Kwietniowe Mamulce 2009

[Malinka77a]

Czesc Dziewczyny,

Ja dzis od rana w kiepskim stanie i fizycznie i psychicznie. Ciagle nie moge otrzasnac sie po Stysiowej tragedii, serce mi peklo na 100 kawalkow i oczywiscie dostalam schiz czy z nasza malutka wszystko w porzadku, co chwila mi sie zdaje ze sie mniej rusza, to znowu ze za bardzo sie rzuca....
nie moge sobie jakos miejsca znalezc i mam jakies fale niepokoju...
Los bywa taki niesprawiedliwy.
Pardon, ze taka skisla ta notka, ale siedzi to we mnie a mezowi nawet nie moge pomarudzic bo zaraz warczy...

A propos poloznje srodowiskowej to spytalam sie u nas w "osrodku zdrowia" i powiedzieli mi ze zglasza sie PO porodzie z jakimis dokumentami, ktore dostaje sie podobno ze szpitala (karta szczepien i cos tam) i wtedy zalatwia sie polozna srodowiskowa. Moze to zrobic maz i nie trzeba byc zameldowanym w rejonie (ani ja ani dziecko).

[Gość Agnieszka31]

Malinka- co do meldunku masz racje, nie trzeba, my nie jestesmy zameldowane na wsi, w Nadarzynie bedziesz??

[MonikaWK26]

Hej dziewczynki

Ja juz "po"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Urodzilam 3.03 synka. Waga 3030, 57 cm. Mialam cesarke.
Teraz juz dobrze ale caly tydzien plakalam i modlilam sie o zdrowie dla syna. Maly byl okrecony pepowina wiele razy i byl lekko przyduszony. jak pomysle ze bylo by juz po nim gdyby nie ta wizyta we wtorek to....

napisze wiecej jak znajde troche czasu.

Pozdrawiam i sciskam i trzymam za Was kciuki
pa

[miranda33]

MonikaWK26
H I P E R G R A T U L A C J E!!!!!

Cieszę się, że u Was wszystko w porządku! Pozdrawiam cieplutko!!!

[Gość Agnieszka31]

Monika- moje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[gabalas]

Monika!!!!!!!!!!!!!!!!Wielkie grarulacje ale jestes błyskawiaczna!!!!! Zdrowka dla synka dobrze że juz wszystko ok.

[Malinka77a]

Monika!!! Megagiga gratulacje!!!! No prosze i pierwsza kwietniowka juz po!!!! :))))
Czekamy z niecierpliwoscia na bardziej obszerne relacje!
Trzymajcie sie!

[Aivon]

Monika serdecznie gratuluję:)).Niech się synuś zdrowo chowa:))

[Wiki20pl]

MonikaWK26 GRATULUJE !!!

[Jola30]

MonikaWK26

Hej dziewczynki

Ja juz "po"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Urodzilam 3.03 synka. Waga 3030, 57 cm. Mialam cesarke.
Teraz juz dobrze ale caly tydzien plakalam i modlilam sie o zdrowie dla syna. Maly byl okrecony pepowina wiele razy i byl lekko przyduszony. jak pomysle ze bylo by juz po nim gdyby nie ta wizyta we wtorek to....

napisze wiecej jak znajde troche czasu.

Pozdrawiam i sciskam i trzymam za Was kciuki
pa

Moje Gratulacje ciesze sie ze wszystko OK.
Ja wprawdzie jestem z majowych sloneczek ale czasami sobie skaczemy po innych forach i dowiedzialm sie ze pierwsze kwietniowe sie juz urodzilo

[sylwia77]

AAAAAAAaaale jaja!!!!!!
Moniko - gratulujemy!!!!
Super, ze wszystko sie dobrze i ekspresowo soknczylo :-)
Powiedz jak sie czujesz, jak po cesarce... jak ma Maly na imie i jak mu sie podoba na zewnatrz :)))

Bardzo Ci zazdroszcze Maluszka na eee zewnatrz! :))))
Zdrowka zyczymy!

[bajustyna]

Monika MEGA MEGA GRATULACJĘ!!!
Wracaj do sił po cc i daj nam znać co i jak. Jak będziesz mieć chwilkę to wklej zdjecia Kubusia

Malinka ja też cały czas myślę o tym co się stało Stysi. Ale tak nie można my musimy być dobrej myśli bo przecież jest dobrze. Wiadomo każda z nas się martwi jak dzidzi mniej albo więcej sie rusza ale nie możemy dostać z tego powodu schizy. Wszystko będzie dobrze.

Ja jestem po wizycie u gine. I zmartwiła sie troszkę tą glukozą 2 + w moczu ale powiedziałą mi, ze po porodzie będę musiała o to bardziej zwrócić uwagę ale, ze to nie groźne dla dziecka. Przepisała mi Urosept i żelazo.
Dzidzia zdrowa, łożysko ok. Waga dzidziulka to 2328g. Wydaje mi się, że coś mało ale powiedziała, że ok. Poprostu 3 kg będzie dzieciątko.
A i mam jeszcze jedną wiadomość, powiedziałam gin, że nie chciał bym być w szpitalu na same święta a ona mi tu niespodziankę powiedziała, ze mogę z nią się umówić jak będzie miałą dyżu na początku kwietnia i ona mi wywoła bardzo szybko poród. Że niby to bezpieczne dla dziecka i dla mnie. Bez nacięcia krocza i wogóle. Mam następną wizytę 31 marca i wszystko uzgodnimy co i jak :)

oki zmykam bo meżulek się dobija do kompa bo chcę rozliczyć się z fiskusem :)

[Wiki20pl]

Fajnie macie że możecie się umówić na wywołanie porodu u Nas chyba nie ma nic takiego przynajmniej ja nic nie słyszałam o tym.

[aga_3000]

Monika tak mi tu Ciebie podejzanie dlugo nie bylo!!!! Ale nam wysinelas numer!!!!

SERDECZNE GRATULACJE KOCHANA!!! UCALUJ MALENSTWO OD FORUMOWYCH CIOC I SZYBKO NAM POKAZ MALEGO!!!!
NIE MOGE WYJSC Z SZOKU!!!!! AAAAAAAALE CI FAJNIE!!!!!

[eva78]

NORMALNIE BLYSKAWICA !!!! NIECH ZDROWO SIE CHOWA MALENSTWO

[isabela]

:36_4_11: Gratulacje, dla pierwszej marcowej kwietniowki. :36_4_11: Im wiecej Was sie rozpakowuje tym blizej dla nas majowek. Powodzenia dziewczyny, trzymam kciuki by kazda z nas przeszla szybki i bezkomplikacyjny porod, a maluszki byly zdrowe!

[sylak]

GRATULACJE MAMUSIU I NIECH SIE ZDROWO CHOWA ALE FAJNIE [/B

[bajustyna]

Hej mamuśki w ten pochmurny dzień :(
Aż sie nic nie chcę tak pada u nas śnieg z deszczem i na przemian.

Wiecie co ja się tak zastanawiam nad tym wywoływanym porodem czy się zgadzać na to czy nie. Kurcze ja mam datę porodu wyznaczoną niby na 14 kwiecień ale nie jest to data z om tylko z USG. Taki termin mi wychodził do połowy ciąży i taki termin przyjęliśmy. Ja miałam nieregularne miesiączki i nawet nie wiem tak naprawdę kiedy miałam ostatnią m. I troszkę się boję, że jak wywołamy poród, zeby na święta być w domku to może się okazać, ze za wcześnie i co w tedy. Gin niby wie co robi i nie zdecydowała by mi się powiedzieć tego jak by nie była pewna wie co robi. Ale jak się cieszyłam, że mogę sobie z nią uzgodnić co i jak tak teraz jestem cała obaw.
A tak na marginesie może mnie coś chwyci już wcześniej bez wywoływania :)

[Wiki20pl]

bajustyna Nie wiem co Ci powiedzieć. Zrobisz jak uważasz, ale ja nie będe wywoływać porodu bo maluszek wie kiedy jest dla niego najlepsza pora zeby wyjść. Mi tez mówią, ze na świeta urodze. No trudno takie przeznaczenie. Ważne żeby nie było żadnych komplikacji, a kiedy sie urodzi to już mało istotne. A tak na marginesie to moze wcześniej Cię złapie za dwa tygodnie będziesz miała ciążę donoszoną to może maluszek zechce być w domu na święta i tego Ci życze :)

[gabalas]

bajustyna ja bym sie na wywoływanie porodu nie decydowala,za duzo sie napatrzylam na to w szpitalu i roznie to czasem wygląda Zdam sie na nature, dzidzia najlepiej wie kiedy jest gotowa na wyjscie i nich sama sobie ten dzien wybierze

[sylwia77]

A ja w zasadzie bede miala w jakis tam sposob wywolywany porod...
Bo mam cc przed terminem.
Ale na moje watpliwosci lekarka powiedziala, ze najpierw zbadamy dziecko, ocenimy dojrzalosc itd itd. Nic na sile...

Z drugiej strony, jak pisalam Mikolaja przenosilam. Skonczylo sie cesarka 14, 15 dzien po terminie. Byly zielone wody i maly mial w pierwszej minucie 3 w skali apgara. A gdybym zaplacila lekarzowi to juz wczesniej - bylam na patologii 2 tygodnie - urodzilabym. I moze nie byloby tych stresow po...
Takie gdybanie pozostaje...

Widze jednak, ze dzis mnostwo kobiet wywoluje porod... Mysle, ze chyba lekarze wiedza co robia.

[sylwia77]

Przeczytalam na dzien dobry wyznania matki tego katowanego trzyletniego Bartka na gazecie. I normalnie rozplakalam sie... Takie artykuly powinny byc cenzurowane w ciazy...

[happymum]

Hej Brzuszki

Na początek
WIELKIE GRATKI DLA CIEBIE MONIJESTEŚ EXPRESSOWA- FAJOWO!!!!
CZEKAM Z NIECIERPLIWOSCIA NA FOTKI MALUSZKA
odpoczywaj i wracaj do nas w miare mozliwosci

Ja po fatalnej nocy tzn wieczorze i nocy
wczoraj wieczorem malam takie mdłości ze szokdo tego zawroty głowy i no i zgaga..
ciesnienie było w normie..
boshe juz dawno tak niemialamMASAKRA!!
nie mogłam siedziec bo dziecko sie tak wypychało, chodzic tez było cieżko...a jak przyszło do spania to tylko na siedząco
najgorsze było to ze spac mi sie chcialo a nie moglam bo jak tylko zamknełam oczy to mdłości i zawroty głowy
o bosh..
nie wiem od czego tak mi sie zrobiło, od malowania farba, czy od zgiecie w poł przy myciu głowy, czy od tego ze dziecko wkładało nózki w żołądek..nie mam pojecia...
ale z tego wszystkiego az sie popłakałam..pomyślałam ze pewnie to przy bólu porodowym to pierdniecie..wiec sie przeraziłam
TO BYŁO STRASZNE!!!!
wczoraj maż mi pomalował włosy wiec dzis bez wstydu moge isc do szkoły rodzenia
dzis znowu zaplanowałam sobie cały dzien
na początek prasowanie, pozniej malowanie ściany no i musze skoczyc zareklamowac butki na miasto..ale tego tonajbardziej mi sie nie chce
wymyśliłam sobie ze zrobie porzadek wkoncu z fugami na podłodze...musze zedrzec
pozniej kupimy zielona i zrobimy nowa
porzadny syndrom wicia gniazda mnie dopadłale to dlatego tez ze zamawiamy stół do kuchni i krzesła a te fugi mnie wkurzaja od poczatku i chce z nimi porzadek zrobic
STÓŁ KUCHENNY (564026735) - Aukcje internetowe Allegro
i krzesła
KRZESŁO AGNIESZKA 2 ,VENUS TULIPAN TABORET STÓŁ (564013411) - Aukcje internetowe Allegro

Gabalas fajnie ze jesteśwspółczuje kłucia insulinowego ale fajnie ze dzidzia podtuczona i ze odpoczełas sobie troszke a przy okazji dowiedzialas sie sporo rzeczy o szpitalu
tez czulam sie bezpieczniejsza po tym jak tam wyladowałam i poznałam szpitalne zwyczaje

Zmykam po farbe do piwnicy bo na to co sobie zaplanowałam to dnia mi zabraknie
a o 17 szkola rodzenia

Miłego i słonecznego dnia SŁONECZKA

[MonikaWK26]

Hejka

Dziekuje wszystkim Paniom za gratulacje i trzymam kciuki za Wasze porody.

Cesarka jest ok ale niestety bolesna. Zajmowanie sie dzieckiem po 12h nie jest zbyt proste. Mnie ta "przyjemnosc" ominela -czekalam na dziecko 5 dni. Po 20h moglam dopiero do niego isc na intensywna i zobaczyc mojego skarba.
Pomimo bolu chodzilam do niego ile razy tylko moglam i nosilam mleko. Maly nie chcial/nie potrafil/nie mogl jesc na poczatku, zjadal tylko 2-3ml wiec karmiony byl pozaustrojowo. Caly ten tydzien najpierw pielegniarki a potem ja pracowalysmy nad tym zeby przestal spdac z wagi -karmilam piersia, odciagalam mleko i po kazdym karmieniu podawalam jeszcze butle. Wczoraj waga zatrzymala sie w miejscu i miejmy nadzieje teraz zacznie rosnac -czyli karmienie piersia, odciaganie i dokarmianie i tak na okraglo. Wlasciwie nic innego nie robie.

Wczoraj wrocilam i poplakalam sie - Szymek mnie nie poznal. Dzisiaj w nocy juz sobie przypomnial mamusie i wloski ktore uwielbia dotykac jak zasypia. Dzieki Bogu bo az mnie serce bolalo z zalu -wiem glupota ale strasznie przykro bo w tym miejscu zaczelam sobie wyrzucac ze moglam inaczej wszystko zaplanowac. Tak czy inaczej moi chlopcy pordzili sobie ekstra bez mamy w domu.

Dziewczyny a co ze Stysia? Nie mam czasu nadrobic zaleglosci a widzialam w ostatnich postach ze cos tam....???

Pozdrawiam i sciskam i do nastepnego napisania- co moze byc troche trudne biorac pod uwage dwojke dzieciakow na karku. Zdjecia wstawie, najpierw musze popstrykac.
Bede was czytac. pappa

[sylwia77]

Wlasnie zadzownilam do zlobka - bede zapisywac nienarodzone dziecko, jesli sie Malenstwo w marcu nie urodzi ;-))
bo tylko w marcu sa zapisy, w tym zlobku gdzie chce zawozic dziecko, w kwietniu juz komisja wybiera szczesliwcow.
Niezleeeeee.
Aha, a to normalny, nie prywatny zlobek jest. Tylko chetnych tylu, bo opieka tam dobra... - male grupy dzieci, fajne opiekunki. I co najwazniejsze chorych, podziebionych dzieci nie przyjmuja pod opieke.

Happy - uwazaj na siebie z ta farba, zebys sie nie zatrula, brrr.