Kwietniaki - kwiecień 2012

[agatu1]

_Elena_

Dzień Dobry Kobietki :*

Faktycznie coraz mniej dziewczyn zagląda na forum więc postanowiłam to ratować
Dziś już mi lepiej :) Wczoraj mieliśmy fajny dzień z moim mężusiem, pojechaliśmy kupić nową kuchenkę i przy okazji kupiliśmy sobie Nescafe Dolce Gusto :)
Review : Nescafé Dolce Gusto
Zastanawialiśmy się nad tego typu expresem ale nie piliśmy nigdy takiej kawy i wczoraj udało nam się posmakować w Media Markt właśnie Dolce Gusto i Tassimo Boscha w Saturnie i mimo tego, iż jesteśmy fanami zielonego Jacobsa wygrała bezkonkurencyjnie Nescafe - smak jak w najlepszej kawiarni a Tassimo smakowało jak zwykła kawa (pewnie przez ilość barów)... pojechaliśmy potem do znajomych którzy mają 2,5 letniego fajniutkiego synka :) Ja też chcę takiego

Dziewczyny czy Wasi mężowie czują ruchy dzidziusia przez brzuch??
Bo ja jak czuję, że mały się wierci to wołam męża i on kładzie rękę na brzuszku ale jeszcze nigdy nic nie poczuł! Nawet jak ja mówię mu, że czuję gdzie się rusza, to chyba to są ruchy wewnątrz i mąż nic nie czuje :( buuuu :( Czy to za szybko żeby ktoś po za mną czuł czy mały zwiewa jak mąż kładzie rękę???

U nas wieje na maxa i ciemno strasznie jest, chyba zabiorę się za książkę :)

Pozdrowienia dla Wszystkich :****

elenka, u mnie jest tak samo :) ja czuje, lapie reke a. a ten, ze nic nie czuje... ale moja ginka powiedziala, ze tatus na kopniaka to jeszcze poczeka ;) za to moja iskra znieksztalca mi niesamowicie brzuch i to moj a. widzi doskonale

[agatu1]

a tak w ogole to dzien dobry!!!!

u mnie paskudnie i szaro... gotuje kapusniak, bo chce mi sie strasznie czegos kwasnego, a na deser nalesniki z nutella i bananami :) a potem jedziemy na zakupki czekam tylko az moj a. wroci do domku :))))

[rorita]

FENSTARSS

RORITKA no udało Ci sie zapoznać wreszcie naszego netowego obślinionego zboka... patrz jak się zakamuflował gad jeden haha... trzeba było pieprzem go sypnąć w rozochocone oczęta, zbok jeden ;)))

na peewnoooooo to nie on, nie było widać koszulki z siatki blleeeeeeeeeeeeeee

elcia oj tak czasem taka rozłąka dobrze robi :) mój 2 miechy poza domem to na każdym kroku jak coś mówię ,że zrobi jak wróci to słyszę - wszystko co chcesz kochanie haha ,ale po kilku dniach nacieszenia się nami mu przejdzie

IWA no jak się ma trójeczkę to jest porównanie hehe ja na pewno też będę porównywała :) Mój Alan tak do ok 2 lat cygan był do każdego leciał ,a teraz taki wstydzioch że szok dłuższej chwili potrzebuję na oswojenie :)

My już po rosołku, synko zasnął a my we trzy fryty z dorszykiem jemy i surówką z kapusty kiszonej... jak mi się chciało takiego obiadku :)

[ewka]

czesc dziewczyny. Jestem wykonczona.... wczoraj pol dnia na zakupach, do 24 robilismy pokoj Oskara... jednak w ciazy wszystko mozolniej idzie... Dzis od rana sprzatanie, zakupy itp. ale pokoj wyszedl przeslicznie !!!! zadowolona baaaaardzo jestem :) no i wlasciciel pokoju tez, chociaz dalej nie chce sie tam bawic sam :/ nawet nie wiedzilam,ze moje dziecko ma tyle zabawek, paranoja jakas... duzo wyrzucilam a i tak ciezko bylo to wszystko pomiescic. Takze teraz koniec z prezentami.

nic nie pocytuje bo ledwo widze na oczy, a jeszcze mam pralnie. Teraz czekam na rodzinke, przyjada z pizza dupa bedzie rosnac, juz 3ci dzien na fast foodach bo czasu brak na pichcenie :(

Agatu kolyska zazwyczaj starcza do 4mz... takze krotko, ja jednak sie rozmyslilam, a juz zamawialam piekna... szkoda pieniedzy na 4mce, ale lezaczek to najlepszy bajer jaki moze byc dla dziecka i dla mamy oczywiscie :))

[_Elena_]

Hura, hura, hurraaaa

Mężuś dziś 1 raz dostał kopniaka w dłoń od synusia hihi :)))))

Po tym wydarzeniu śmiałam się tak, że prawie się pokładałam ze śmiechu

Byście musiały to zobaczyć.... w momencie kopniaka mężuś się wzdrygnął, tak jakby dostał mocnego dreszcza na całym ciele, a ręka mu zadrżała jakby go prąd kopnął!!!!!
Nie miałam pojęcia że tak zareaguje, ale widać, że było to dla niego duże, nowe przeżycie!

Supersko mi

[_Elena_]

ewka

czesc dziewczyny. Jestem wykonczona.... wczoraj pol dnia na zakupach, do 24 robilismy pokoj Oskara... jednak w ciazy wszystko mozolniej idzie... Dzis od rana sprzatanie, zakupy itp. ale pokoj wyszedl przeslicznie !!!! zadowolona baaaaardzo jestem :) no i wlasciciel pokoju tez, chociaz dalej nie chce sie tam bawic sam :/ nawet nie wiedzilam,ze moje dziecko ma tyle zabawek, paranoja jakas... duzo wyrzucilam a i tak ciezko bylo to wszystko pomiescic. Takze teraz koniec z prezentami.

nic nie pocytuje bo ledwo widze na oczy, a jeszcze mam pralnie. Teraz czekam na rodzinke, przyjada z pizza dupa bedzie rosnac, juz 3ci dzien na fast foodach bo czasu brak na pichcenie :(

Agatu kolyska zazwyczaj starcza do 4mz... takze krotko, ja jednak sie rozmyslilam, a juz zamawialam piekna... szkoda pieniedzy na 4mce, ale lezaczek to najlepszy bajer jaki moze byc dla dziecka i dla mamy oczywiscie :))

Ewka odpoczywaj teraz!!!! I zrób zdjątko pokoiku Oskarka, pochwal się nam!
Koleżanka która ma rocznego synka chce mi pożyczyć kołyskę i bujak, przyjąć?
Sama nie kupię kołyski bo właśnie wiem, że na krótko starcza...
Pozdrowionka :*

[_Elena_]

agatu1

a tak w ogole to dzien dobry!!!!

u mnie paskudnie i szaro... gotuje kapusniak, bo chce mi sie strasznie czegos kwasnego, a na deser nalesniki z nutella i bananami :) a potem jedziemy na zakupki czekam tylko az moj a. wroci do domku :))))

Agatu ja kapuśniaka nie lubię, ale jak przeczytałam tego posta tak mi się go zachciało, że ślinka cieknie szokkkkkk!!!!
Twemu mężusiowi życzę 1go kopniaczka:)

[ewka]

_Elena_

Koleżanka która ma rocznego synka chce mi pożyczyć kołyskę i bujak, przyjąć?
Sama nie kupię kołyski bo właśnie wiem, że na krótko starcza...
Pozdrowionka :*

jesli chce pozyczyc i masz gdzie postawic to pewnie :) ja bym wziela :) bujak tez mam, fajna rzecz .

[justazg]

no nie!!! jak ta wolna niedziela szybko zleciała!!! dziś cały dzień w łóżku spędziłam i tylko się futrowałam jedzeniem! na szczęście zdrowym :-) także mała chyba zadowolona z tego nicnierobienia bo tyle kopniaków co dziś mi sprzedała to jeszcze nie zdarzyło się wcześniej!!!! Oczywiście to dobrze że tak mi o sobie przypomina!
Dziewczyny ja teraz w ciąży to wiem co to zgaga dopiero! Już drugi dzień z rzędu, a wczoraj to jak pierwszy raz miałam to się zastanawiałam co to w ogóle jest..... Nigdy wcześniej nie miałam żadnych zaparć, zgag i ogólnie problemów żołądkowych!!!
A druga sprawa, ja rosnę, czuje to tak wyraźnie!! Czy Was też brzuchy bolą???Na szczeście nie cały czas, ale w sumie wczoraj mnie trochę bolał i dziś też od czasu do czasu.....
Mnie normalnie jakby ktoś chciał nog wyrwać i ta skóra w pachwinach tak boli jakby tylko na tym się noga trzymała! Dziwnie to tłumacze, ale chodzi mi o takie ciągniecie skóry, ale nie w dól, tylko jakby chciała się rozciągnąć ale nie daje rady! Czuje to z dwóch stron brzucha u dołu, ale da się wytrzymać! Najgorzej jak wstaje!!!
Fens ma taki duży brzuszek to może ona wie o co chodzi! Chyba że u Niej rośnie bezboleśnie!!!!

[FENSTARSS]

JUSTAZG właśnie ja doskonale Cię rozumiem ;) mnie skóra tak ciągnie, że mam wrażenie, że pęknie. Jak pojem troszkę to nawet sobie wzdychnąć nie moge mocno bo nie da się tak brzucha naciągnąć ;) a wieczorem to brzuchol jak balon hihi ciekawe jak to będzie za 3 miesiące
dzis mnie w nocy bolał brzuś tak dziwnie...hmmm jak tylko się ruszyłam bo chciałam zmienić pozycję to się budzę, musze się podepszeć ręką i dopiero ;))) jak dobrze, że nie chodzę do pracy... moge w dzień odpoczywać leżeć spać jak coś... ahhh współczuję tym co pracują a maja się ciężko ;)

[FENSTARSS]

ELENKA zobacz jak takie chwile szybko wynagrodzą te złe dolegliwości... mój Paweł też jak zobaczył ruchy w brzuszku to inaczej jakoś podchodzi do mnie hmm nas ;) głaszcze brzuch mówi do niego, na mnie krzyczy że coś podnosze, że się schylam i ciągle tylko mówi...już Ci zaczne pomagać już nie rób tego tamtego hihi... to takie fajne...a ja na niego krzycze, że ma kolanko oszczędzać ;)))

[Gość IWA23]

FENSTARSS

ELENKA zobacz jak takie chwile szybko wynagrodzą te złe dolegliwości... mój Paweł też jak zobaczył ruchy w brzuszku to inaczej jakoś podchodzi do mnie hmm nas ;) głaszcze brzuch mówi do niego, na mnie krzyczy że coś podnosze, że się schylam i ciągle tylko mówi...już Ci zaczne pomagać już nie rób tego tamtego hihi... to takie fajne...a ja na niego krzycze, że ma kolanko oszczędzać ;)))

He He dobre jeden na drugiego krzyczy,wy to się razem połóżcie do łóżka i teściową zagońcie aby wam usługiwała jeżeli jest jakaś zołza albo jakąś opiekunkę wynajmijcie
W końcu wy oboje musicie się oszczędzać.

I witam wszystkich z rana :)

Elena tak pierwsze ruchy dla męża to wielka frajda,radość a obserwowanie ich przez nas to jeszcze większa radość dla nas :)

rorita obejrzałam wczoraj pierwszą część "Zmierzchu" i powiem że mnie wciągnął,spodobał mi się,jeśli chodzi o Edłarda to jakoś mnie nie podjarał jedyne co mi się u niego spodobało to jego uśmiech.Z resztą wszyscy aktorzy nie są zaciekawi nie ma na kim oka zawiesić.Dziś obejrzę drugą część :)

[ewka]

Dzien Dobry !!

dziecko juz odprowadzone do przedszkola, do 13 mam labe, pozniej do szkoly na 2godzinki... ledwo stoje na nogach, nie wyspalam sie ... zrobilam sobie kawke , moze pomoze

mlody spal caaalutka noc w swoim lozku w nowym pokoju, nawet sie nie przebudzil. o 7 zawolal mnie , jak weszlam on do mnie Dzien dobry z takim slodkim usmieszkiem :))

Elenka zazdroszcze :)) moj jeszcze nie czuje.... ale dziecko tez leniwe, bo w sumie nie kopie, tylko sie przeciaga i smiga po calum brzuchu :)

Ror w szoku bylam jak czytalam o tym zboku... bleeee nienawidze takich podstarzalych amantow :/ a na dodatek nie raz slyszalam ze wielu facetow podniecaja bardziej kobiety w ciazy, co dla mnie jest jeszcze bardziej bleeeee

Elenka ja w pierwszej ciazy nie moglam robic doslownie NIC !! lezalam i pachnialam :)) no i waga prawie 30plus ... wtedy sie wkurzalam na mojego bo sie zwyczajnie nudzilam... teraz sie nade mna nie lituje.. tzn absolutnie nie pozwala dzwigac, czy czegos ciezkiego przenisic... ale tak to robie wszystko. no i tez mnie to troche wkurza, ze sie nie martwi ale o wiele bardziej lubuie to, niz nicnierobienie... po prostu on wie, ze jak nie mam sily to nie i koniec ;)

ale nagmatwalam

[ml0da19]

Witam po weekendzie. w piatek pojechalam do kuzynki do Poznania w gosci:-))). ma blizniaki 2 letnie wiec weekend uplynal pracowicie...

Chcielismy pojsc w piatek do kina na listy do M ale w 3 multikinach nie bylo miejsc na seanse w normalnych godzinach tylko po 22, a ja o tej godzinie....

w sobote odwiedzilismy muzea, bylismy w termach maltanskich i oczywicie chccielismy pojsc do kina ale.... nie bylo miejsc
wiec poszlismy na jaki dziwny koncert ale bez szalenstw, nie podobalo mi sie...
w niedziele znowu sprobowalismy dostac sie do kina na listy do M ale jak poslzismy o 14 spytac sie o bilety to byly dopiero na 19-20 a domku trezba jeszcze dojechac 180 km.... wiec sobie odpuscilismy w ten weekned

dostalam od kuzynki lozeczko i 2 materace, fotelik samochodowy Maxi cosi, ubranka dla dzieci i ciazawe dla mnie i cos, z czego najbardziej sie ciesze, chuste do noszenia dziecka. podobno super sprawa....

[ewka]

mloda super, ze tyle rzeczy dostalas :)) fajnie, tez bym tak chciala, bo to sporo kaski, no ale nic, niedlugo trzeba sie zabrac ostro za zakupy ...

co do chusty.... ja mam troszke inne zdanie na ten temat... po pierwsze ja nie bede mogla pozwolic sobie na to, zeby nosic maluszka cale dnie, bo wiem po pierwszym dziecku ze nic nie moglam wtedy zrobic :/ a dziecko szybko sie przyzwyczaja. no i sporo sytuacji tragicznych czytalam o chustach, wiec odpuszczam.

[ml0da19]

moj m bardzo sie napalil na taka chuste, a moja kuzynka ktora ma takie specyficzne towarzystwo ze kazdy z jej grona (bardzo duzego) znajomych ma po 2-3 dzieci a zdarza sie i 5 dzieci i tam prawie kazda mama uzywa chusty bo sa takie sytuacje, mieszkasz np w bloku i jak caly dzien jestes sama a chcesz tylko po jedna rzacz skoczyc do sklepu osiedlowego to musisz caly majdan ze soba zabierac, znosic itp, albo chcesz cos zrobic w domu a twoje dziecko nie toleruje bujaczka czy fotelika i caly czas na rekach, a przy chuscie rece masz wolne. ja narazie widze wiecej plusow niz minusow ale wszystko wyjdzie w praniu tak naprawde bo kazde dziecko jest inna i nasze moze sie okazac ze nie znosi chustowania i koniec. a skoro kuzynka nam to kupila to nie bedzie tak zal jakby sie przypadkiem tego nie uzywalo bo mi by bylo szkoda 200 zl na taka niesparwdzona przeze mnie rzecz...

[ewka]

no tak, ja po prostu nie chce przyzwyczajac dziecka do noszenia w ogole, bo wiem co to znaczy pozniej... ale wszystko okaze sie w praniu ;)

[ml0da19]

wiadomo, jakby byla opcja dziecka samodzielnego to super. moja szwagierka takie ma:-))). od urodzenia nie bal sie i nie plakal jak sie go zostawialo na chwile samego. do 3 mies mogl godzinami lezec w bujaczku i jak ona chciala isc umyc podloge w innym pokoju, czy umyc sobie wlosy albo ugotowac obiad to go stawiala w tym pomieszczeniu gdzie byla i jemu to wystarczalo, potem juz lezal na macie i tez luzik.... a bratowej dziecko wymaga 300 % skupieni na sobie uwagi. non stop ( bez sekundy ) ktos musi byc przy nim, bawic sie z nim, jego babcia ktora sie nim opiekuje to musi wstawac o 5 rano i ugotowac obiad bo potem nie ma szans zeby cokolwiek zrobic, mimo ze on juz ma prawie 2 latka...

[Gość IWA23]

ewka

no tak, ja po prostu nie chce przyzwyczajac dziecka do noszenia w ogole, bo wiem co to znaczy pozniej... ale wszystko okaze sie w praniu ;)

Ja czytałam też dużo o chustach i wypowiedzi mam,zresztą znam kilka mam co mają chustę i nosiły w tym dziecko i nie skarżyły się że nosząc w chuście dziecko domagało się na ręce.

Młoda fajnie że dostałaś chustę,ja będąc w ciąży nie miałam neta ba nawet kompa i nawet nie wiedziałam o istnieniu chusty ,póżniej czytałam o tym ale moja już miała ponad pół roku nawet chciałam kupić ale zrezygnowałam bo bałam się że wydam 200zl a ona nie będzie chciała w tym chodzić nie ma to jak od małego przyzwyczajać.
Jak bym miała od początku to mi by bardzo pomogła na spacerach bo moja od początku nie lubi jeździć w wózku i mimo nie była na dworze brana na ręce nie była do tego przyzwyczajana bo jak zaczynała wrzeszczeć to po prostu z takim rozdarciuchem wracałam do domu a tak to chop do chusty i można by było jeszcze pospacerować lub przynajmniej na spokojnie do domu pójść a nie biegiem.

[ewka]

moim zdaniem to my sami przyzwyczajamy dziecko do takich zachowan... moj przyzwyczail sie byc noszony po kolkach, po lulaniu itp... tak samo jesli wymaga wiecznej uwagi dziecko, czesto wlasnie babcie sie do tego przyczyniaja ... wiadomo ze sa od rozpieszczania, ale jak tylko wisza nad tym dzidziusiem i sie zachwycaja to dziecko sie przyzwyczaja ze jest ktos przy nim ciagle i zabiega ciagle o uwage... to jest tylko moje zdanie, kazdy ma swoje :)

Iwa co do wozka, mialam tak samo... jak musialam malego gdzies zawiezc to byl koszmar po prostu !!!!! juz myslalam ze jest jakis chory czy cos... ale znalazl sie prosty sposob , kupilismy drozsza, porzadna i bardzo wygodna spacerowke.... od tamtej pory, a OSkar mial okolo roku wrecz nie chce wychodzic z tego wozka... wiec cena i wygoda wozka czesto ida w parze, a przeciez dzieci tez chca miec wygodnie.

[ewka]

lece do szkoly dziewczyny. milego dnia :)

u nas wczoraj wieczorem padal snieg, ale juz nie ma po nim sladu, swieci pieknie sloneczko :)

[Gość IWA23]

Ewa to u mnie by wychodziło że i gondola i spacerówka nie wygodne bo ona już buzie darła w gondoli.Wychodziliśmy na dwór kładliśmy do wózka darła się ale jak tylko wyszłam z klatki zasypiała ,a jak się obudziła na dworze to zaś się darła,jak tylko miałam/mam wyjść to mi się ciśnienie podnosi 200/200 i nie jest to dziennie ale też nie wiem kiedy i w jakim momęcie będzie się darła.

Jeśli chodzi o przyzwyczajanie dziecka do pewnych rzeczy to też zależy od dziecka jak to się mówi jednym dasz palec a będzie chciało całą rękę a drugim dasz palec i to mu wystarczy :)

[_Elena_]

Dziewczyny jaka masakra... jestem dziś zombie

Zasnęłam po 24 a od 3 nie śpię :/ Obudziłam się i koniec, oczy otwarte, zero snu :(
Jestem nieprzytomna, nie miałam siły nawet obiadu zrobić :(
Pierwszy raz w ciąży tak miałam...

[wona26]

Witam się

rorita ja na twoim miejscu taka spokojna nie bylabym.Pewnie powiedziałabym mu kilka nieprzyjemnych słów Nienawidzę takich staruchów którzy są napaleni i myślą,że może im się uda poderwać na tak głupie podteksty. Dla mnie to zboczeńcy.

młoda fajnie,że tyle rzeczy dostałaś. Ja też cały czas zastanawiam się na chustą. u Nadii nie miałam ale teraz nie będę mieć czasu ciągłego noszenia na rękach jakby mały miał kolki.

[wona26]

_Elena_

Dziewczyny jaka masakra... jestem dziś zombie

Zasnęłam po 24 a od 3 nie śpię :/ Obudziłam się i koniec, oczy otwarte, zero snu :(
Jestem nieprzytomna, nie miałam siły nawet obiadu zrobić :(
Pierwszy raz w ciąży tak miałam...

Współczuje. Z Nadią miałam tak pod koniec ciązy ,że budziłam się o 1 i nie spałam do 6 rano denerwujące to było.