Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Kassia, Bugi ani nie łzawi, ani nie ropieje. Nic poza zaczerwienionym tym bialkiem ocznym. ale nie całe tylko od zewnetrznego kącika do źrenicy. Druga polowa oka jest w porzadku, drugie oko tez. maly nie sprawia wrazenia zeby go to bolalo. Nie pociera. On jak jest senny to potrafi bardzo mocno trzec oczy, wrecz nawet tak jakby wsadzac sobie w oczy palce, moze cos tam naruszył przy tym. Lub moze mu sie to robi w skutek zmeczenia bo rano wyglada przyzwoicie a po poludniu zaczyna mocniej czerwieniec.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)
Oska i Jaś buziaki z okazji ukończenia 10 miesięcy:*:*
u nas dziś nocka super, bez kręcenia się, więc cała nocka przespana:)
za oknem deszczowo i pochmurnie, chłodno.
Beata a moze przepłucz mu oczko zwykła solą fizjologiczną, może tylko czymś zatarł? oby to nic poważnego nie było!
od wczoraj mamy darmowy internet. przez ponad 2 lata nie będziemy nic płacić bez limitu transferu. mój mąż to jest jednak fajny, ze takie rzeczy wynalazł;)
Życzę miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

Witam

:36_3_15: dla Jasia i :36_3_15: dla Oskarka:)

U nas nocka po prostu fatalna, ale na razie mam jeszcze nadzieję, że to przejściowe. Do tego pogoda do bani:36_6_9:

Beata, Lidzia też bardzo intensywnie czasem trze oczka, ale jeszcze nie miała przekrwionych, nie wiem, czy od zatarcia pękają naczynka w oczku?. Przemywanie solą lub rumiankiem na pewno nie zaszkodzi, ale jeśli by się to utrzymywało, to może faktycznie to skonsultować, albo zapytać pediatry tu na forum, co może być przyczyną.

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Jutro juz idziemy do pediatry bo w srody przyjmuje nasza pani doktór. Nic na razie nie ruszam, zobaczę co jutro powie. Napiszę tez tutaj do specjalisty, ciekawa jestem co odpowie.
Dzis z rana znowu oczko bylo ladne ale po poludniu pewnie znow bedzie to samo. Boje sie czy to nie jakas sprawa cisnieniowa. Mam nadzieje ze to po prostu od ząbków.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Wielgaśne całusy dla Oski :)

Kochane cioteczki w imieniu Jasia dziękuję za pamięć :)

Yvone internet za darmo? wow? ale się mężuś stara dbać o rodzinę :)

Bugi współczuję ciężkiej nocki :( u nas też jakoś niespokojnie, zupełnie nie wiem dlaczego Jasiek połowę nocy śpi spokojnie, a od 3:00 buzi się co 1,5-2 godz.?

Beata Jasiek też trze oczy jak jest zmęczony, ale nie pojawiło się nigdy żadne zaczerwienienie.

A ja dziś dostałam pierwszą @ od czasu zajścia w ciąże, ostatnią @ miałam 30.11.2010 :) zapomniałam jak to jest ;) no i jestem trochę zaskoczona, że tak szybko po odstawieniu od piersi, organizm wrócił do normy.

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliv2bxd1q9.png
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0464169b0.png?9599

Odnośnik do komentarza

jestem i ja :)

buziolki dla Oski i Jasieńka :36_15_4:

u nas ostatnio noce w miarę tylko nie mogę go nakarmić na kolację; ostatnio kaszka jest beee, a na inne rzeczy juz krzywo patrzy bo chce spac. muszę te pory jakoś unormować, to nie to co bylo z mARYSIĄ ze dostawala butlę i po sprawie:ehhhhhh: no nic, za to z butlą męczymy sie dalej :o_noo: no ale od września będziemy ją żegnać, kiedy pojdzie do przedszkola :)

muszę leciec maly sie obudzil, sprobuje dokonczyc pozniej

edit: w nocy mamy intensywne ssanie wiec kładę sie spać z małym aby sie w miarę wyspać..

Beata a może to powysiłkowe zmiany w oczku? czekamy na relacje z wizyty u lekarza.
Yvone mąż sie spisał, nie ma co :)
Kassia ja juz po drugim @. pierwsze to plamienie a teraz juz tak normalnie. fakt, bylo tak fajnie.
Bugi oby nocki byly coraz lepsze :)

mały daje mi, tak w ogóle ;), popalić. non stop rączki i chodzenie, chwle posiedzi, doslownie moment i ryk. chodzi najczęściej na stopach i rękach popłakując i/lub jęcząc. mam juz dosyc pod wieczor wszystkiego i padam ok 21. mam nadzieję, ze ten okres szybko minie bo juz mi garb rośnie :/ plusem jest tylko to że kolejny kg mniej. ale zycie towarzysko-małżeńskie kuleje :(

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Hejka, za nami też cięzka noc:( Lenka została przetransportowana do naszego łózka po godz.22 i jakoś nam się udało zasnąc. O 1 mleczko a o 5 pobudka-myślałam że wywinę orła taka byłam zaspana:( Do tego wszystkiego chciała od razu wstać na nogi i latać:( Bosheeee ale mi dzisiaj dała popalić:( Zdrzemnęła się dopiero po 12 na pół godzinki i na nowo jazda-chodzę za nią jak piesek bo wszystko bierze do buzi a jak jej się zabiera to tupie nóżkami:( Grożę jej wtedy palcem, że nie wolno a ona mnie ciach po buzi!!! No rośnie mi mały killerek:( Dzisiaj przeszła samą siebie,mówię Wam szkoda gadać! Dla świętego spokoju wpakowałam ją do wózka i w deszczową pogodę wyszłyśmy na spacer, bo oszaleć można było! Na dworku troche było spokojniej choć były momenty kiedy wyginała mi się w jej ulubionego rogala! Ale matka udawała, że nic nie widzi a ludziska patrzeli co za wredota z tej matki:( ???? W drodze powrotnej o 18 mi zasnęła-dzięki bogu i dopiero odsapnęłam. Przebudziła się po 19, wypiła kaszkę i spi dalej:) Znając zycie to jutro wstanie o 4:(

mm - to Ci Franio:( Dzięki, że nie jestem sama z tym garbem:)

Dla Jasia i Oski najserdeczniejsze życzenia:) 10000000 buziaczków:))))

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Samych słodkości i przyjemności dla Jasia
Oska dziękuje ślicznym uśmieszkiem wszystkim forumowym ciociom :)
Beata mój Oskar też ma przekrwione białko oczka. U nas zwalili to na alergię. Niestety ciśnienia mu nikt nie mierzył bo nie ma rękawa dla takiego maluszka :(
Yvone ależ Ci mężuś prezencik sprawił... mmmm sama bym taki internecik chciała.
Bugi a próbowałaś tych czopków dla niemowląt Virbulcon? (czy coś w tym rodzaju) nam pomogły :)
A u nas kolejne trzy guzy więcej na czole... niestety brakuje mi nie tylko kolejnych rąk (pilnowałam go ja, mąż, Jagoda, moja siostra i Czaruś) ale i oczu w koło głowy :36_11_1:
dwie sekundy nieuwagi i młody wlazł na drabinkę, pewnie chciał sobie ze zjeżdżalni zjechać niestety zjechał po drabince z powrotem w dół. Potem biegł za ojcem żeby "pomóc" wozić drzewo taczką i wywinął orła na środku podwórka. Oczywiście tam gdzie nie mogę się do hodować trawy. Padam na pysk :(
Dobrej nocki i spokojnej oczywiście.

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj oczko wygladalo bardzo ladnie. Nie bylo przekrwienia wcale, dzis na razie tez jest ladne ale...
jedno zniklo pojawilo sie drugie. na tym samym oczku, na powiece zrobila sie ropna mała krostka, powieczka jest podpuchnieta i czerwona. Wygląda mi to na jęczmień. Juz wczoraj powieczka byla lekko czerwona i bylo widac krostkę)ale nie ropną) ale wygladalo to lepiej i myslalam ze moze go cos ugryzlo. Skoczymy dzis do pediatry.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Jestem :) jesteśmy z powrotem .... wróciliśmy wczoraj tak szybko sie wszystko zorganizowało,bo planowałam dziś... ale skoro było można... wyczerpana jestem :( potem napisze wszystko na spokojnie .... dobrze nie jest :( ale tego akurat sie spodziewałam. Mam tone prania i pare spraw do załatwienia, więc do pracy dzis nie ide jeszcze.

Dziś zdążyłam na 11 miesiąc Lideczki, żeby ją uściskać :) co właśnie czynie :)
Dla Jasia i Oski też uściski za wczoraj :)

tymczasem Kochane:*

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)

Lidzia buziaki od nas:*

Bugi współczuję nocek. u nas już sie uspokoiło na szczęście. teraz nawiększe ekstremalne noce to jak mama za późno usłyszy jęki i nie pójdzie na czas, to musze wziąć na rązki na 5-10 minut i śpi do rana.
mam nadzieję ze u Was też sienocki unormują!

kassia i powróciła normalność;) ja w sumie od listopada mam już okres, ale ostatnio miałam 3 miesięczną przerwę. ale jak dla mnie to Ewa musiała bardzo wkurzyć Boga, ze nas tak pokarał;)

MartaMaria charakterny Franio. mam nadzieję, ze da mamie chwilę wytchnienia, coby sił nabrała!

Kama i jak tam nocka? była pobudka?

katarzyna mały szogunek i rozrabiak z Oski;) niestety guzy nieodłączne:/
a internet nic proszego jeśli chcesz- http://www.aero2.pl/bdi.html może nie jest super ekstra szybki, ale wcześniej miesliśy w play o podobnej prędkości, nam taki w zupełności wystarcza jak na takie normalne korzystanie.

beata daj znać co pediatra powiedział. oby to nic poważnego!

agusmay uściskuję!!! dobrze, zę już jesteście!

u nas kolejny dzień poochmurny deszczowy, nieprzyjemny.

wiecie co.. moja Kalina to jest mały żarłoczek.. w sumie po niej nie widać, ale ona tyle je, ze aż mnie to przeraża czasami. tak jak wczoraj. zjadła cały słoiczek obiadku ten duży, za chwile wciągnęła banana, dojadała jeszcze z nami zupkę pomidorowa , a za 40 minut wciagnęła butlę.. normalnie szok ile to dziecko je! a próbowałam ja porzetrzymac, to drze sie jakbym jej tydzień jesc nie dawała.

Wczorja Kalinka wyczaiła zdjęcie kotów na półce, początkowo nie zakumałam o co jej chodzi, dlaczego ona tak piszczy, a ona chciała głaskać kotki na zdjęciu. tak samo jest jak leci reklama Wiskasa, jak tylko zobaczy kotka piska i aż trzesie się z radości. podchodzi do telewizora i głaska ekran.. szjbusek mały;)

miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

Całuski dla Lidzi :*

MM oj, nie ma Franek litości dla mamy ;) oby szybko skończyło się to marudzenie.

Kama jak oglądam zdjęcia Lenki to aż trudno uwierzyć, że to taka mała diablica ;) Po kim ona ma taki temperament?;) A Ty jesteś mega dzielną mamą :) No i łączę się w bólu z powodu fatalnych nocy :(

Katarzyna ale Oska grandzi ;) sam chciał wejść na zjeżdżalnię? Co za turbo dziecko :)! Współczuję guzów, niech szybko znikają :*

Agusmay dobrze, że wróciłyście do domku. Czy w szpitalu było jakoś znośnie? Jak lekarze? Ech, fatalnie, że potwierdziły się Twoje obawy co do główki Ewci. Powiedz, jak to wygląda u innych dzieci? (kiedyś pisałaś, że utrzymujesz kontakt z rodzicami z forum poświęconego chorobie, którą ma Ewcia) Czy często zdarzają się powtórne operacje?

Yvone rzeczywiście Kalinka na słuszny apetycik :) ale czy ona tak się ciągle upomina o jedzenie? No i miłość do kotków słodka :) fajnie, jak się dzieci chowają ze zwierzątkiem w domu :)

U nas kolejna koszmarna noc :( kurde, o co chodzi??? Jasiek połowę nocy śpi jak zabity, a drugą budzi się co godzina :( głodny nie jest, bo podaję mu pierś i nie ma to zupełnie wpływu na jego zachowanie. W dodatku budzi się ok. 7:00 i muszę wstać razem z nim, bo jak nie wstanę, to jedyne co robi to turla się po mnie i jęczy :( Niedługo zacznę podpierać się nosem ze zmęczenia :( Zęby nie idą, chory nie jest. Ratunkuuuuu :(

ech, obudził się mój księciunio, idę "tyrać" ;)

Miłego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliv2bxd1q9.png
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0464169b0.png?9599

Odnośnik do komentarza

Słodkości i przyjemności dla Lidziuni!!
U nas dziś (jak na razie) bez guzów :36_7_8: Oskar tańczy przy teledyskach dla dzieci a ja przygotowuję się do błogiego lenistwa. Od sierpnia zostaję bez pracy. Nie wiem jak damy radę finansowo ale za takie psie pieniądze jak mi dali w tym miesiącu to ja mam głęboko w du... wszystko. Wolę głodować niż tyrać za 500zł miesięcznie po 6 godzin dziennie.
Agusmay witajcie w domku kochane. Szkoda że bez cudownych wieści, ale wieżę że w końcu będzie dobrze. Ewunia to wspaniała dziewczynka!
Yvone ciesz się kochana że dziecko ma apetycik :) chyba nie chciałabyś żeby Kalinka nie jadła :) Jak dziecko ma apetyt to zdrowe jest :36_1_1:
Bugi, Kama, Kassia jak nic tylko skok rozwojowy :D oby szybko przeszły maluszkom te nie przespane nocki.
Miłego popołudnia :)

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna to jak będziesz siedzieć w domu od sierpnia, to jak mąż będzie jechał do Gorzowa to Ci się zwalę na cały dzięń, co Ty na to?;) tak, zebyś się nie nudziła przypadkiem;)
Faktycznie czasami pracę trzeba przekalkulować. na pewno dacie sobie radę kochana!

kassia no właśnie są dni, kiedy ona wręcz domaga się jedzenia. ale dziś już spokojniej, jak rano zjadła kaszkę to dopiero przed drzemką po 12 zjadła mleczko, więc może po prostu raz jest bardziej głodna, a raz mniej. ale jak widzi, zę my jemy to tez coś musi wszamać.
ale pozytyw taki, zę nie wybrzydza, wszystko ładnie zjada:)

Odnośnik do komentarza

Tak jak myslalam, to jeczmien. Przekrwienie oka chyba ustalo calkowicie bo drugi dzien z rzedu jest ok. Byc moze to przekrwienie bylo pierwszym objawem tworzacego sie jeczmienia. Dostalismy neomycynę w masci i gentamycynę w kroplach. Eh teraz to sie nagimnastykuję by mu to oko zakraplać. jesli to poniedzialku nie przejdzie to mamy sie zglosic do piediatry po skierowanie do okulisty ale liczę na to ze nie bedzie to potrzebne.
Dzis Kuba spi juz na noc (mam nadzieje) od 18:15. Nie mial popoludniowej drzemki i pozniej juz padał ze zmeczenia wiec go uspilam. Własciwie to zasnal juz podczas jedzenia kolacji. Mam nadzieje ze nie poskutkuje to dlugotrwała pobudką nocną lub bardzo wczesną pobudką poranną.

Lidziu
kochana moja! 100 lat! Juz za miesiac roczek. jejku:)

Agusmay
trzymaj sie dzielnie kochana. Wspolczuje tych stresów jakie musisie przezywac. Mam nadzieję ze to w koncu minie, ze to sie przestanie zarastać.

Yvone no to trzeba przyznac ze głodomorka z Kalinusi:) Apetycik dopisuję:) Super ze udalo wam sie darmowy internet zalatwic:)

Bugi, kassia u nas tez nocki rozne, ale bez tragedii. Przedwczoraj obudzil mi sie z takim strasznym placzem ze az sie krztusil i nie mogl oddechu zlapac. Dlugawo nie moglam go uspokoić. Potwornie sie wystraszylam i plakalam potem razem z nim. Nie wiem czy juz o tym czasem nie pisalam, bo zakrecona ostatnio jestem ;)

Katarzyna to wesolo macie teraz:) U nas tez ciagle wywrotki ale na szczescie bez guzów. Wiecej strachu i placzu niz bólu:) Ale w ogóle mały sie na błędach nie uczy. Zwali na siebie pufę, ale potem i tak sie na niej zawiesza. Czy Oska zapamietuje co mu zrobilo krzywdę i unika potem tego?
Za taka kwotę to faktycznie sie nie oplaca pracować. Może nie odczujecie tego aż tak bardzo, a bedziesz mogla dzieciakom poswiecic wiecej czasu :)

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Ja tylko na chwilunię, w sumie to tylko specjalnie dla naszej solenizantki:)

Lidziu niech Twoje życie słodko płynie a wszystko co złe niech szybko minie:D

Doczytam Was jutro, bo u nas znowu zwariowane lotnisko:( Mała wstała o 4:30, miała tylko jedną drzemkę 40minutową a dopiero przed chwilą zasnęła:( Ręcę już mi sięgają do samej podłogi - zjem cosik i idę do wyra:) Do jutra:)

Jeszcze jedno pytanie: czy Wy też jesteście w zasięgu oka u swojej pociechy 24hna dobę??? U mnie to na łeb idzie dostać, bo cały czas mała wisi mi na kolanie:( Dobra, spadam

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Kama u mnie juz teraz luzacko pod tym wzgledem. Potrafi sie zajac czyms sam, ja wszystko normalnie robię. Jak mu sie znudzi zabawa to po prostu slyszę "klap klap klap" raczek o podlogę i juz wiem ze do mnie idzie. znajduję mu zawsze jakąś super atrakcję typu opakowanie od jego herbatek i juz dziecko ma zajecie na jakis czas:) Prym wiedzie tez karton w ktorym są kremy. Lubi w nich grzebac :)
Generalnie wszystko co nie jest zabawką jest super :D
Choc bywaja tez takie dni ze jest bardziej marudny-np dzis i sporo go na rekach przenosilam, ale to raczej wyjatkowo. Obym tylko nie zapeszyła.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)

Serdecznie dziękuję w imieniu Lideczki :23_30_126:. No i właśnie jeszcze tylko miesiąc i pierwsze urodzinki... Szoooooooooooook, jak ten czas szybko leci! Trzeba pomyśleć o imprezce urodzinowej:D

U nas nocka była lepsza- bez krzyków, ale cyc dosyć często i jednak katarek trochę przeszkadza... O viburcolu jakoś zapomniałam, ale Lidka przeważnie po zaaplikowaniu czopka robi kupkę, więc nie wiem, czy zdałyby egzamin, na razie jeszcze wytrzymuję te nocki:). Mam nadzieję dziewczyny, że kiedyś wreszcie się wyśpimy:D. No i Lidka posmakowała prowadzania i czasem już wymusza, żeby ją prowadzać, takie duże śmieszne kroki sadzi, ale na całych stopach, moim plecom zbytnio się to nie podoba. Mąż zaoferował pomoc- "może Ci jednak znieść z góry ten chodak:/". Mamy chodzik-pchacz, ale wydaje mi się, że jeszcze za szybko jak dla niej jeździ, ale może i na ten chodzik się skuszę, zobaczymy. No i na schody ciągnie niesamowicie, uwielbia po nich wchodzić, ale bramka jest tu wybawieniem:)

Katarzyna, oj uparciuch z Oski, przydałby mu się jakiś skafander, który by go trochę ochraniał:), szkoda, że z tą pracą Ci się tak ułożyło... Może uda Ci się znaleźć coś innego, bo raz, że kaska potrzebna, dwa- chociaż psychicznie odetchnęłabyś od swoich łobuziaków:)

agusmay, oj smutno nam bardzo, że musicie na nowo się martwić:(, oby tę wizytę Ewunia szybciutko zapomniała!

Yvone
, darmowy internet super sprawa:D, u nas penie nie byłoby zasięgu, my mamy bardzo mało opcji jeśli chodzi o internet... A po Kalince faktycznie nie widać, że potrafi tyle zjeść:), moja ostatnio wybredna, oj wybredna:(, kaszek zjada góra 100ml, obiadku przez kilka dni trochę więcej, z owoców lubi tylko jabłka, banany i śliweczki ze słoiczka. Banana daję jej rzadko, bo i bez niego potrafi kupkę zrobić raz na 3 dni... Pewnie przez to, że mało je w dzień, to nadrabia w nocy cycem:/. Wczoraj zrobiłam jej kisielek z brzoskwiń, oczywiście nawet dobrze nie sprobowala, ehhh. Za to jak ma chrupkę lub paluszka, to się ze mną dzieli- karmi mnie:D

Beata, oj to jednak jęczmień... To się faktycznie naganiasz i nagimnastykujesz, żeby sie go pozbyć, żeby chociaż szybko ustąpił...


MM, co się stało z Franiem- aniołkiem:o_no:?Tak Ci daje popalić... I Jasio też mały terrorysta... Lenka też mamy nie oszczędza... Trzymajcie się dziewczyny- niech moc będzie z Wami(nami:wink:).

A gdzie się podziała reszta wrześnióweczek?????? Zapomniały o karnym jeżyku?

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

beata122
Kama u mnie juz teraz luzacko pod tym wzgledem. Potrafi sie zajac czyms sam, ja wszystko normalnie robię. Jak mu sie znudzi zabawa to po prostu slyszę "klap klap klap" raczek o podlogę i juz wiem ze do mnie idzie. znajduję mu zawsze jakąś super atrakcję typu opakowanie od jego herbatek i juz dziecko ma zajecie na jakis czas:) Prym wiedzie tez karton w ktorym są kremy. Lubi w nich grzebac :)
Generalnie wszystko co nie jest zabawką jest super :D
Choc bywaja tez takie dni ze jest bardziej marudny-np dzis i sporo go na rekach przenosilam, ale to raczej wyjatkowo. Obym tylko nie zapeszyła.

Dokładnie- im coś bardziej zakazane, tym atrakcyjniejsze. Zabawki ostatnio służą Lidce do rozwalenia po całym pokoju, potem już się nimi mało interesuje. Na szczęście mam Lenkę:D, do niej Lidka lgnie cały czas, nawet jak Lenka na nią krzyczy. A jak Lidka chce żebym ją dużo nosiła, to kładę się na podłodze i daje mi spokój. Przechodzi sobie po mnie we wszystkie strony- masaż tajski mi po plecach robi:hahaha:.
Chyba się już położę, bo nigdy nie wiadomo, kiedy będzie pierwsza pobudka... Mam nadzieję, że jutro pogoda będzie bardziej sprzyjała zabawie na dworze. Wszystkim życzę spokojnej, przespanej nocki

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Bugi jesli bys byla zainteresowana chodzikiem to ja mam do sprzedania, bo Kuba nie polubil chodzika i stoi i sie kurzy tylko.

EDIT: aaaa nie. zle zrozumialam twoj post ;) myslalam ze chcesz kupic chodzik. Ide tez spac bo juz mi sie mozg zlasował widac:) Tez zapowiada sie nam ciezka nocka

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...