Skocz do zawartości
Forum

kasiek82

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasiek82

  1. kasiek82

    Maj 2012

    Gosiaczek ja właśnie odstawiłam małą bo przestała się budzić w nocy. Nie budziła się przez kilka dni, więc skorzystałam z okazji. A teraz jak się nawet obudzi to przytula się, pokręci się i zasypia. U nas to karmienie to już właśnie tylko w nocy było i jak mała zaczęła przesypiać całe noce to ja się męczyłam bo mnie piersi bolały, więc stwierdziłam, że już czas ;) Co prawda bałam się co będzie jak mała się obudzi w nocy, ale jest ok :) Mała dziś już maszeruje nieźle po domu. Co prawda trzeba jeszcze jej pilnować, ale potrafi przejść cały pokój :) Moja spała dzisiaj tylko 45 minut. Nawet na spacerze nie zasnęła, więc zaraz padnie po butli :)
  2. kasiek82

    Maj 2012

    Muszę pochwalić moją córcię, bo wczoraj zaczęła chodzić!! Poza tym znów dziś pada śnieg. Czy ta zima się nigdy nie skończy ?????
  3. kasiek82

    Maj 2012

    Huraa! Udało mi się odstawić małą od piersi :) Prawdę mówiąc to bardzo się tego bałam, ale przebiegło to właściwie bezboleśnie dla nas obu ;) Mała nawet jak się obudzi w nocy to poprzytula się, ciąga mnie za włosy i zasypia :) Dziewczyny - a jak jest u waszych maluszków ze spaniem w dzień? Moja już od ładnych kilku dni śpi tylko raz w dzień. Kładę ją około 11-12 i śpi około 2 godziny i potem do wieczora już jej nie kładę.
  4. kasiek82

    Maj 2012

    Emilia ja właśnie odzwyczajam małą od cyca. Od kilku nocy mała śpi całe noce, więc postanowiłam skorzystać z okazji i się "zasuszyć" ;) W dzień też jej nie daję, chyba że tylko odrobinkę i już prawie nie mam pokarmu. Może się uda :) Ja też z jednej strony bym chciała ją nadal karmić, ale muszę ją odstawić przed weselem. Lenka już jest taka sprytna, że podchodzi do chodzika pchacza i staje za nim i zasuwa po domu Sama robi po kilka kroczków, ale jeszcze boi się ruszyć dalej :)
  5. kasiek82

    Maj 2012

    uffff i po świętach Znowu trzeba się odchudzać Lenka z okazji Świąt przespała całe dwie noce sama. Także jestem wyspana jak nigdy Poza tym jest zimno i brzydko ... buuu
  6. kasiek82

    Maj 2012

    aska!!! Gratulacje! Witaj w gronie kierowców :)
  7. kasiek82

    Maj 2012

    Angela - ja mieszkam na wsi niedaleko Słupska :) Piszesz, że Twój mały nie raczkuje. Niczym się nie martw - moja mała długo tak się podnosiła i myślałam, że nie będzie raczkować a teraz to nie można jej dogonić Wszędzie wchodzi, wszystkie szuflady ma opanowane i ogólnie to łobuziara z niej
  8. kasiek82

    Maj 2012

    U nas bez zmian, choć ja mam czasami dosyć. Bardzo bym chciała żeby już było ciepło. Jesteśmy w trakcie roznoszenia zaproszeń. Suknię już wybrałam, choć jeszcze się lekko waham ;) Suknia ślubna E-2340T - Elizabeth Passion
  9. kasiek82

    Maj 2012

    Lucy - dobry pomysł z tą spacerówką. My już kupiliśmy większy fotelik, bo mała przekroczyła normy wagowe i wzrostowe ;) Mam dość - śnieg ciągle pada i pada ! By to szlag trafił ... grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
  10. kasiek82

    Maj 2012

    Filip słodziutki :) Moja mała dziś zrobiła nam niespodziankę i spała sama do 6:30! Byliśmy w wielkim szoku, że pierwszy raz udało nam się przespać calutką noc :) Chociaż nie narzekam, bo od kiedy wyszły ząbki to mała jest o wiele spokojniejsza w nocy i śpi zwykle od 20 do 3-4 w nocy a potem z nami do rana. My już mamy 5 ząbków i póki co nie widać żeby kolejne się ustawiały w kolejce ;)
  11. kasiek82

    Maj 2012

    Zamówiliśmy dziś zaproszenia i obrączki. uffff coś się ruszyło do przodu :) Mała w tym czasie spała dwie godziny u babci, więc nie mam wyrzutów sumienia, że ostatnio często ją do niej podrzucamy ;) Ja muszę mieć wysoki obcas, bo jestem niziutka a mój T. wysoki ;) Marjaneczka pokaż zdjęcie butów :) Fryzura mi się bardzo podoba!! Sama bym taką chciała
  12. kasiek82

    Maj 2012

    U mnie też nie widać sukni! Mnie już po nocach się śni to wybieranie sukni i butów itd. Dzisiaj jedziemy do miasta to zajdziemy do salonu ślubnego i może chociaż wybierzemy zaproszenia bo to już najwyższy czas Lenka dziś zasnęła w swoim łóżeczku po około 10 minutach i spała ładnie do 2 w nocy. Jest taka kochana :))))))
  13. kasiek82

    Maj 2012

    Emilka słodziutka :) Muszę Wam się pochwalić, że po dwóch miesiącach zaczęłam znowu naukę zasypiania w łóżeczku. Stwierdziłam, że skoro zdrowa jest i ząbki przestały dokuczać to najwyższy czas. Wczoraj godzina płaczu a dziś bez płaczu po 7 minutach mała zasnęła sama w łóżeczku. Teraz czas na nocne odstawienie od rodziców. Zobaczymy co to będzie ;) Jestem z niej taka dumna!!!
  14. kasiek82

    Maj 2012

    Cześć dziewczyny :) Z tymi rodzicami i teściami to jest tak, że jak nie było dziecka to było marudzenie, że nie ma a jak jest to najlepiej na pół godzinki żeby się ucieszyli i z głowy. Natomiast u nas ząbki pięknie rosną a za to zaczęły się jakieś nocne problemy z brzuszkiem. Nie wiem co się dzieje ale mała budzi się z płaczem i wierzga nogami - zupełnie tak jakby miała kolki! Nie wiem co robić. Póki co dwie takie noce za nami. Jak nie przejdzie to chyba pojedziemy do lekarza, bo może małej trzeba zmienić dietę, czy coś. Jestem smutna i bezradna bo nie wiem co się dzieje.
  15. kasiek82

    Maj 2012

    aaska ja biorę cały czas cerazette i ani razu nie miałam plamienia, ale to pewnie zależy od organizmu. Współczuję sensacji żołądkowych. Ja tylko raz w życiu byłam na to chora, ale bardzo mocno, bo zaraziłam się na oddziale zakaźnym (długa historia - w skrócie - byłam opiekunką na kolonii i dziecko się rozchorowało, więc wylądowałam z nim w szpitalu i kilka godzin później ja chorowałam). U nas od jakiegoś czasu nocki spokojniejsze, ale dziś mała płakała od 12 do 2. Za to dziś już może zgrzytać zębami, bo w końcu przebiły się górne jedynki Natomiast mała śpi cały czas z nami i mam nadzieję, że lada dzień jak wyjdą już te ząbki to znów zaczniemy ją uczyć spać w łóżeczku.
  16. kasiek82

    Maj 2012

    Cześć dziewczyny :) Jeśli chodzi o zęby to Lenka ma już dwa na dole i chyba na górze będą wychodziły bo po kilku lepszych nocach znów się kręci i marudzi.
  17. kasiek82

    Maj 2012

    U nas też jakiś czas temu mała zaczęła się buntować podczas przewijania. Ja jej zawsze daję do łapki jakąś zabawkę i jest spokój Uffff za nami druga! spokojna noc od miesiąca. Pomimo okropnego kataru (od 3 dni, ale już przechodzi). Jednak ten ostatni kiepski miesiąc był spowodowany ząbkowaniem, bo jak wyszedł ząbek, Lenka zaczęła spać :) Katar u takich maluchów jest straszny. Cały dzień małej "wyciągałam" katar a ona tak przy tym płacze, że aż mi się płakać chce. Do tego mała miała dwa dni temperaturę, więc była płaczliwa i osowiała, ale już jest dobrze. Lenka już raczkuje po całym domu i podnosi się na wszystkim, więc muszę na nią teraz bardzo uważać, ale cieszę się, że zaczęła raczkować, bo już myślałam, że nic z tego nie będzie :)) ale się rozpisałam Miłego dnia Kobietki :)
  18. kasiek82

    Maj 2012

    Dziękuję dziewczyny :) U nas niestety małą dopadło przeziębienie. Wczoraj miała cały dzień zapchany nos i noc mieliśmy z głowy bo nie mogła oddychać na leżąco a dziś już leje się z noska, pokasłuje i ma podwyższoną temperaturę. Mam nadzieję, że w nic groźnego się to nie przerodzi ....
  19. kasiek82

    Maj 2012

    Lenka ma ząbka, nauczyła się wstawać przy czymkolwiek i zaczęła raczkować :) ale za to przestała spać ! ja chyba zwariuję!!!! Przedwczoraj poszła spać o 22 - świetnie się bawiąc a wczoraj pobiła rekord i pomimo, że w dzień spała tylko 1,5 godziny na raty, to zasnęła o 24 ... Żeby chociaż spała potem dobrze, ale nie. Spała mocno do około 4 a potem już było kręcenie się w łóżku ... echhhh Nie wiem jak to wytrzymać ...
  20. kasiek82

    Maj 2012

    Dziewczyny !!! Ja bym chciała ważyć 51 a Wy narzekacie :P No i mamy ząbka, bo już wyraźnie czuć jak mała mnie gryzie w palce (to jest jej najlepszy gryzak) ;) Natomiast na noc dałam jej nurofen przeciwbólowo, bo wieczorem płakała, no i jakoś noc zleciała. Zanim jednak wszystkie ząbki wyrosną, to ja chyba zwariuję ale cieszę się, że jeszcze mam pokarm, bo nie wiem jak byśmy przeżyli nocki bez cyca... ufffff Lucy ja bym na Twoim miejscu wyjechała do męża. Nie wyobrażam sobie życia na odległość. Kiedyś 3 lata żyliśmy podobnie jak Wy, ale wtedy byliśmy sami. Teraz absolutnie nie zgadzam się na żadne wyjazdy ;)
  21. kasiek82

    Maj 2012

    Cześć Dziewczyny :) U nas bez zmian - noce dalej kiepskie, ale już się przyzwyczailiśmy ;) Za to dziś zauważyłam, że mała ma jakby pęknięte dziąsełko w miejscu dolnej 1, więc się ucieszyłam, że w końcu będziemy mieć pierwszego ząbka
  22. kasiek82

    Maj 2012

    hehe Moja też lubi reklamę z Dodą ale najbardziej lubi te z orange "serce i rozum" Dzisiaj ugotowałam małej rosołek z ryżem. Miałam dodać do tego pomidory - pasteryzowane własnej roboty z własnego ogródka, ale jakoś słabo słoik trzymał a nie chciało mi się iść do rodziców po drugi, więc zamiast pomidorówki był rosołek. Mała wcinała aż miło :) Moja też je w nocy przynajmniej dwa razy. Z tym, że większość nocy śpimy razem, więc ja zasypiam w trakcie karmienia i nie jest to dla mnie uciążliwe. Stan zębowy - zero aaa Dziewczyny - mam pytanie, jaki rozmiar body kupujecie swoim dzieciaczkom? My ostatnio kupowaliśmy na 80, ale body w tym rozmiarze jest już na nią za krótkie - ledwo się dopina. Natomiast zastanawiam się, czy 86 nie będzie bardzo za duże... hmmm Muszę kupić coś na próbę, bo wyrosła już ze wszystkich body.
  23. kasiek82

    Maj 2012

    Wczorajsza nocka minęła w miarę spokojnie - po czopku ;) Mała spała sama do około 3 nad ranem a potem z nami i z cycuciem Jeśli chodzi o jazdę samochodem, to jak jadę z T. to mała siedzi z tyłu ze mną. Jak sama z nią jeździłam, kiedy była jeszcze malutka, to sadzałam ją z przodu, żeby mieć ją na oku, choć wiem, że nie powinnam z tymi poduszkami, bo u nas coś czujnik nie działa i nie wiadomo czy włączona czy nie. Od jesieni rzadko jeżdżę. Ostatnio to chyba jakoś na początku stycznia, ale wtedy małą miałam z tyłu, bo jechał z nami mój tato. Jeśli chodzi o stłuczki - to ja pomimo, że zdałam za pierwszym razem to wjechałam na rondzie w faceta jakoś miesiąc po zdaniu prawka Z tym, że mojego T. nie interesowało wtedy auto, a to czy mi się nic nie stało. Samochód rzecz nabyta ;) A nawet doświadczonemu kierowcy może się zdarzyć stłuczka.
  24. kasiek82

    Maj 2012

    Też kupiłam tę Camilię - człowiek kupi wszystko aby ulżyć maluszkowi ;) U nas po kilku dobrych nocach, chyba znowu zaczynają się kiepskie. Mała znów się budzi. Właśnie dostała czopek na uspokojenie. Zobaczymy czy pośpi troszkę czy będzie marudna. Jak te zęby nie wyjdą to ja się zastrzelę !! Żeby choć tak jeden wyszedł na moją pociechę
  25. kasiek82

    Maj 2012

    Chyba każdy facet powinien przeżyć takie doświadczenie brrrrr nie wspominajcie porodu, bo ja jeszcze na samą myśl mam dreszcze. Ja byłam podłączona pod ktg jakieś 5 godzin kiedy mi podłączyli oksytocynę, a ruszać się nie mogłam od początku porodu, czego nikomu nie życzę ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...