Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D

[Gosia83]

I bardzo dobrze, że jesteś na zwolnieniu w końcu zdrowie wasze najważniejsze:)

... to teraz możemy liczyć na częstsze zaglądanie na forum?!

[mazia84]

no dziewczyny wychodzi na to że to jednak ja mam najwcześniej termin 3 stycznia :) Obserwuje już ten wątek jakiś czas ale dziś postanowiłam się zarejestrować :)

[Kejranka]

Witajcie dziewczyny :))

Madzia84 witaj na stycznióweczkach :)) fajnie że zarejstrowałaś się na forum :) pisz z nami jak najwięcej :)) byłaś już u lekarza??

MadziulkaPM fajnie że wizyta już za tobą no i serduszko już słyszałaś super :)))) a na zwolnienie idź bez żadnych wyrzutów sumienia, skoro brzuszek boli to niema co się zastanawiać, odpoczywaj dużo :))

Gosia83 ale ci zazdroszczę że twój synuś już na nocniczek robi kiedy moja Hania się pieluszki pozbędzie to nie wiem a tak bym chciała żeby już odpieluszkowana była jak się dzidzia urodzi

ja jutro mam wizytę ale jakoś ciągle myślę że trochę za wcześnie się zapisałam, no nic termin już zaklepany to trzeba iść :)) powiem wam dziewczyny że u mnie trochę tych objawów jest bardzo często robi mi się niedobrze ale to trwa zwykle kilka minut i przechodzi, albo idę coś zjeść i wtedy odrazu przechodzi, poza tym mam straszne huśtawki nastrojów, już kilka razy zdarzyło mi się płakać, i tak wypłaczę się i za chwilę już się śmieję albo nerwy mnie biorą na byle co hehehe poza tym bardzo szybko się męczę i ogólnie zmęczona strasznie chodzę, wcześniej się kładę spać niż starsza córka hehehe no ale najważniejsze że wymiotów niema :) z tego trzeba się cieszyć resztę da się przeżyć

a jak tam dziewczyny u was???

[karolaj]

mazia84 witaj :)

Kejranka u mnie objawy się nasilają.... mdli mnie coraz częściej, dziś rano mnie tak zemdliło po jedzeniu że aż mi się słabo zrobiło...... to i nawet nie mogę patrzeć na słodycze, mdli mnie od razu... i też jestem zmęczona strasznie, po 20.00 oczy mi się zamykają.. i codziennie kładę się na godzinkę, dwie popołudniu... za to budzę się przed 7 nawet jak się późno położę a wcześniej mogłam spać do 9 czy 10

[MadziulkaPM]

Madzia84 witaj wśród stycznióweczek :))

Oj teraz fakt- częściej będę na forum:) ale najbardziej się cieszę, że więcej czasu spędze z synkiem:) Zwłaszcza,że to jego ostatnie miesiące jako "jedynak"
Na razie 2 tygodnie L4- mam nadzieję,że odpocznę i jakos dociagnę do końca roku szkolnego- wszak to zerówka i mnóstwo pracy / pożegnanie dzieciaczków z którymi pracowałam prawie 4 lata :)
Gosiu83 dobrze zrobiłaś, ze na zwolnienie się zdecydowałaś- szkoda mieć przez szefa później znerwicowane dziecko.
A jak Wy dziewczyny?? Pracujecie, czy w domku / na zwlonieniu??

I mam plan - iść w slady Gosi83 i synia na nocniczek wakacyjnie / jesiennie przestawić - zależy jak zechce współpracować:) Bo już tak ładnie sygnalizował siku / kupkę w 6 mc ( sama sie zdziwiłam, że tak szybko) po czym powrót do pracy i... babcia zaczęła się "dziwić" ze dziecku chcę "dzieciństwo zabierać" i w efekcie synek zaczął płakac na widok nocnika :( babcia kochana, ale krecia robota jej wyszła ;(
Więc startujemy od początku Oj tak Kajeranko cudownie by było gdyby starsze było odpieluchowane gdy maluszek się urodzi:)

Kajeranko- współczuję Ci objawów, choć fakt- cieszymy się z Tobą, że to tylko mdłości przechodzące po śniadanku :)
Do hustawki nastrojów przyłączam się- otóż my małżeństwo z niezbyt dużym stażem (niedługo 2 latka) do tej pory po 1 kłótni poważniejszej i kilku sprzeczkach - załapalismy się na samym poczatku ciąży na nerwy poranne 3 dni po kolei- jak nie my.
Oj, aż mi szkoda mego Małża kochanego, bo czepiam się go ech:(:( i niewiele potrzeba by mnie z równowagi wyprowadzić.
Też tak macie dziewczyny??

Karolaj też mis ie ciagle oczy zamykają i budzę się o 6-7
Może to ze względu na synka który tą porę przyjął za początek dnia.
Ach łóżeczko kochane- tylko czatuję kiedy latorośl drzemkę sobie strzeli by za nim podąrzyć ;)

Niestety jak to u mnie na poczaku ciąży ... przeziebiłam się- odporność zerowa jak i przy pierwszym dzidziulku. A,że racuje w przedszkolu to jak gąbka wszystko chłonę.
Jeden z wychowanków miał zapalenie krtani i.. teraz ja bez głosu jestem.
Meżuś wczoraj zakupił mi syropek Prenatal - ma niby wspierać odporność. Skład bardzo ładny- malina, czarna porzeczka i czosnek. Niop zobaczymy jak podziała

Pięknego dnia wszystkim życzę

( To się rozpisałam ;))

[monis1609]

Witam poweekendowo

mazia84 Witamy serdecznie:)

Co do złego samopoczucie to dzisiaj czuję się koszmarnie:( Boli mnie żołądek i jest mi strasznie niedobrze! Odrzucenie totalne od moich kochanych słodyczy:( Mam nadzieje , że to złe samopoczucie szybko minie! I znów będzie ok

Życzę wszystkim miłego poniedziałku:)

[mazia84]

hej dziewczyny. Ja już byłam u lekarza nawet dwa razy. Pierwszy jak podejrzewałam że jestem w ciąży, ale było za wcześnie żeby cokolwiek stwierdzić, tzn był pęcherzyk więc lekarz stwierdził że uznaje to za ciąże, ale kolejną wizytę miałam chyba w tamtym tygodniu i już zostało potwierdzone. Serduszko bije i wszystko jest ok. Tzn jest jeden problem mianowicie mam torbiel ale mamy nadzieję że się wchłonie, jeśli nie to może być kiepsko. To moja pierwsza ciąża więc póki co czuję się dziwnie i jakoś do mnie jeszcze nie dociera :) Mdli mnie prawie przez cały dzień chociaż mam wrażenie że teraz przechodzi, jestem zmęczona cały czas i mogłabym spać dzień i noc. Czasem strasznie mi słabo szczególnie rano gdy muszę lecieć z psem na spacer ;)
A dziewczyny zastanawiałyście się nad badaniami prenatalnymi?

[MadziulkaPM]

monis1609 słodycze poszły na bok, to moze będzie chłopczyk?? Ja tak miałam z synkiem:) Za to teraz mam taki ciag, że aż mnie skreca na myśl kawałka ciasta które właśnie w lodówce leżakuje i czeka... czeka... czeka...
;)
mazia84 to niezła z Ciebie kobitka:) skoro juz 2 razy ginka odwiedziłaś
Ja mam doktorka który jest super w diagnostce prenatalnej- nieinwazyjnej, więc jak na razie badania ogólne, krew, mocz itp. A później każda wizyta to USG- za każdym razem cos tam sprawdza, bedę na bierząco pisała bo jakoś nie pamietaj co w którymmiesiacu sprawdzał:)
Inwazyjnych sie boję- uwazam to za ostateczność, jeśli cos naprawdę niepokoi.

A z badań, to pierwsze:
6 tydzień- zatoka żylna czyli serduszko - sprawdzał doktorek czy bije miarowo w jakimś tam czasie - jest chyba 90 uderzen na minutę, więc idealnie:)

nie przejmuj się torbielą- na pewno bedzie wszystko wspaniale:) Moja znajoma miała mnóstwo guzków i torbieli - zmiany rakowe :( ciąża w ostatniej chwili - lekarz szukał dziecka miedzy zmianami. Oj ciężko było. A dziewczyna donosiła ciążę, urodziła siłami natury, karmi piersią mimo guzków :) niedługo biopsja- trzymam kciuki by było lepiej.

[Gosia83]

Melduję się poniedziałkowo

Witaj Mazia84:) Który to już tydzień ciąży??? Zrób suwaczek...:)

MadziulkaPM ja Mateuszka zaczęłam sadzać na nocnik jak miał ok 10 miesięcy. Jak skończył 1,5 roku sadzany był regularnie. Gdzieś wyczytałam, że dopiero dziecko około 2 roku życia czuje, że chce mu sie siusiu także nie ma co też się za bardzo spieszyć z tym odpieluchowywaniem:)

U mnie dziwna sprawwa....jak męczyły mnie zaparcia przez kilka dni tak teraz mam w drugą stronę (sorry za szczerość:)) mam nadzieję, że to nic niepokojącego. Poza tym mam takiego nerwa, że szok. Wczoraj cały czas chodziłam rozdrażniona.... i zmęczona:(

[Gosia83]

Minis1609 jak byłam w ciąży z synkiem to też nie jadłam za wiele słodyczy ani nabiału co stanowi normalnie moje główne źródło porzywienia. Za to przez całe życie nie zjadłam tyle mięsa co w ciąży:)

Teraz jeszcze nic się nie zmieniło... jogurty i sery na pierwszym planie

[MadziulkaPM]

Gosia83

Melduję się poniedziałkowo

Witaj Mazia84:) Który to już tydzień ciąży??? Zrób suwaczek...:)

MadziulkaPM ja Mateuszka zaczęłam sadzać na nocnik jak miał ok 10 miesięcy. Jak skończył 1,5 roku sadzany był regularnie. Gdzieś wyczytałam, że dopiero dziecko około 2 roku życia czuje, że chce mu sie siusiu także nie ma co też się za bardzo spieszyć z tym odpieluchowywaniem:)

U mnie dziwna sprawwa....jak męczyły mnie zaparcia przez kilka dni tak teraz mam w drugą stronę (sorry za szczerość:)) mam nadzieję, że to nic niepokojącego. Poza tym mam takiego nerwa, że szok. Wczoraj cały czas chodziłam rozdrażniona.... i zmęczona:(

Giosia83 - u mnie cała pierwszą ciążę tak było- tzw zamiast zaparć... hehe;) więc nie jesteś jedyna
Oj coś w tym białku jest, bo ja też najchetniej bym mięsko, mleko, sery ... mmmniam mniam

[mazia84]

zrobiłam suwaczek ale coś się nie wyświetla chyba że to z opóźnieniem działa.

[Gosia83]

Wszystko OK. Suwaczek widoczny .... ja też zrobię:)

[mazia84]

MadziulkaPM wyprzedzam Cię o 2 dni
Mam tylko nadzieję że faktycznie będzie to styczeń a nie wcześniej

[Gosia83]

Ejjjj ja chyba jestem ostatnia ..... czy ktoś ma termin po 23.01.2012??

[mazia84]

nie martw się myślę że jeszcze dołączą dziewczyny z późniejszym terminem i nie będziesz ostatnia :)

[karolaj]

zanuska ma termin na 26 stycznia :)

MadziulkaPM może zrób na pierwszej stronie spis styczniówek z przybliżonymi datami? będzie nam łatwiej się ogarnąć :)

[Kejranka]

Witajcie dziewczyny :))
ja już po wizycie, niestety trochę za wcześnie poszłam :(( p. doktor potwierdziła mi ciążę, tzn ładny okrągły pęcherzyk ciążowy jest i taki jakby zarodeczek było widać ale jeszcze za malutki :( poza tym macicę mam tyłozgiętą i przy tym już wogóle ciężko było coś wypatrzeć :(( no nic, na kolejnej wizycie już mam nadzieję usłyszę serduszko i zobaczę piękną fasoleczkę

Gosia nie martw się, napewno jeszcze dołączą do nas jakieś stycznióweczki które będą miały późniejszy termin

MadziulkaPM dołączam się do prośby aby zrobić jakąś listę stycznióweczek z suwaczkami

[Gosia83]

Oooo tak już wcześniej pisałam o liście styczniówek 2012 poprosimy MagdziaPM

[Gosia83]

Ja się nie martwię, że jestem na końcu .... może troszkę stresuję:) chociaż pewnie część dziewczyn jeszcze nie wie co im los szykuje

[Gosia83]

Wrócę później. Teraz idę szkraba kąpać i położyć spać:)

[Kejranka]

Gosia83

Wrócę później. Teraz idę szkraba kąpać i położyć spać:)

u mnie na szczęście zawsze mężuś kąpie i szykuje małą do spania więc ja mam luzik

[mazia84]

Gosia83

Ja się nie martwię, że jestem na końcu .... może troszkę stresuję:) chociaż pewnie część dziewczyn jeszcze nie wie co im los szykuje

ja kompletnie nie wiem co mnie czeka, mam nadzieję że będzie to styczeń a nie grudzień ale zobaczymy... To będzie moje pierwsze dziecko więc kompletnie nie wiem co mnie czeka teraz w ciąży i później chociaż mam od groma siostrzeńców i wszystkie koleżanki już prawie mają dzieciątka to jednak zupełnie nie to samo. Trochę się obawiam tym bardziej że mam psiaka i nie wiem jak to wszystko będzie, ale damy rade :)

[Gosia83]

Kejranka

Gosia83

Wrócę później. Teraz idę szkraba kąpać i położyć spać:)

u mnie na szczęście zawsze mężuś kąpie i szykuje małą do spania więc ja mam luzik

Mój A cały pierwszy rok Mateuszka kąpał:) Ja za to wstawałam w nocy z racji tego, że karmiłam 10 miesięcy cycem:)

[MadziulkaPM]

mazia84

Gosia83

Ja się nie martwię, że jestem na końcu .... może troszkę stresuję:) chociaż pewnie część dziewczyn jeszcze nie wie co im los szykuje

ja kompletnie nie wiem co mnie czeka, mam nadzieję że będzie to styczeń a nie grudzień ale zobaczymy... To będzie moje pierwsze dziecko więc kompletnie nie wiem co mnie czeka teraz w ciąży i później chociaż mam od groma siostrzeńców i wszystkie koleżanki już prawie mają dzieciątka to jednak zupełnie nie to samo. Trochę się obawiam tym bardziej że mam psiaka i nie wiem jak to wszystko będzie, ale damy rade :)

Mazia- będzie super:)
Dzieciaczki uwielbiają zwierzaki;)

Lista w pierwszym poście zrobiona- przepraszam,ze dopiero teraz - szyłam niespodziankę dla córci koleżanki na roczek:)

Oj ze mnie wyrodna matka- nie kąpię synka codziennie:) raz na 2-3 dni, chybaże akurat zrobił sobie maseczkę na włosy z zupy:)
Po konsultacji z położną stwierdziliśmy, ze nie berdziemy naruszać warstwy lipidowej szkraba.