Skocz do zawartości
Forum

Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D


Rekomendowane odpowiedzi

monis1609
Ja też póki co pampers premium 2 :-) dupkę smaruję krem po każdym przewijaniu:-)

Co do szczepionek to ja biorę to złożone kilka w jednej, ponoć lepsze, nowej generacji. Chciałam też szczepić na pneumokoki ale znajoma położna odradziła teraz i kazała szczepić jak Młody będzie miał 2 latka...

ja też smaruję kremem przy każdej zmianie.
i często przemywam przegotowaną wodą, bo synek ma wrażliwą skórkę bardzo i łatwo odparza. to ma po mamusi, ponoć ze mną tak było.
i trzeba pilnować bardzo.

ja pójdę tymi obowiązkowymi, nie będę szczepić na nic dodatkowego

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

mlodamama19
hej dziewczyny wpadam by wam powiedziec co mi powiedziala moja bratowa pielegniarka która pracuje na pediatrii w szpitalu... nie kupujcie szczepionek!!! szczepcie tymi co są w osrodkach gdyż wychodzi powoli ze te kupowane(skoncentrowane) są szkodliwe dla maluszkow bo mają duzo wieksze stezenia zlych substancji!!!!!!!!!

no właśnie też słyszałam dużo złego o tych i dlatego nie chcę.
młoda jak tam? jak malutka?

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

mlodamama19
jestesmy w domku od 3h:) tylko że mała ma jesc teraz bebilon pepti puki nie wyzdrowieje a ona nie chce go cos jesc:( i kurde pewnie sie tam niedługo wrócimy bo bedzie odwodniona wrrr

myślę, że jak zgłodnieje porządnie to zje, tylko, że jak się przyzwyczai to może już nie chcieć twojego mleka. oby nie.

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

mosia
mlodamama19
jestesmy w domku od 3h:) tylko że mała ma jesc teraz bebilon pepti puki nie wyzdrowieje a ona nie chce go cos jesc:( i kurde pewnie sie tam niedługo wrócimy bo bedzie odwodniona wrrr

myślę, że jak zgłodnieje porządnie to zje, tylko, że jak się przyzwyczai to może już nie chcieć twojego mleka. oby nie.

słońce ja nie karmię piersią bo mała nie chciała cyca po dokarmianiu szpitalnym..2.5 tyg odciagałam i jej dawałam a potem porobiły sie zapalenia i mleczko zanikło...

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

mlodamama19
mosia
mlodamama19
jestesmy w domku od 3h:) tylko że mała ma jesc teraz bebilon pepti puki nie wyzdrowieje a ona nie chce go cos jesc:( i kurde pewnie sie tam niedługo wrócimy bo bedzie odwodniona wrrr

myślę, że jak zgłodnieje porządnie to zje, tylko, że jak się przyzwyczai to może już nie chcieć twojego mleka. oby nie.

słońce ja nie karmię piersią bo mała nie chciała cyca po dokarmianiu szpitalnym..2.5 tyg odciagałam i jej dawałam a potem porobiły sie zapalenia i mleczko zanikło...

o kurcze. to szkoda.

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie miałam wam się pytać o szczepienia bo co niektóre z was juz pewno po pierwszym.Zastanawiałam się nad hexą ale teraz już sama nie wiem co zrobić.Na pneumokoki i rota nie szczepię.

Młodamamo dobrze ,że już w domku jesteście.Ja kiedyś miałam Alicję na bebilonie pepti ale mi najpierw kazali go mieszać ze zwykłym bebilonem żeby mała się przyzwyczaiła do tego smaku bo dzieci niestety nie chcą go pić.

Moja mała w nocy dostaje hippa i śpi p[o nim 3-4 godzin.

:angel_star:5.07.2010 :angel_star:15.11.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ro3pr0c1n.png

Odnośnik do komentarza

kamcia.r
Właśnie miałam wam się pytać o szczepienia bo co niektóre z was juz pewno po pierwszym.Zastanawiałam się nad hexą ale teraz już sama nie wiem co zrobić.Na pneumokoki i rota nie szczepię.

Młodamamo dobrze ,że już w domku jesteście.Ja kiedyś miałam Alicję na bebilonie pepti ale mi najpierw kazali go mieszać ze zwykłym bebilonem żeby mała się przyzwyczaiła do tego smaku bo dzieci niestety nie chcą go pić.

Moja mała w nocy dostaje hippa i śpi p[o nim 3-4 godzin.

ja tez planowałam ale teraz jak sie dowiedziałam ze wychodzą takie sprawy ze dzieciaczki są uszkodzone po takich szczepionkach to wole by pocierpiała raz a byla potem zdrowa...wiesz bratowa pracuje w szpitalu juz x lat i wie co lekarze mowią zresztą sama pytalam o to tez doktorke w szpitalu przy wypisie i mowiła to samo ze te szczepionki są po prostu nie zdrowe!!!

A co do zmiany mleczka to własnie ja nie moge dosypywac zwykłego bo to pepti ma tylko 1 opakowanie wybrac i potem wracac do zwykłego...
a z raci ze chory brzuszek dlatego pepti bo jest lzejszy do trawienia...

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

MałyHipek

Madziulku, kiedy mój pośpi tyle... ech... my cały czas w trybie 2 godzinnym i dniem i nocą... a karmienie to czasm i godzinę trwa... pieluszka - karmienie - mały przyśnie - odbicie i budzenie - robienie kupki - pieluszka - druga piers - przyśnie - budzenie (jak nie ma wystarczająco minut jedzenia) - karmienie - przysnie - odbicie - mały się budzi - więc wiszenie na cycku, by zasnął :(
a potem mu sie włącza tryb czuwania i co kilka minut sprawdza czy ktos czuwa przy nim :( dostaje smoka, by nie żadał piersi, więc go wypluwa i trzeba mu go podać :(
kiedy to się zmieni!!??

Oby jak najszybciej Hipciu, oby jak najszybciej:( Współczuję CI kochana.. zmeczenie daje do vivatu już. Trudne Masz początki, jak i wiele z ziewczyn tutaj- każdu chyba musi coś "dostać w gratisie".
Pocieszę Cię,że mój synek ( 1,5 roczku ma) dopiero od niedawna nocki przesypia, za to córa już czasem po 6 godzin w nocy śpi.. ech jakby tak dało sie wasze smyki zarazić takim snem;)

mosia
a właśnie co do szczepionek to jakim trybem idziecie?????????????

ODWLEKAJĄCYM ;)

Naczytałam sie mnóóóstwo i nasłuchałam o szczepionkach i powikłaniach po nich.. synkowi odwlekaliśmy na maksa, poierwszą 5 w1 bo daliśmy sie "omotać" lekarce ze niby lepsze jakościowo, itp. itd.. ale też maksimum opóxnienia chyba 3 mc miał smyk przy pierwszej szczepionce;) druga była około 5 mc i na tym na razie koniec;) wiszą jeszcze nad nami zaległosci i powoli będziemy je uzupełniać... ale z oporami:/ niestety w przychodni troszkę sie niepewna sytuacja robi no i na tężec i błonnicę bym smyka jednak chciała zaszczepić.

mlodamama19
hej dziewczyny wpadam by wam powiedziec co mi powiedziala moja bratowa pielegniarka która pracuje na pediatrii w szpitalu... nie kupujcie szczepionek!!! szczepcie tymi co są w osrodkach gdyż wychodzi powoli ze te kupowane(skoncentrowane) są szkodliwe dla maluszkow bo mają duzo wieksze stezenia zlych substancji!!!!!!!!!

Młoda Mamo- zdróweczka dla ciebie i twojego szczęścia!!!

Dobrze,ze dzielisz sie tymi wiadomosciami- cieszę sie bardzo,że wrescie lekarze powoli dają znać o szkodliwosci i niebezpieczeństwie zwiazanym z tymi szczepionkami a nie powielając reklamowe teksty ślepo wierząc koncernom farmaceutycznym :(
Najlepiej byłoby szczepić każdą osobno w odstępach co np. tydzień, 2 tygodnie by układ immunologiczny mógł ładnie i spokojnie zareagować.. ale niestety w naszej przychodni taka propozycja spotkała się.. ze scianą głupich tekstów wyjętych z folderu reklamowego szczepionek i zastraszeń o podłożu finansowo- rasistowskim ( no porazka totalna)
Dodam tylko tak na marginesie,ze w naszym miasteczku jest obóz dla uchodźców... są oni strasznie traktownai przez wiekszość "osobników reprezentujących służbe zdrowia" niestety:(

mosia
mlodamama19
jestesmy w domku od 3h:) tylko że mała ma jesc teraz bebilon pepti puki nie wyzdrowieje a ona nie chce go cos jesc:( i kurde pewnie sie tam niedługo wrócimy bo bedzie odwodniona wrrr

myślę, że jak zgłodnieje porządnie to zje, tylko, że jak się przyzwyczai to może już nie chcieć twojego mleka. oby nie.

Też tak myślę;)
głodne dziecko zje wszystko. A skoro boisz sie odwodnienia, moze podaj jej sama przegotowaną wodę do picia?? tylko bez glukowy- nie ma sensu dziecko uczyć słodkości.
Myśmy dopajali malucha w chwili bliskiej odwodnieniu ( 3 doba po porodzie0 właśnie samą wodą.

mlodamama19
a szczepionki na pneumokoki i rotawirusy ponoc nic nie dają bo dzieciaczki po niech tez b czesto są na oddziale i wcale lepiej nie przechodzą choroby niestety... bratowa podcięła mi skrzydła bo sama chciałam szczepic na wszystko

Racja. Myśmy na poczatku też chcieli wszystkim szczepić- bo dla dziecka wsio co najlepsz.. Na szczęście rotawiruska żeśmy nie szczepili no i wyladowalismy we wrześniu z rota w szpitalu, a okazało sie,ze był to jakis inny szczep i nawet jeśli byłby smyk zaszczepiony to nic by to nie dało- bo pojawiaja sie inne szczepy co chwila:P
Ps. zniósł to smyk całkiem nieźle. Kroplówki z solą fizjologiczną ( nawadnianie) i z glukozą (dożywianie) potem ścisła dietka i poszło. Odpornośc ma naturalną.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

mlodamama19
kamcia.r
Właśnie miałam wam się pytać o szczepienia bo co niektóre z was juz pewno po pierwszym.Zastanawiałam się nad hexą ale teraz już sama nie wiem co zrobić.Na pneumokoki i rota nie szczepię.

Młodamamo dobrze ,że już w domku jesteście.Ja kiedyś miałam Alicję na bebilonie pepti ale mi najpierw kazali go mieszać ze zwykłym bebilonem żeby mała się przyzwyczaiła do tego smaku bo dzieci niestety nie chcą go pić.

Moja mała w nocy dostaje hippa i śpi p[o nim 3-4 godzin.

ja tez planowałam ale teraz jak sie dowiedziałam ze wychodzą takie sprawy ze dzieciaczki są uszkodzone po takich szczepionkach to wole by pocierpiała raz a byla potem zdrowa...wiesz bratowa pracuje w szpitalu juz x lat i wie co lekarze mowią zresztą sama pytalam o to tez doktorke w szpitalu przy wypisie i mowiła to samo ze te szczepionki są po prostu nie zdrowe!!!

A co do zmiany mleczka to własnie ja nie moge dosypywac zwykłego bo to pepti ma tylko 1 opakowanie wybrac i potem wracac do zwykłego...
a z raci ze chory brzuszek dlatego pepti bo jest lzejszy do trawienia...

Młoda Mamo, a mołabyś podpytac bratowej czy mogłaby zrobić małe rozpoznanie- jakie szczepionki ewentualnie polecają Ci lekarze, tzn. jakich firm( bo są podobno jakies o mniej szkodliwym skąłdzie, ale trzeba je samemu załatwiać) nie sa to 5w1 ani 6w1 ale pojedyńcze. A moze jakieś kruczki prawne na temat pojedyńczego szczepienia??

A co du uszkodzeń, to najgorszy chyba autyzm... boję się go strasznie :( aż mi ciarki po plecach przechodzą jak pomyślę,ze przez moje przyzwolonie na szczepienie mogłoby cos takiego spotkać moje dzieciątko :( a z drugiej strny jeślid ziecko zachoruje na coś innego, bo nie zaszczepiłam- trudny wybór:(

Moja koleżanka z liceum ma właśnie taki problem... synek marzenie, biegał, mówił, spiewał tańczył, raptem baaach... nie mówi, nie śmieje sie, nie patrzy w oczy, jak za szklana płytą:( oczywiście nikt nic głosno o szczepionce nie powie, jedynie domysły :( w grudniu tuż przed świętami była ostateczna diagnoza.

Dziewczyny, jeszcze tylko wam powiem,że naszza "Góra" wpadła na "cudowny pomysł" szczepienia na ... OSPĘ WIETRZNĄ!!! I to właśnie nasz rocznik ma byc tym pierwszym - 2012! Wcześniaki od razu podobno:/ No bez jaj.. niemal każdy z nas ospe przeżył, jeśli sie w domku przesiedziało powikłania zerowe, leczenie to tylko smarowanko i wysuszanie pryszczyków, a tu raptem sieje się wici ze to śmiertelna choroba!! pewnie znów wyprodukowali tony syfu który gdzieś trzeba upłynnić:/

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

MłodaM jak dzis sie czujecie??
Hipciu jak nocka minęła??

Jak Wasze smyki dziewczyny??

My dziś w nocy pobódka co 3 godziny.
Dorotce znikają wreszcie pryszczaki!!!:taniec1:
Skórka na buzi dalej jak lakierowana, we włoskach ju ż skórka schodzi i gdzieniegdzie małe grudki zostały, ale juz o niebo lepiej maluśka wygląda:)

Aż mi lżej na nia patrzeć:) Tylko ból jak trzeba powiedzieć mężowi co moze kupic do jedzenia... no pomysłów brak:/ Dobrze,ze choć białko zwierzęce jeść mogę i pestki chyba nieźle przeszły.
No do spożywczaka wole nie wchodzic- wtedy to dopiero czuje ograniczenia, większość wszak z krowim mlekiem jest produktów.
No nic to, mleko wcale zdrowe takie nie jest ( wiem co mówię, mąż mgr inż z zootechniki i o mleku duużo na studiach mieli) pocieszyć sie trzeba;)

CZekamy teraz na płytę meblową- M robi mi mebelki do pokoju, biurko pod schodami i schowek nad plus szafa narożna z półkami i barek z szufladami, no zobaczymy jak to wyjdzie;) moze juz w nastepnym tygodniu bedzie gotowe :)

pozdrawiam was ciepluśko i duużo zdrówka i sił życzę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

hello

u nas ok, nocka raz 3 godziny spania a potem 2 razy po 2 godz.
z rana mała maruda była ten mój synek ale teraz sobie śpi na rączkach u mnie, zaraz idziemy do łóżeczka.
pierwsza dzienna drzemka pół godz trwała he he

była u nas położna i Marcel waży 4840 :36_1_1:
i szczepionka się papra więc dobrze.

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

witam...mała ma mniejszy apetycik pod wzgledem ilosci... zjadała mi 120 ml a teraz nie raz poł zostawia...raz tylko udalo sie ze wydoila wszystko... no i kupeczki tez czesciej są niz normalnie bo po 4-5 a tak to 1 mi robiła zawsze... zobaczymy moze dojdzie do siebie... jak wyzdrowieje na brzuszek to musimy leczyc anemie bo ma ogromną:( ehhh... ale spi mi przynajmniej ladnie po 3 -4h.. moja wazy 4180g

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

hej mamcie

ja z tych mam co szczepią...
kacper miał 5w1
jedynie na rota go nie zaszczepiłąm i bach jak miał 1,5 roku załapał i nie obyło się bez szpitala...

małyhipku trzymam kciuki za wydłużenie się spania małego...

u nas dwie nocki ostatnie i mała spała 3h dwa razy pod rząd...
ale o 4-5 spanie jej przechodzi i zagląda i siedzę trochę... ale udaje się wyspać...
w dzień za to na rączkach jej najlepiej... i próbujemy przyzwyczajać do łóżeczka

madziulka ja o szczepionkach nie czytam...
dla mnie to tak jak podejście mojej koleżanki... zęby szły jej synkowi tak dość ostro aż dziąsła pękały i stany zapalne sie robiły, do tego gorączka a ona że mały ma zapalenie okostnej... bo się naczytała...
ja niektórych rzeczy po prostu wolę nie wiedzieć... i licze że mnie to ominie...

ja szczepię 5w1 i na rota też... nie życzę nikomu żeby jego dziecko to przechodziło... a zarazić się można wszędzie, na ulicy, na placu zabaw w sklepie:Histeria: i kacpero mi z rąk leciał jak już lekarz zdecydował się dać skierowanie do szpitala... płakałam za każym razem kiedy robił kupkę... średnio co15-20 minut, pić nie chciał bo potem wymioty doszły... odwodnił się w trzy dni i z wagi 12 kg spadł do 10...

młoda mamo szybkiego powrotu do zdrówka dla córeczki... matuchno rota to jest masakra... ale jak mi dr powiedziała już potem przechodzą dzieci prawie bezobjawowo

uciekam gotować obiadek :)

spokojnego dnia:Całus:

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

mosia
hello
u nas ok, nocka raz 3 godziny spania a potem 2 razy po 2 godz.
z rana mała maruda była ten mój synek ale teraz sobie śpi na rączkach u mnie, zaraz idziemy do łóżeczka.
pierwsza dzienna drzemka pół godz trwała he he

była u nas położna i Marcel waży 4840 :36_1_1:
i szczepionka się papra więc dobrze.:36_2_25:

mlodamama19
witam...mała ma mniejszy apetycik pod wzgledem ilosci... zjadała mi 120 ml a teraz nie raz poł zostawia...raz tylko udalo sie ze wydoila wszystko... no i kupeczki tez czesciej są niz normalnie bo po 4-5 a tak to 1 mi robiła zawsze... zobaczymy moze dojdzie do siebie... jak wyzdrowieje na brzuszek to musimy leczyc anemie bo ma ogromną:( ehhh... ale spi mi przynajmniej ladnie po 3 -4h.. moja wazy 4180g

Biedactwa...

MłodaMamo, a może poprostu źle sie maleńka czuje- my też gdy jesteśmy chore nie mamy apetytu.
Trzymam kciuki by szybciutko się to skonczyło i byście mogły juz pracwac nad pozegnaniem anemii :)

Aniołek Łysego
hej mamcie

ja z tych mam co szczepią...
kacper miał 5w1
jedynie na rota go nie zaszczepiłąm i bach jak miał 1,5 roku załapał i nie obyło się bez szpitala...

małyhipku trzymam kciuki za wydłużenie się spania małego...

u nas dwie nocki ostatnie i mała spała 3h dwa razy pod rząd...
ale o 4-5 spanie jej przechodzi i zagląda i siedzę trochę... ale udaje się wyspać...
w dzień za to na rączkach jej najlepiej... i próbujemy przyzwyczajać do łóżeczka

madziulka ja o szczepionkach nie czytam...
dla mnie to tak jak podejście mojej koleżanki... zęby szły jej synkowi tak dość ostro aż dziąsła pękały i stany zapalne sie robiły, do tego gorączka a ona że mały ma zapalenie okostnej... bo się naczytała...
ja niektórych rzeczy po prostu wolę nie wiedzieć... i licze że mnie to ominie...

ja szczepię 5w1 i na rota też... nie życzę nikomu żeby jego dziecko to przechodziło... a zarazić się można wszędzie, na ulicy, na placu zabaw w sklepie:Histeria: i kacpero mi z rąk leciał jak już lekarz zdecydował się dać skierowanie do szpitala... płakałam za każym razem kiedy robił kupkę... średnio co15-20 minut, pić nie chciał bo potem wymioty doszły... odwodnił się w trzy dni i z wagi 12 kg spadł do 10...

młoda mamo szybkiego powrotu do zdrówka dla córeczki... matuchno rota to jest masakra... ale jak mi dr powiedziała już potem przechodzą dzieci prawie bezobjawowo

uciekam gotować obiadek :)

spokojnego dnia:Całus:

Wiesz Aniołku mój właśnie złapał jakis inny szczep rota - wygladała choroba podobnie w wieku 14 mc, 3 dni w szpitalu, też w 3 dni sie rozkreciło jeszcze w domku i odwodnienie maluch złapał.
Ale że to inny szczep i szczepionka by nie pomogła, wiec w sumie bardzo sie cieszyliśmy,że nie szczepilismy bo tylko by sie dziecko nameczyło przy kłuciu. Trudny wybór- każdy chce swemu dziecku ulżyć w chorobie i zabezpieczyć na ile się da maleństwo.

A co do czytania to zalezy co i gdzie sie czyta. Fakt, często różne głupoty można w necie znaleźć czy pismach "dzieciowych". Mężus mój na studiach miał mikrobiologię z super profesorem już kilka lat temu uczył sie o antybiotykach i bakteriach gram dodatnich i gram ujemnych - brat tuż po nim skończył Akademię Medyczną i dopiero to u nich wchodziło, wiec wiedza jak najbardziej wiarygodna niestety:/
Do tego pracowałam w osrodku diagnozy i terapi dzieci z róznymi przypadłosciami i już wówczas chodziły słuchy wsród grona rodziców, terapeutów i lekarzy podejmujacych sie terapi takich dzieciaczków o wpływie szczepionek na pojawienie sie tej strasznej choroby:(
DO tego moja siostra cioteczna która mieszka w Stanach studiwała medycyne naturalną i tam miała mnóóóstwo na temat szkodliwości szczepionek niestety- sama w ogóle nie szczepi swojej córeczki i bardzo mnie przed tym przestrzega:(
Znajomi lecza dzieci u dr Kubata to bardzo znany w Polsce lekarz ( chyba prosesor na jednej z uczelni) on też na pytanie o szczepienie sugerował minimalizm i duże odstępy pomiędzy kolejnymi pojedyńczymi szczepieniami naklepiej.

Ale tutaj każdy musi mieć własne zdanie ( oczywiście w pełni szanuję Twoje zdanie Aniołku, oraz wszystkich rodziców szczepiących dzieci ) i postępować zgodnie z własnym sumieniem co jest w naszym systemie trudne dosyć.
:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

mosiu kacpero raz tylko mi gorączkę miał po szczepieniu ale to jak był większy... jakoś na 6 mcy a te pierwsze poszły jakby nigdy nic... ale każdy bobas inaczej reaguje...

a wasze bobasy były szczepione w szpitalu na gruźlicę? bo moja mała była ale żaden bąbelek jej nie wyskoczył i nie wiem czemu bo powinien chyba...

mosiu a ty się martwiłaś że ci dziecko nie przybiera?! toż to już poważny facet przy takiej wadze:love:

madziulko a mój kacpero załapał tego na którego szczepią...
ja liczę że nas to nie spotka ale jak kacpero w przedszkolu to bardziej prawdopodobne... i boję się że przyniesie mi do domu... szczególnie że on często i bardzo łatwo łapie biegunki...

co do szczepień ufam mojej p. dr która mi kiedyś powiedziała że statystycznie szczepionki robią mniej szkód niż choroby którym mają zapobiedz

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

aniołku to nie ja się martwiłam wagą.
ja widzę, że Marcel jest coraz większy i większy, i czuję, że jest coraz cięższy :36_1_1:

a co do gruźlicy to Marcel był i właśnie wczoraj zauważyłam, że coś się dzieje ze szczepionką, tak się zaczyna paprać i zapytałam położnej dzisiaj i powiedziała, że to bardzo dobrze, bo znaczy, że organizm ma te przeciwciała, czy że je wytworzył. uff

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Witam :)
My od dwóch dni u moich rodziców :) Mężulek się rozłożył i zarządziłam ewakuację, a i dzidkowie się cieszą, że mają wnuka i ja oddech złapie :) Choć mały... ciągnie do mnie i płącze u nich i się martwimy, jak to będzie gdy będę musiała go u nich zostawić... na szczęście, jak się nadenerwuje i napłacze, to zasypia :)
Madziulku moje dziecko mnie zadziwia ostatnio, wczoraj karmienie o 24 potem o 3 i 6 :) w międzyczasie sen, a tej nocy o 21.30 karmienie, położyłam go sobie na brzuchu i zasnęliśmy razem, pobudka o 2.20! więc spał ponad 4 godziny!! potem położyłam go obok i spał do 5:20. wtedy po karmieniu kwilił, więc znowu wylądował na moim brzuchu i pobudka o 8:20. Szok, przespaliśmy całą noc i ja jestem wyspana :) Śmieję się, że 9 miesięcy spał na mym brzuchu, więc to dla nas nic nowego ;)
No ale będę musiała go też do łóżeczka zacząć odkładać, by się nie przyzwyczaił zbytnio.

A nam w szpitalu i przychodni radzili szczepionki 5w1 lub 6w1, bo niby są bardziej oczyszczone i lepsze...

Wołąnie o cycka, spadam :)

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

MałyHipek
Witam :)
My od dwóch dni u moich rodziców :) Mężulek się rozłożył i zarządziłam ewakuację, a i dzidkowie się cieszą, że mają wnuka i ja oddech złapie :) Choć mały... ciągnie do mnie i płącze u nich i się martwimy, jak to będzie gdy będę musiała go u nich zostawić... na szczęście, jak się nadenerwuje i napłacze, to zasypia :)

Madziulku moje dziecko mnie zadziwia ostatnio, wczoraj karmienie o 24 potem o 3 i 6 :) w międzyczasie sen, a tej nocy o 21.30 karmienie, położyłam go sobie na brzuchu i zasnęliśmy razem, pobudka o 2.20! więc spał ponad 4 godziny!! potem położyłam go obok i spał do 5:20. wtedy po karmieniu kwilił, więc znowu wylądował na moim brzuchu i pobudka o 8:20. Szok, przespaliśmy całą noc i ja jestem wyspana :) Śmieję się, że 9 miesięcy spał na mym brzuchu, więc to dla nas nic nowego ;)
No ale będę musiała go też do łóżeczka zacząć odkładać, by się nie przyzwyczaił zbytnio.

A nam w szpitalu i przychodni radzili szczepionki 5w1 lub 6w1, bo niby są bardziej oczyszczone i lepsze...

Wołąnie o cycka, spadam :)

:yuppi::36_2_25: brawo :)

Cieszę się okrutnie- oby co raz wiecej takich nocek;)

Hipciu, ja małą po jakichś 3- 4 tygodniach dopiero na dobre do łózeczka przyniosłam. Poprostu tak czesto się budziła, ze nie dawałam rady ja odkładać;) a teraz luzik- nawet sama potrafi czasem zasnąć;) odkładam ją już po jedzeniu i odbiciu jeszcze zanim na dobre zasnie by się uczyła samodzielnosci po troszkę;)
Teraz właśnie sie bawi i gimnastykuje w łóżeczku, a u mnie na kolankach synek- pomaga pisać wiec za błędy przepraszam :)

Wiesz Hipciu, moja Pani doktor też mówiła że te są jakościowo lepsze, lepiej oczysaczone itp, ale obawiam sie, że to wiedza oparta jedynie na ulotkach koncernów farmaceutycznych:(
Tak samo jak gadanie głupie że skoncentorwanie kilku chorób lepiej pobudza układ immunologiczny- kto uczył sie biologii, mikrobiologii ten wie,że to rozwala odporność poprostu:( obciaża i stad organizm tak moze zareagować.

To jakbyśmy my poniekąd ( choc to nie jest dobre porównanie) przehodzili 5 chorób na raz lub każdą pojedyńczo.. no nie do końca, bo w szczepionce jest "unieszkodliwiona" odmiana wiruska, ale organizm broni sie przed nim tworzac przeciw ciała w ten sposób wszak działa szczepienie - pobudzanie do wytwarzania przeciwciał.
Niestety o ile lekarzem jest dobrym, o tyle czasem za bardzo wierzy w to co jej podadzą zamiast doszukać troszkę- tak odnośnie leczenia przez 1,5 roku naszego synka ( od 6 mc do 15-16 miał stale biegunki. Lekarze rozłkładali ręce, dopiero sami zaczęliśmy szukać, czytac uczyć się i trafilismy- uszkodzenie jelit przez to nietolerancja na gluten plus skaza białkowa i stąd ciagle sluz i krew w kupce a nic w wynikach. Dlatego polecam mimo wszystko samodzielne doczytywanie i uczenie się a nie tylko wiara- lekarz też człowiek;) choć komuś ufac trzeba;) ja chyba taki już niedowiarek jestem.
Teraz też musiałam sama diagnozę dziecku postawić- potówki,potówki, potówki - tylko na powiekach?? w uszach?? no bez przesady... a mała na 90% ma skazę białkową:/ ewentualnie tak pięknie wysypał ja trądzik niemowlęcy.
Za jakieś 2 tygodnie gdy jej skórke podleczę spróbuje troszke białka krowiego wprowadzic do diety, jak znów sie wypryski pojawią bede miała potwierdzenie:(
Ale to nam połozna juz mówiła na poczatku,ze zaden lekarz do konca nie trafia, czesto trzeba samemu doswiadczać, szukać, eksperymentować - tak to z dzieckiem jest.

Przepraszam,ze tyle pisze na ten temat, tylko traktuje to jak kwestię sumienia, że przekazałam co wiem choc moze niewiele, moze źle, może cos zniekształcam- to dopiero za jakieś 10-20 lat wydzie lub później niestety:(

:Kiss of love:

lecę na cyca;)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Nasza gruźlica też sie paprze :) nie wiedziałam że powinna, więc się trochę najpierw wystraszyłam :)

Byliśmy u ortopedy we wtorek... hmm... przyłożył głowice do jednego bioderka- "wszystko ok", do drugiego-"wszystko ok". "kontrola za 2 miesiace, kłaść małego na żabkę na 2-3 godz. dziennie, o tak (pokazał), no i robic mu tak (pokazał jakieś ćwiczenie z układaniem główki na przemian, ja już zapomniałam jak:( ), by się czaszka ładnie zrosła i ścięgna równomiernie naciągały i robic mu tak (pokazał - mały leżał na pleckach ten mu jakoś kółka kolankami pokręcił... tylko nie pamietam też - czy złaczone kolanka do brzuszka i wtedy na boki, czy odwrotnie, co ze mnie za matka :( ), jakieś pytania"
razem 2-3 minutki to trwalo... ech...
może któraś z Was mi podpowie jak to byc miało?

Mój mały ma na buzi kilka krostek od kilku dni... jakby kasza manna, ale czerwonych, a na drugi dzień w kolorze skóry... to nie potówki - chyba - bo te mają wg mnie białe czubki... co to? czy to jakaś alergia na jedzenie? czym objawia się alergia pokarmowa u malucha?

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...