NHN-Naturalna Higiena Niemowląt

[Margeritka]

Asiek trzymam kciuki, że się unormuje

[realne]

i pierwsza wpadka zrobiła siku w momencie jak zapytałam gdzie sie robi siku trzymajac w reku nocnik... pokazala raczka na nocnik, ale widocznie nie zdazyla... zddjelam majtusie mokre, magda usiadla jeszcze na nocnik i kilka kropel zrobila... po czym zeszla i zaczela szukac majtusiow - znalazla mokre i przynosi 'mama zaloz' ale powiedzialam ze mokre i ze sa be bo zsikala :-)

[Ulla]

wodać, że Madzia coraz lepiej jest świadoma co i jak więc jeszcze chwila i już będzie wszystko robiła, choć mój ma 3 latka i jak sobie przypomni to nierzadko bywa za późno

[realne]

Dzisiaj u koleżanki była pod opieką i nawet tam się nie zsikała
- a na wszelki wypadek dałam jej zestaw 4 ubranek do przebrania + majtki :-D

za to w ciągu 2,5h wołała siku 7 razy, zrobiła 4x... i przy mnie 2x oraz kupę - sama zakomunikowała ze chce siku i zaprowadziła mnie do toalety :shock:

[Gość IWA23]

Wielkie gratulacje dla Madzi za dobrą komunikację :)

Hania moja dziś na dworze dała znać że chce siku,stanęła w miejscu na trawce i zaczęła tuptać w miejscu nóżkami i powiedziała si,ja oczywiście tuptanie z sikaniem nie skojarzyłam tylko jak powiedziała si i jak podeszłam do niej to miała popuszczone ale reszte na trawkę,to był nasz pierwszy raz na dworze bo zawsze wytrzymywała i robiła w domu a dziś przed wyjściem nie zrobiła bo nie chciała.

[marzen@]

Gratki dla Madzi i Hani. Tak ładnie komunikują :)

[Gość jadzik]

To super, zę dziewczyny sobie tak radzą fajnie

U nas dzisiaj lepiej, dwa razy zawołała rano, potem po spacerze i spaniu popuściła w pieluszkę i resztę (dużooo) zrobiła na nocnik I później też było ok, jak się ją sadzało, to robiła i w aucie jak niedawno warcaliśmy to zrobiła do pieluszki, ale kupa razno przynajmniej w ncnik i kolejna poo powrocie tatusia, też tam gdzie trzeba Więc nie narzekam

[realne]

cały dzień suchy u nas :-D
fajnie ze Hania tez tak fajnie komunikuje... moja na spacer raz tez poszla bez robienia siku - mimo ze po drzemce, ale spacer byl na tyle krotki [z mezem sami poszli] ze dopiero w domu zawolala

[Ulla]

no widzę, że dziewczyny pięknie ruszyły z komunikowaniem super

[Gość jadzik]

Zapomniałam napisać, zę wróciły suche nocki, czasem rano nie poczeka na nocnik, ale przynajmniej nie śpi pół nocy z mokrą pieluszką, bo źle to wpływało na skórę jej pupci. Jednak po takich kryzysach nastawiam się na kolejny. Dzisiaj w dzień było różnie, raz woąłała, albo nie buntowała się jak ją sadzałam. A następnym razem pokazywała, zę chce, łapała się za krocze i mówiła tak jak mówi jak już ma mokro, ale miała jeszczcze sucho, posadzona na nocnik/kibel prężyła się i wrzeszczała, po czym lała w majty (bo otulacze miałam śmierdzące i jeszcze nie wyprane...). A jak tatuś wrócił niedługo potem, to mógł ją sadzać i tak nie reagowała...

[Ulla]

Jadzik to dobrze, że powoli nocki suche wracają

[Gość jadzik]

Dzisiaj młoda latała część dnia w ropiętym body i jak chciała, to sama siadała na nocnik i robiła... Może jej się nie podoba, zę ja chcę jej pomagać, bo jak wcześniej chciałam ją rozbierać do kibelka, to był bunt.

[Margeritka]

jadzik moze rzeczywiście chce być już samodzielna:)

[Margeritka]

u nas się pozmieniały pory kupkowania i rano już nie ma, tylko później lub popołudniu, jeszcze tego nie zaobserwowałam dobrze, więc kupka do pieluchy dzisiaj i wczoraj...

[Margeritka]

i znów trzeby było myć dupsko fuuu

[Ulla]

bidnaś kochana trzeba po prostu przeczekać

[Margeritka]

poza tym starsznie wierci się przy przewijaniu i lata mi z gołą pupą po łóżku...

[marzen@]

Moja tez się wierci. Dzisiaj zlazła z przewijaka do łóżeczka (mam taki nakładany na łóżeczko) i cała zadowolona

[Margeritka]

u mnie jeszcze na przewijaku jest spokojna, ale tu u mamy przewijam na łóżku i ucieka okropnie....

[Margeritka]

Zuzia dobrą zabawę sobie wymyśliła hehehe

[marzen@]

Trochę niestety karkołomną. Ja się stresuję, kiedy ona tak schodzi. Kiedyś tez wynalazła inną zabawę - skakała z przewijaka na łóżko. Kaskader z niej będzie jak nic.

[Ulla]

widzę że faktycznie dziewczynki dają mamom w kość swoimi pomysłami

[Gość jadzik]

Marzena- tez maiłam taki przewijak na łóżeczko, ale Oliwka tylko zaczeła siadać, to go schowałam, bo nie dało razy jej tam utrzymać I przewijałam ją na łóżku, podłodze itd... Twoja nieźle wywija, kaskaderma mała

Margeritka- i jak tam z kupkami?

U nas różnie, miała ju takie dni, ze chodziła w majtach i nie miała żadnej wpadki, bo dawała znać, albo jak widziałam, że chce i ją sadzałam. Ale potem znowu były takie, że co chwilę jakaś wpadka... Ale mimo wszystko puszczam ją w majtach, moze tak szybciej mi się odpieluchuje

[marzen@]

Zuza ma jakiś taki zmysł wysokości, wie, że jak wysoko to można zlecieć. Na przewijaku jeszcze jestem w stanie jakoś ją opanować, bo na łóżku od razu zwiewa. A tak, trzymam za nogę i nie da rady uciec.
Dziś mi się z kolan wywinęła i skoczyła na podłogę - dobrze, że za bluzę złapałam i zatrzymała się tuż nad dywanem, boby sobie nos rozbiła

[Margeritka]

Zuzia skoczna dzieczyna widać:)