Skocz do zawartości
Forum

I tymestr - poronienia, brak echa zarodka, pusty pęcherzyk


Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuje dziewczyny, że byłyście i jesteście nadal ze mną. Dziękuję, za wszystkie słowa, za gratulacje, wiedziałam, że nikt mnie tak nie wesprze jak Wy, bo Wy wiecie co czuje kobieta w takiej sytuacji. Mój lekarz liczy moją ciążę jako drugą, mimo, ze w tamtej nie było zarodka, więc chyba byłyśmy w tej ciąży, ale coś nam się organizm pogubił w pewnym momencie.
Ale wiecie co jest najgorsze? ta niesprawiedliwość. Inne dziewczyny zachodzą w ciążę i nie chcą tego dziecka, więc je zabijają, wyrzucaja na śmietnik lub oddają do adopcji. A my chcemy mieć dziecko z całego serca, a nie udaje się? Więc dlaczego ?

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kbkj2p022.png

http://www.suwaczki.com/tickers/tkvgbadvpb1ip3jx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4qqmz89x73r77.png

Odnośnik do komentarza

Aleksandra trzymam kciukasy!!
wiesz kochana już pisałam wcześniej że byłyśmy w ciąży nawet jak potem nie było zarodka- piersi bolały, test był pozytywny, hormony buzowały tylko coś poszło nie tak.
i mam tak samo że laski zabijają, nie chcą ciąży a ja po tych wszytkich przejściach bym oddała wszytko za zdrowego maluszka. Dostałam pierwszy okres po poronieniu wiec szaleje z radości że możemy się starać a z 2 strony boję sie zawodu.....

Odnośnik do komentarza

Przedstawiam Wam moją gwiazdeczkę. Troszkę na nią poczekaliśmy, ale moj Boże, warto było.

Zosia przyszła na świat 30 sierpnia o godz 12.05 przez CC
Ważyła 4110g 58 cm dł.

Pozdrawiamy

,,Kocham Was córeczki, jesteście dla mnie najważniejsze na świecie,,.

Zosia Elżbieta przyszła na świat 30 sierpnia 2012 r o godz 12.05
Waga 4110 g 58 cm długości

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf67hvuo7ib.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm3g1cmovz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgy6dw0esi.png

Odnośnik do komentarza

aleksandra.1304
Dziewczyny teraz ja!! Więc uwaga...:) moje maleństwo ma 5 mm, ma 6 tygodni i 2 dni i serduszko bije mu jak szalone!!:D :D :D Boże jaka jestem szczęśliwa!! Płakałam u lekarza jak zobaczyłam to serduszko, cały czas siedzi mi to w głowie. mogłabym go oglądać non stop! Marzenia się spełniają!! :)

A widzisz :) Gratulacje!

Ulala1986
Olu kochana tak się ciesze!!:big_whoo: aż normalnie łezka mi się w oku zakręciła:smile_move:
ja biorę hormonki i zobaczymy czy 1 października będą 2 grubasy na teście:hmm:

No to czekamy... :)

Odnośnik do komentarza

Jestem mamą 13 miesięcznej Zofianki:)- tak ją nazywam.
Moja ciąża nie była planowana, spóźniał mi się okres, źle się czułam dlatego zrobiłam test, który wykazał ciąże. Następnego dnia pognałam do lekarza, ze względu na to, że mieszkałam ówcześnie w obcym mieście, wybrałam pierwszego , który miał wolny termin, chciałam wiedzieć....
Pani była miła, w trakcie badania stwierdziła, że tak jest jajeczko, ale nie ma zarodka....mimo, iż z moich wyliczeń i usg miał to być 5 tydzień, więc teoretycznie powinno być widać zarodek.....wówczas nie wiedziałam o czym pani doktor do mnie mówi, puste jajo płodowe , co to znaczy??
Wyznaczała mi kolejne terminy usg i ciągle twierdziła, że nie widzi zarodka, że wygląda to na ( aż mi w uszach dźwięczy do tej pory jej ) PUSTE JAJO PŁODOWE.
Poinformowała mnie o procedurach ( opinii innego lekarza i konieczności pozbycia się jajeczka), o których też sama wyczytałam w sieci....byłam przerażona, bo mimo, iż ciąży nie planowaliśmy to pokochałam to maleństwo jak tylko dotarł do mnie wynik testu.
Za namową siostry mojej, po kolejnej wizycie u tej pani, następnego dnia pojechałam na uproszoną wizytę do ginekologa mojej siostry w innym mieście.....i on o dziwo widział piękny zarodek, który teraz jest śliczniutką brykającą 13-nasto miesięczną Zosią:)

Dlatego jeśli przytrafi Wam się podobna historia, to naprawdę warto iść do innych lekarzy, nie wiem czemu Pani doktor nie widziała mojego zarodka, może zawiódł sprzęt może ludzkie oko....?? Ale dla spokoju własnego sumienia i serduszka , skonsultować diagnozę.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

kathei znam wiele takich historii...cale szczescie ze skonsultowalas to z innym lekarzem..ps ja tez jestem z bstku ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

kathei no to twoja historia daje dużo do myślenia czy wierzyć lekarza czy nie. u mnie jak był zarodek 3mm w 6 tyg i w 10 był takiej samej wielkości, a w 12 już nie było nic... boju jak wiele dzieci by sie nie urodziło gdyby kobitki nie zasięgnęły 2 opinii aż strach pomyśleć..
Cin- jak tam książka? wciągnęła?:36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!


Czytam Was od wczoraj i chciałam sie poradzić...


Tydzien temu zrobiłam test, wyszły dwie kreseczki ;-), wczoraj byłam u lekarza. na USG CRL 8,8mm, pecherzyk 24,6mm co odpowiada 6 tydz i 6 dzień. Ale niestety nie było widac akcji serduszka...


Lekarz kazał pojechać do szpitala, zrobić bete (co zrobiłam- ponad 24000) za dwa dni powtórzyć- co oczywiście zrobie jutro). Szans wielkich jednak nie dawał...dał mi również już na wszelki wypadek skierowanie na zabieg usunięcia.Ale czekając w szpitalu na wyniki bety coś mnie tknęło i podeszłam do izby przyjęć położniczej. Przyjęła mnie pani doktor, zrobiła usg i serduszko ładnie "mrugało". Byłam w szoku, lekarka też powiedziała,że nie wie jak to możliwe..2 godz wcześniej nic nie biło..Bardzo się cieszę, ale mam jednak jakiś niepokój....o co chodzi...ktos miał podobnie/


Dziękuje z góry za jakąs odpowiedź...bardzo się stresuje....

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3kwoaru8ja.png

Odnośnik do komentarza

Dominika75

Cześć Dziewczyny!


Czytam Was od wczoraj i chciałam sie poradzić...


Tydzien temu zrobiłam test, wyszły dwie kreseczki ;-), wczoraj byłam u lekarza. na USG CRL 8,8mm, pecherzyk 24,6mm co odpowiada 6 tydz i 6 dzień. Ale niestety nie było widac akcji serduszka...


Lekarz kazał pojechać do szpitala, zrobić bete (co zrobiłam- ponad 24000) za dwa dni powtórzyć- co oczywiście zrobie jutro). Szans wielkich jednak nie dawał...dał mi również już na wszelki wypadek skierowanie na zabieg usunięcia.Ale czekając w szpitalu na wyniki bety coś mnie tknęło i podeszłam do izby przyjęć położniczej. Przyjęła mnie pani doktor, zrobiła usg i serduszko ładnie "mrugało". Byłam w szoku, lekarka też powiedziała,że nie wie jak to możliwe..2 godz wcześniej nic nie biło..Bardzo się cieszę, ale mam jednak jakiś niepokój....o co chodzi...ktos miał podobnie/


Dziękuje z góry za jakąs odpowiedź...bardzo się stresuje....


Nie ma co sie stresować tylko sie cieszyć trzeba i miec nadzieję ze wszystko ułoży sie pomyślnie.Trzymam kciuki:36_2_53:

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

Dominika75

Cześć Dziewczyny!


Czytam Was od wczoraj i chciałam sie poradzić...


Tydzien temu zrobiłam test, wyszły dwie kreseczki ;-), wczoraj byłam u lekarza. na USG CRL 8,8mm, pecherzyk 24,6mm co odpowiada 6 tydz i 6 dzień. Ale niestety nie było widac akcji serduszka...


Lekarz kazał pojechać do szpitala, zrobić bete (co zrobiłam- ponad 24000) za dwa dni powtórzyć- co oczywiście zrobie jutro). Szans wielkich jednak nie dawał...dał mi również już na wszelki wypadek skierowanie na zabieg usunięcia.Ale czekając w szpitalu na wyniki bety coś mnie tknęło i podeszłam do izby przyjęć położniczej. Przyjęła mnie pani doktor, zrobiła usg i serduszko ładnie "mrugało". Byłam w szoku, lekarka też powiedziała,że nie wie jak to możliwe..2 godz wcześniej nic nie biło..Bardzo się cieszę, ale mam jednak jakiś niepokój....o co chodzi...ktos miał podobnie/


Dziękuje z góry za jakąs odpowiedź...bardzo się stresuje....


Dominiko może tamten lekarz miał słabszy i gorszy jakościowo sprzęt więc się kochana nie martw tylko ciesz się że serduszko bije:36_3_15:a poza tym z tego co mi wiadomo to 6 tydz na skreślanie ciąży bo nie bije serduszko to troszkę za wcześnie:hmm:

Odnośnik do komentarza

hurrrra !!!! beta wzrosła z 24 tys na 31 tys w ciągu dokładnie 45 godzin. Zrobili mi usg raz jeszcze w szpitalu i serduszko bije!!!! i wygląda na to,że wszystko ok
za tydz mam mieć kolejne usg a w między czasie mam bete robić
hmmm...chyba juz dobrze będzie...modle się o to
Wiecie co dziewczyny, nie jestem jakos tam "religijnie nakręcona", ale dzis w szpitalu jak czekalam na wynik bety i usg to trafiłam na kaplice i weszłam sobie. czułam,że musze tam wejść, jakas siła mnie popchnęła. łzy same popłyneły a kolana się ugięły..Oddałam Panu Bogu moje maleństwo i powiedziałam,że On będzie wiedzial co będzie dla maluszka najlepsze i że pogodze sie z każda Jego decyzją, choćby tą najsmutniejszą dla mnie. I stał sie cud. Poczułam niesamowitą ulgę i spokój. No a chwile potem odebrałam wynik bety i zrobili usg...

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3kwoaru8ja.png

Odnośnik do komentarza

Dominika widzisz kochana tak się cieszę:36_3_15: nie martw się już tylko ciesz się ciążą :smile_move: moja mama twierdzi że Pan Bóg potrzebował aniołka do siebie i dlatego jestem teraz aniołkową mamusią. ale mocno wierzę że uda się bo przecież każdy zasługuje na szcęście:big_whoo:

Odnośnik do komentarza

kathei11
Jestem mamą 13 miesięcznej Zofianki:)- tak ją nazywam.
Moja ciąża nie była planowana, spóźniał mi się okres, źle się czułam dlatego zrobiłam test, który wykazał ciąże. Następnego dnia pognałam do lekarza, ze względu na to, że mieszkałam ówcześnie w obcym mieście, wybrałam pierwszego , który miał wolny termin, chciałam wiedzieć....
Pani była miła, w trakcie badania stwierdziła, że tak jest jajeczko, ale nie ma zarodka....mimo, iż z moich wyliczeń i usg miał to być 5 tydzień, więc teoretycznie powinno być widać zarodek.....wówczas nie wiedziałam o czym pani doktor do mnie mówi, puste jajo płodowe , co to znaczy??
Wyznaczała mi kolejne terminy usg i ciągle twierdziła, że nie widzi zarodka, że wygląda to na ( aż mi w uszach dźwięczy do tej pory jej ) PUSTE JAJO PŁODOWE.
Poinformowała mnie o procedurach ( opinii innego lekarza i konieczności pozbycia się jajeczka), o których też sama wyczytałam w sieci....byłam przerażona, bo mimo, iż ciąży nie planowaliśmy to pokochałam to maleństwo jak tylko dotarł do mnie wynik testu.
Za namową siostry mojej, po kolejnej wizycie u tej pani, następnego dnia pojechałam na uproszoną wizytę do ginekologa mojej siostry w innym mieście.....i on o dziwo widział piękny zarodek, który teraz jest śliczniutką brykającą 13-nasto miesięczną Zosią:)

Dlatego jeśli przytrafi Wam się podobna historia, to naprawdę warto iść do innych lekarzy, nie wiem czemu Pani doktor nie widziała mojego zarodka, może zawiódł sprzęt może ludzkie oko....?? Ale dla spokoju własnego sumienia i serduszka , skonsultować diagnozę.

pozdrawiam

Dominika75

Cześć Dziewczyny!


Czytam Was od wczoraj i chciałam sie poradzić...


Tydzien temu zrobiłam test, wyszły dwie kreseczki ;-), wczoraj byłam u lekarza. na USG CRL 8,8mm, pecherzyk 24,6mm co odpowiada 6 tydz i 6 dzień. Ale niestety nie było widac akcji serduszka...


Lekarz kazał pojechać do szpitala, zrobić bete (co zrobiłam- ponad 24000) za dwa dni powtórzyć- co oczywiście zrobie jutro). Szans wielkich jednak nie dawał...dał mi również już na wszelki wypadek skierowanie na zabieg usunięcia.Ale czekając w szpitalu na wyniki bety coś mnie tknęło i podeszłam do izby przyjęć położniczej. Przyjęła mnie pani doktor, zrobiła usg i serduszko ładnie "mrugało". Byłam w szoku, lekarka też powiedziała,że nie wie jak to możliwe..2 godz wcześniej nic nie biło..Bardzo się cieszę, ale mam jednak jakiś niepokój....o co chodzi...ktos miał podobnie/


Dziękuje z góry za jakąs odpowiedź...bardzo się stresuje....

Dominika75
hurrrra !!!! beta wzrosła z 24 tys na 31 tys w ciągu dokładnie 45 godzin. Zrobili mi usg raz jeszcze w szpitalu i serduszko bije!!!! i wygląda na to,że wszystko ok
za tydz mam mieć kolejne usg a w między czasie mam bete robić
hmmm...chyba juz dobrze będzie...modle się o to
Wiecie co dziewczyny, nie jestem jakos tam "religijnie nakręcona", ale dzis w szpitalu jak czekalam na wynik bety i usg to trafiłam na kaplice i weszłam sobie. czułam,że musze tam wejść, jakas siła mnie popchnęła. łzy same popłyneły a kolana się ugięły..Oddałam Panu Bogu moje maleństwo i powiedziałam,że On będzie wiedzial co będzie dla maluszka najlepsze i że pogodze sie z każda Jego decyzją, choćby tą najsmutniejszą dla mnie. I stał sie cud. Poczułam niesamowitą ulgę i spokój. No a chwile potem odebrałam wynik bety i zrobili usg...

O matko. Czego ci lekarze tak się spieszą w osądach. 5 tydzień i zarodek ma być widać! Toż to od zapłodnienia ledwie 3 tygodnie! W piątym tygodniu czy nawet szóstym MA PRAWO BYĆ NIE WIDAĆ. Kurcze, nie pospieszajcie tych dzieci lekarze, bo dla mam to tylko stres stres stres. Więcej z tego może być bigosu niż pożytku. Ech.

U nas dwukrotne puste jajo płodowe było definitywnie diagnozowane w 9 a nawet 10 tyg ! Do tego czasu lekarz nie pozbawiał nadziei kurde. Wręcz komunikował, za wcześnie. Proszę przyjść za 2 tyg. A nawet wtedy jeszcze czekał na wynik spadającej bety a nie od razu skierowanie na zabieg.

Kochane Mamuśki, Gratuluję!

,,Kocham Was córeczki, jesteście dla mnie najważniejsze na świecie,,.

Zosia Elżbieta przyszła na świat 30 sierpnia 2012 r o godz 12.05
Waga 4110 g 58 cm długości

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf67hvuo7ib.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm3g1cmovz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgy6dw0esi.png

Odnośnik do komentarza

Hej Laseczki!!!!1
Dziękuje Wam za wsparcie. Dziś raz jeszcze bete zrobiłam, z 30 tys poszło na 50 tys ;-)
Faktycznie, niektórzy lekarze chyba zbytnio się spieszą ...
Ale żeby zbyt fajnie nie było u mnie, to od środy rana jestem z synkiem (1,5r) w szpitalu zakaźnym na oddziale. Załapał tzw. chorobę bostońską (bostonkę) wirus wstrętny i obrzydliwy. No, ale jutro po południu mamy już do domku wyjść. jedynie co to martwie się trochę by mi coś sie tu nie przyplątało, ale póki co, to uważam tu na siebie i nie wychodzę jak nie muszę z salki w której z Młodym jestem.
Spokojnej nocy!
Dominika

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3kwoaru8ja.png

Odnośnik do komentarza

No to się naczytałam . Dziewczyny teraz sie martwię . dwa tyg temu bylam u lekarza , zrobil mi usg . wynik : widoczny pęcherzyk ciążowy 9mm bez zarodka. dodam ze to 6 tydzien. nie dostalam skierowania na kolejne usg pomimo ze tydzien temu znow bylam na wizycie. jutro mam isc kolejny raz i chyba zaczne sie domagac sama tego usg bo teraz sie strasznie martwie.

Odnośnik do komentarza

Tineczkaaa
No to się naczytałam . Dziewczyny teraz sie martwię . dwa tyg temu bylam u lekarza , zrobil mi usg . wynik : widoczny pęcherzyk ciążowy 9mm bez zarodka. dodam ze to 6 tydzien. nie dostalam skierowania na kolejne usg pomimo ze tydzien temu znow bylam na wizycie. jutro mam isc kolejny raz i chyba zaczne sie domagac sama tego usg bo teraz sie strasznie martwie.

Skoro poczytałaś sobie to nie martw się na zapas. Dwa posty wyżej Delfina napisała - 5-6 tydzień nie będzie widać. Ja w 5 tygodniu miałam tylko pęcherzyk, w 8 widać było "coś" z migającym punkcikiem. Trzy tygodnie później! Nie stresuj się, idź na kolejną wizytę, zrób sobie betę, napisz mi tylko - teraz jesteś w 8 tygodniu tak? No to może już być widać, ale wszystko spokojnie, bez stresu. I nie czytaj tyle po necie bo osiwiejesz :P

Odnośnik do komentarza

Dominika75
Hej Laseczki!!!!1
Dziękuje Wam za wsparcie. Dziś raz jeszcze bete zrobiłam, z 30 tys poszło na 50 tys ;-)
Faktycznie, niektórzy lekarze chyba zbytnio się spieszą ...
Ale żeby zbyt fajnie nie było u mnie, to od środy rana jestem z synkiem (1,5r) w szpitalu zakaźnym na oddziale. Załapał tzw. chorobę bostońską (bostonkę) wirus wstrętny i obrzydliwy. No, ale jutro po południu mamy już do domku wyjść. jedynie co to martwie się trochę by mi coś sie tu nie przyplątało, ale póki co, to uważam tu na siebie i nie wychodzę jak nie muszę z salki w której z Młodym jestem.
Spokojnej nocy!
Dominika

Dominika! Cieszę się przeogromnie :)
Mam nadzieję, że z synkiem będzie wszystko ok, trzymam kciuki za Was :)

Odnośnik do komentarza

Tineczkaaa
No to się naczytałam . Dziewczyny teraz sie martwię . dwa tyg temu bylam u lekarza , zrobil mi usg . wynik : widoczny pęcherzyk ciążowy 9mm bez zarodka. dodam ze to 6 tydzien. nie dostalam skierowania na kolejne usg pomimo ze tydzien temu znow bylam na wizycie. jutro mam isc kolejny raz i chyba zaczne sie domagac sama tego usg bo teraz sie strasznie martwie.

spokojnie, u mnie w 6 tyg lekarz nie był w stanie stwierdzić nic oprócz pęcherzyka więc spokojnie idz na kolejne usg i bęte dla własnego spokoju. :36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...