Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry , ja tylko na momencik, przywitać się a odpisywać będę później. chciałam tylko pochwalić się, ze dziś spaliśmy do 8!!! a Kalinka wstała dopiero 10 minut temu. ani razu w nocy się nie przebudziła. super noc. mąż robi dla nas śniadanie, więc ja idę nakarmić Kaloszka naszego.
Miłego dnia. odezwę się:)

EDIT
Siedząc mi na kolanach zjadła mi bułkę z szynką i poszła się bawić. więc piszę:)

Kama jak impreza się udała? wybawiłaś się?

Afirmacja a ja jestem też tego zdania, ze nic na siłę, dziecko powinno samo z czegoś rezygnować. wiadomo trzeba czasami pomóc, ale sygnał musi iść od dziecka. bo to dla mnie takie brutalne jak się odbiera dziecku coś czego ona jeszcze potrzebuje. a ja też z dzieci, które długo z butelką chodziły, znaczy tylko przed spaniem prosiłam o kaszkę w butli i jeszcze to pamiętam, to mogłam mieć jakieś 4-5 lat. i co i mam się dobrze, w żaden sposób to na mnie źle nie wpłynęło;)

Lolamaniola daj znać jak tam spotkanie z potencjalną nianią. trochę współczuję wyboru,bo weź tu zostaw dziecko w dobry rękach po krótkiej rozmowie.. trzymam kciuki, zęby trafiła się niania idealna!!
a historia ze smokiem- padłam! moja tez czasami daje mi smoka, ale to na zasadzie zabawy- daję i zabieram.

agusmay jak zwykle służę pomocą.
i przytulaj ile wlezie!!!!;)

jeszcze raz miłego dnia:)
bierzemy się za pokój:smile_move:

Odnośnik do komentarza

Hej, hej.

Ninusia poszła z dziadkiem na spacer, tata zmywa naczynia, a ja się byczę. Pogoda faktycznie nie sprzyja dzisiaj działaniu. Ninusia spała prawie do 9, od 19:15. Podobno podczas snu dzieci rosną, więc ona to chyba wielkoludem będzie :D

Yvone teraz tak mi świta, że pamiętam jak piłam kakao w butelce, ale tylko u babci, więc też musiałam mieć więcej niż 3 lata. Czasem dziecko nie tyle czegoś potrzebuje co się przyzwyczaja i trzeba mu delikatnie wskazać słuszną drogę, nie mówię o drastycznym odcinaniu, bo to wiadomo więcej złego niż dobrego.

Lola no a co myślała, jest teraz mężczyzną w domu, więc musi o Ciebie dbać :hahaha:

Kama leczysz kaca? :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

za nami kolejna tragiczna nocka. jeszcze gorsza od poprzedniej:/ Padam na twarz po prostu. Od urodzenia KUby jeszcze nigdy nie bylam tak wyczerpana. Nawet nasze kolki w porownaniu z dzisiejszą nocką to pikuś:/

Yvone tez mamy ten paskowy. Kuba nawet jego nie pozwala jego sobie przylozyc mimo ze to na krotko sie przyklada.

Kama moze sprobuj zmienić kanal. Moze cos ci zakloca?
Ale jak mala zaplacze do niania daje znac czy nie bardzo?
Jeszcze moze byc tak ze masz ustawioną zbyt wysoką czułośc. Jesli ustawisz czulosc na maksa to ona caly czas cos bedzie nadawac czyli bedziesz slyszala lekki szum, bo ona jest taka czuła. Ja ustawiam chyba na przedostatni poziom czulosci.

I tyle jestem w stanie dzis naskrobac i spadam.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

raport z wprowadzenia zmian:
1. usypianie bez cyca działa :taniec1:
2. smoczki od butelki schowane, po konsultacji z m. pozwalamy pic kaszkę przez smoka rano i wieczorem (jej ulubione danie), natomiast picie z kubka lub niekapka. wczoraj pojękiwała, ale piła z kubka, mniej z niekapka, parę razy rzuciła nim. moze dlatego ze przypomina smoczek? lezała trochę obrazona, trochę smutna, pozniej dopytywała sie o smoczka (powiedziałam spontanicznie, ze przyleciały wielkie muchy i zrobiły na smoczki siku i kupę i mama wyrzuciła je, został tylko jeden do kaszki. słaba bajka, wiem, ale zawsze fascynował mnie naturalizm :D). ogólnie, zachowanie dobre, ale pije o wiele mniej i to mnie martwi...ale wolałabym teraz sie nie ugiąć.. wczoraj miałam chwilę kryzysu ze juz wyciagnełam, przez tej jej wielkie błagalnie patrzące, smutne oczy..:36_1_4: ale to dla jej dobra.

Beata moze faktycznie idz do lekarza bo cos sie dzieje?
Afi ale ci dobrze! teraz wiem skad tyle czasu na ogladanie seriali :wink:
Lola mam nadzieję ze przygotowałas mnóstwo psychologicznych i trudnych pytan dla niani :D czekamy na wieści! a Boluś bardzo rozgranięty chlopiec :D
Agusmay a ja jestem bardzo leniwa! uwielbiam lezec w łózku i oglądac czy czytac.. ahhh kiedy te czasy powrócą, pewnie szybiej niz mi sie wydaje ;) trochę brakuje mi tego. u mnie w domu rodzinnym chłód emocjonalny takze, wiec rozumiem cię doskonale. nasze dzieci beda chyba najbardziej wyprzytulane i wycałowane na świecie :wink:
Yvone czekamy na zmiany w pokoju, daj sie ponieść :D

buziaki, miłego dnia!

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

ps. Lola widzę, ze w wolnych chwilach studiujesz pediatrię :D właśnie cos mi tez sie wydawało podejrzane z tymi zielonymi smarkami, niby jest lepiej, ale wciąż smarczy wiec jutro chyba sie przejdę. trzymam kciuki za spadek wagi :) u mnie spadła ale opona wciąż jest! m. pyta mnie czy dostałam jakiś cynk o powodzi w naszych stronach :36_11_23: widac dieta nie pomoże na zwiotczałe mięśnie brzucha i trza sie zabrać za ćwiczenia, ale tak mi sie nie chce...

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Pewnie,ze jakieś dziecko samo zrezygnuje z czegoś w pewnym czasie, ale myślę, że o ile pampers może mu jeszcze przeszkadzać i może dojrzeć,że nie chce ok 2,5 roku(choć to też mniej niż połowa dzieci zrezygnuje) to z innych jak np smok czy butelka zrezygnuje sporadycznie,bo to już mu nie przeszkadza... A czasem to kwestia 3 dni pozbycie się smoka, a dzieci lepiej rozwijają mowę jak nie maja nic w buzi. Ja bym to porównała do naszych dorosłych nałogów, mój M pali żałuję,że nie mogę mu zabrać papierosów po prostu i po 3 dniach mu minie a potem byłby mi wdzięczny i ja zadowolona:) Myślę,że żaden nałóg nie jest dla nikogo zdrowy. Zwłaszcza,że jednak mówi się, że zgryz się źle układa,mowa wolniej rozwija, pewnie,że nie każde dziecko i każdy chyba sobie właśnie myśli,że to nie jego,ale ja chyba nie chce ryzykować. A jeżeli chodzi o trening czystości to ja wyrodna matka jak zobaczę,że moje dziecko jest kumate i rozumie już całkiem o co mi chodzi to od półtora roku będę odzwyczajać od pampersa... wtedy dzieci zaczynają już kontrolować te sprawy i można im w tym pomóc. Co nie znaczy ,że będę Julkę sadzać 40 razy dziennie na nocnik czy wrzeszczeć. Ale znam z 10 dzieci,które przed drugim rokiem życia już wołały pięknie więc coś w tym musi być? Więc po co się dalej babrać w gównie:)? oczywiście nie mówię,że matki które robią inaczej są głupie czy coś bo uważam ,że jak sobie ktoś pościeli tak się wyśpi i nic mi do tego i są dzieci które potrzebują specjalnego podejścia.
agusmay tylko dwa zdania:) Nie jestem za tym ,żeby pobłażać i odpuszczać dziecku bo pojawiło się drugie to jakbyś chciała mu zrekompensować to,że ma siostrę i utwierdza go w przekonaniu,że rzeczywiście krzywda mu się dzieje. A dwa pozwalaniem mu czegoś tylko dlatego, żeby nie obudził Ewy jak myślisz co on sobie myśli w swojej głowie? No a jeżeli chodzi o konsekwencje to przykład ,który dałaś wręcz temu zaprzecza. Bo jak widać Julek nadal pije w nocy i nie ważne jaki jest powód, i nie ważne,że nie pił jakiś czas.teraz pije. A i teraz nasuwa się jeszcze jedno zdanie. Jak napisałaś że się odzwyczaił w dwa dni to upewnia mnie,że Julek tego nie potrzebuje tylko ma taki nawyk... Ale na koniec się z tobą zgodzę to prawda uważam,ze trzeba dziecku dawać dużo dużo miłości,całować, przytulać, pieścić, pocieszać,bo brak powoduje problemy emocjonalne ale to nie ma związku z byciem konsekwentnym czy surowszym kiedy trzeba.Jedno drugiego nie wyklucza? Może to nie były jednak dwa zdania ale nie mogłam się powstrzymać,moja niewyparzona buzia:)
Lolamaniola wypowiedź"mama ma swoje potrzeby" super nic dodać nic ująć!:) No a z przeprowadzka będzie ciężko,ale ja często bywam w wawie to i tak można się spotkać.A co do niani to nie martw się na zapas:) nie musisz trafić na jakąś złą:) Są też dobre np jak ja;p i pewnie jest ich i więcej;p zobacz przede wszystkim jak Bolo reaguje, i zawsze możesz wynająć swoją siostrę żeby ich podejrzała na placu zabaw:)
MartaMaria jestem z Ciebie dumna!:) jak widać konsekwencja działa i uwierz dobrze robisz i nie krzywdzisz dzieci i nie będą Cię kochać mniej (jakby Ci przypadkiem taka głupia myśl do głowy przyszła!):) rozśmieszyła mnie Twoja historia z muchami,bardzo bardzo oryginalna:) hahaha! A jeżeli chodzi o mniej picia to nie martw się,myślę,że ona mogła więcej pić bo po prostu ciągnęła butlę dla uspokojenia czy coś a nie nawet dla tego,że chciało jej się pić. poza tym jednak teraz mamy inną pogodę niż 3 dni temu jest chłodno to i mniej pije:)
beata122 jeżeli jest taka sytuacja jak teraz to wybierzcie się lepiej do lekarza, bo może spłynęło do ucha i go boli. i jednak dość długo się to utrzymuje. może katar katarowi nie równy Julka jak miała nawet zielony no to trochę marudziła ale nie tak. widać,że Kubuś jest całkiem rozbity,więc może coś siedzi głębiej? trzymaj się dzielnie!!
kati hura! dobrze,że wy już w domku!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Hibi dziekuję, to ty byłaś dla mnie bodźcem do zmian. niestety Marysia ma juz krzywe zęby od tego smoka na butelce, zgryz fatalny! :/ dla niej byl to uspokajacz, tak jak piszesz, nawyk. wczoraj cięzko bylo jej zasnąć, ale padła w koncu po 23. bywało ze budzila sie w nocy jak sie jej butelka zapodziała, a dzis nic, spała jak kamień :) musimy wytrzymac jeszcze parę dni i zapomni, a przyzwyczai sie do kubka, ktory bardziej jej podpadsował niz niekapek. w sumie juz ze wszystkiego sie napije.
co do odpieluchowania, to w ksiązeczce zdrowia maluchów jako normę przyjmuję sie 18 m-cy jako czas kiedy dziecko samo wola siusiu. w dobie pampersów to chyba rzadkość. moja teściowa zawsze sie chwali ze jej cała trojka w 18 m-cu sikala do nocnika :D no ale ona konsekwentna i stanowcza.
Kati nie ma to jak w domku! dobrze, ze macie to juz za sobą.

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja też mam krzywy zgryz i ortodonta mówiła, że to od smoczka albo palca, ale ja ani jednego ani drugiego nie ssałam. Później wyszło, że to przez przerośnięte migdały plus trzeci dodatkowy. Przy tym dzieci śpią z otwartą buzią i język tak się układa, że wypycha jakby górną szczękę do przodu. Właśnie przy okazji przypomniałam sobie, że miałam Was pytać jak u maluchów z uszkami, czy myjecie tylko z wierzchu (tak mi kazała laryngolog) czy musicie patyczkiem w środku? Bo Ninusi się strasznie uczy brudzą, ta woskowina się jej wylewa bardzo, a codziennie jej myje uszy, a co drugi trochę jednak patyczkiem zbiorę, chociaż wiem, ze nie powinno się, bo to jeszcze głębiej ten brud wciska. Ja miałam ten sam problem właśnie przez migdały, moja mama też miała usuwane i tak się zastanawiam czy ta woskowina to nie jest oznaka, że i ją to nie ominie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

MartaMaria fajnie,ze moje wymądrzanie kogoś zainspirowało:) i to co napisałaś,że śpi mocniej też mnie utwierdza,że jednak to słuszna droga:)
Afirmacja nigdy bym nie przypuszczała,ale gdzieś czytałam ,że ilość woskowiny w uszach jest dziedziczna. Myślę,że musisz obserwować jak często będzie chorować na zapalenie uszu czy anginę. A jeżeli chodzi o zgryz to możesz iść kontrolnie do dentysty po roczku jak ma dużo zębów albo po półtora i poprosić o konsultacje jak jej rosną:) Ja czyszczę trochę głębiej ale "wymiatającymi" ruchami jak już ma naprawdę żółto. Ale to też nie do oporu tylko na tyle ile widzę co robię:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Dziś w dzień znowu wszystko ok. Normalnie się bawi, śmieje. Nocami mu dokucza najbardziej.
Jesli dzisiejsza noc tez bedzie zawalona to jutro idziemy do pediatry. Szkoda ze jutro nie przyjmuje nasza pediatra, bedziemy musieli isc do jakiegos obcego no ale trudno. Mam nadzieję, że to nic poważnego i że się okaże że to jednak tylko ząbki tak dają w kość.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

No i jestem kochane spalam dzisiaj jak zabita , jak dobrze byc w domu no a teraz siedze i troche chalupe ogarniam bo nie docenialam swoich chlopakow , nie myslalam ze kilka dni taki bajzel potrafia zrobic. Wiec wracam do rzeczywistosci hehe. Kajtulo troszke marudny ale juz strupki mu odpadaja, mam tylko nadzieje ze blizn za duzo nie bedzie bo ze beda to jestem tego swiadomo na niektorych po odpadnieciu strupa ma az taka dziurke, coz zobaczymy za kilak tygodni ktore zostaly. W szpitalu zrobil furrore kokietowal pielegniarki i lekarki po tatusiu chyba to ma. No i zwazyli mi go i zmierzyli takze na swoje 11 mc Kajetan wazyl 11,5kg i mierzy 83 cm. Jakies studentki przyszly to nie mogly uwierzyc ze ona ma 11 mc obstawialy 1,5 roku hehe. oczywiscie na bierzaco nie jestem i chyba juz nie bede. ale buziaczki dla wszytkich :*Dziekuje za wsparcie. Pozatym P sie smieje ze sobie wakacje urzadzilam bo za to ze bylam z Kajtusiem i ze spalam na lozku(inaczej czekalo by mnie krzeselko) to musialam zabulic 80 zl normalnie wczasy, pozatym samochod nam sie cos zepsul i jak nie urok to sraczka i znowu kasen bedzie trzeba bulic. A no i kajtulo w szpitalu nauczyl zasypiania w lozeczku sam tam kladlam go i sila rzeczy nie moglam sie polozyc obok jak w domu wiec go glaskalam i zasypial i sie nie budzil w nocy jak to bylo w lozeczku ze po kilku godz spania wstawal i plakal do mnie do lozka. takze kubujemy mu niskie lozeczko na roczek i po remoncie sypialni maluchy beda spali sami :) a lozeczko takie Kacper ma wiec tez planuje dla Kajtula kupic w koncu schodzic umie juz z lozka wiec nie bedzie problemu.
Tapczanik Bartek SOSNA 140x70 e-mebluś PROMOCJA!!! (2526181243) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Kati Kochana, jak miło, że już jesteś :) oj, znam dobrze to uczucie wyjścia z dzieckiem do domu ze szpitala... Dobrze, że jest poprawa u Kajtusia :* no i piękna waga :) moja Ewa nie wiem, czy 8 waży.... jak pójde na szczepienie po roczku pewnie będą sie czepiać, że za mało waży....

Beatko, współczuje nocki, ale dobrze,że w dzień w miare normalnie.Może to i ząbki (oby) tylko .... słyszałam kiedyś, że dzieciom bardziej w nocy dokucza ból, Bo dziecko generalnie bólu nie zna, w dzień ma więcej zajęć, umie sie oderwać, czymś zająć, a w nocy nie i wtedy jest tylko ten ból. Ale sprawdź Kochana jeśli sie i dziś powtórzy, żeby niczego nie przegapić. Powodzenia!

Kati, ale fajne łóżeczko! może i my sie skusimy? pokaże zaraz mężowi :) a te szczebelki można odmontować, żeby ewentualnie był bardziej dorosły tapczanik?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)

Coś nie mogę się ostatnio zebrać na pisanie:(, podczytam Was i nie mam weny odpisać:/. Mam nadzieję, że mi to szybko minie:wink:, choć do soboty będę trochę zalatana, bo przecież Lidzia moja będzie świętować:D, a że gości będziemy miały sporo (17 dorosłych i 5 dzieci z Lidzią- sama najbliższa rodzina), to i ugrzęznę w kuchni... Poza tym i porządki i zakupy, ale jakoś damy radę. Dobrze, że to moje dziecię zdecydowało się wyjść z brzuszka jeszcze w sierpniu:)

MM, ja Cię kręcę, ale zaszalałaś:D, 6 kg w dół! i do tego te sukcesy wychowawcze, tylko pogratulować:D i pozazdrościć:ble:, dla Frania też ogromne gratulacje:)

hibiskus
, uwierz mi, przyjście na świat rodzeństwa jest ogromnym przeżyciem dla starszego dziecka, potwierdzą to chyba wszystkie mamy starszaków, moja Lenka bardzo się zmieniła po narodzinach Lidzi.

Kati
, super, że już w domku jesteście:), Kajtunio faktycznie spory chłopak;), my mamy szczepienie w poniedziałek, to poznamy aktualne wymiary Lideczki, ale 10 kg ma śmiało, ale i wysoka jest.

Beatko
, oj jak mi szkoda Kubunia:(, mam nadzieję, że to nic poważnego. U nas nocki standardowo kiepskie, podejrzewam że się polepszą dopiero, gdy całkiem odstawię od piersi...

Lola
, a to cwaniak z Bola:D, Lidka z kolei jak tylko tzryma w rączce coś do jedzenia, to czym prędzej mnie tym chce karmić:)

Yvone, agusmay, to czekamy na efekty przemeblowań:D

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

dzieki dziewczyny :) agusmay tak mozna odmontowac z prawej i lewej strony albo sama ta krotka barierke my docelowo myslimy dla nich o pietrowym ale niby niewysokie sa bo 165 cm boje sie ze Kacper jak ze snu by wstal to nie trafilby w ta drabinke i by zlecial dlatego chcemy pietrowe kupic za jakies 2 lata

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

ja tak szybciutko, bo byliśmy na urodzinach męża brata, i jakaś taka umęczona wróciłam:(
Hibiskus, ja Julciowi niczego nie rekompensuje z tego powodu, że ma młodszą siostrę ... a wszelkie mądre teoretyczne rady nie zawsze sprawdzają sie w rzeczywistości... chciałoby sie tak i tak, a nie da sie, nie wychodzi ....z tysiąca różnych powodów....

Bugi, o jejciu, Lidzia skończy rok już w sobote :) aż trudno uwierzyć, że to już :) wytrwałości Tobie i ogarnięcia wszystkiego!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkiem.

Ninusia śpi, ja sobie dziergam torebkę :D mąż się do meczu przygotowuje. Zrobił pizze na obiad, objadłam się, że do teraz mnie trzyma :36_2_16:

Bugi ech, jak ten czas leci... Rok temu w szpitalu leżałaś, smsy pisałaś, a tu już Lidzia taka pannica!

Kati cieszę się, że już w domku, buziaczki dla Kajtunia ;*

Beata uściskaj Kubusia, oby to nie było nic poważnego.

My dzisiaj byliśmy jednak zarezerwować salę na roczek, doszliśmy do wniosku, że nie pomieścimy gości, poza tym cenowo wyjdzie mniej więcej tak samo, a po co sobie robotę na głowę zwalać.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Afirmacja przepiękny! też taki chce!
kati87 łóżeczko super:) tylko ja bym się bała że przez tą dziurę w czasie snu Julka wypadnie,bo ona rzuca się po łóżeczku i zmienia pozycje 10 razy na różne strony.
agusmay nie przejmuj się,że będą się czepiać czy krzywo patrzeć,że Ewcia chudziutka taka natura Ewci a jak one są ograniczone i nie wiedzą,że dzieci są różne to ich problem:)
Bugi82uwierz mi wiem czym jest przyjście na świat młodszego rodzeństwa dla starszaka.Skąd? Nie trzeba mieć 2 dzieci żeby wiedzieć. Wiem z własnego doświadczenia i mogłabym na ten temat akurat baardzo dużo powiedzieć:) Nie będę się już mądrzyć bo wyczerpałam limit na razie:) A trochę źle mnie zrozumiałaś bo nie chodziło mi o to,że to nie jest przeżycie dla dziecka tylko,że dzieci jak się skapną,że rodzice się uginają częściej od kiedy jest siostra/brat to mogą zacząć to wykorzystywać:)

My dziś z teściową robiłyśmy drugą serię korniszonów, powiem Wam,że nie wiem dlaczego ludzie tak narzekają,że to takie ciężkie itd, dla mnie to akurat oprócz może mycia słoików i ogórków lekka praca.Choć może w porównaniu do wzięcia słoika z półki w sklepie to ciężka robota.
A tak w ogóle to marzy mi się jakiś duży sklep. TESCO czy oszołom,ale taki porządny sklep. Coś czuję,że jak w końcu wpadnę do takiego, to spędzę pół dnia.
A tak jeszcze z całkiem innej beczki to pierwsi solenizanci przypomnieli mi,że za miesiąc i nas czekają urodziny i wiecie ja mam mieszane uczucia co do tego dnia... jak zacznę wspominać to myślę, że wręcz będzie bardzo ciężko utrzymać się w ryzach... Czy któraś z Was też tak czuje? Czy jak to się mówi już nie pamiętacie bólu porodowego bo dzieci wszystko wymazały?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Torcik śliczny:))), sama myślałam, żeby taki zrobić, ale na moją liczbę gości może być za mały:D i też teraz żałuję, że nie wynajęliśmy lokalu, bo trochę będzie ganiania, ale chrzestna Lidzi zadeklarowała pomoc, mama upiecze sernik, teściowa obiecała wziąć na trochę dziewczyny i myślę, że jakoś to będzie:36_19_3: I muszę pochwalić Lenkę, bo stwierdziła, że ona też chciałby dać Lidzi prezent na urodziny:), jakąś grzechotkę, ale że już się Lidzia grzechotkami nie bawi, to zamówiłyśmy wspólnie autko:)

A odnoście czyszczenia uszka, to ja tak mniej więcej jak Hibiskus, bo czasem więcej tej woskowiny wychodzi, chociaż był czas, że tak się łapała za uszka i myślałam, że coś jest nie tak i nie czyściłam w środku wcale, ale raczej nic jej nie było- taka fascynacja po prostu.

Zapomniałam pochwalić zdjęcia Irenki i Wiktorjanka:)))), widać że imprezka się udała:) i mały jubilat bardzo zadowolony:)

A my dziś mieliśmy się wybrać całą rodzinką na festyn, ale pogoda się skopsała- zaczęło mżyć, niby się nie rozpadało, ale woleliśmy nie ryzykować i w rekompensacie Tomek pojechał po pizzę (dzień pizzy Afi;), a nie jadłam jej już tak daaaaaaaawno...

I jeszcze jedno- zwolenniczki dady- nie wiem, czy widziałyście, ale można kupić podwójne opakowanie za ("4" jest 108 sztuk) za 49,90:36_1_11:

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Hibi, no ja mam to szczęście, że obydwa porody wspominam bardzo dobrze, ale pamiętam Twój opis porodu, jaki był ciężki... Mam nadzieję, że z czasem te przykre wspomnienia będą się zacierać na rzecz tych miłych:). My już dziś oglądaliśmy album ze zdjęciami naszych dziewczyn, z sentymentem, jak szybko rosną i się zmieniają:love:

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...