Listopadowe bobaski!

[madzialska]

Ojej Viosna, ale zlecialo...
Ale chyba lubisz swoją pracę, co?
A co z Wojtusiem?

[ma-mmi]

madzialska

Ma-mmi wpadnie zobaczyc co naskrobalysmy, a tu pusto hehe

My wróciliśmy ze spacerku, bo fajna pogoda.
ha ha ha.... no nie poszalalyscie.
kurcze a u nas coraz dluzej widno i tak chlopaki sasiadow w weekendy dluzej sie ganiaja po dworze a co za tym idzie wszystkie krzyki piski slychac u mlodego na szczescie jakos usnal. kurcze nie maja kompa czy co ? he he he eh oczywiscie zart dobrze ze dzieciaki jeszcze potrafia sie bawic bez kompa.

Migotka5

madzialska

Gdzie konkretnie byliscie Migotka?

W Lebie Madziu poniewaz D dawal tam koncert
Btw

Adas sie obrocil na brzuch
gratulujemy Adasiowi, a tak na marginesie widzialam dzis wpis jednej laski na FB, ze jej synek sie dzis przekrecil z plecow na brzuch- no jak dla mnie przekoloryzowala bo maluch za trzy dni skonczy 3 miechy

viosna

madzialska

i co tam u was mamuśki?

Ja już po nocach nie śpię, bo od wtorku wracam do pracy...
Viosna wspolczuje....
Madzia co do Wojtka to Viosna nam tu pisala caly plan pod Twoja nieobecnosc i calkiem dobrze sobie wykalkulowala... no tylko troche dalysmy jej do wiwatu bo studentow chciala sobie na piatki po poludniu umawiac hehehehe zartuje Viosna
Ojjjjjj jak dobrze ze jutro niedziela.... dadi w domu

[madzialska]

Mówiłam, że będę zacofana i nie nadrobię tego co napisalyscie przez 2 tygodnie mojej nieobecnosci :)

[madzialska]

No i gratki dla Adasia :)

Maciuś to już tak fika z pleców na brzuch, już na plecach za długo nie poleży-tylko się odwrócę, a on chyc na brzuch.
Teraz nawet tak zasypia-klade go na plecach, on sie przekręca i placze, bo mu źle tak zasnąć.
I tak kilka razy...

[ma-mmi]

madzialska

Mówiłam, że będę zacofana i nie nadrobię tego co napisalyscie przez 2 tygodnie mojej nieobecnosci :)

Madzia str.1054 plan Viosny a ja spadam bo męż kolacje zrobil i sie zlosci ze nie przychodze.... jak dam rade to jeszcze zajrze jak nie to Kolorowych snow wszystkim zycze

[Migotka5]

Ma-mmi na bank przekoloryzowala bo Moj 5i pól prawie miecha i teraz sam bez popychania,turlania czy zmuszania przekrecil sie za jasiem.Adasia fetysz to poduszki i jasie ostatnio

A ja jak będzie brzydka pogoda w tym tygodniu to krzeselko do karmienia kupię.Adas musi cały czas wszystko obczajac to trzeba mu tron naszykowac.

Ma-mmi u mnie niedziela znaczy zazwyczaj mąż poza domem.

A mówiłam Wam,ze przestawilam ostatnio samochód?A trzeslam sie przy tym jak osikazeby nim tak pojechać jeszcze... Potrzebuje małego samochodu.
A wiecie co sobie pomyślałam dzis?Ze jest szansa zeby mamy listopadowe te zPL mogły sie spotkać.To wakacje.Wiele osób spędza je nad morzem polskim.Tak sie skrzyknac na jeden termin?

Oglądałam Bitwę na głosy i Bohosiewicz która urodziła na dniach ma charakterystyczne zmęczone oko takie od wstawania, nie przyzwyczajone::P:

Ale bym sobie na dyskotekę poszła...

[viosna]

No tak jak pisze Ma-mmi, jakiś tam plan powrotu i zmianowej opieki nad Młodym mamy, ale logistyki wymaga to sporej.

Ma-mmi ja też dziś zwróciłam uwagę, że jakoś tak jasno, a my już kąpiemy. Całe szczęście mamy szczelne zewnętrzne rolety, które robią w pokoju ciemną noc niezależnie od pory dnia.

Madzialska- Wojtek to samo, gdyby nie szczebelki łóżka, któe go hamują to i zasypiałby na brzuchu. Ostatnio przebił wszystko: karmiliśmy się na leżąco, a Młody hyc na brzuszek i ciągnie dalej:)

migotka- gratki dla Adasia.

A jak tam inne umiejętności Waszych dzieciaków?
Mój coraz stabilniej siedzi, ale do samodzielności w tej czynności jeszcze dłuuuga droga, raczej w mowie się też ostatnio nie rozwija, no i nadal bezzębny. Ale za to już będąc na brzuszku kręci się wkoło własnej osi, przemieszcza trochę w przód i w tył i chyba przygotowuje się do raczkowania

[viosna]

Migotka pierwsze koty za płoty z tym autem, przy najbliżej okazji skocz autem do pobliskiego sklepu, później ulicę dalej itd:)

[Migotka5]

Właśnie planuje ten wypad do marketu,ale to w niedziele jakas jak D nie ma(bo on mnie zazwyczaj straszy i zniechęca ) i mniejszy ruch,a wiecie każdy pojazd na drodze to panika(jak "elka" jeździłam to byłam chojrak).

Adas cały czas spolgloski wargowe(w,t,f,rrr)jak zły to nene tez powie i czasami mamamama ale chyba nieświadomie.I piszczy jak jakiś hamujący samochód

[madzialska]

Co do spotkania to ja odpadam-nad morze nie jedziemy w tym roku.

Prędzej gdzieś w Łodzi z Migotką, bo jeżdzimy przez Łódź do rodziców.

Ma-mmi, normalnie spis treści dla mnie. Idę zobaczyć ten plan Viosny co do opieki nad małym.

Kadafi to dlatego, że chudzinka jest to szybko nabył umiejętnosci przekręcania się, niby pełzania. On jest mega ruchliwy.
Jak się go na ręce wezmie to się kręci jak nie wiem.
Od kilku dni nie zasypia przy cysiu tylko po jedzeniu musimy się pochichrać razem jeszcze.
Mój syn dorasta :)

I to piszczenie...Aż uszy bolą :)

[ma-mmi]

hejka laseczki jak tam niedziela?
ja musze bujnac sie po podpaski, bylam pewna ze mam jeszcze a tu klops rano wyjelam ostatnia.....
do pozniej

[Migotka5]

Madzia ja nie organizuje spotkania ale jest to jakas myśl:P a z Wami chętnie sie spotkamy chociażby w zoo czy na herbatce.A gdzie rodzice mieszkają?

A ja dzisiaj w końcu na półce poukladalam!!swoje ciuchy z przed ciąży letnie,swetry na najwyższa polke,hosanna!Mialam taki sajgon,ze la!.

[madzialska]

Migotka5

A gdzie rodzice mieszkają?

w Opocznie

[ma-mmi]

dyskryminacja jakas?, a to co my juz nie mozemy przyleciec? he he he zartuje....

[Migotka5]

Ma-mmiś jak najbardziej wpadaj na kielonka do PL i na disco

[ma-mmi]

Migotka5

Ma-mmiś jak najbardziej wpadaj na kielonka do PL i na disco

ja ja Migotka zeby mnie malolaty na disco wysmialy? dawajcie do nas tu na disco mozna wejsc dopiero po skonczeniu 21 lat i do bolu i tych do bolu chyba wiecej hihihihiiii

[Migotka5]

ma-mmi

Migotka5

Ma-mmiś jak najbardziej wpadaj na kielonka do PL i na disco

ja ja Migotka zeby mnie malolaty na disco wysmialy? dawajcie do nas tu na disco mozna wejsc dopiero po skonczeniu 21 lat i do bolu i tych do bolu chyba wiecej hihihihiiii
Mamy sie czuć zaProszone na wakacje?

[ma-mmi]

wpadajcie nie mam nic przeciw..... u nas co prawda w zeszlym roku pogoda letnia nie byla, ale moze w tym dopisze.
a tak poza tym......
Dzien dobry
wstawac babole, slonce za oknem

[artaga6]

cześć dziewczyny,
my już w domku po działeczce wypoczęci i opaleni malutka też się nawet ładnie opaliła :)
Spotkanie czemu nie jak tylko komuś pasuje to ja również zapraszam a my nad morze dopiero w sierpniu więc zobaczymy co i jak.
Jeżeli chodzi o umiejetności maluszka to moja córcia już mnie przeraża robi takie wygibasy że aż strach wyglada to jakby chcciała na głowie stanąć dupcia wysoko nogi wyprostowane i mama ciągle musi ją asekurować - to chyba przygotowania do raczkowania, ale wygląda dziwnie i biję się ciągle że krzywde sobie zrobi. Łóżeczko juz opuszczone na sam dół dla mojego spokoju i jej bezpieczeństwa. Jedzenie idzie jej coraz lepiej tylko kupki jakieś twarde się robią ale to chyba od mleka i tej kaszki pszennej. Soczków nie chce za bardzo pić ale nadal próbujemy. Na działce próbowaliśmy chodzika i mała zadowolona tak że teraz nie za bardzo chce leżeć ładnie się bawiła no i dała zjeść wszystkim w spokoju. z gaworzeniem to chyba jeszcze nie bardzo coś tam śpiewa ale raczej jak jest zmęczona i robi przy tym minki jak kotek a na końcu wielkie ziewnięcie
Madzia zdjęcia świetne- dzięki Maciuś przystojniacha i widać że grzecznie wszystko zniósł, a ty laska że hej.
U nas pogoda dziś ponura mam nadzieję że się wypogodzi pozdrawiam

[madzialska]

Witam w ten ponury poniedziałek :)

Maciejka też jakby na głowie chciał stawać hehe
Ja łożeczko mam zamiar opuścić dopiero jak zacznie siadać, a chodzika nie zamierzam używać wcale. Podobno jest niezdrowy.

[artaga6]

Zgadzam się z tobą całkowicie że chodziki są niezdrowe, ale chwila wytchnienia jest nam baaardzo potrzebna a uwierz że chodzik nam to zapewni. Ta moja mała cwaniara już od dwóch tygodni tylko wstaje na nogi jak podaje jej rączki do siedzenia, normalnie zapiera się nogami o podłoge i już na nóżkach. Chodzik to ostateczność jak muszę już coś zrobić a ona nie chce ani leżeć ani siedzieć. Chociaż jak moja starsza córka była mała to chodzik był codziennością i nie był taki zły a uwierz kręgosłup ma prościutki jako jedna z niewielu w klasie i do tego jest w sportowcem pełną gębą więc to też chyba zależy od dziecka
Ale każda z nas ma swoje pewnie zdanie na ten temat :)

[madzialska]

własnie :)

dzis napisala do mnie znajoma, ma corke starsza od Maciejki o 3 dni. Jej mała wcina juz takie rzeczy jak parówki, takie zwykle oczywiscie..

[Migotka5]

Hej

Omg!Ja sama parowek ŻADNYCH nie tykam a co dopiero dziecku,BRon mnie Panie Boże!

Artaga,widać ze jesteś doświadczona mama.Nie certolisz sie z Mała i Ci troche tego zazdroszczę.Ja tez mysle nad wakacjami po 15 sierpnia.

Dzis zamowilam kubeczek Doidy Cup i książkę o BLW.
Adas zaczyna zabkowac po wybudza sie z płaczem aż piszczy.Kupilam żel na dziaselka.A dziwilam sie skąd odparzenia pupci,po czym?I czerwone poliki myslalam,ze od opalania Nie ma rozpulchnionych dziasel albo ja nie wiem jak to powinno wyglądać.

[madzialska]

Ja tam parówki lubię, szczególnie te z Biedronki :) Ale małemu ich nie dam jeszcze długo.

Mam w planach zakupić blender żeby samemu blendować Kadafiemu obiadki, bo nie wyrobie na te sloiczki.
I tu pytanie-lepiej kupic osobno blender czy dokupic do miksera koncówkę blendującą?

[Migotka5]

Ja ni jem wogole czerwonego mięsa to i parowek nie ruszam siła rzeczy.
Ja tez blender chce kupic.Ale sloiczki są wygodne w tym okresie co tu mówić.
Ja ziemniaka od kilku dni przymierzam sie zeby Adasiowi podać i coś mi mało wychodzi...Bo na obiad zazwyczaj kasze i ryze...