leci na pierwszy ogień:)

U nas taki upał, że ledwo nogami się rusza i już ciężko, ale teraz siedzę w domku, bo po południu odwiedzają mnie koleżanki:)

Miłego dnia dziewczyny:)

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

Ale mam nerwa..... no kur..... mężowi się popsół samochód w połowie drogi do rodziców... masakra jakać... kur.... nowy samochód... pierwszy raz... coś ze skrzynią... dzwonił do mechanika i co .... musi na lawetę.

mam nadzieję, że u mnie się nic nie rozwinie bo to teraz potrwa.... szwagier ma wyjechać odebrać dzieciaki.... kur..... no nie wytrzymam z nerwów

a jeszcze kumpel z lawetą nie odbiera telefonu..... no żesz kur.....

o jeszcze wredna teściowa dzwoni.... jeszcze rozmowa z nią ..... w życiu nie odbiorę telefonu od niej

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8iik0q7tewu8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...