Skocz do zawartości
Forum

Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!


cinamoonka

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczynki ! :) U nas piękna pogoda ach... chciałam pograbić liście wkoło domu ale los chciał inaczej i mi rozwalił grabie wszystkie ząbki się posypały i stałam z aluminiowym prętem , wkurzona wyrzuciłam go do śmieci i postanowiłam sobie Was poczytać. :)Z jeziora nici bo się rozpadało jak wracaliśmy a potem padliśmy i nic z tego;) wczoraj przyszły moje testy owulacyjne zrobiłam od razu i wyszedł pozytywnie haha a już martwiłam bo 2 dni przerwy było... i bałam się że to właśnie w owulacje. Jako że należę do nielicznego grona kobiet które odczuwają ból owulacyjny to takowy wieczorem czułam i cały ranek dzisiaj, więc nadrobiliśmy stratę. Temperaturka też ładna rano 36,7 a o 12stej 37,2 i tak mniej więcej się utrzymuje ... z 5 razy już mierzyłam...dzisiaj piątek. ciekawe czy jak pojadę na betę w poniedziałek to czy coś już drgnie czy to za wcześnie...
A co do lekarzy to uważam osobiście za skandal że trzeba ileś razy przeżyć stratę żeby doczekać się lepszej opieki i zainteresowania... ( i też nie zawsze) "Chwalmy Pana" że nie utarło się , że po siódmej czy dziesiątej stracie to dopiero problem i warto mu się przyjrzeć ...

Ulala1986
boju a mój lekarz to taki dupek....5 min na pacjenta, odpukać i nara....:lup:

"mój" poprzedni lekarz w niecałym 4 tc ( od ostatniej miesiączki!)badał mnie usg na brzuch ( dodatkowo nie należę do szczuplutkich kobiet),stwierdził ze tu nic nie ma żadnego zarodka i że wątpi żeby coś z tego było, bo czasem tak jest żeby mieć dziecko z "NOWYM" parnerem to trzeba kilka razy stracić ciąże.... potem 10 minutowy wykład na temat polskich kobiet że sie filmów naoglądały ze się pracować nie chce że kiedyś w polu robiły a teraz się trzęsą a w Anglii to do 12 tc nawet się kobiet za ciężarne nie uważa! Po za tym jak ja mam syna z pierwszego małżeństwa to może nie pasuje do obecnego męża ( nie genetycznie tylko seksualnie) i może warto zastanowić się nad zmianą partnera(!!!)
Na koniec na moje jakże głupie pytanie czy dostane L4 bo jestem po poronieniu i się boje a pracuje ciężko fizycznie odpowiedział: "musiałaby sobie Pani wyrwać pół macicy żeby zaszkodzić ciąży pracą fizyczną "... Podsumowując To ja bym chyba wolała 5 minut na pacjentkę niż wrócić do takiego czubka...A zamiast zmienić partnera wedle zaleceń lekarza to po prostu zmieniłam lekarza:36_1_11:

Pozdrawiam Was dziewczyny! :)

Odnośnik do komentarza

kasia ale mam nadzieje ze wiecej tam nie poszlas??:hmm:

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

kasialukaszo

"mój" poprzedni lekarz w niecałym 4 tc ( od ostatniej miesiączki!)badał mnie usg na brzuch ( dodatkowo nie należę do szczuplutkich kobiet),stwierdził ze tu nic nie ma żadnego zarodka i że wątpi żeby coś z tego było, bo czasem tak jest żeby mieć dziecko z "NOWYM" parnerem to trzeba kilka razy stracić ciąże.... potem 10 minutowy wykład na temat polskich kobiet że sie filmów naoglądały ze się pracować nie chce że kiedyś w polu robiły a teraz się trzęsą a w Anglii to do 12 tc nawet się kobiet za ciężarne nie uważa! Po za tym jak ja mam syna z pierwszego małżeństwa to może nie pasuje do obecnego męża ( nie genetycznie tylko seksualnie) i może warto zastanowić się nad zmianą partnera(!!!)
Na koniec na moje jakże głupie pytanie czy dostane L4 bo jestem po poronieniu i się boje a pracuje ciężko fizycznie odpowiedział: "musiałaby sobie Pani wyrwać pół macicy żeby zaszkodzić ciąży pracą fizyczną "... Podsumowując To ja bym chyba wolała 5 minut na pacjentkę niż wrócić do takiego czubka...A zamiast zmienić partnera wedle zaleceń lekarza to po prostu zmieniłam lekarza:36_1_11:

Pozdrawiam Was dziewczyny! :)
Matko kochana:noooo: z kąd tacy lekarze się biorą?? myślę że to jest przez to że on nigdy nie będzie w ciązy i nigdy nie poczuje jak to jest stracić ak upragnioną ciąże więc może mnie taki pocałować w dupę z tymi swoimi 'złotymi' radami. i gówno prawda że tutaj do 12 tyg nie uważa się za ciąże- ja prędzej go nie uznam za lekarza!! normalnie paranoja. w 4 tyg nie pa prawa zobaczyć ciązy poprzez brzuszne usg, ja jak byłam w 6 to od razu dopochwowe, nawet nie próbował normalnego robić. zmienić partnera- a może on mózg sobie niech zmieni :lup::lup: ręce opadają....
ale kochana dzielnie pracuj teraz :smile_move: ja czekam na tą betę aż sobie pójdzie....jak czekałam na krew to babka za mną siedziała i dzwoniła do wszystkich bo okazało się że jest w ciązy i ma termin na 5 Maja....:36_2_58:i jak tu ciągle o tym nie myśleć jak wszystko w około ci o tym przypomina...

Odnośnik do komentarza

ula z tym do 12tc to troszke prawda...ja w pierwszej jak i w tej ciazy dopiero brana bylam pod uwage jak 12tc minal...tzn chodzi bardziej o to ze oni nie podtrzymuja ciazy..chociaz nie...w pierwszej ciazy w 8tc zrobiili mi dodatkowe usg wwtedy kiedy bylo podejzenie pozamacicznej...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

dzisiaj gadam jak potlucczona :lup: nawet ja nie wiem co napisalam :lup:

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

hih Cinuś :D
ja juz w 6 tyg jak poszłam do położnej to od razu założyli mi kartę ciąży i porobiła podstawowe badania, więc nie wiem. no to że oni nie podtrzymują to mi mówili że to jest naturalna selekcja i dlatego nie podtrzymują. w pracy tez od razu traktowali to jak ciąże, więc to pewno zależy. a i za 2 razem tez odrazu badali i usg więc ja juz nie wiem....

Odnośnik do komentarza

Kasia zatkalo mnie jak przeczytalam, jak on Ciebie potraktowal! :36_19_2:

Normalnie nie wiem co napisac, bo nawet do tego nie ma jak sie odniesc...normalnie szok :glass:

Dziewczyny bardziej chodzi o to, ta "naturalna selekcja" ze oni nie przepisuja zadnych specyfkow by podtrzymac ciaze przed 12tyg. Tak jak w naturze nie z kazdego nasionka zakwitnie kwaituszek, czy nie wyrosnie drzewko - mowiac tak kolokwialnie ;) :)) no a jezeli jest podejrzenie o cp to jak najbardziej moga wyslac na wczesnijsze usg, bo z tym nie ma zartow, ja stracilam 1Litr krwi i odpukac ze nie doszlo do zakazenia - sepsy, bo Bog jeden wie jak to by sie skonczylo.
Tak wiec tylko chodzi o to ze embrion musi byc na tyle silny, by sam sobie da rade bez podtrzymaczy :))
Ja tez w tej ciazy mialam 1usg w 6tyg i nie bylo najmnijszego problemu, poniewaz na moja historie medyczna zgodzili sie wykonac wczesniej. Ale tak jak w Uk pierwsze usg generlanie wykonuje sie w 12tyg, drugie w 22-24 tyg i trzecie 32-34 i to wszystko ;)

A wlasnie bo chcialam jeszcze dodac ;) Ula jak masz takie problemy z tym nieszczesnym pecherzem, polecam zurawinke!! naturalny soczek, badz normalnie kupiony w sklepie opakowanie suszonej zurawinki, bakterie nie lubia kwasnego srodowiska, ewentualnie konska dawka vit C! tak profilaktycznie oczywsici , bo czasem niestety nie da sie obejsc bez antybiotykow.

Odnośnik do komentarza

no wszystko sie zgadza :)
mi mówili że teraz tez mam byc pod kontrolą od początku z powodu właśnie poza macicznej, ale wyjdzie wszystko w praniu :)
tylko czasami temu nasionku potrzeba małej pomocy w podlewaniu i przeżyje...
no ja juz po 3 dawkach antybiotyków....no i nie wiem co dalej robić z tymi siśkami...

Odnośnik do komentarza

Kochana, no wlasnie jak nasionko jest wadliwe, to niestety nawet jakbys je podlewala jakims cudami nie przezyje... Chodzi o to gdzies juz kiedys pisalam, ze jak embrion jest uszkodzony to taki progesteron tylko przedluzy ciaze o tydzien albo 2 a i tak dojdzie do poronienia kochana... Rozmawialam z moim lekarzem i on to potwierdzil.

Odnośnik do komentarza

no mi bardziej chodzi o to że jak kobieta traci ciąze we wczesnych etapach bo niby wadliwe, a potem wychodzi że ma tarczycę chorą i prolaktynę wysoką, i mogło by sie odbyć bez tych strat gdyby porobili badania....wiadomo złotego środka się nie znajdzie, ale tylu strat można by było uniknąć gdyby badali....

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
no mi bardziej chodzi o to że jak kobieta traci ciąze we wczesnych etapach bo niby wadliwe, a potem wychodzi że ma tarczycę chorą i prolaktynę wysoką, i mogło by sie odbyć bez tych strat gdyby porobili badania....wiadomo złotego środka się nie znajdzie, ale tylu strat można by było uniknąć gdyby badali....

A to tak kochana, to prawda, ze jakby robili przynajmniej czesc podstawowych badan zeby wykluczyc przyczyne..
przynajmniej te najczestrze przyczyny prawda?? przeciez tez maja jakies statystki, z reszta same widzimy ile kobiet teraz choruje i sie okazuje, ze jedna ma to, tamta drugie i etc.

Odnośnik do komentarza

np i mi właśnie o to chodzi, a oni uparcie o tej selekcji....rozumiem możesz stracić bo było słabe ale dla pewności mogli by tą krew zrobić- wyjedzie ich taniej niż moje kolejne 2 wizyty szpitalu podczas poronienia i potem chorobowe....jak już chcą myśleć pieniędzmi....ach chociaż możemy sobie ponarzekać

Odnośnik do komentarza

A ja np dziewczyny żałuje tego że jako świadoma przyszła mama sama nie przebadałam się tak po prostu, żeby się dobrze przyszykować do całego cudu ciąży.. że z pół roku przed ciążą nie zmieniliśmy nawyków żywieniowych ( więcej warzyw , ryb itd) Jakoś podzielam ten żal do samej siebie i do lekarzy również...ale do siebie bardziej .. powinnam odpowiedzialnie podchodzić do macierzyństwa..może byłoby inaczej ?Może...

Ulala1986 Kotuś co do tej dziewczyny na becie to... wiem ze ciężko jest być wyrozumiałą i bez zazdrości czy żalu patrzeć na czyjeś szczęśliwe brzuchy...ale ja w takich chwilach przypominam sobie swoją nieświadomość w temacie poronień i w ogóle jakichkolwiek problemów ciążowych..po poronieniu, spotkałam w szpitalu masę kobiet i dopiero otworzyłam oczy... ile takich historii jest w koło nas...ale dopóki nie przeżyłam takiego ciosu wiedziałam ze kobiety ronią ale po za tym TYLKO się cieszyłam ze swojego szczęścia i nie myślałam czy kobieta obok może jest bezpłodna czy właśnie straciła ciąże... Każdy z nas ma prawo do cieszenia się ale wiekszość kobiet tez ma tak ze jak przeżyje taką tragedie jak my to po prostu to szczęśćie jest juz hamowane przez strach obawę itd.... Mamm nadzieję , że zrozumiałąś o co mi chodzi...Ale chce zebyś wiedziała że wiem jakie to ciężkie...
W pierwszej ciązy byłam równo z kuzynką tygodniami ja poroniłam a ona urodziła dzieciątko z racji własnie takiego zalu do świata i innych do dzisiaj nie mogę się odważyć odwiedzić ich... pierwsze zdjęcia na fb oglądałam i płakałam bo jej dziecko przypominało mi o tym ze mojego nigdy nie będzie.. Imię jakie wybraliśmy z mężem ona niechcący nadała swojemu dziciątku... daremny zbieg okoliczności który zaważył ze nie mogłam patrzec na małe dzieci, kobiety w ciązy czy reklamy szczęśliwych rodziców malutkiego dziecka... Na szczęście przemówiłam sobie dużo, jednak odwiedzić ich nie umiem... Przepraszam za rozpisanie sie

Odnośnik do komentarza

kurcze wiesz pewno nie myślałaś że będzie tak ciężko i tyle strat... ja tez nie robiłam badań bo myślałam że się uda- no a niby czemu mi miało się nie udać....no właśnie i wyszło że się nie udaje....nie da się zmienić przeszłości ale możemy postarać się o przyszłośc żeby było ok :smile_move:

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
kurcze wiesz pewno nie myślałaś że będzie tak ciężko i tyle strat... ja tez nie robiłam badań bo myślałam że się uda- no a niby czemu mi miało się nie udać....no właśnie i wyszło że się nie udaje....nie da się zmienić przeszłości ale możemy postarać się o przyszłośc żeby było ok :smile_move:

No ba przecież żadnej z nas nie przeszło przez głowę nawet że "TO" może się przytrafić właśnie mi... Ale niestety... Myślę jednak , ze w jakimś celu tak się dzieję...
P.S i będzie ok !!!!

Odnośnik do komentarza

Kasia kochana, ty sie nie obwiniaj, po co jeszcze dodatkowo sie torturowac psychicznie?
Ja poodobnie sie zastanawialam jak ty w pewnym momencie stwierdzilam nawet, ze moze moje niewyleczone osemki, byly przyczyna poronienia.. :lup:

jesli chodzi o tego typu odczucia, jak opisalyscie to sa jak najbardziej normalne..Ja sama przez to przechodzilam i wrecz bym zla jak widzialam ciezarne, pozniej troche mi przeszlo i staralam sobie to wytlumaczyc w inny sposob, ze po prostu nie wiem jaka historia sie ukrywa za ta kobieta, ale co tu duzo mowic, niezwykle trudne jest to doswiadczenie i bardzo przykre. I jak widze jakies zdjecie maluszka, ktorego dziewczyna opublikowala na FB forum, to serce sciska, dziewczyny jest tyle teraz poronienie, i tyle dzieci umiera, ze szok.. przestalam wchodzic na nie chociaz wiele informacji moglam uzyskac, ale te straty jedna za druga byly ponad moje sily...
Tak troche optymistycznie, juz pisalam tez kiedys o tej dziewczynie, pierwszy raz poronila w wieku 19lat, wczoraj urodzila corcie w wieku 37lat doczekala sie swojego dzidzisuia po 15potwierdzonych poronieniach i stracie blizniakow w 22tyg ciazy. I 18lat oczekiwan! wiem, ze takie przypadki sa zadkie.. ale to pokazuje nie warto tracic nadzieji,! kochane na prawde uda sie uwierzcie..:zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

Kasiula wiem o co chodzi. ja się śmieje sama z siebie że mam zazdrość wybiorczą- uwielbiam dzieci koleżanek, odwiedzam je ale obce to juz gorzej...jak przechodzisz taka tragedię do jest zaskakujące jak dużo ludzi podchodzi do ciebie i mówi....wiesz ja/moja żona tez przez to przeszła....ach...oby jak najmniej takich doświadczeń:36_3_15:
HEJ Oopsy:smile_move:
Veoh no 18 lat i że kobietka sie nie poddała to szacun

Odnośnik do komentarza

no byłam dzisiaj i beta jest 700 z groszami. dzwoniła pani i mówiła ze jest juz tak nisko ze praktycznie nie ma juz zagrożenia więc nie muszą mnie już monitorować co 2 dni tylko mam przyjść za tydzień i oby juz było ZERO. i dzięki bogu bo już mam tak poharatane żyły że każde pobranie boli że masaka,,,no po 4 tyg kucia maja prawo....

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
no byłam dzisiaj i beta jest 700 z groszami. dzwoniła pani i mówiła ze jest juz tak nisko ze praktycznie nie ma juz zagrożenia więc nie muszą mnie już monitorować co 2 dni tylko mam przyjść za tydzień i oby juz było ZERO. i dzięki bogu bo już mam tak poharatane żyły że każde pobranie boli że masaka,,,no po 4 tyg kucia maja prawo....

To super wiadomosc! wspolczuje Ci tego calego klucia...mi raz pielegniarka przebila zyle i siniaka sie nabawilam, ale bylam zla :Zły: pozniej musiala sie wkluwac w 2reke..i tez tak jak U ciebie jakos kazali mi chyba po tygodniu dopiero wroci, juz na samym koncu.

A co z droznoscia jajowodow, beda Ci robic, czy nie??

Daisy, czuje sie Jakbym miala za rok urodzic, zero skorczy czy jakichkolwiek objawow pewnie jeszcze dobry miesiac. Cisza na ladzie - doslownie ;)

Odnośnik do komentarza

ula mialam pisac do Ciebie ale widze beta spadla super xx

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...