Skocz do zawartości
Forum

Kwietniaki - kwiecień 2012


delfina5

Rekomendowane odpowiedzi

A ja sama w domku z synkiem. Mialam jechac z mezem do jego klubu na wigilie. Mialam ochote przypomniec sobie niemiecki, a jak nie to po angielsku. ale nasze dziecko zmienilo mi plany :(
Mial zostac u moich rodzicow, ale od rana taka panika i stres (on jest baaaardzo wrazliwy), ze mielismy sumienia go zostawiac. Poza tym nie chcialam obciazac rodzicow placzacym dzieckiem.
Tym oto sposobem zostalam w domu, a juz taaaaak sie cieszylam perspepktywa wyjazdu. buuu!

Odnośnik do komentarza

Magda kurczę szkoda że nie da się zaprogramować dziecka.... Nie wiadomo od czego to zależy że jedne garną się nawet do obcych a drugie to nawet z dziadkami nie chcą zostać!Mam tutaj znajomych w Irlandii, oni mają tylko jedne roczne dziecko, a mimo że nie chodzi do przedszkola i w domu jest tylko z mamą to garnie się do wszystkich jak popadnie! Jak przyjechaliśmy do nich to mój mąż wcale Go wcześniej nie widział, a ten wystawia ręce do Niego jak do ojca :-) Jeszcze nie znałam takiego dziecka!!!Chciałabym żeby i moje takie było..... Ja w sumie też jestem ufna i naiwna w stosunku do ludzi ! Mąż mówi że miałam szczęście że na Niego właśnie trafiłam :-)

Odnośnik do komentarza

Igla777
mikaqx
agatu1
7 kg noworodek urodzony na Zaspie w Gdańsku - Fakt.pl

ku pocieszeniu ;))))

Matko jedyna, Ty mnie tu nie strasz, bo jak się okaże, że to przez nasze gdańskie powietrze, to się jeszcze z tym porodem w ogóle rozmyślę!! :hahaha:
na rozmyslanie za pozno, termin reklamacji juz minal
ale tak na powaznie, 7 kg, Boze ten maluch to nawozem jakis pedzony, normalnie mutant popromienny, co wy tam w tym Gdansku za eksperymenty przeprowadzacie?:-)))

No masakra po prostu, za dużo jodu czy jak ;) Jak to sobie wyobraziłam, to znowu uaktywnił się u mnie lęk przed porodem!

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnvcqgefcfuwb8.png

Odnośnik do komentarza

justazg
cześć dziewczynki!!! ale tutaj cisza, buuuuuu
Biedna Igla monolog prowadziła, ale tak przynajmniej było co czytać!!! Mało płodne coś ostatnio jesteśmy!! Ale rozumiem święta idą, a do tego Ewka dalej bez klawiatury, może Mikołaj przyniesie.....

Elcia, Elena ale super fotki! No to chłopaki szykują się Nam jak malowani, nasze dziewczyny będą miały w kim wybierać!!!!

Eh, ja przeleżałam cały dzionek, mężuś pojechał na zakupy z listą, wszystko przywiózł więc nie jest źle! Mam dzisiaj Xmas party z pracy, dlatego muszę zacząć się szykować! Aż się boję, bo w sumie mam jakieś sukienki ciążowe, które nawet nie przymierzałam i zastanawiam się czy jeszcze się zmieszcze w nie! Najgorzej że są krótkie i boję się czy przez brzuch gdzie pójdzie więcej materiału tyłka mi nie będzie widać! Ale najwyżej będę bardziej sexi! Sama siebie nie poznaję normalnie to bym dawno posprawdzała w co się ubrać a teraz normalnie spadek formy!
Czuję się średnio, w sumie bolą mnie zatoki, katar mam, gardło boli i najchętniej to bym sobie oczy wydłubała bo tam jest największy ból! Czytałam że na zatoki to nie bardzo coś dla kobiet w ciąży jest, a już szczególnie w Irlandii.... W każdym razie mam nadzieję że przejdzie, bo nie jest to silny ból!
Mamy taką lampę najgrzewającą na zatoki, ale kurczę nie wiem czy można w ciąży! Dziś naświetlałam zatoki, a mała zaraz potem zaczęła szaleć, tylko czy z radości to nie wiem.... Muszę poczytać czy można, choć efekt był super, rozgrzała mnie fajnie!
Dobra zmykam szykuje się na ten party, wezmę ze sobą aparat to później zobaczycie brzusio, mam nadzieję że w sukience wyda Wam się większy!!!

aaaa i najważniejsze już 7,5 kg do przodu, teraz przybieram 1 kg tygodniowo..... statystycznie jeszcze 17 tygodni zostało.........................

Fens młoda a Wy jak smarkate jesteście dalej ????

''ja sie wczoraj wazylam i na liczniku 55 kg, czyli 2,5 kg przybralam, w sumie nie ma sie co dziwic kiesys musialo to nastapic, wiecej siedze nie ruszam sie tyle co kiedys a no i najwazniejsze synus rosnie,
cos niebyt wyrazie sie czuje, spac mi sie chce strasznie, sprawdzalam goraczke ale mam 37 stopni wiec moze byc.
oczy mi sie same zamykaja, wlasnie zjadlam kolacje a wczesniej grejftruta.
moj zaporponowal kino ale powiedzialam ze nigdzie nie ide chyba ze do lozka ;/
strasznie zmeczona sie czuje jak po jakims maratronie.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek81
No to już jestem:yupp

Dziewczynka-hehe nadal dziewczynkarośnie super, na dziś wazy 443gr. i lekarz powiedział ze jak na koniec 21 tygodnia, to minimum tydzień do przodu jestem z porodem:36_7_8:

Jest też - chciałam napisać, wysoka- hehe ma długie nóżki, no i potwierdził, ze leży mi w wzdłuż brzuszka-no i znów usłyszałam, ale ma pani ruchliwą córeczkę:taniec1:
W trakcie badania powiedział, niech pani patrzy jakie ma piękne wargi mniejsze i większe:)

Mąż był wniebowzięty- wciąż sie uśmiechał he i trzymał mnie za stopę:) w trakcie usg.

Gratulacje! :36_1_67:

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnvcqgefcfuwb8.png

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek81
Elcia, to mnie co chwilkę ktoś pyta, kiedy będziemy szukać, domku dla maluchów, a mnie i mężowi aż żoładek sie ściska- bo nikt łaskawie nie zapyta, czy chcemy oddać, tylko jeszcze nam mówi , ile to roboty, itd. no jakbyśmy nie wiedzieli- ech wszyscy wiedzą najlepiej:)

ja juz tez sie Kwiatuszku tego nasłuchałam ze szok.
najpierw od swojej Pani ginekolog, potem od paru znajomych, nie oddam i koniec,
bedzie trzeba poznac kotki z malym olgierdem zeby zyly sobie w harmioni,
ja chowalam sie z 2 wilczurami i kotem i zyje wiec moj syn tez bedzie :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek81
Elcia, to samo ja i mój mąż, zawsze było dużo zwierząt i o oddaniu nie ma mowy.

Elcia, ty od początku ciąży przytyłaś 2,5 kg??

do 3 miesiaca schudlam 8 kg, jeszcze 3 tygodnier temu waga byla 52,7 a jak bylam u lekarza to juz 53,5 wiec mozna powiedziec ze przez ostatnie 3 tygodnie i to moje jedyne kg które mi narazie przybyly, z reszta piersi tez zaczely mi rosnac znowu ;/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

elciasloneczko
FENSTARSS
Kwiatuszek81
Fenstarts, rozumiem cie, myśmy z mężem w maju przeprowadziliśmy sie do domu, z mieszkania- i na prawde jestem wniebowzięta, jeszcze jak mała- dojedzie tooo, a no i mamy kotkę i 3 małe kociaki, które tylko latają góra- dół:cats:

A tak a propo katarku, wiesz jak nabial jesz to potęgujesz go, bo laktoza z nabiału w 99% dowala glutki w nosie i zatoki chore-lepsza by byla juz ta gazeta:bardzoglodny:

oooooooo nie wiedziałam, zle za późnoo, już zjadłam :36_1_21: a to ciekawostka, dzięki będę się stosowała :36_1_11:
ohh to Ci zazdroszę domku...matko ja marze o posiadaniu wolnego miejsca i garderobie... całe życie mieszkałam w czterech pokojach z rodzicami i dziadkami ale zawsze było dużo miejsca i pomieszczeń, wyprowadziłam sie do 2 pokoi co prawda duże ale jak sama mieszkałam 3 lata to było mi luksusowo a tu małżonek sie wprowadził ze swoim majdanem i śkutami ( i tak nie przywlókł wszystkiego bo nie ma opcji ) i koniec świata jest... Laura nas dograci jeszcze alee damy radę, ważne że jest perspektywa z domkiem :36_7_8:

Fens i wszystkim zakatarzonym proponuje zjeść grejfruta ma duzo witaminy c:) od razu postawi Was na nogi
Szkoda mi Was bo sie tak męczycie :alajjj:

ELCIA Kochana ;) jem 2 sztuki dziennie .... :o_noo:

Odnośnik do komentarza

FENSTARSS
elciasloneczko
FENSTARSS

oooooooo nie wiedziałam, zle za późnoo, już zjadłam :36_1_21: a to ciekawostka, dzięki będę się stosowała :36_1_11:
ohh to Ci zazdroszę domku...matko ja marze o posiadaniu wolnego miejsca i garderobie... całe życie mieszkałam w czterech pokojach z rodzicami i dziadkami ale zawsze było dużo miejsca i pomieszczeń, wyprowadziłam sie do 2 pokoi co prawda duże ale jak sama mieszkałam 3 lata to było mi luksusowo a tu małżonek sie wprowadził ze swoim majdanem i śkutami ( i tak nie przywlókł wszystkiego bo nie ma opcji ) i koniec świata jest... Laura nas dograci jeszcze alee damy radę, ważne że jest perspektywa z domkiem :36_7_8:

Fens i wszystkim zakatarzonym proponuje zjeść grejfruta ma duzo witaminy c:) od razu postawi Was na nogi
Szkoda mi Was bo sie tak męczycie :alajjj:

ELCIA Kochana ;) jem 2 sztuki dziennie .... :o_noo:
no to nie wiem, może maż powienien Cię mocniej wygrzewać :smile_jump::36_3_18:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

hehe z wygrzewaniem-przez męża zgadzam sie w 100% od razu pomaga:taniec1:

Elcia, to jak tobie poszło najpierw 8 w dół to sie nie dziwie, ja nie wymiotowałam, od razu zaczęłam tyć- w szczególności, ze od 5 tygodnia do końca 3 miesiąca byłam na l4 bo taka byłam zmęczona, więc spałam i jadłam i tak w kółko:), ...wiec u mnie 10kg na plusie;):) ale fajnie że dzidzia taki duży u ciebie:)

A jutro jak porobię na spokojnie zdjęcia i poprzerzucam to od razu wstawię- cudne kociaki-:cats:

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnio4pe4904wit.png

Odnośnik do komentarza

FENSTARSS
elciasloneczko
a moj szkrab wczoraj na usg wazył 500 gramow, wielki chlop jest :)

oo to bardzo ładnie ;) kotki takie cudne, spoookojne :36_2_15:

tak spokojnie wygladaja tylko na zdjeciach lobuzy moje, najgorzej jak zaczynaja sie ganiac, drapac w meble lub w kuwete co strasznie mnie denerwuje,
ale ine budza nas i czekaja az panstwo wstanie :) tego udalo nam sie ich nauczyc, i jeszcze nie danwo soaly mi nalogowa na brzuchu a teraz wola walizke na piecu.
ide dziewczynki sie polozyc i poczytac troszke, moj oglada tv w drugim pokoju i przeglada gazety budowalne szuka natchnienia do pracy :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek81
hehe z wygrzewaniem-przez męża zgadzam sie w 100% od razu pomaga:taniec1:

Elcia, to jak tobie poszło najpierw 8 w dół to sie nie dziwie, ja nie wymiotowałam, od razu zaczęłam tyć- w szczególności, ze od 5 tygodnia do końca 3 miesiąca byłam na l4 bo taka byłam zmęczona, więc spałam i jadłam i tak w kółko:), ...wiec u mnie 10kg na plusie;):) ale fajnie że dzidzia taki duży u ciebie:)

A jutro jak porobię na spokojnie zdjęcia i poprzerzucam to od razu wstawię- cudne kociaki-:cats:

ja tylko pare razy wymiotowalam ale przez 3 miesiace wchodzily mi tylko zupy wiec nie ma sie co dziwic, nic ineno nie jadlam
teraz jem wiecej drugich dan i mniej staram sie chodzic gdziekolwiek bo do razu wtedy brzuch mnie boli , zreszta w 6 miesiacu to juz chyba moge przytyc :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

justazg
Magda kurczę szkoda że nie da się zaprogramować dziecka.... Nie wiadomo od czego to zależy że jedne garną się nawet do obcych a drugie to nawet z dziadkami nie chcą zostać!Mam tutaj znajomych w Irlandii, oni mają tylko jedne roczne dziecko, a mimo że nie chodzi do przedszkola i w domu jest tylko z mamą to garnie się do wszystkich jak popadnie! Jak przyjechaliśmy do nich to mój mąż wcale Go wcześniej nie widział, a ten wystawia ręce do Niego jak do ojca :-) Jeszcze nie znałam takiego dziecka!!!Chciałabym żeby i moje takie było..... Ja w sumie też jestem ufna i naiwna w stosunku do ludzi ! Mąż mówi że miałam szczęście że na Niego właśnie trafiłam :-)

ehhh, no szkoda ,ze nie mozna zaprogramowac :(
Michał to mega wrazliwiec, bardzo spokojny, niesmialy. Cholernie inteligentny, ale mało przebojowy. W dzien u rodzicow by zostal, ale na noc to koszmar.
Jak tlyko wspominal, ze ma zostac to az sie trzasl caly i pytal co chwila czy go nie zostawie czy go odbiore na pewno.
Nie mialam sumienia go zostawiac.
I tak przedszkole to dla niego niezle wyzwanie. I nie placze, ale wiem ile go to kosztuje.

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór :-) Ja właśnie padłam, byliśmy na zakupach, udały się ha,ha W Smyku wyprzedaże nawet 50%, kupiłam parę fajnych ciuszków w dobrej cenie a na kupon rabatowy z Mamo to ja śpiworek do spania i laktator. I normalnie zauważyłam że ludzie widzą już mój brzuszek, teściu dzisiaj to stwierdził z uśmiechem, że widać już że rośniemy ha,ha Mój wyszukał śpiochy z koszulką z napisem "kibicuję z tatą" :smile_jump: Oczywiście piłka i orzełek musiał być ha,ha Aż miło patrzeć jak buszuje w sklepach. Łapki niedrapki tez kupione i skarpetki. Myślę że 11 pieluch tetrowych starczy? Dostałam używane od znajomej i chyba nie będę kupować więcej...
Miłego wieczorku i zdrówka dla wszystkich chorowitek :-) (mnie coś gardełko drapie, łyknę Prenalen chyba )

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...