Skocz do zawartości
Forum

Koniec ze znieczuleniem podczas porodu?


Rekomendowane odpowiedzi

Jak czytamy na stronach Polskiego radia (listopad 2010) "Za parę miesięcy wejdą w życie nowe standardy opieki okołoporodowej."

Minister zdrowia wydał rozporządzenie w tej sprawie. Dagmara Korbasińska z Departamentu Matki i Dziecka Ministerstwa Zdrowia poinformowała, że standard dotyczy prawidłowo przebiegającej ciąży.

"Standard ogranicza ingerencje medyczne w naturalny proces jakim jest ciąża. Czyli mamy do czynienia z profilaktyką i wspieraniem kobiety w okresie porodu" - powiedziała.

Dyrektor Korbasińska przyznała, że w standardach nie ma mowy o znieczuleniu rodzącej pacjentki. Według niej, kwestia znieczulenia jest taką interwencją, że nie możemy już mówić o fizjologii.

Wojciech Puzyna dyrektor Szpitala Położniczego im. św. Zofii w Warszawie podkreślił, że standard zwiększa rolę położnej w opiece nad kobietą w ciąży i podczas porodu. Położna może samodzielnie zajmować się pacjentką i prowadzić poród, nawet w domu.

"To jest dostrzeganie tego, że opieka tzw. średniego personelu medycznego jest tańsza od opieki specjalisty" - przyznał.

całość można przeczytać TUTAJ

Odnośnik do komentarza

A co to za nowość na polskie standardy :/ ? Rodziłam w jednym z poznanskich szpitali,a więc nie na jakiejś zapyziałej prowincji i o znieczuleniu można było tam sobie pomarzyć (nawet łapówki nie było komu dać, bo po prostu na cały wielki szpital jest jeden anestezjolog). I z tego co dowiedziałam sie później to tylko w jednym poznańskim szpitalu można liczyć na zzo, nie mając swojego prywatnego lekarza z tego szpitala. To jest Polska właśnie...

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze nie można zakończyć czegoś, czego się wogóle nie zaczęlo. W żadnym polskim szpitalu NFZ nie refundował znieczulenia podczas porodu. U nas w Lublinie kosztuje to 500 zl.

A po drugie proponuję, żeby p. Ewa Kopacz oraz jej gabinet eksperymentalnie poddali się doświadczeniu, w którym nie walczymy w żaden sposób z ZADNYM fizjologicznym bólem. Poczekamy trochę, aż migreny, bóle zębów, bóle pourazowe i inne przekonają państwa decydentów, że ból z zasady nie jest niczym dobrym jeśli już poznamy jego przyczynę i nie potrafimy jej usunąć albo zniwelować. Myślę, że po pierwszym złamaniu nogi (no co?! czyż ból po złamaniu nie jest fizjologiczną informacją, że coś jest nie tak?) ministerstwo szybko zmieniłoby zdanie.

Jeśli ja z byle powodu mogę sobie łyknąć łatwo dostępny apap lub nospę tylko dla poprawienia samopczucia (od bólu menstruacyjnego się nie umiera), to dlaczego mam cierpieć, kiedy jestem wręcz rozrywana od środka i odczuwam najsilniejszy ból wg każdej mozliwej skali?!!?

Banda kretynów.

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

I jeszcze jedno, tym razem co do ustalania tzw. "standardów". Może szanowne ministerstwo wprowadziłoby standard braku chlastania krocza nożyczkami bez znieczulenia? W tej dziedzinie jesteśmy w równie głębokiej d..ie jak w opiece podczas porodu i okołoporodowej.

Prawda jest taka, że do dobrej położnej trzeba się ustawić w kolejce, najlepiej z kopertą (czasem grubości średniej krajowej), a to, co się dostaje "z urzędu" po prostu woła o pomstę do nieba (i wierzę głęboko, że sprawiedliwość dla każdego nadejdzie). Która z nas nie słyszała od bliskiej znajomej o horrorze na porodówce; która z nas poszłaby bez strachu rodzić do szpitala, w którym nie 'umówiła' wcześniej lekarza albo położnej? Ten chory system może rozwiązać tylko jedno - wolny rynek. Tak samo jak do słabej fryzjerki, nikt nie poszedłby wydawać dziecka na świat przy położnej o cechach autyzmu albo sadyzmu. Wystarczy popatrzec na cudowne przeobrażenie tego samego lekarza przyjmującego na NFZ i na wizycie za 80-100 zł, kiedy to pacjent decyduje, czy jeszcze tam wróci, czy poszuka kogoś lepszego. To jest dopiero masakra. A tu dodatkowo czytam, że znieczulenie jest niefizjologiczne, z tym, że za 500 zł nagle robi się i dobre i mało ryzykowne.

Powtarzam - banda kretynów, która już nie wie komu zabrać, żeby załatać dziury budżetowe, które sami robili. Czekajcie - po wyborach zmiotą becikowe i prorodzinną ulgę podatkową, a jak będą bardziej bezczelni, to i przed wyborami. Wtedy zarejestruję się w angielskim systemie ubezpieczeniowym i będę się leczyła na NFZ nie płacąc ani gorsza do ZUS.

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

ela84
I jeszcze jedno, tym razem co do ustalania tzw. "standardów". Może szanowne ministerstwo wprowadziłoby standard braku chlastania krocza nożyczkami bez znieczulenia? W tej dziedzinie jesteśmy w równie głębokiej d..ie jak w opiece podczas porodu i okołoporodowej.
.

co do naciecia krocza jest to bezbolesne!!!! naciecie wykonywane jest podczas skurczu nawet tego nie poczujesz gorzej z szywaniem

Odnośnik do komentarza

bzdura....... połowa kobiet po porodzie bez znieczulenia drugiego dziecka mieć nei będzie chciała.......

ja miałąm to szczęście że tam gdzi eja rodziłąm dostawało sie znieczulenie bez opłat i problemów....... fakt ja nei skorzystałam bo najpierw za małe rozwarcie a potem w szybkim tempie ( 10 minut z 3 cm na 9 cm) za duze i porród zakonczony cc ale ze znieczuleniem nie było problemu chciało sie to nei trzeba było płacić.

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Szani84
bzdura....... połowa kobiet po porodzie bez znieczulenia drugiego dziecka mieć nei będzie chciała.......


no ja sie znajduje w tej drugiej polowie:D
ba, nawet po dwoch porodach bez znieczulenia(mozliwosc byla i znieczulenie bezplatne) mysle o trzecim dziecieciu;)

Odnośnik do komentarza

patrycja`81
Szani84
bzdura....... połowa kobiet po porodzie bez znieczulenia drugiego dziecka mieć nei będzie chciała.......


no ja sie znajduje w tej drugiej polowie:D
ba, nawet po dwoch porodach bez znieczulenia(mozliwosc byla i znieczulenie bezplatne) mysle o trzecim dziecieciu;)

ja tez w tej drugiej połowie ale wiem ze sa takie które nie będą miały drugiego.

Odnośnik do komentarza

Szani84
patrycja`81
Szani84
bzdura....... połowa kobiet po porodzie bez znieczulenia drugiego dziecka mieć nei będzie chciała.......


no ja sie znajduje w tej drugiej polowie:D
ba, nawet po dwoch porodach bez znieczulenia(mozliwosc byla i znieczulenie bezplatne) mysle o trzecim dziecieciu;)

ja tez w tej drugiej połowie ale wiem ze sa takie które nie będą miały drugiego.

ja miałam ciężki poród ,ale chęć posiadania jeszcze jednego dziecka jest jednak silniejsza niż ten ból i strach :)
chociaż pewnie przed drugim rozwiązaniem będę panikowała jak nie wiem :/

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Paranoja jakaś. Ciemnogród made in Poland. W cywilizowanym świecie znieczulenie to zasadniczo standard. Zaraz obok pobierania krwi do banku krwi pępowinowej- ale to inna historia. Ale nie w Polsce- tutaj musi być zgodnie z zasadami sztuki- najpierw trzeba swoje odczekać aż cywilizacja wymyśli coś jeszcze doskonalszego- wtedy można ewentualnie skorzystać ze starszych rozwiązań. Zakładam, że to dlatego że taniej....

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

drucilla
Paranoja jakaś. Ciemnogród made in Poland. W cywilizowanym świecie znieczulenie to zasadniczo standard. Zaraz obok pobierania krwi do banku krwi pępowinowej- ale to inna historia. Ale nie w Polsce- tutaj musi być zgodnie z zasadami sztuki- najpierw trzeba swoje odczekać aż cywilizacja wymyśli coś jeszcze doskonalszego- wtedy można ewentualnie skorzystać ze starszych rozwiązań. Zakładam, że to dlatego że taniej....

a mnie nawet ciężko znaleść racjonalne wytłumaczenie tego, dlaczego tak się dzieje:/
no ale cóż nawet przy leczeniu zębów na NFZ znieczulenia nie przewidują, tylko trzeba dopłacić i tylko prywatnie sa białe plomby, a tak to czarne, więc chyba znieczulenie do porodu to już jest wogóle dla nich jakas abstrakcja i swego rodzaju luxus dla wybranych :/ :what:

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
Rorita ja tez tak miałam, że za drugim razem to szłam jak na ścięcie heh, bo juz wiedziałm co mnie czeka, pierwszy raz to człowiek jak cielątko, nieświadomy, niedoświadczony...

Mama dokładnie tak na pewno będzie :) Przy pierwszym byłam nie świadoma aż takiego bólu ,zwalam wszystko na koleżanki które mnie zapewniały "że to ból jak na okres" :D a tu krzyżowe były :alajjj:

drucilla
Paranoja jakaś. Ciemnogród made in Poland. W cywilizowanym świecie znieczulenie to zasadniczo standard. Zaraz obok pobierania krwi do banku krwi pępowinowej- ale to inna historia. Ale nie w Polsce- tutaj musi być zgodnie z zasadami sztuki- najpierw trzeba swoje odczekać aż cywilizacja wymyśli coś jeszcze doskonalszego- wtedy można ewentualnie skorzystać ze starszych rozwiązań. Zakładam, że to dlatego że taniej....

Ależ skąd :) W szkole rodzenia położne mówiły ,że oczywiście znieczulenie jest, się należy bezpłatnie itd, ale na cały szpital mają tylko jednego anestezjologa ,który oczywiście w tym czasie może akurat być bardziej potrzebny gdzie indziej ,także i tak wyszło że rodzić musisz bez :whistle:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...