Skocz do zawartości
Forum

aleksandra.1304

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aleksandra.1304

  1. dorcia1989 Hej dziewczynki :) ta nasza grupa na fb jest zamknięta więc trzeba, zeby któras z nas was zaprosiła, ale nie wiem jak bo ja sama swiezynka w temacie ;) moze macie ktoras z nas w znajomych to sie odezwijcie, ja zalozylam konto, odezwalam sie do Natalii bo jej nazwisko tylko znałam i ona jakos mnie wciagnela ;P p.s Rozalka urodziła się wczoraj przez cc, jest sliczna i malusia :)) Gratulacje dla Natalki! szczęśliwa pewnie strasznie:) ja też już chceeee!!!!!!!!!!!
  2. Agata.84 Widzę, że forum nadal d.u.p.i.a.t.e ! Inka, Ola podajcie mi Wasze namiary na fb, to zaproszę Was do naszej grupy :) Bo Natalia póki co pewnie nie będzie miała na to czasu :) A na fb jest fajnie, trzeba się tylko przyzwyczaić :) I nikt nie widzi co piszemy ;) To podaję, Ola Król :) zapraszajcie jak najszybciej
  3. dorcia1989 Hej Aleksandra fajnie, że wróciłaś :) Malaga na pewno wyśle Ci zaproszenie do naszej grupy na FB jak wróci do nas, bo akurat tak się składa, że dzisiaj rodzi ;) oj to późno masz ten termin, ale może seksowanie pomoże? ;) u nas nie pomogło :P trzymaj się! p.s. nie wiem czy tylko Natalia może wysłać te zaproszenie jako admin czy jak to się odbywa bo się na FB totalnie nie znam :P Malaga rodzi!!! o mój Boże, ona miała termin na 26 chyba a ja na 28 dajcie znać co i jak z nią
  4. No i wróciłam...szyjka się nie skraca, ale "dziecko przygotowuje się do porodu". Pani doktor powiedziała, że wyczuwa główkę dziecka bardzo nisko i to jest znak, ale jeśli nie urodzę do 28 kwietnia, to mam się zgłosić do szpitala 3 maja:) mam się seksować z mężem- tak powiedziała doktorka po tym badaniu lekko krwawię, ale uprzedzała, że tak będzie. No to co? CZEKAMY!! :( :)
  5. Do d...y to forum...Jestem na fb, Malaga ma mnie w znajomych:) Dzisiaj idę do lekarza, jak wróce to dam znać co i jak :)
  6. Cześć dziewczyny...pamiętacie mnie...? z takim podkulonym ogonkiem tutaj wchodzę, bo mi tak głupio, że nie wchodziłam tutaj już od ho ho albo i dłużej... Mam nadzieję, że mnie znowu przyjmiecie pod swoje matczyne skrzydełka...:( :) Widzę, że już tylko trochę nas zostało z brzucholkami, ja na razie jeszcze nie urodziłam (szkoda...), torba spakowana (czy Wy też macie taką dużą torbę jakbyście co najmniej na miesiąc gdzieś wyjeżdżały?), brzuch mnie boli coraz częściej, szyjka mnie kłuje... A u mnie co? no wyszłam za mąż, wzięliśmy ślub cywilny, tak dla formalności...mnóstwo formalności do załatwiania, remoncik skończony...troche się działo u mnie więc dlatego nie pisałam, nie wchodziłam na kwietniówki... Poza tym, Mały Mikołajek wierci się jak opętany, stopy mi spuchły, czuje się jak ciężarówa...:) ale wytrwam, nie mogę się doczekać P.S. tylko mi dupy bardzo nie skopcie za moją nieobecność...:( :*
  7. Malaga, a ja gratuluję córeczki! Jestem daleko, daleko do tyłu z wieściami. Gdyby nie ta pierwsza strona to nic bym nie wiedziała :(
  8. Malagaaaaleksandra.1304Dziewczynki, mam syna!! Pokazał dzisiaj mamusi dużego siusiaka, possał paluszki i waży już ponad pół kilograma! taka jestem szczęśliwa, aż się poryczałam Mikołajek cały i zdrowy :)Gratuluje !! ;) czyli chłopaki górą !!:):) Będzie Mikołaj ?? Jak tak to piszę raz kolejny śliczne imię ;) Dopisać na pierwszej stronie?? Oczywiście! dziękuję :)
  9. Dziewczynki, mam syna!! Pokazał dzisiaj mamusi dużego siusiaka, possał paluszki i waży już ponad pół kilograma! taka jestem szczęśliwa, aż się poryczałam Mikołajek cały i zdrowy :)
  10. Ola no to 3mam kcuki za 27.12 !!! A Ty możesz potrzymać za mojego 21.12! będę trzymać na pewno:)
  11. Hej dziewczyny...Nie mam jakoś czasu ostatnio pisać. Byłam w poniedziałek na USG i wiecie co? To moje małe małpiątko odwróciło się do nas pleckami i nie chciało pokazać co ma między nogami no masakra jakaś! Ale 27.12. idę na połówkowe więc może się nad nami zlituje i pokazę:)
  12. ania_h83Dorcia - Właśnie mnie oświeciło, że nie odpowiedziałam Ci na pytanie odnośnie tego jak imię Mikołaj będzie tu zarejestrowane :) No więc po hiszpańsku...Jeremiasz ma tak samo. W papierkach widnieje jako Jeremías + nazwisko Crisa i moje, bo daliśmy mu obydwa. I teraz Mikołaj będzie zarejestrowany jako Nicolás. Wiesz, gdybyśmy mieszkali w Polsce pewnie wszystko byłoby po polsku, ale jako że jesteśmy tutaj to te nasze wszystkie "sz", "ł" trochę nie pasują. Szczerze przyznam, że nie mam bladego pojęcia jak to będzie jeśli kiedyś do Polski wrócimy, czy chłopcy nadal będą musieli się w oficjalnych papierach podpisywać wersją hiszpańską czy może jednak polską, nie wiem jak to wygląda z tej strony. Ja oczywiście do Jerka zwracam się po polsku (tutaj nazywają go w skrócie Jere, czyta się Here), Mikołaj to będzie Nico, ale ja też, rzecz jasna, będę mówić po swojemu. Może to trochę zagmatwane, ale właśnie szukałam takich imion, żeby te różnice w wymowie czy pisownie nie były jakieś drastyczne. Z Jeremiaszem się udało, Mikołaj bardziej się różni, no ale co ja poradzę skoro mi się podoba hehe. Ja też planuje Mikołaja A Nicolas pieknie brzmi :)
  13. MalagaaaA tu mój Kacper z wczoraj Moja mama ma niepełnosprawnych braci - nie widzą i nie chodzą poruszają się na krzesełkach lub wózkach - Jeden jest mały i chudy to Mirek(na zdjeciu z Kacprem ) a drugi pulchniutki i okrąglutki to Heniu :) Kacper ich uwielbia i wczoraj jeden przyjechał i siedzieli razem przy stoliku :) Kacper jadł to samo co wuja , pił to samo ogólnie zapatrzony był , a ja się bardzo cieszę że nie ma problemu z ich wyglądem i tak ich lubi ;) No i wuja zjadł pół naczynia ryby greckiej tak mu smakowało ;) A tu zdjęcia :) P.s wuja miał kieliszek - wiec Kacper miał swój plastikowy i popijał z niego cole :P I dorzucam Kacpra z moją siostrą chyba im sie nudziło wczoraj jak dorwali moj komputer :P Śliczny Kacperek, mały blondynek A jaki skupiony na pierwszym zdjęciu
  14. dorcia1989Aleksandra ojj jak ja nie lubie mowienia przyszlym rodzicom rzeczy tego typu apropos imienia.. :O W glowie mi sie to nie miesci, jakby jakiejs ciotce mialo zalezec jak Twoje dziecko ma na imie i to jej mialo sie podobac no smieszne poprostu. A uchyl rabka tajemnicy- dobrze pametalysmy, ze Ty tez chcesz nazwac chlopca Mikolaj? Bo jesli tak, to juz jednego na forum bedziemy mialy u Ani i imie jest piekne :)) Tak, tak, Mikołaj Wiesz, mi nie zależy żeby komuś się podobało, bo to nie o to chodzi, ale nie potrzebuje takich głupich komentarzy od osób, na których mi najmniej zależy... No i oczywiście nie omieszkały wspomnieć jakie imiona im się podobają i jakie są fajne :/
  15. Rano sie budzę łapie za brzuszek a tam taka wielka twarda gulka , mówie do Romka, żeby złapał za brzuszek a on "ale twarde co to?" chyba to była dupka albo plecki :) O rany, mój mały też się tak wypina w brzuszku, a jak go dotknę to ucieka mój sobie upodobał moją prawą stronę, tam siedzi i szaleje
  16. No i tak no...jak powiedziałam rodzince (ciociom) jakie imię nam się podoba dla chłopaka to usłyszałam: "eee no co Ty, tyle ładnych imion przecież jest..." i aż mi krew zaczęła się gotować... nosz kurka, przecież ja nie komentowałam imion, które wybierały ich córki dla swoich dzieci. Żałuje, że powiedziałam. Wiecie, to mnie nie uraziło, są gusta i guściki, ale moim zdaniem nie powinno się tego komentować w taki sposób przez osoby trzecie do ciężarnej. Jeśli mi się nie podoba, to nie mówię nic, to jest indywidualna sprawa, a poza tym to moje dziecko i będzie nosiło imię takie jakie NAM się podoba! Koniec kropka. Przechodząc do milszych rzeczy, a mianowicie...moja mamuśka szaleje z ciuszkami dla wiercioszka mojego, jeszcze nie wie, czy chłopak czy dziewczyna będzie, ale kupuje w "neutralnych" kolorkach:) A niech ta! Chociaż ma radość z tego, a przykro byłoby jej to zabierać:) nie moge się napatrzeć na te ciuszki normalnie są takie słodkie:) nie mam obecnie kabelka do komputera, żeby wrzucić je tutaj z aparatu, żebyście mogły zobaczyć
  17. dorcia1989No tak wlasnie Asi gin powiedzial, ze to moze i marne pocieszenie, ale lepiej teraz niz urodzic chore dziecko, bo jesli sie tak dzieje, to zarodek prawdopodobnie z wada, wiec jak jest tak est, ale wez to sobie racjonalnie wytlumacz ehh Ja tak sobie to tłumaczyłam..naturalna selekcja po prostu. Choć i tak trudno to sobie przetłumaczyć....
  18. No i powiem Wam, ze przyczyna mojego obnizonego nastroju jest to, ze prawdopodobnie z trzech siostr ciezarowek zostaly dwie.. Nie chcialam nic pisac poki nie mialam pewnosci, ze moja "srednia" siostra juz wie. Zarodeczek jest ale 4 tygodnie mniejszy niz wynika to z terminu i nie widac serduszka, we wtorek ma isc na kolejne usg zeby sie upewnic, ale ani ona ani gin raczej nie widza nadziei na pozytywne rozwiazanie. No i wyszlo, ze we wtorek wszystkie trzy mamy USG.. Ja w czerwcu przechodziłam coś podobnego...tylko, ze u mnie nie było wcale zarodka, tzw. puste jajo płodowe...nie mogłam się z tym pogodzić. Dopiero kolejna ciąża mnie z tego wyleczyła:) trzymam kciuki za siostrę.
  19. MalagaaaAsia28 mam problem :) bo jeśli mówisz że masz termin na 18.04 to wychodzi mi ze jesteś w 20 tyg ciąży ;) a jesli ma być 19 i 6 dzien to musze Ci wpisać na pierwszej stronie termin na 19 zgadasz się ?:)Ania a mnie jakoś sebastian sie nie podoba ;) nie wiem czemu , ale mikołaj za to bardzo ;) sama bym brała pod uwagę ale Tomka brat ma Mikusia ;) U nas jak będzie chłopak to własnie wybraliśmy imię Mikołaj:) strasznie mi sie podoba, a dla dziewczynki....sama nie wiem...:)
  20. Ola cieszę się, że pierwsze koty za ploty z kopalkami masz za sobą w tak dużej dawce :) Wiem jak miłe to uczucie..np. kładę rękę na brzuchu leżąc i wiem już, że z dużą dozą prawdopodobieństwa będzie jakiś kopal:) No właśnie jak dotykam brzucha, smyram to nie, siedzi spokojnie:) Ale jak usiądę to wteeedy zaczyna się jazda! I zauważyłam,że przez ostatnie 3 dni siedzi po prawej stronie i około godz. 16 zaczyna wariować:)
  21. Pisze do Was na szybko, żeby Wam powiedzieć, że strasznie pali mnie zgaga i mój bąbel od 20 minut nie daje mi spokoju. Tak daje czadu, że aż jestem w szoku, siedzę i się nie ruszam, żeby jak najwięcej uchwycic:) No tak to jeszcze nie miałam:) Już coraz bardziej daje o sonie znać:) Dobra, mykam spać:) Papa :*
  22. MalagaaaNastka tak to H&M mam miałam rampersy z tej kolekcji ;) pokarze Kacpra w nich kiedyś A mi sie ten zestaw podoba co myślicie ? śliczny!! cudowny po prostu
  23. dorcia1989Kurde dziewczyny jak weszlam na listopadowki i patrze a tam na suwaczkach : 2 dni do porodu, termin minal 8 dni temu, dziewczyny obolale zdolowane to az mi zoladek do gardla podszedl ze strachu :O Chyba rzeczywiscie teraz jestesmy w najpieknieszym okresie ciazy ;) Weź nie strasz!! Ale ja podchodzę do całej ciąży i porodu bardzo optymistycznie- jak na razie:) mojaa gin podniosla mnie na duchu ostatnio odnośnie porodu:)
  24. dorcia1989Maritta no jak wyjdzie marzec to bedzie marzec (u mnie w sumie tez bo termin na sam poczateczek ;)) ale mam nadzieje, ze kwietnioweczek nie zostawisz ;) Co do L4 to bardzo dobra decyzja, nie ma co ryzykowac. Poki co jakos samego porodu sie nie obawiam, bardziej oczekiwania na niego i wlasnie tego co bedzie po.. Ze nie bede sobie dawala rady, kompletnie nie wiem jak sie zajmowac malutkim dzieciatkiem, czy, ze np. nie bedzie chcialo ssac piersi lub jakies kolki a ja bede bezradna.. ugh. Albo z kolei wlasnie, ze nie bede mogla robic wszystkiego po swojemu, bo mama czy tesciowa beda mnie chcialy wyreczyc, czy pomagac, doradzac i jeszcze bardziej "zpicznieje" jak to kiedys Monika okreslila ;) Ehh duzo watpliwosci, szczegolnie, ze nie mam zadnej stabilizacji i pewnika teraz no i nawet jak piszecie o roznych smoczkach, butlach, lozeczkach to czuje sie zielona w temacie i nie wiem kiedy to mialoby sie zmienic. Huh. p.s wole nie myslec jak wyglada porod "w druga strone" hihihi Mam identyczne obawy:)
  25. Cześć piposzki! Ale Was zaniedbuje...;( niestety mój P siedzi caly czas na necie i nie mam jak pisać. Dopiero jak pójdzie do pracy to nadrabiam zaległości We wtorek byłam u pani dr, wszystko jest oki tylko kurka mam jakieś swędzenie TAM, jakieś bakterie czy coś i przepisała mi takie tabletki dopochwowe, kuracja 7-dniowa i wiecie co? W aptece się załamałam...7 tabletek...21 zł!!! Bez komentarza... Ale najważniejsze, że mi po tym przejdzie, bo odkąd wsadziła mi paluchy na badaniu to się pogorszyło. Strasznie mnie swędzi i może to obrzydliwie zabrzmi, ale mam okropne upławy, bez wkładki ani rusz... Tragedia! A na badaniu wszystko ok, posłuchałam serduszka bez takie urządzonko (zapomniałam jak się to nazywa), szyjka mam w porządku, kazała mniej jeść, bo przytyłam 3 kilo od ostatniej wizyty, która miała miejsce jakieś 3,4 tygodnie temu...No ale co ja zrobię jak ja muszę zjeść kiedy jestem głodna!! Widocznie mój bobo potrzebuje i się domaga Ale tak na prawdę to wchodzi mi wszystko w brzuszek, cycoszki, a resztę mam taką jak sprzed ciąży:) w sumie od początku przytyłam 5 kilo...nie wiem czy to dużo czy mało. Jakoś się tym nie przejmuje, po porodzie wezmę się za siebie Aha, i umówiłam się na 22 grudnia na usg 3D, mówiłam Wam, że u mnie kosztuje 70 zł badanie plus płytka 30 zł, czyli 100 zł na moje oko to bardzo mało:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...