Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

ma-mmi
gorzata
witam kobitki.juz po wizycie,troche mnie dzisiaj przetrzymali 30 min na ktg, potem usg tez troche dlugo trwalo , bo musieli dokladnie posprawdzac parametry karolci, czy ma dolsyc wod plodowych i takie tam.wazy okolo 2400kg(ale mi sie wydaje ze ciut wiecej, bo marysi tez mowili ze wazy okolo 3kg a miala ponad 3,5 kg)i w zwiazku z tym przelozyli date cesarki na 18 listopada, zeby dac karolci czas urosnac.mi sie jednak wydaje ze to juz niedlugo zacznie sie samo , bo mala jakos tak dziwnie spokojna i mnie krocze tak bardzo boli.pozyjemy zobaczymy,a poza tym mam wilczy apetyt, wlasnie upieklam sobie buleczki i do tego nasmarzylam beconu.pychota.(tylko dupsko od tego rosnie)

rośnie rośnie Kochana..... oj coś mi się wydaje, że źle ocenili wagę Karolci i wychodzi na to, że jak się nie zdecyduje wyjść sama to urodzisz prawie w terminie....
a ja dziś jadę po polskie pierogi- chodzą za mną już dobry miesiąc... niestety przegapiłam, bo wczoraj byli w Sandvice a dziś muszę jechać lillestrøm ( fuck dwa razy tyle drogi, ale czego się nie robi dla pierogów) he he he:36_3_8:

u mnie ostatnio tesciowa robila,wiec czasem dobrze jest mieszkac z tescisami

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3gu1rclrl8nwl.png
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskaj

Odnośnik do komentarza

mychaa5
Slonko śliczna wyprawka, kurczę ja to też się napatrzeć na dziecięce ciuszki nie mogę.

A to mojej małej garderoba na pierwsze dni
1. na wyjście
2. ubranko szpitalne
3. i 4. zapas :D

Super zestawik:36_3_8:
Gorzata no moja niestety nie wie co to pierogi:-))) a ja na razie nie mam weny żeby robić- zobaczę jak smakują te które rozwożą po norge...

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

no my juz wrocilismy-foteliko/gondola odebrana-obicie juz sie pierze...

z mama postanowilam nie rozmawiac na ten temat bo nie mam ochoty sie denerwowac

Slonko,Mycha-cudne ubranka

Gorzta-no to jeszcze kilka dni Ci zostalo-chyba ze Karolcia sama zdecyduje ktora data jej pasuje

Ma-mmi-ja tez chce pierogi...chyba do polskiego sklepu podjechac musze

Kingula no juz napewno blizej niz dalej-cierpliwosci:8_5_13:

Madzialska cuuuuuuuuuuuudny kacik synus bedzie mial:love:

no a ja za godzine do szpitala-na pobranie krwi-ciekawe czy mnie pod ktg podlacza czy nie

http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/TD6XCyS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/TD6Xp1.png
http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/R8IEbAO.jpghttp://lb2f.lilypie.com/R8IE.png
http://moje.glitery.pl/text/325/87/3-OMAR-I-HANA-4546.gif

Odnośnik do komentarza

kingula
witam czwartkowo-bylam dzisiaj na kontroli w szpitalu i jeszcze nic sie nie dzieje-wiec znowu czekanie...ja chyba zwariuje....

Oj kochana, mogę się jedynie domyślać jak się czujesz. Ja pewnie już z torbami pod szpitalem bym stała z tego podminowania i braku cierpliwości ;-)

Dziewczyny ubranka super słodkie...
Słonko komplecik super, napewno mały prześlicznie będzie w tym wyglądać.
Mycha aż mi się oczka zaświeciły na widok różowego kombinezonu i pajacyka, prześliczne ale przecież nie mogę Adriana w różowe ubierać... :36_1_21: Poczekam aż przytrafi nam się Lenka!

Madzialska łóżeczko śliczne. Ja też już wszystko uprałam i założyłam na łóżeczko, tylko nie zrobiłam zdjęcia. Teraz narazie też nie zrobię foty bo założyliśmy na nie folię żeby się nie kurzyło. Ale zrobię jak będzie już w nim leżał Adrian, bo dopiero wtedy będzie pełny komplet :smile_jump: i obiecuję wtedy zamieścic na forum.

Dziewczyny jeśli chodzi o mnie to jasne że chcę doczekać do 38 tyg. i jeśli syn nie postanowi inaczej to napewno tak będzie. Wiele już nie zostało a dziś o dziwo czuję się naprawdę nieźle... i nawet się trochę wyspałam (sukces). Narazie staram się leżeć przez większość dnia ale i wstaję od czasu do czasu na mały spacerek po domku.

http://s1.suwaczek.com/200203032341.pnghttp://s3.suwaczek.com/20090912050123.png

Odnośnik do komentarza

emika

Mycha aż mi się oczka zaświeciły na widok różowego kombinezonu i pajacyka, prześliczne ale przecież nie mogę Adriana w różowe ubierać... :36_1_21: Poczekam aż przytrafi nam się Lenka!

Dziewczyny jeśli chodzi o mnie to jasne że chcę doczekać do 38 tyg. i jeśli syn nie postanowi inaczej to napewno tak będzie. Wiele już nie zostało a dziś o dziwo czuję się naprawdę nieźle... i nawet się trochę wyspałam (sukces). Narazie staram się leżeć przez większość dnia ale i wstaję od czasu do czasu na mały spacerek po domku.

oj, też mi się marzy różowy kombinezonik, ale chyba niestety nie będzie mi dane...

kurcze, powiedz mi jak Ty wytrzymujesz, bo ja chwilę poleżę i już mnie nosi, a do tego mi niewygodnie :o_noo: no i cieszę się że udało się trochę pospać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

slonko2802
emika

Mycha aż mi się oczka zaświeciły na widok różowego kombinezonu i pajacyka, prześliczne ale przecież nie mogę Adriana w różowe ubierać... :36_1_21: Poczekam aż przytrafi nam się Lenka!

Dziewczyny jeśli chodzi o mnie to jasne że chcę doczekać do 38 tyg. i jeśli syn nie postanowi inaczej to napewno tak będzie. Wiele już nie zostało a dziś o dziwo czuję się naprawdę nieźle... i nawet się trochę wyspałam (sukces). Narazie staram się leżeć przez większość dnia ale i wstaję od czasu do czasu na mały spacerek po domku.

oj, też mi się marzy różowy kombinezonik, ale chyba niestety nie będzie mi dane...


Słonko, nigdy nie mów nigdy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

slonko2802
:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny: mogłabym się nie doczekać

może przynajmniej wnuczki się doczekam :D

miałam kiedyś sąsiada, który powiedział, że syn będzie 3, 6 i 9... 3 jest ale na czwartym się skończyło he he he, czyli trzy córy i syn.
Oj ja też bym chętnie powróciła do tych różowych sukieneczek aaaaaccchhhhhh no nic może następnym razem....

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Oj Słonko powiem szczerze że trudno tak leżeć i nie móc nigdzie wyjść, ale czego się nie robi dla tych naszych małych kruszynek... Teraz już troszkę chodzę ale niedziela, poniedziałek i wtorek to tylko do WC i tylko podpierając się na stelażu wózka. Teraz mam swój mały sukces jak uda mi się samej wejść po schodach bez kilku przystanków ;-) A tak w ciągu dnia... Czytam książki, gazety, oglądam jakieś filmy i tak czekam aż mąż przyjdzie i będzie z kim pogadać, a jeszcze trudniej niż z leżeniem jest mi z utrzymaniem diety cukrzycowej bo jak na złość mam straszliwe zachcianki na słodycze... czasami to wszystko by człowiek oddał za czekoladkę albo ciasto.

A CO DO CÓRECZKI TO NIC NIE ZAKŁADAJ... MOŻE AKURAT SIĘ PRZYTRAFI!

http://s1.suwaczek.com/200203032341.pnghttp://s3.suwaczek.com/20090912050123.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...