Listopadowe bobaski!

[emika]

cytrynkowa

ma-mii napisz mi proszę co to masz za nosidło, to ze zdjecia
chciałam kupić chuste, ale nie wiem czy bedę umiała wiazać, nosidło byłby chyba lepsze

Tez mam takie obawy... niby chciałabym ją kupić ale to wiązanie mnie niepokoi, jakoś nie mogę uwierzyć że to bezpieczne. Nosidło wygląda stabilniej.... chusta podobno zdrowsza dla malucha... i sama nie wiem! Napewno coś kupić muszę bo mój mały wpada w ryk jak tylko wyczuje że nie ma mnie w pobliżu. Chyba muszę powoli myśleć o uczeniu go samodzielnego zasypiania, bo potem będę na siebie zła że go tak rozpieściłam... z drugiej strony sił mi brak.

Ach jak mi by się przydały ze dwa dni błogiego lenistwa... żeby mieć czas tylko dla siebie... iść bez nerwów na wyprzedaże ;-) no i pożądnie się wyspać, bez nocnych karmień i bez dojenia kilka razy na dobę.
Pomyśleć że w ciąży cierpiałam na bezsenność - teraz chciałabym mieć takie problemy ;-)

[madzialska]

Mam doła-była położna i mowiła, że nie powinnam tak małego na cycku trzymać cały czas, bo on się przyzwyczai...A ja już widzę, że się przyzwyczaił!
Marudzi, daję cyca, a on zamyka oczy i ciamka. Traktuje mnie jak smoczek.
A ja nic nie mogę zrobić!
Chciałam go nauczyć samodzielnego zasypiania, ale jestem niecierpliwa i niekonsekwentna

[ma-mmi]

cytrynkowa

ma-mii napisz mi proszę co to masz za nosidło, to ze zdjecia
chciałam kupić chuste, ale nie wiem czy bedę umiała wiazać, nosidło byłby chyba lepsze

Cytrynkowa nosidło to BabyBjörn- bardzo stabilne i bezpieczne dla malucha
Baby carriers developed together with Medical Experts – BabyBjorn

[Meringue]

HEJ HEJ

Madzialska nic sie nie martw-moj Omar tez traktowal mnie jak smoczka-ale stopniowo go oduczlam i obylo sie bez tragedii-takze dasz rade

Gorzata-super nocka-my tez nie narzekamy ostatnio-ale ciiiiiiiiiiiiiiii zeby nie zapeszyc

emika-ale cudny synek

ma-mmi-fajny pomysl z tym albumem,moze zgapie:)

cytrynkowa,emika-ja zdecydowanie chuste polecam-a wiazania wcale nie sa tak trudne jakby sie mooglo wydawac

viosna-super Wojtus na wadze przybiera

slonko-no nasza Hana teraz u rodzicow to z nami cala noc spi-takze sie nie martw ze Ty czasem przysypiasz

[Meringue]

jeszcze odnosnie chusty

ja polecam to wiazanie-Hana tez je lubi:)
Wiązanie chusty - koala - YouTube

to tez jest fajne ale j np potrzebuje pomocy mojego S zeby je dobfze zawiazac

Wiazanie chusty -kieszonka - YouTube

no i jakby co chusty tkane sa znacznie lepsze od elastycznych:)

[cytrynkowa]

Ale na tych filmach sa chusty elastyczne? A tkane wiaze sie tak samo? A co z główką dziecka?

[cytrynkowa]

kurde ale drogie te nosidła, chyba wybiore chuste

[slonko2802]

madzialska mi położna mówiła że do pół godziny mogę małemu pozwolić "powisieć"na cycu, ale dłużej absolutnie nie. Mój chyba powoli zaczyna akceptować smoka, jeszcze tylko muszę zrobić coś żeby zasypiał o normalnej godzinie, bo jak się budzi po 21 tak zasypia przed północą :/

[viosna]

słonko nasz Wojtuś też nie zasypia wcześnie, bo koło 23, czasem przed czasem po. ale mi to na rękę, bo też się wtedy kładę i przesypiam mniej więcej tyle co on. jakby zasypiał o 20 to budziłby się dużo wcześniej.
A dzisiejsza nocka taka jak wcześniej, tzn 2 pobudki, pierwsza przed 3, druga po 5, a od 7.45 nie śpi.

dziewczyny też macie takie problemy z kręgosłupem?
ja od kilku dni chodzę jak kaleka, bo nie mogę z bólu stanąć na lewej nodze, tak mnie po lewej stronie kręgosłupa boli i uciska. Nawet w nocy z boku na bok się nie mogę przewrócić...
to pewnie od podnoszenia Małego (a i z tym mam teraz duży problem), szczególnie wyciąganie go z łóżeczka. Nie wiem, co zrobić, nie mogę normalnie funkcjonować

[gorzata]

u nas kolejna super noc jak zasnela okolo 22 tak do 7 rano spala kochane dziecko a i teraz przy cycku przysypia

[Nelson]

hej,
wczoraj wieczorem mielismy zdaje sie pierwsza kolke, albo jakies gazy tylko, bo mlody za chiny ludowe nie chciał kłaść się spać i płakał jak tylko go odkłdałam na bok.

Mąż pojechał po espumisan - a Szym w tym czasie się uspokoił, położyłam go do łóżeczka na plecach! i sam się uspokoił i po 20 minutach zasnął!
Płakał z 20 minut a ja już od zmysłów odchodziłam, cierpliwości do płaczącego dziecka nie mam za grosz - od razu się denerwuje! nie wiem jakbym dała rade z płaczacym przez większość czasu dzieckiem!
I taki mam wniosek - że moje dziecko to lubi tak wszystko samemu, nie lubi być noszony długo na rękach i najlepiej się czuje gdy sam się bawi i sam leży w łóżeczku - taka "zosia samosia" ;)

Nocka ok, ale rano na 8 musielismy się obudzic na usg. i nie mielismy ochoty ;)

USG brzucha nie udało się zrobić - bo ma za dużo gazów i nic nie widać. Powienien być od razu po jedzeniu, ale cięzko tak się umówić żeby był po karmieniu, zwłaszcza piersią na żądanie....

USG bioder wykazało dyzplazję, niby nie dużą ale do ortopedy musimy iść i pewnie będzie musiał nosić taką specjalną pieluchę!

Gorzata!!! normalnie zazdroszczę:)

Viosna- mnie kręgosłup boli na dole strasznie - zwłaszcza jak noszę na rękach Szerszenia.

Madzialska - dla swojego dobra musisz być konsekwentna! :)

[cytrynkowa]

Hej mamuski

Viosna mnie na szczescie nie boli, ale mężowi mocno nawala. Tylko nie wiem od czego, bo na pewno nie od noszenia małej.

Gorzata ja tam ci nie zazdroszcze, bo bym umarla ze strachu, wole jak się mała budzi:)

Nelson moja mała też woli na plecach, więc w dzień gdy mam ją pod kontrolą kładę na plecach. W nocy na boku, bo się często tym ulewaniem krztusi. Moją pediara nazwała szczęsliwym ulewaczem, bo niby zdrowa, przybiera, ale to jest naprawde męczące. Cała szyjka w krostkach, ciągłe przebieranie, pieluszka podrażnia jej szyjkę jeszcze bardziej, krztuszenie, kaszlenie, katar - to wszystko niby przez o ulewanie....masakra

Wiecie moja mała ostanio zaczęła się ślinić. I tą śliną też porafi mi się zaksztusić. Przecież to za wcześnie chyba jeszcze na ślninie.

[ma-mmi]

Hej dziewczyny!
Kurcze Gosia jak ja Ci zazdroszczę żeby chociaż jedną nockę tak przespał byłabym w siódmym niebie....
Ja Konga kładę spać w okolicach 21-ej ( chyba że ma jakiś kryzys i nie chce) sami chodzimy spać koło północy więc do pierwszej pobudki nie mam zbyt dużo snu, bo mały budzi się koło 3, ale na razie nie narzekam... teraz za to coraz częściej marudny w dzień się robi.
dobra lecę coś porobić...

[gorzata]

z karolka i marysia na fotce w tle

[Nelson]

Viosna - a tak mi się przypomniało, co z kupami Wojtka? dalej są pieniste?

Nie wiem czy pisałam, ale nam pediatra przepisała krople biogaia na problemy jelitowe:)

za godzinkę idziemy się kąpać a już nie mam pomysłow na zabawę z Szerszeniem, a ani on nie chce byc noszony - mnie boli krzyż i zwiedzanie domu jest wykluczone;)

[cytrynkowa]

Nelson my też mamy bjogaje, droga jak cholera a do tego bardzo źle się ją dawkuje, gesta się robi jak cholera. A chciałam Cię zapytać jak małego kładziesz na boczku to podkładasz mu coś żeby się nie przegibnął?

[Nelson]

Tak podkłądam mu wałek, ale on jest już taki silny, że to gówno;) daje i jak ide w nocy go karmić to wałek lezy sobie z boku a moje dziecko z uśmiechem śpi na plecach:)

Tez uważam, że ta biogaia mogłaby mieć lepszy system "kropelkowania" a ceny nie znam, bo kupowałam jeszcze krem na te suche plamy i jego cena mnie zabiła ponad 30 zł;)

A włąśnie miałam ci cytrynka napisać, czy może to wasze ulewanie też nie jest przez alergie pokarmową? pytałas może lekarza? ale jak nie ma plam suchych to chyba jednak tak poprostu ma. Ja nie jem nabiału i mleka już pare dni i póki co widze poprawę....odpukać;)
A może jak cię to niepokoi to zrob usg brzucha czy ma domykający się wziernik czy coś takiego potocznie zwany refluksem:) ale ponoć jak jest refluks to dziecko nie przybiera na wadze.

[cytrynkowa]

Nelson ja nabiałlu już od dawna nie jem. I kolki sie skonczyły, ale ulewanie zostało. Maakra bez tego nabiału. Ani sera, ani jogurtu brak mi pomysłów na jedzenie. Najgorsze to że mała ulewa ciągle, nawet długo po jedzeniu. A ostanio w tydzien przytyła 350 g - więc to bardzo dużo. A ulewa taką wodą, nie wiem czemu bo tylko cyca dostaje. U mnie biogaja kosztuje 42 zł,

[Nelson]

nie mam paragonu, wiec sprawdziłam konto i zaplacilam w aptece 51 zł i kupowałam tylko krem emolium p i tą właśnie biogaię, a krem napewno ponad 30 zł. Może masz więszą pojemność tych kropli, bo nie wierzę żeby były takie rozbierzności w cenie. Ja mam 5 ml!
Jak Milenka tyle przybiera na wadze to nie masz się o co martwić, dzieci już tak mają z tym ulewaniem - ponoc to męczy tylko nas matki. Ja przyznam, że jak nieraz musiałam go przebierać po 3-4 razy pod rząd to cierpliwośc moja wisiała na ostatnim włosku.

Moje dziecię wyjadło mi dzisiaj przed snem dwa cycki - do dna;)

[Nelson]

hej,
co sie z wami dzieje?

Wszystkie doły macie czy tylko brak czasu?

Ja od dzis sama, takze tez bede miala malo czasu dla siebie
pozdro i ..........

S Z C Z E S L I W E G O N O W E G O R O K U !!!

[viosna]

Nelson

Viosna - a tak mi się przypomniało, co z kupami Wojtka? dalej są pieniste?

Nie wiem czy pisałam, ale nam pediatra przepisała krople biogaia na problemy jelitowe:)

za godzinkę idziemy się kąpać a już nie mam pomysłow na zabawę z Szerszeniem, a ani on nie chce byc noszony - mnie boli krzyż i zwiedzanie domu jest wykluczone;)

juz było dobrze z tymi kupkami, ale dzis znowu taka troche pienista i sluzowata. zastanawiam sie co zjadłam.
za to nocke mielismy znów udana, 6h ciagłego snu:)

[madzialska]

witajcie.
Końcówka roku dla mnie niezbyt fajna-jestem zmęczona, mam ochotę się wyrwać gdzieś, a nie mogę.
Z mężem się sprzeczam o byle pierdoły, bo on musi biegać po sklepach i wszystko załatwiać, co do tej pory robiłam ja. On wychodzi z założenia, że ja mam się tylko dzieckiem zająć. No i oczywiście gotowaniem.
Dziś przyjeżdżają moi rodzice.

[gorzata]

kobitki wszystkiego naj w 2012.ja sie ostatnio coraz lepiej wyrabiam i ogarniam znajdujac coraz wiecej czasu.a ten tydzien mezus bedzie wdomu wiec bedzie jeszcze lepiej bo troche pomoze.
karolcia wlasnie zasypia w bujaczku fp oscar dla tego kto to wymyslil

[ma-mmi]

Hej kobitki. Kongen spi na moim brzuchu wiec naskrobie cos, a wlasciwie naskrobalam, ale posta mi wcielo kuzia :-) nocka u nas bylaby super bo mlody spal prawie do 4, ale ze mamy goscia w domu to sami polozylismy sie o 1, czyli dla mnie w zasadzie nic sie nie zmienilo.... Tez sie chyba powoli ogarniam nawet mysle o rozszezeniu biznesu mam nadzieje ze dam rade (tzn dam rade, oby tylko interes wypalil). Mam nadzieje ze nie porywam sie z motyka na ksiezyc. A tak poza tym to: zycze wam oby Nowy Rok byl dla wszystkich lepszy. Bysmy mialy wiecej cierpliwosci do naszych brzdacow, ale i do partnerow tez. Szczesliwego Nowego Roku, Happy New Year, God Nyt År....2012!!!

[madzialska]

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!