Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

No parówki dla takiego malucha to niezły hardcor, ale jak ktoś lubi to czemu nie, my wcinamy berlinki czasami ujdą w tłoku. Co do jedzonka to my już po ziemniaczku z odrobiną masełka i były próby swojskiego soczku marchewka z jabłkiem ale małej raczej nie smakowały trochę wypiła ale nie była zachwycona. No i dupka od chleba była już w buziaczku ale to już babcia szalała.
My mamy blender razem z mikserem chyba jest bardziej praktyczny bo to zawsze 2w 1

http://www.suwaczek.pl/cache/86d74dfc70.png

Odnośnik do komentarza

hejloooo
my tez chodzika miec nie bedziemy. mialam za pierwszym razem ale szybko zrezygnowalam ze wzgledu na bezpieczenstwo synia, bo on poprostu wyskakiwal na glowke z niego i malo na zelazko nie wyskoczyl- czyli koniec. chodzik uwazam ze odciaza troche, ale dla mnie przesada jest wkladanie do niego dziecka ktore jeszcze nawet samo nie siedzi sorry dziewczyny to tylko moje zdanie. ja swojego syna wsadzilam jak mial 9 miechow, a sam w lozeczku stal juz majac 7 miesiecy.
my raczej pozostaniemy na sloiczkach na razie na szczescie nie sa drogie. u nas idzie do buzi co sie da he eh eh no rybki takiej swojej sloiczkowej to nie lubi ale ta ktora ja ostatnio gotowalam jadl ze smakiem.
dobra maz wrocil to ja sie bujam do pracy bo potem nie bedzie mi sie chcialo jechac, a tak to moze zajrze tu wieczorem...
narka
PS.....
ajjjjjjjjjjjjj parowki polskie parowki jak ja bym zjadla a nie to norweskie dziadostwo zwane parowkami.

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Wojtuś przeziębiony, nosek zatkany i charczy, pokasłuje. Przez to nocka oczwiście bardzo ciężka. ja też przeziębiona i niewyspana. weny brak, jutro do pracy, więc dół podwójny.

Migotka u mnie też ziemniaki rzadko, najczęściej kasza, i makarony, i ryż:)

A mięsa czerwonego nie jadłam 2 lata, zaczęłam znów będąc w ciąży. W sumie wcześniej to przez 8 lat w ogóle byłam wege.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

artaga6
Co do jedzonka to my już po ziemniaczku z odrobiną masełka i były próby swojskiego soczku marchewka z jabłkiem ale małej raczej nie smakowały trochę wypiła ale nie była zachwycona.

Adaś też dostał oblizać łyżeczek kilka od soku z marchewki własnej produkcji u nas raczej zdziwienie było.Ale mam w kuchni własnie 2 kg marchewek zakupionych i walczę z pokusą co by z nich soku nie zrobić (Adaś już spi).

ma-mmi

my raczej pozostaniemy na sloiczkach na razie na szczescie nie sa drogie. u nas idzie do buzi co sie da he eh eh no rybki takiej swojej sloiczkowej to nie lubi ale ta ktora ja ostatnio gotowalam jadl ze smakiem.

no właśnie mam porównanie-ileż to ja się nagotuję tej kaszy jaglanej czy ryżu,naprzecieram jabłuszek itp a słoiczek chlast i podano do stołu.I w tych słoiczkach to właśnie są różne warianty.Co ja mam samą pietruchę dziecku podać do posmakowania?O ziemniaku pomysślałam,e podam z kropelką oliwy z oliwek...
A jadłam nad morzem zupy rybne.Adas oczami je jadł a ja panikowałam bo ryby przecież alergeny.Jakbyś Ma-mmi wcześniej napisała ,że dałaś małemu rybę na pewno Mój Malec dostałby trochę zupy na testing:kucharz1:

viosna
Hej dziewczyny
Wojtuś przeziębiony, nosek zatkany i charczy, pokasłuje. Przez to nocka oczwiście bardzo ciężka. ja też przeziębiona i niewyspana. weny brak, jutro do pracy, więc dół podwójny.

Migotka u mnie też ziemniaki rzadko, najczęściej kasza, i makarony, i ryż:)

A mięsa czerwonego nie jadłam 2 lata, zaczęłam znów będąc w ciąży. W sumie wcześniej to przez 8 lat w ogóle byłam wege.
Viosna dużo zdrowia Wam i sił w pracy. Ja byłam długo jaroszem na samych rybach tylko,później jak zaczęłam się w fitness wkręcać to kurczaka wprowadziłam ale na świnię krowę się nie mogę zdecydować ( mój D ma argument który mi pozwala zastanowić się nad szynką lub suchą krakowską,że świnia to takie zwierze,że zje własne g..o :36_2_39:)

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

viosna
Hej dziewczyny
Wojtuś przeziębiony, nosek zatkany i charczy, pokasłuje. Przez to nocka oczwiście bardzo ciężka. ja też przeziębiona i niewyspana. weny brak, jutro do pracy, więc dół podwójny.

Migotka u mnie też ziemniaki rzadko, najczęściej kasza, i makarony, i ryż:)

A mięsa czerwonego nie jadłam 2 lata, zaczęłam znów będąc w ciąży. W sumie wcześniej to przez 8 lat w ogóle byłam wege.

Oj Viosna nie dobdzie.... kurujcie sie, a my wam zyczymy zdrowka.
ja wrocilam z pracy i co? mlody przebrany w pizamke, tran wypity zabki umyte tylko na mamusie czekal, no spisal sie chlopina.
porobilam dzis foty ciuszkow i doszlismy do wniosku ze puscimy na alegro (norweskim), bo przeciez nie wiemy kiedy ewentualnie kolejny bobas i jaka plec, a poza tym na pewno bede chciala kupic cos nowego wiec bez sensu trzymac....ide musze jeszcze jedna pake skompletowac.:36_2_15:

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

hej
wróciłam :D
wróciłam w nd z wakacji na Krecie - było super zajebiście!!! Szerszeń jest cudownym podróżnikiem ;)
wróciłam tez od pracy w poniedziałek - i serio nie ogarniam. Nie ogarniam w pracy, bo Szerszęń ma problemy ze spaniem w nocy, nawet w naszym łóżku ma min godzinną przerwe w nocnym spaniu...nie ogarniam, w domu bo nagle pół dnia to za mało, tym bardziej, że jak mnie szymon widzi po pracy to już nie puszcza;)

Nie ogarniam domu, pracy, prania, dziecka.... ;) jakoś musze się wziąc w graść ale nie wiem jak!

Tesknie w pracy okrutnie za tym swoim robakiem, ale niania jest super, i postanowiła, ze będzie z nim siedziała u nas - nie zabiera go do siebie :D wiec sukces pełną gębą.

Do tego turla się po całym domu, zamieorzone ma ruchy i jak coś zobaczy na drugim końcu pokoju to sie tam dostaje! Ostatnio podszedł do zasilacza od lapta( podłączopny do pradu! ) i do buzi wział końcówke!

Lot samolotem super!

Je juz coraz więcej, raz butle mm, słoik obiadu, i słoik owoców z kasza jaglaną. Ssał ogórka, zjadł ziemniaki i marchewke nie zmielone... ogólnie duzy chłopak.

Wybaczcie, ze nie nadrobię co tam u was, ale serio nagle doba skróciła mi się o 8 h!

Viosna - szybkiego powrotu do zdrowia dla ciebie i Wojtka.
napiszcie dziewczyny jak tam, Kadafi?, Adaś?, Kongen? karolinka? Hana? i cała reszta? zęby są? (u nas tak), biegają? skaczą? gadają? .... :D

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

ja już po pracy i po lekarzu.
całe szczęście oskrzelowo czysto, zapisała mu clemastin, ale teściowa odradza, więc chyba nic póki co nie podam.

Nelson dobrze, że jesteś. Stęskniliśmy się za Wami. Tych wakacji zazdroszczę jak nie wiem co.
Ale powrotu do pracy współczuję, wróciłaś na pełny etat?
Ja mimo że dorywczo to już nie ogarniam. Przez to przeziębienie nocki są kiepskie, a tu o 6 trzeba się zerwać i do pracy. grr.
Ale Młody za to się póki co spisuje, siedziała te parę godzin z tatą i ładnie kaszkę zjadł i ponoć zasnał bez specjalnych problemów.

I gratulacje dla Szerszeniątka, że się tak cudnie rozwija:)
Nasz Młody jakiś ogromnych postępów nie poczynił, ale już jakby zaczyna raczkować, ale do tyłu:)
i zebów póki co młodzież moja nie posiada.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny ja tez juz dzis po pracy.... siedzimy wlasnie z mlodym przed kompem ale niedlugo trzeba ruszac po tatusia...
Nelson witamy ..... u nas wciaz dwa zeby, turlamy sie tak jak Szerszen tylko u nas celem jest blacha pod kominkiem ktora wydaje fajny dzwiek jak sie w nia kopie udeza lapkami itp. no i z kazdego miejsca doturla sie do niej wali nogami i patrzy sie na mnie co ja powiem.....lobuz. mlody dzwiga sie na rekach, ale dupa ciezka wiec lipa. poza tym reaguje juz na wyciagniete rece w sensie ze wyciaga tez juz swoje bo wie ze go wezme. no fantastycznie wypycha szczoteczke z buzi ( musze przyznac silny ma ten jezor) tak wiec mycie zebow to u nas normalnie jak zawody.
Dziewczyny wspolczuje wam tych nocek zwlaszcza ze musicie do pracy isc.
no i wstawiam fotke jak mlody pracuje z mama notabene w swoim rozowym body.

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Hej

Ma-mmi Twój Kongen w tym rózu po Tatusiu:36_2_25:
Viosna kieruj sie intuicja z tymi lekami.
Nelson super ze wakacje sie udaly i straszysz Dziewcze z tym "nieogarem":eek: Dasz radę kwestia tygodnia,wierzę w Ciebie:36_2_25:Czy dasz nam obejrzeć jakieś zdjęcia z wakacji?
Merinque Moja Duszko! Co z Tobą?!Napisz coś nam,prosimy:smile:

Adasiątko jak i Viosnowy Wojciech unosi biodra i się suwa-to jego sposób na przemieszczanie na szczęście są to krótkie dystanse :P Też wyciąga rączki,raz się obrócił i to by było na tyle:eee:
Dzisiaj Doidy cup mi przysłali i książkę o BLW mam nadzieję zacząć ją czytać.

Aa dziewczyny co myślicie o tymkrzesełku ? Teściowa kazała wybrać na Dzień Dziecka to mój Mąż pojechał i wybrał takie hmm,drogie dość?:36_2_39:

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

ma-mmi
hej dziewczyny ja tez juz dzis po pracy.... siedzimy wlasnie z mlodym przed kompem ale niedlugo trzeba ruszac po tatusia...
Nelson witamy ..... u nas wciaz dwa zeby, turlamy sie tak jak Szerszen tylko u nas celem jest blacha pod kominkiem ktora wydaje fajny dzwiek jak sie w nia kopie udeza lapkami itp. no i z kazdego miejsca doturla sie do niej wali nogami i patrzy sie na mnie co ja powiem.....lobuz. mlody dzwiga sie na rekach, ale dupa ciezka wiec lipa. poza tym reaguje juz na wyciagniete rece w sensie ze wyciaga tez juz swoje bo wie ze go wezme. no fantastycznie wypycha szczoteczke z buzi ( musze przyznac silny ma ten jezor) tak wiec mycie zebow to u nas normalnie jak zawody.
Dziewczyny wspolczuje wam tych nocek zwlaszcza ze musicie do pracy isc.
no i wstawiam fotke jak mlody pracuje z mama notabene w swoim rozowym body.

prawdziwy facet rózu się nie boi :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamki-stesknilam sie za Wami,ale intensywny weekend mielismy,wiec na nic czasu nie bylo.
Znajomi pojechali w pn-szkoda,bo bardzo fajni-jak ja zazwyczaj zdystansowana jestem tak z nimi od pierwszej chwili fajnie mi sie gadalo.
Bylismy w Madame Tuessau,na London Eye-ale Hana wiekszosc atrakcji przespala:wink:
za to w restauracjach sie wybudzala i tak oto sprobowala,brokula,oliwki,ogorka,marchewke,pieczonego batata,chlebka pociumkala i nawet wody z cytryna sie napila-odpukac-zadnych wysypek nie zauwazlylam.
Kaszel mi ciut dzieci moje meczy,ale juz idzie ku lepszemu-poza tym Hana nadal leniwa wygina sie maxymalnie w litere C ale tych kilku centymetrow do przewrotu jej brakuje-no tylko ze ostatnie kilka dni to non stop w foteliku,albo nosidle wiec nie miala kiedy praktykowac.Zeby juz prawie prawie na przebiciu takze i nocki beznadziejne-pobudki non stop-nawet zel nie pomaga-dzis wiec dalam jej czopek Vibrucol-zobaczymy czy pomoze.

Pogoda nadal beznadziejna u nas-ta znajoma z Abu-Dhabi to pod spodnie grube rajstopy zakladala i rekawiczki,bo tak im zimno bylo

http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/TD6XCyS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/TD6Xp1.png
http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/R8IEbAO.jpghttp://lb2f.lilypie.com/R8IE.png
http://moje.glitery.pl/text/325/87/3-OMAR-I-HANA-4546.gif

Odnośnik do komentarza

Viosna zdrowka dla Was-no i szybkiego oswojenia sie z nowa sytuacja

Nelson super ze z Szerszenia taki podroznik-koniecznie wklej nam tu jakies zdjecia

Ma-mmi Kongen w rozu uroczy-Hana pozdrawia:)

Migotka :brawo: dla Adasia za przewrot-teraz juz sie chlopak pewnie rozbryka-krzeselko fajne,ale drogie-i ja Ci powiem ze moje tez ma podobna tapicerke i przy BLW to slabo sie sprawdza,bo jak Hana jadla brokuly to miala je wszedzie i wszystko dookola trzeba bylo myc-mysle ze drewniane zupelnie byloby duzo lepsze do utrzymania w czystosci

Madzia widzialam ze z Maciejki tez sie smakosz robi

http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/TD6XCyS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/TD6Xp1.png
http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/R8IEbAO.jpghttp://lb2f.lilypie.com/R8IE.png
http://moje.glitery.pl/text/325/87/3-OMAR-I-HANA-4546.gif

Odnośnik do komentarza

Merinque Lol z tymi rajtami pod spodniami i rękawiczkami:hahaha: ee Adaś raz zrobił i też "Ce" robi bardziej cały czas kładę go na podłodze,ale nie chce i basta!Się uparłam głupia matka:lup:,zrobi.A przynajmniej mogę po delektować się chwilą gdzie jak go zostawiam to leży ( jeszcze) w tym samym miejscu gdzie był pozostawiony:36_2_25:
No właśnie,z tym krzesełkiem to już widzę ten chlew ... flipsa jak je tzn " połyka w całości " niemalże to to co w ręku mu się rozmaśli to wszędzie jest.
Merinque a Hana nosi bursztynki?

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Meringue
bursztynki nosi-i juz teraz nie wiem czy ona czasem glodna w nocy nie jest-bo w dzien tak sobie z cycka je (w nocy nadrabia)no dzis przed snem wydoila 80mm z butli zobaczymy jak bedzie

Merinque przed snem to owala 240, a czasami jeszcze cycem sie dopycha he he he...
w ogole nasz plan jedzeniowy wyglada tak: po przebudzeniu czyli 6-7 -cyc; 9-110ml kaszki; 12- sloiczek; 15 cyc; 17-18 cyc (czasami miedzy tymi dwoma cycami wsunie jakis deserek); 20 - 240ml mm i do rana..... .........................
czasami po kaszcze czy sloiczku dam mu popic ciut cycem, no i czasami od nas cos podjada tzn. ode mnie to jakies owocki, ale tatus to czekoladowy lasuch i tak mlodemu jakis poliz sie dostanie (a staremu po lbie hehehehe) no i dzis pociumkal troche frytka
Kongen wszystkim dziekuje..... a ja dzis dostalam od malza porzadny aparacik (kofany jest) no to teraz moge cykac foty, jeszcze trzeba tylko pare bajerow dokupic.

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Ma-mmi super to teraz będziesz szaleć z fotami!
I to 240 na noc-jest moc!!A ten Moj Pan Antybutelka poprawia sobie co 2-3 h ostatnio,ale kupiłam kaszke z Bobovity na mm i być Moze jutro jakas premiera będzie?

Merinque Adas tez ostatnio b zle śpi.Ja te zeby podejrzewam albo skok rozwojowy no i zbyt cienkie mleczko nasze.

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Migotka5
Ma-mmi super to teraz będziesz szaleć z fotami!
I to 240 na noc-jest moc!!A ten Moj Pan Antybutelka poprawia sobie co 2-3 h ostatnio,ale kupiłam kaszke z Bobovity na mm i być Moze jutro jakas premiera będzie?

Merinque Adas tez ostatnio b zle śpi.Ja te zeby podejrzewam albo skok rozwojowy no i zbyt cienkie mleczko nasze.

moze i jest moc, ale on mi i na piersi spal cale noce. od miesiaca dostaje na noc butle bo czulam juz pod wieczor ze tam za duzo nie ma, wiec zdecydowalam sie na mm i zeby go jeszcze troche tym cycem pokarmic to w ciagu dnia tez znalazlam male zastepstwo co by chlopak glodny nie chodzil. i tak dajemy rade. a jak bedzie mame gryzl to guzik dostanie a nie cyc:36_6_5:
dobra bujam sie drukowac fakture i do wyrka.... jutro zajrze.:Hi ya!:

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Migotka no ja tez mysle ze coraz wieksze zapotrzebowanie kaloryczne tych naszych maluchow

Ma-mmi-240 o matko-Hana by jak pileczka wygladala-a pochwal sie jaki aparat dostalas-ja wlasnie przerabialam kurs na dvd na cyfrowe lustrzanki

a przez ta pogode zaczelam sie uczyc szydelkowania:lup:no roooooozne cuda mozna dziewczynkom udziergac-opaski,kapelusiki,czapeczki:8_5_13: tylko czasu brak.

http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/TD6XCyS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/TD6Xp1.png
http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/R8IEbAO.jpghttp://lb2f.lilypie.com/R8IE.png
http://moje.glitery.pl/text/325/87/3-OMAR-I-HANA-4546.gif

Odnośnik do komentarza

o rany a tu co taka cisza???
u nas nocka ciut lepsza i teraz nie wiem czy to zasluga czopka,czy butelki...

ja juz rano na silowni bylam,pozniej na kursie dootyczacym zachowan przedszkolakow-Hana zostala z tatusiem i ladnie sie spisala takze super-pociumkala dzis suszone morele-smakowaly bardzo-teraz dopija cyca i mam nadzieje ze kimnie bo cos jej sie drzemki dzienne do 3 x 30 min poskracaly i nic sie zrobic nie da.

Ma-mmi czekamy na zdjecia

http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/TD6XCyS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/TD6Xp1.png
http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/R8IEbAO.jpghttp://lb2f.lilypie.com/R8IE.png
http://moje.glitery.pl/text/325/87/3-OMAR-I-HANA-4546.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...