Skocz do zawartości
Forum

Maj 2012


majowa2012

Rekomendowane odpowiedzi

Lucy bardzo mi przykro, że tak się to wszystko zakończyło. Przyjmij głębokie wyrazy współczucia, aż się popłakałam czytając te wiadomości :-( trzymaj się, wiem, że łatwo nam tu wszystkim pisać, ale nic innego nie możemy zrobić, musisz to przeżyć i uśmiechać się do malutkiej. Uścisków sto!

Dziewczyny jak czytałam te informacje to za każdym razem sobie myślałam ile to razy mi się zdarzyło, że coś poleciało nie tam gdzie trzeba.... :-/

Madzia1314 nam lekarka na karatek dała kropelki NASIVIN no i nawilżanie solą morską albo fizjologiczną i oczyszczanie aspiratorem. Marcie po krolepkach karat przeszedł po ok dwóch dniach.

Olinka ale duży Szymonek!

Olinka, Emilia a u nas dalej zębolów nie widać, a ślini się strasznie i wszystko do buźki ładuje.
Na szczepieniu byliśmy we wtorek i waży teraz 6495g.

Lucy jeszcze raz trzymaj się!

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Nam przez to choróbsko przesunęło się szczepienie o około 2 tygodnie. Hania na szczęście ma się już dobrze :) Dzisiaj ładnie przespała całą nockę a mi piersi mało w nocy nie rozsadziło :( Musiałam aż wstać, żeby ściągnąc pokarm bo tak mnie bolały. Rzadko się zdarza, żeby malutka przespała całą nockę bez obudzenia się nawet na chwilkę. Dzisiaj pobiła rekord w spaniu :) Spała od 21 do 7 :) Chyba tez pogoda na nią tak działa i dlatego dobrze śpi :)

Hanuli katarek przeszedł to Michałek znowu złapał od niej. Już 3 dni siedzi w domku. Michałek zasnął ogladajac bajkę a Hanka leży na macie i gada do zabawek :)

Ciekawe jak tam nasza lucy sie trzyma?

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Ja póki co obydwoje rodziców mam, ale też liczę się z tym, że kiedyś prędzej czy później odejdą :( Tato ma już 84 lata, więc może to nastąpić w każdej chwili pomimo tego, że nie choruje. Nie znamy dnia ani godziny niestety.

No ale koniec smęcenia... lucy wracaj do nas jak tylko ogarniesz wszystko i dojdziesz troszkę do siebie. Wiemy, ze jest ci teraz bardzo ciezko, ale musisz byc silna dla Emilki przede wszystkim. Przytulam mocno pomimo tego, że tylko wirtualnie. Twojemu tacie jest już teraz dobrze. Tam u góry jest już w najlepszych rękach.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Jestem dziewczyny i jeszcze raz dziekuje, że mogłam sie wyżalić!
aaska ja w tej chwili nie mam już obojga rodziców, bo moja mama zmarła 15 lat temu :(
Jakos dochodze do siebie, czesto sie zamyslam i wtedy mam łzy w oczach ale staram soe dla Emilki...
Wrócilismy dopiero dzisiaj bo wczoraj po pogrzebie pojechalismy jeszcze do mojej siostry na noc, zeby sie troche odstresowac. Emilka byla jedyna radoscia na stypie i wszyscy sie nia zachwycali. Dobrze, ze pogrzeb juz za nami bo to bylo straszne :/ Nie cierpie tych usciskow od ludzi. Dobrze, ze byl moj maz, spisal sie naprawde na medal, byl blisko podtrzymywal mnie na duchu, biegal z wiencem i nawet kleczal w kosciwele jak trzeba bylo (chociaz nigdy nie kleka jak juz musi byc bo jest niewierzacy, ale nie chciał zeby mi było przykro), wystarczy ze nie moglam isc do komunii nawet :( No i oczywiscie zajmowal sie przez kilka dni Emilka, jezdzil ze mna do szpitala i do domu. Smutno mi bo bylam 2 tygodnie temu w domu i jeszcze robilam zdjecie tacie z emilka na kolanach do albumu i wywolalam takie duze Emilki dla niego, nawet nie zdazylam dac :( No i corcia tez spisala sie na medal, byla z niania 3h podczas pogrzebuy i byla super grzeczna a potem na stypie przezyla nalot i wycalowania i noszenie na recach od stu ciotek i kuzynek bez placzu.
No nic tak sie pozalilam znow i trzeba sie zebrac do kupy...

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Ja z kolei nie wiem co mam robić z karmieniem Lenki, bo po zupkach jej kupki robią się twarde i ma problemy z załatwianiem.
W tamtym tygodniu przez kilka dni odstawiłam zupki i podawałam tylko mleko i było dobrze, a jak zaczęłam znowu dawać zupki to kupki zrobiły się ponownie twarde.
Daję i zupki i jabłko - bo myślałam, że jabłko powinno pomóc, ale nie pomaga.
echhh i co tu robić :ehhhhhh:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73i3sfyoso.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iuff3tjqrqxqu2kd.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_ertsd_1_Lenka+ma+ju%BF_5+z%B1bk%F3w.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczęta :) mały już śpi - chyba mój M. jest właśnie w drodze do domu (czyt. lubuskie) a ja mam chwilę dla siebie.

Lucy dzielna jesteś i dasz radę. Dobrze, że masz przy sobie męża no i oczywiście Emilkę.

Kasiek ja małemu wprowadziłam deserki na przemian z zupkami. Ostatnio zrobił kupę po trzech dniach od ostatniej- inna konsystencja i śmierdzi niesamowicie ale jak zrobił to myślałam, że pamperol nie wytrzyma :) Filip ma tak, że marchewka wstrzymuje kupy. Dziś mojego brzuszek boli i nie wiem teraz czy ja coś zjadłam czy jemu coś nie popasowało jedzenie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/rs147uq.png

http://s2.pierwszezabki.pl/049/0490389c0.png?2139

Odnośnik do komentarza

aska moja lenka robi kupki codziennie, a teraz te suche bobki to nawet 3 razy dziennie, tylko że męczy się przy tym i wieczorem nie zasypia tak dobrze jak wcześniej kiedy nie miała tych zaparć.

Lenkę właśnie marchewka też wstrzymuje. Wiem, bo po kilku dniach tylko na mleku podałam jej sok z marchwi i na drugi dzień już były bobki.

Dziś dałam jej do picia sok jabłkowy i deser jabłko żeby ją ruszyło.
Zobaczymy jutro.
;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73i3sfyoso.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iuff3tjqrqxqu2kd.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_ertsd_1_Lenka+ma+ju%BF_5+z%B1bk%F3w.jpg

Odnośnik do komentarza

kasiek82
aska moja lenka robi kupki codziennie, a teraz te suche bobki to nawet 3 razy dziennie, tylko że męczy się przy tym i wieczorem nie zasypia tak dobrze jak wcześniej kiedy nie miała tych zaparć.

Lenkę właśnie marchewka też wstrzymuje. Wiem, bo po kilku dniach tylko na mleku podałam jej sok z marchwi i na drugi dzień już były bobki.

Dziś dałam jej do picia sok jabłkowy i deser jabłko żeby ją ruszyło.
Zobaczymy jutro.
;)

no to daj znać jak Lence dziś poszło.

A ja dziś się wstrzymuje z dodatkowymi posiłkami. Filip przechodzi na dietę bo w nocy budził mi się co godzinę :/ dopiero po ibumie zasnął na 3 h. Od rana znowu go męczy brzuszek dlatego dziś tylko mleko.

Ciekawe jak tam Marjaneczka :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/rs147uq.png

http://s2.pierwszezabki.pl/049/0490389c0.png?2139

Odnośnik do komentarza

kasiek82
Emilia - póki co kupuję słoiczki bo nie bardzo mam kiedy gotować.
A poza tym dopiero zaczynamy jeść zupki, więc nie opłaca mi się gotować, bo mała je raptem pół słoiczka na dzień.
Próbowaliśmy już kilku różnych zupek i ciągle to samo. Muszę przerwać na kilka dni i zobaczymy.

Ja bym polecała spróbować ugotować małej zupkę na króliczku. Tak delikatną. Jak ugotujesz więcej to zawsze możesz zamrozić w pojemniczkach.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Lucy315 Tak mi przykro kochaniutka - wyrazy głębokiego współczucia, bardzo mi przykro - trzymaj się - niestety nie wiem co ci powiedzieć aby pocieszyć, ulżyć w bólu...

A u mnie kochane same złe rzeczy się dzieją - dwa razy nie zdałam praktyki na prawo jazdy, mam Anginę a Amelka ostry nieżyt nosa i początek zapalenia uszka - biedactwo moje malusieńkie. Co gorsza moja mała dostaje spazmy jak czyszczę jej nosek STERIMAR + FRIDA. Mój K jest ze mną to chociaż raźniej...
Ślubne sprawy mają się dobrze, obrączki zamówione - sala opłacona, wszystko dopięte na ostatni guzik.
.

Dziś kochane postaram się dać pierwszy posiłek Amelce - tylko nie wiem co...
Zupkę, albo zupkę gotowaną na cielęcinie lub gołębiu.

A wy co dawaliście swoim pociechom na początku?
Podajcie przepisy proszę :) Bo na pewno są inne od tego tradycyjnych...

KOCHAM CIE KRUSZYNKO CALYM SERDUSZKIEM !!

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidupjyy9cpdtcw.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
kasiek82
Emilia - póki co kupuję słoiczki bo nie bardzo mam kiedy gotować.
A poza tym dopiero zaczynamy jeść zupki, więc nie opłaca mi się gotować, bo mała je raptem pół słoiczka na dzień.
Próbowaliśmy już kilku różnych zupek i ciągle to samo. Muszę przerwać na kilka dni i zobaczymy.

Ja bym polecała spróbować ugotować małej zupkę na króliczku. Tak delikatną. Jak ugotujesz więcej to zawsze możesz zamrozić w pojemniczkach.

Jak tylko się mała "odkorkuje" to ugotuję jej zupkę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73i3sfyoso.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iuff3tjqrqxqu2kd.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_ertsd_1_Lenka+ma+ju%BF_5+z%B1bk%F3w.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja biorę cerazette i także póki co @ nie mam. :) Ostatnio tak się źle czułam, że hej ... :( Bałam się, że może zaciążyłam, ale byłam u lekarza i jest wszystko ok :) Dzidziusia nie będzie trzeciego :)

Moja Hanusia ma się już lepiej, na spacerku jeszcze po chorobie nie byliśmy bo na dworze zimno jak nie wiem. Michałek także już lepiej się czuje :)

Udało mi się dzisiaj pospać po południu z dzieciaczkami 3 godziny :) Aż sama byłam w szoku, że dzieciaczki mi tak długo śpią i to obydwoje :) Przeważnie jest tak, że jak jedno długo śpi to drugie śpi krótko i tak w kółko. A dzisiaj szok... Obydwoje 3 godzinki :) No ale cóż się dziwić ... Spały moje łobuziaki z mamusią :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Kasiek te krążki to nuva ring. stosowałam je przez jakieś 2 lata i nie miałam żadnych skutków ubocznych no i mega wygodne :)

Emilia ja mam w ogóle fazę kolejnej ciąży i już chyba ze dwa testy robiłam. Mam na razie taki lęk, że oprócz tabletek zastanawiam się czy by dodatkowego zabezpieczenia nie stosować. Super, że Ci dzieciaczki pospały a Ty razem z nimi :) a jak Twój mąż się czuje?

http://fajnamama.pl/suwaczki/rs147uq.png

http://s2.pierwszezabki.pl/049/0490389c0.png?2139

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny tak czytam o tej antykoncepcji i sie przestraszylam bo my to tak średnio uważamy :/ Lepiej zrobie test ciazowy za kilka dni :P Chyba tez sie wybiore po tabletki do gina. U nas Emilka ma katar od wczoraj wiec biegam za nia z Frida :/ poki co nie ma kaszlu ani goraczki wiec czekam z wizyta u poediatry. Ja sie dzisiaj zaszczepilam na grype i zrobilam badania krwi. Ciekawe jak morfologia mi wyjdzie.
No i chyba wysle CV w poszukiwaniu nowej pracy, bo mam oczywiscie do czego wracac ale sytuacja w firmie przez kilka miesiecy bardzo sie zmienila i mam np. Olsztyn pod soba a przy malym dziecku srednio usmiuecha mi sie taki kawal jezdzic. A tu pojawilo sie fajne ogloszenie na samo wojewodztwo pomorskie , w innej czesci mojej formy wiec chyba sprobuje :) Musze z mezem obgadac!

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Lucy315 my też tak średnio uważamy. Okresu jeszcze po porodzie nie dostałam, ale nie martwię się tym, bo karmię, a po Julce też dopiero po zakończeniu karmienia dostałam miesiączkę.

Szymek zdrowy. Czołga się jak dżdżownica:) 25.10 mamy kardiologa, a 6.11 chirurga. Mam nadzieję, że z serduchem wszystko będzie dobrze i że coś ruszy z tą operacją siusiaczka wreszcie.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...