Skocz do zawartości
Forum

Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!


cinamoonka

Rekomendowane odpowiedzi

Koliberek
Ulala1986

oooooo :D no to ja cos na problemy z pęcherzem poproszę :D

Na to najlepsza i bezkonkurencyjna jest żurawina. Suszoną można jeść tak po prostu lub dodawać do ciast i deserów jak rodzynki.

A z przypraw to pietruszka. Natka pietruszki nie dość, że pomaga przy problemach z układem moczowym, zawiera bardzo dużo witamin i mikroelementów (Tobie szczególnie potrzebnych) to jeszcze pomaga w walce z pomarańczową skórką.

Żurawie znam :smile_move: tabletki swego czasu brałam codziennie zeby wzmocnić cały układ moczowy. A suszona w czekoladzie :36_3_3: jadalam swierza- okropienstwo!! Blee takie gorzkie brrrr

A na poprawę pracy jelit? :smile_move: kurcze to jak mieć własnego lekarza :smile_move::smile_move::23_30_126:

Nietoperek Kochana najważniejsze ze kochasz swoje malenstwo :36_3_15: ja raz oglądałam program. Tam była babka co Ma blizniaki ( nie naturlanie poczete bo nie chcialo jej sie bawic tylko poszli na invitro)i nie jest zadowolona bo ona ich nie chciała ze względu na to ze już bo była gotowa do bycia matka, tylko bo to był odpowiedni momen pod względem ekonomicznym i czasowym, bo potem była by za stara. No i marudzila ze każde wyjście to masakra, ze dzieci zygaja, pampersy itp. Boju jak to oglądałam to sie zastanawiałam po co ona ma te dzieci jak widać ze sie męczy? A jest tyle kobiet co pragną a nie mogą, albo maja problemy....i gdzie tu sprawiedliwość??

Odnośnik do komentarza

Wiecie też dużo zależy od wychowania. Bo jak widzę takie dzieciaki co włażą wszystkim na głowę i wyzywają, a mają po 5-6 lat to bym lała i patrzyła czy równo puchnie. Ale wiadomo - to tylko słowa, dodatkowo swoje to się kocha. Na pewno każda ma czasem tak strzelić ręką, bo to nerwy, każdy jest tylko człowiekiem. Ale nie wyobrażam sobie właśnie bicia bo co. Bo się zesikał? Bo nie śpi czy płacze? Albo dla zasady?
Ale też nie jestem za tym żeby dziecko uczyć totalnie bezstresowo. Ważne żeby dzieci wiedziały, że dorośli mają większe zdanie czy trzeba się słuchać. Ale na to są sposoby. A nie wychowywać tak, żeby w szkole kosze na śmieci zakładały nauczycielom na głowy. Albo krzyknie matka a taki na policje zadzwoni. Bo myśli, że ma mega prawa. A tu trzeba uczyć się żyć ze wszystkimi.
Masło maślane :sofunny: Ale chyba wiecie o co mi chodzi :D Bicie - nie, wychowanie dziecka tak żeby znał zasady i wiedział, że trzeba szanować innych - tak :D

Ja poproszę coś na nerwy, melisa nie działa :sofunny:

Odnośnik do komentarza

Dziękuje Ci Ulcia za cieple slowo. Naprawdę jak juz bylam w tej ciąży obudzil sie we mnie instynkt i bylam najszczesliwsza osoba na świecie. I to byl sprawdzian na moja gotowość do bycia mama,bo po stracie moglam odetchnąć,a stalo się inaczej. Olbrzymi żal,poczucie straty i jeszcze większą potrzeba tego żeby mieć takiego mal ego bąbla!! Nawet mój narzyczony po tym wszystkim mi powiedzial ze tez się przekonali ze tego chce naprawdę bardzo. Ponoć nic nie dzieje się bez powodu. U mnie w ogóle nie stwierdzono zarodka,od razu puste jajo (może nawet on się nigdy nie wytworzyl), wiec może zycie mialo wobec mnie plan,żebym mogla się przekonać czy jestem gotowa czy nie. I stwierdzam ze jestem i ta ciąża zdrowa ciąża jest moim największym marzeniem!!!
Alfa ja tez absolutnie nie popieram bicia dzieci,choć na pewno każdemu rodzicowi zdążylo się dac klapsa niegrzrcznemu maluchowi. Ale tak jak piszesz,najważniejsze zeeby dziecko czulo szacunek do doroslych i wiedzialo ze jak mama,tata,babcia czy nauczycielka w szkole powie "nie" tzn ze nie. Ja ostatnio bylam u znajomych a tam kompletnie beztresowe wychowywanie.Koleżanka mówi do mnie,ze ona do dziecka musi podejść zawsze jakimś patentem,bo ono nie reaguje na nakazy czy zakazy a nawet prośby. To mnie nieco zdziwilo....
Ahhhhh latwo się pisze a praktyka pokaże jekim będę rodziciem, wiem jedno na 100℅ chce tego dziecka ponad wszystko i będę je kochala nad życie!!:36_3_3:

:angel_star:10.01.13

8 t.c.
Nadzieja jest jak cukier w herbacie. Jeżeli nawet jest jej mało to i tak wszystko osłodzi.
:heart:
Odnośnik do komentarza

Ja jak robiłam to weszłam na jakąś stronę z suwaczkami i edytowałam wpis (edycja zaawansowana) i każdy suwaczek jaki stworzyłam dodawałam chyba robiłam tą ikonkę "wstaw obrazek" ale nie pamiętam dokładnie. Przy zaawansowanej edycji masz opcje podglądu zanim zaakceptujesz więc możesz kombinować. Jak moje nauki Ci nie pomogą (a pewnie tak będzie, bo kiepsko tłumaczę) to Świeżak też na czerwcówkach chyba robi I stronę, może lepiej to wytłumaczy :cheess:

Odnośnik do komentarza

Ulala1986

A na poprawę pracy jelit? :smile_move: kurcze to jak mieć własnego lekarza :smile_move::smile_move::23_30_126:

Najlepiej cząber (osobiście uwielbiam jego smak). A jeśli nie to mięta.

_Alfa_

Ja poproszę coś na nerwy, melisa nie działa :sofunny:

Jak nie melisa to lawenda albo dziurawiec. A jeśli to nie pomoże, to zmiana faceta :sofunny: :sofunny:

A jeszcze pytanie: jak długo parzysz melisę? Bo ona musi się parzyć nie krócej niż 10 minut...

Upadł jej z kolan kłębek włóczki. Rozwijał się w pośpiechu i uciekał na oślep. Trzymała pocz

Odnośnik do komentarza

Moj jakoś sie przekonał. W pracy ma 2 stopnie więc zawsze na przewie pije cherbate. Kiedyś pił z cytryna ale od kad kupiłam ta prawdziwa Malinowski innej w pracy mie pija :whistle:
A Koliberek małe pytanko - długo cię w miesiącu męczą te nudnosci? Bo mnie nadal to męczy....:hmm: już niby okres sie kończy a mnie dalej muli...i okres 2 dni a teraz płamienie :hmm: i sie boje Ze tam znowu sie pokielbasilo :ehhhhhh:

Odnośnik do komentarza

Mój lubi kawę i herbatę ale jak go złapie faza to owocowe pije jak głupi. Zielonej nie rusza. Ja gorzkiej zielonej też nie tknę, wszystko słodzę i cytrynię. Tylko zieloną słodzę pół płaskiej łyżeczki i kilka kropel cytryny daję. Malinową koniecznie z cytryną. Mój ex pił kawę z cytryną...

Ula te mdłości przed @??

Bo ja akurat miałam tylko przed, jeszcze tego dnia co dostawałam i przechodziło. Ale raz u teściów myślałam że wyjdę z siebie, już bałam się że w ciąży jestem a tam piwko, papierosek... I tak nie piłam, nie paliłam i się męczyłam, a kilka dni mi do @ zostało. Wróciłam do domu i przylazła menda. I jak ręką odjął. Dlatego jak mnie muliło to nie pomyślałam o ciąży, bo sądziłam, że to @ idzie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...