Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe Mamulce 2009


bloomoo

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Agnieszka31

Pat-ka- jakis taki tendencyjny te gin, kazda kobieta inaczej przechodzi ciaze i on powinien to wiedziec, moja psiapsiula do konca ciazy pracowala na wysokich obrotach i gdyby nie rosnacy brzuch nawet by nie zauwazyla ze jest w ciazy, kompletnie zadnych objawow, zmeczenia, zachcianek itp, zreszta tydzien po porodzie musiala wrocic do pracy, fakt ze nie na 8 godzin ale mus to mus,
co organizm to inaczej reaguje, zreszta tak jak z dziecmi - kazde inne
sciskam jeszcze raz

a ja znowu knedle jadlam, jakos mnie na nie chec dopadla, ale tym razem tesciowa zrobila i byly przesmaczne

Miranda- ja tez mam lenia, kompletnie nic mi sie nie chce, starta prasowania czeka, caly jeden pokoj zawalony tym, moze dzis sie zmotywuje poniewaz nie mamy w czym chodzic

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

Misiunia29- mam nadzieje ze teraz tylko slonko bedzie obecne w Twoim zyciu,
dzieciaczki juz wiedza ze siostrzyczka badz braciszek sie pojawi????czy rozmowa jeszcze przed Toba??

a ja dzis weszlam na wage i o zgrozo!!!!!!!!!!!!!!!!na plusie 4 kg!!!!pewnie nici z postanowienia nie tycia, przypominam ze w poprzedniej na plusie bylo ponad 26kg, buuuuuuuuuu

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

Misiunia29- u mnie to tak naprawde nie wiadomo, bylam w trakcie odstawniania swojej corki od piersi i nie mialam miesiaczki, ale 2 lipca dostalam pierwszy raz krwawienia, ktore trwalo 3 dni wiec wnioskuje ze mozna mowic o tej dacie,

Odnośnik do komentarza

hej Dziewczynki :-)

mam jakies takie fale, najwidoczniej. po fali fatalnego nastroju przyszla - na krotko niestety - fala "super mi z ciaza, jestem wciaz glodna, super seks i co to sa mdlosci" ;-) po to by znow zawitala ta ciulowa fala. grrr...
srednio mam apetyt, mdlosci co moment, bez wzgledu na pore i zero energii.
mam nadzieje, ze to mi szybko minie.
swoja droga, serio macie zachcianki? bo ja zero. ani na slodkie, ani na pikantne. no chyba ze mam lepszy czas, wtedy jem wszystko co leci :-))

milego poniedzialku Mamulce :)

http://www.suwaczek.pl/cache/e8709fd38b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/12571a6fee.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszka31
Misiunia29- u mnie to tak naprawde nie wiadomo, bylam w trakcie odstawniania swojej corki od piersi i nie mialam miesiaczki, ale 2 lipca dostalam pierwszy raz krwawienia, ktore trwalo 3 dni wiec wnioskuje ze mozna mowic o tej dacie,

Tak się pytam, bo mi na suwaczku wychodzi 9 tydz., a lekarz twierdzi, że to dopiero 7 tydz i nic z tego nie rozumiem

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Witajcie dziewczyny po wekendzie:36_4_13:
Nie było mnie, bo w moim mieście duużo się działo. Mamy 900 lecie miasta i było mnustwo atrakcji.
dzisiaj idę do gin. wszystko się wyjaśni ... ale wierzę że jest ok.
Wczoraj pół dnia przespałam( prawie cztery godziny) a w nocy nie mogłam zasnąć... Obłęd jakiś.:what:
Miłego dzionka

Odnośnik do komentarza

Hejka. Witam po ciężkim wekeendzie.

aguś31 plan był taki - wszystko albo nic. Czyli w piatek o 7 wieczor Szymcio dostal ostatni raz cycusia. No i nie bylo by tak zle gdyby moj synus zaakceptowal bebiko ale on za nic nie chce butli. Co prawda wcisnelam mu ja dwa razy, moze trzy ale np. cala piatkowa noc nie tknal sie jej. Dopiero rano cos zjadl. No i sie poddalam. Teraz daje mu 4 razy na dobe kaszke mleczna. Do tego jogurt na drugie sniadanie. Mam nadzieje ze to wystarczy zamiast mleka. Ide w tym tygodniu do lekarza wiec podpytam ale i tak chyba zrobie po swojemu jak cos. No i masakra z piersiami. Wczoraj w nocy umieralam bo ani tu na boku pospac ani sie ruszyc. Cala niedziela masakra. Troche odciagnelam po poludniu i bylo juz lepiej. Obecnie jest juz ok. Piersi duze ale juz nie twarde i nie bola. Na razie tyle.

happymum na temat rak juz wiesz, a jesli chodzi o tonic to nie wolno tego z chininą. Tylko nie wiem czy wszystkie ja zawieraja czy tylko niektore. Sprawdz etykiety.

No i przestroga do wszystkich. Szalwii tez nie wolno pic w ciazy. Wyobrazcie sobie ze w sobote poszlam do apteki po szalwie, ktora pomaga zahamowac laktacje. Zapyatalam aptekarki czy mozna pic ja w ciazy a ona ze mozna. Upewnialam sie trzy razy. Wieczorem zaparzylam dwie torebki i wypilam. Po dwoch godznach lezalam i plakalam bo zaczelo mnie bolec podbrzusze. Myslalam ze moze sie przemeczylam albo cos i zaczelam sie zadrczac ze dojdzie do najgorszego. No i pomyslalam o szalwii bo mialam juz wczesniej jakies zajawki ze chyba nie wolno. Poszukalam po necie i okazalo sie ze szalwia moze wywolywac poronienia. Normalnie brak slow!!!!!!!!!!!!

http://s5.suwaczek.com/200903031670.png
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200801221770.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/0033689a0.png?6185

Odnośnik do komentarza

MonikaWK26 współczuje Ci kochana powinnaś pójść i zrąbać ta aptekarkę z góry na dol!!! dobrze , ze nic złego nie stało się z Twoim skarbem.

dzisiaj mam wizytę u położnej, ale dopiero na 15:40.( przebywam w UK i tu cala ciąże prowadzi położna z ginekologiem spotyka się tylko wtedy jeśli ciąża jest zagrożona).

siedzę teraz w domu choć powinnam być w pracy. jak do tej pory 1 trymestr ciąży znosiłam dzielnie. Z początku czułam się zmęczona dużo spalam, byłam marudna, brzuch mi nabrzmiał. od kilku dni było mi lepiej nie spalam już tyle, miałam więcej energii, brzuszek lekko spadł, byłam uśmiechnięta i radosna mimo ze wciąż cierpię na zaparcia, odbija mi się po wszystkim i mam obolałe piersi ( urosły mi z C do prawie DD).

Dzisiaj w pracy zemdlałam, zrobiło mi się nagle słabo, ciemno przed oczami i odleciałam, wyprowadzono mnie na dwór, tam doszłam do siebie i po chwili zdecydowałam wrócić do pracy. jednak nie na długo po upłynięciu ok 5 min byłam już w toalecie i wymiotowałam ( 1 raz od kad jestem w ciąży -9 tyg). Zwolniłam się do domu.

Boje się bym nie miała początku rannych mdłości. Pracuje w fabryce kosmetyków, otacza mnie tysiące intensywnych zapachów. do Anglii przyjechałam na 5 miesięcy, wracam na święta bożego narodzenia.

dzisiaj będę miała badanie moczu i krwi. Mocz pobrałam z pierwszej wizyty rannej w toalecie, wiem ze krew powinno pobiera się nad czo, ale po wydarzeniach w pracy postanowiłam zjeść by lepiej się poczuć ( pomogło!!). Wizytę mam za 7 godzin po zjedzeniu czy wystarczy taka przerwa??

i jeszcze jedno pytanie. jak wspomniałam mam zaparcia. Starałam się ich pozbyć na rożne sposoby, jadłam suszone śliwki, gruszki popijałam woda, jadłam ogórki kiszone z kefirem, płatki owsiane i szczerze nadal nic. potrafię tydzień się nie załatwiać. jeśli wiecie jak pomoc w takiej sytuacji proszę o rade!

miłego dnia

http://www.suwaczek.pl/cache/216765d0ad.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/31/46/1-glitery_pl--6665.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/026/026341980.png?8782

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

witam

Monika- dobrze ze nic zlego sie nie stalo, idz moze do gin i niech przepisze Ci jakies tabletki na powstrzymanie laktacji, jeszcze zapalenia piersi dostaniesz, lepiej dmuchac na zimne, mam nadzieje ze sa jakies tabletki ktore bedziesz mogla brac
powiedz mi czy Szymi z butli nie chce pic czy chodzi o mleko????jak o to drugie to sprobuj ta kaszke do picia nestle, jest od 7 miesiaca, a jak pierwsze to moze niekapek bedzie lepszy???Ala najpierw z niekapka pila (wode) dopiero po mekach nauczyla sie z butli ale tylko ta kaszke

Sylwia- niech dobre samopoczucie wroci jak najszybciej

Barbie- oszczedzaj sie kochana, moze to te zapaczy, mnie tez mdli gdy czuje jakis mocniejszy zapach, tak to jest

Odnośnik do komentarza

Witam NOWE mamulce :]]

Po weekendzie zaczyna sie coś dziać :]] na forum :]
ja dzis tradycyjnie mdłości i sniadanie zjadlam dopiero o 10...
chyba u mnie z mdłosciami jest troche lepiej bo po poludniu przechodza :] odpukac puk puk puk

ale za to znowu pojawiaja sie zawroty głowy... juz sama ne wiem co jest lepsze ://
no i jeszcze ta wrażliwośc na zapachy...bleeee
lodowki nie moge otworzyc albo wejsc do kuchni jak maz ja otwiera.. wszystko mi przeszkadza nawet zapach perfum meza za ktorymi wczesniej przepadalam..brrr

a do tego dzis w nocy dopadł mnie taki skurcz w lewej nodze ze szok!!
az sie obudzilam taki byl długi i silny ....
jestem troche zdziwiona bo skurcze sa od braku jakiejs witaminy czym Magnez i potas tak ??
a ja przeciez łykam FEMINATAL METAFOLIN 800 i tam jest juz wszystko....

dziś juz troche mi lepiej nawet mialam ochote na umiarkowanie słodkie zjadłam dwa banany i jablka sobie kupilam :]]

aaaaa nie pisałam ze w sobote umylam wszystkie okna nie wyciagajac rak do gory.. mialam drabinke ktora skrupulatnie nosil moj maz od okna do okna zebym nie dzwigala...
przesadza troche ale to miłe :]]
takze umylam wszystkie i nic mi nie jest a w nagrode maz zrobil pyszna goloneczka:]] mniami byla :]]

wczoraj zostalismy zaproszenie na wesele 20 września troche sie waham bo nie wiem jak sie wtedy bede czula .... a widomo ze powiedzec trzeba wczesniej bo do 10 max... i sama nie wiem co mam zrobic, chetnie bym poszla ale jak to bedzie trudno przewidziec .....

zmykam poodkurzac mieszkanko bo po gościach trzeba odswiezyc :]]

miłego dnia mamulce ;]]

Nasz ALBUMIK :]]
http://parenting.pl/album.php?u=1847

http://patrycja-.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3hg3a5g3l.png

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

No dziewczyny, ja już po wizycie.. Dzidzia jest zdrowa, serce bije jej jak dzwon...:36_4_13: Tylko u mnie wyszło, że mam wysokie ciśnienie.. Ciekawe, bo jak rano mierzyłam w domu to miałam 93/60 a teraz w przychodni az 140/80 Ale może to ze zdenerwowania???
Mierzę w domu co jakiś czas od kilku dni i zawsze jest niskie...sama nie wiem.
Lekarz kazał mi chodzić mierzyć dwa razy dziennie do przychodni... przez trzy tygodnie...mam więc zajęcie...Z tego wszystkiego zapomniałam się go spytać co można brać na ból głowy.. Ale chyba paracetamol już mogę?

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

Agula Mamula- super wiesci!!!!
na bol glowy mozesz brac APAP,

Misiunia29- jak bylam u lekarza i robil mi USG to ciaza wyszla o tydzien mlodsza, czyli jakbym miesiaczke miala 9 lipca a tak nie jest, zreszta tym sie nie przejmuje, jak bylam w pierwszej ciazy to termin porodu co wizyte mi sie zmienial, ja spodziewam sie porodu miedzy 38 a 42 tygodniem i tyle, powiem szczerze ze nawet nie wiem jaki termin wymyslil moj gin

niech mnie ktos kopnie tak zebym doleciala do przychodni na badania a potem do gin, mialam byc w tamtym tygodniu,
ech, strasznie boje sie pobierania krwi, na sama mysl o tym mam zanik zyl,

Odnośnik do komentarza

barbie jedyne co sie mi obilo o uszy na zaparcia to w ostatecznosci czopki. No ale jak bedziesz dzisiaj sie widziala z polozna to zawsze mozna podpytac.

misiunia 29 gdzies w poprzednim poscie pytalas o wiek ciazy. Najprosciej rzecz ujmujac to jest tak: dzidzius ma np.7 tygodni, a wiek ciąży to 7+2. Stąd różnica. Dokładniej na ten temat:http://parenting.pl/dzis-pytanie-dzis-odpowiedz/3097-jak-sie-oblicza-wiek-ciazy.html

aga31 no wiec u nas jest to i to, czyli Sz nie lubi ani butli ani mleka. Wiem ze gdybym go konkretnie poglodzila to pewnie zje - tak bylo z piatku na sobote. No ale mleka to on po prostu nietoleruje, tzn. jak poczuje zapach to usta w ciup i nie da rady mu podac - nawet lyzeczka. mama mnie namowila i sprobuje dzisiaj jeszcze nan-a. A kaszki do picia widzialam, ale troche to drogo wychodzi, 2szt za 7-10zł. Chyba ze chodzi o inne. Probowalam jeszcze rozpuszczac mleczne kaszki bebikiem ale podobny efekt jak samo bebiko.
Co do laktacji to na razie jest ok. Dzisiaj wieczorem tez troche odciagne. Do tego profilaktycznie liscie z kapusty i zatory (male guzki) znikaja, tzn teraz juz nie mam ale nie zaszkodzi. Jesli bedzie zle to oczywiscie pojde do lekarza.
A Twoja mala od razu zlapala butle? Najgorsze ze moja mama ma pretensje do mnie ze moglam Sz nauczyc od malego picia z butli chocby herbatki - nie pomagaja argumenty ze teraz do pol roku dzieci karmionych piersia sie nie dopaja. Czasem po prostu glupieje juz od tych rad. No coz jak jest tak jest, no ale teraz sie bede zastanawiac jak zrobic z kolejnym dzieckiem - uczyc, nie uczyc? A jak bylo u Was?
Jejku czytania na godzine::))

Ale jeszcze wielkie gratki agula mamula Najwazniejsze ze dzidzia OK. Pozdrawiam

http://s5.suwaczek.com/200903031670.png
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200801221770.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/0033689a0.png?6185

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

Moniko- u mnie z butla bylo to samo, w ogole nie pija z niej, ale po 100 probach w nocy na spiacego dalam jej mleko bebiko, stoche poszarpala sie ale wszedl moj A i powaznym glosem zapytal co sie dzieje, Ala sie zagapila na niego i jakos ruszylo, nastepnej nocy bylo tak samo ale 3 juz bylo ok, Mleko Bebiko pija przez 4 dni i potem nastapil bunt, nic nie pomagalo, nawet dodawanie kaszki smakowej do mleka, rozpuszczanie biszkopta, nic, tylko te kaszki do picia,
sa drogie, to prawda ale jeszcze ni znalazlam zadnej innej opcji, Ala budzi sie o 5.00 na jedzenie, ewidentnie jest glodna, a robic jej kaszke w miseczce nie chce mi sie, rozbudzi mi sie i nici ze spania do 8.00
teraz ja sie rozpisalam
moze Szymula potrzebuje czasu, moze powoli redukujac ilosc karmien sie uda

Odnośnik do komentarza

wiem o co chodzi i ja też tak myślałam, ale jak byłam w zeszłym tyg u gin to na usg był 6 tyg i pytam się czy do tego trzeba do tego dodać te 2 tyg a ona że nie taka jest ciąża. Wogóle na pierwszej wizycie termin mi wyliczyła na 13.04 a powiedziała ze to jest 4 tydz, a wg mnie był ok 6, nic nie kumam. Albo ta lekarka jest do niczego albo ja jestem tak głupia:yuppi:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...