Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczynki !

Nie mialam ostatnio czasu na pisanie ale czytalam was w miarę regularnie , wiec mniej wiecej wiem co u której :)
Zmienialismy meble w jednym z pokoji i jak zwykle przy takiej okazji zrobil sie maly remont , ktory trwał o wiele dłuzej niz to bylo planowane ...
U nas wszystko w porządalu - malutka grzeczna , dziś tylko wstala o wiele wczesniej niz zwykle bo juz od ok 6 sie krecila i marudzila az w koncu o 7 miala bystre oko i zaczepiala nas do zabawy :)

Idę dziś do fryzjera bo już mam odrosty duże i nie moge na siebie patrzec :(

Bugi- my tez uzywamy Dada i jestem naprawde z nich zadowolona, chusteczki z Dday tez sa naprawde ok :) Polecam !

Yvone- dobrze ,ze Twoi rodzice nadrabiaja za rodziców męza jako kochani dziadkowie.
U nas znów jest inna sytuacja.
Mieszkamy posesję obok mojej tesciowej i choc to naprawde zlota kobieta odkad urodzila sie mała to doslownie jest u nas min 3x dziennie.
Nie przeczę ,że zwykle to dla mnie duza pomoc bo wlasciwie kiedy chce i na ile chce moge wyjsc i wiem ,ze Nadia bedzie w dobrych rekach ale... jakoś tez czasem mam ,że po prostu mnie drażni ,że ona tak skacze nad mała.
Wiem , wiem to glupie ale mysle ze zawsze bedzie tak ,ze chocby tesciowa byla aniolem to nigy nie bedzie naszą Mamą :)
Moi rodzice też zwariowali na punkcie małej bo to ich pierwsza wnuczka wogole , tak więc muszę czuwac aby dziadkowie z obydwu stron nie zmienili mi dziecka w rozpieszczonego wymuszacza !

Sluchajcie czy jest jakies aktualne info od agusmay??

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

hibiskus jeszcze by tego brakowało, zebym przez teściów miała deprechę;) już nauczyłam sie , ze jest jak jest, na początku jak głupia próbowałam utrzymywac dobre stosunki, ścierałam się przed nimi, aoni i tak mieli to gdzieś i obrabiali mi dupę za moimi plecami. po krótce: nieakceptują mnie i nie pogodzili sie ze ich syn się ze mną ożenił. jego też już wyklęli i w sumie nie mamy kontaktu. wymuszone spotkanie na chrzcinach i tyle. i spokój;) ja tam nie płacze z tego powodu;)
Venezzia kochana ja spieszę Ci przypomnieć, ze nawet jeśli będziesz stawała narzęsach to świata nie zmienisz- dziadkowie są od rozpieszczania i już;)
a o agusmay pisałam na misz maszu, tam są też zdjęcia Ewuni:) wpiątek najprawdopodobniej wychodzą, mają sie całkiem nieźle, Ewunia już bez przeciwólowych, rana goi się ładnie. jak tylko będę cos wiedzieć to dam znać:)

Odnośnik do komentarza

Wróciliśmy od pediatry. Jak na złość znów nie było naszego, ale wolałam nie czekać. Małemu coś gwiżdże na oskrzelach i lekarz podejrzewa, ze to alergiczne. Dostaliśmy kolejne syropy.
Karwenka jaki syrop dostałaś? U nas jako kara też sprawdza się nie oglądanie bajek. Najczęściej to jednak odizolowanie, czyli po prostu wyprowadzam ją do swojego pokoju.
Yvone ale ten czas szybko pędzi co? niedawno czekałyśmy na poród a tu już 5 miesięcy;-) Ani się obejrzeć aż pójdą do przedszkola
Bugi czyżby Twojej teściowej się odmieniło;-)

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

beata122 pytam bo moja mała jak się nawet przesika po szyję to śpi do rana,ale nie marznie i cieplutka jest tylko ma mokro.
no to troszkę kiszka z łóżeczkiem,żeby chociaż głowę miała blisko ciebie to byś wsadziła między szczebelkami łapę i pac;p bo to naprawdę kurcze dużo daje. Ja miałam tak od urodzenia tylko nie dawno jej znów zmieniałam bo stwierdziłam ,ze już tak nie wymaga podawania smoka tylko ze trzy razy nad ranem,ale powiem Ci,że jest o wiele ciężej. Zwłaszcza,że ja swoim grubym łapskiem daleko nie sięgnę;p więc jak go pyrgnie na drugi koniec łóżeczka to też muszę wstawać;p choć teraz na noc sobie po prostu szykuję 3 smoki;p
Yvonejeżeli mogę spytać,to dlaczego są nie zadowoleni..? no przecież im chyba nic nie zrobiłaś to powinni się cieszyć.
rachotka w sumie to może to rzeczywiście alergia,no ciekawa jestem co będzie dalej z tym waszym kaszlem!

Apropo DADA to otwierają obok mnie nową biedronkę i dada będą w promocji za 23zł;p

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Nic ciekawego nie napiszę, bo dziś zupełnie brak mi weny :( mieliśmy kolejną beznadziejną noc, coś jak u Adarki, pobudka co godzinę lub częściej. Oczywiście „Jaśnie Pan Narzeczony” rano, jak się wyspał, to powiedział, że słyszał jak „walczyłam” z małym w nocy ale nic nie mówił, bo nie chciał mnie denerwować. Nawet nie będę tego komentowała :36_2_43:
Czytam Was tutaj i na tajnych i chlipię :( Piszecie takie mądre i ważne rzeczy. Z resztą dziś generalnie płaczliwa jestem, a co tam, pewnie zmęczenie mnie dopadło.

Wczoraj podjęliśmy próbę udania się z dziecięciem do restauracji i wiecie co, było nawet fajnie. Owszem jadłam troszkę szybciej niż zazwyczaj ;) ale generalnie było ok. Ponieważ knajpa kreuje się na pro rodzinną, to przewijak w łazience był. Natomiast miałam mega problem żeby nakarmić młodego (my wciąż na samej piersi) i to musiałam zrobić już w samochodzie. W ogóle mam problem, żeby nakarmić syna w miejscu publicznym, zawsze gimnastykuję się z tym w samochodzie, na parkingu.

Venezzia jak u Was z tymi ropiejącymi oczkami? Byłyście już na konsultacji, o której wcześniej wspominałaś?

Kama szacun dla Ciebie, że na taki test męża miałaś siłę odpowiedzieć na wesoło. Na mnie takie branie pod włos działa jak płachta na byka i pewnie powiedziałabym, żeby nie wracał i poszedł w cholerę ;)

Rewelacja, że Agusmay i Ewcia tak dobrze sobie radzą :) dwie super dzielne dziewczyny :) Dzięki Yvone za info :)

Ja też chcę WIOSNY! Nienawidzę kozaków, czapek, szalików, rękawiczek, ciepłych kurtek, topniejącego śniegu, brudu na ulicach, śniegodeszczu… Potrzebuję SŁOŃCA i CIEPŁA :36_1_74:

Wrzucam foty na tajne :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliv2bxd1q9.png
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0464169b0.png?9599

Odnośnik do komentarza

hibiskus hmm. dobre pytanie. nawet w dzień ślubu powiedzieli mojemu mężowi, zę jeszcze może się wycofać.. ale mi prosto w oczy nigdy nic nie powiedzieli. ztego co wiem, co mówią na mój temat, to że estetycznie i pochodzeniowo im nie odpowiadam. żal mi ich.. zresztą podejrzewam, zę to nie tylko o mnie chodzi, ale tez o mojego męża. nie poszedł na studia takie jakie oni chcieli, tych które sam sobie wybrał nie skończył, zawsze robił po swojemu, anie pod dyktando rodziców, wiec siłą rzeczy żonę tez wybrał nie taką jakby chcieli. to na prawde dziwni i trudni ludzie...
kassia powtórzę po raz kolejny.. ach Ci faceci..;P
super, ze wyjście do restauracji się udało:)
rachotka Ty to sie nachodzisz do tych lekarzy biedna...zdrówka dla Kacperka!

Odnośnik do komentarza

Kassia tak jak powiedziała Yvone ach te chłopy.
Cieszę się, że wyjście chociaż Wam się udało. Ja też mam problem w karmieniu w miejscu publicznym. Zawsze szukam jakiegoś ustronnego miejsca, albo tak jak Ty w aucie. A jak nie mam wyjścia to pielucha na buźkę i cycek i nie jest źle. Wiem, że to nic złego karmić w miejscu publicznym ale się krępuję i nienawidzę spojrzeń ludzi jakbym co najmniej striptiz robiła
Ja też mam kiepski nastrój więc wiem co czujesz. Trzymaj się niedługo będzie cieplutko i humorki też nam się poprawią
Yvone współczuję takich obłudnych teściów.

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

karwenka - ja wyszłam z tego obronną ręką bo podmieniłam błędną numerację na prawidłową. Miałam to szczęście, że jeszcze nikt nie zamknął miesiąca i nie porozliczał się. Ale wiesz co, rozmawiałam z kierownikiem w naszym US i powiedział, że podatnicy źle interpretują jesli chodzi o wystawianie not korygujących, które dotyczą własnie błednie nadanych nr FV. Dał mi jasno do zrozumienia, ze na drugi raz mam wystawić FV korektę.
Kasia - co z tego, że podeszłam do sprawy na wesoło jak w dalszym ciągu atmosfera w domu napieta! No, dzisiaj jest ciut lepiej i idziemy ku dobremu:) Jutro mąż ma wolne więc moze nie chce spedzic tego dnia w samotnosci - tak gdybam! Cwane bestie! NO i kochana ja czekam za Twoją focią, bo nie miałam jeszcze przyjemności Ciebie bliżej poznać:)
Lola - no i masz:) pozazdrościłam Ci przed chwilą męża:) z takim podejściem to Ty możesz z nim konie kraść:)
Mój jakis taki nie wychowany:P
Rachotka - zdrówka dla Kacperka:)sytuacja w domu opanowana? bo cosik ostatnio nie nadążam za Wami:)

Mnie dzisiaj głowa napiernicza i zrobiłam sobie włąsnie mocną kawę....Lenka zaraz sie obudzi takze trzeba zregenerowac siły:) Dzisiaj w nocy spała mi nawet, nawet....obudziła sie o 1 i o 5, gorzej z dniem bo robi sobie dopiero drugą drzemkę więc do 20 pewno nici z mojego relaksowania!

No i po waszych dzisiejszych postach doszłam do wniosku, ze skusze sie na te pampersy Dada - nie kosztuja duzo a oszczedzac czas najwyzszy! Na noc pójdą te "lepszejsze" bo moja panna siura jak opętana:D

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

My bylismy na tych zakupkach. Kubus byl baaaardzo grzeczny. Moglismy na spokojnie zastanowic sie i przejsc market. Zahaczylismy tez o Biedronke i lkupilismy 2 paczki dady . 29 zl za szt.
Hibiskus fajnie ze promocja Wam sie trafi. Moze nie wiele ale zawzse jakis grosik w kieszeni.
Wizualnie z pieluszek jestem bardzo zadowolona. Mieciutkie, rozciagliwe boczki, sliczny nadruk. I cena super :)
Maly ma juz zalozona, zobaczymy czy wytrzyma jego siuśkowanie :)
Hibiskus no to Twoja Julcia (dobrze pamietam?) wytrzymala na chlodek odsiuśkowy :)
A co do lozeczka to musi u nas zostac tak jak jest, ale jak przetrwalam 2 miesiace kolek i wstawania (maly nie spal z nami nigdy) to i teraz dam rade.

Yvone to rzeczywiście przykrych masz tych teściów:/

Kassia tez tesknie za wiosną...ale juz blizej niz dalej :) zaraz bedziemy biegac z maluchami po sloneczku :)
Fajnie ze udalo Wam sie do restauracji wyskoczyc :) Zawsze to jakies odbicie od dnia codziennego.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

beata - daj znać jak u Twojego Kubusia zdają egzamin te pampersiaki:) A ile w ogóle jest ich w paczce za te 29zł.?

Ja troszkę się obawiam jakichkolwiek zmian bo Lenka siusia za dziesięciu i są dni kiedy jest przemoczona, bokami jej wylatuje, i dlatego staram jej się zmieniać co 2 godz. ale nie wszystko co tańsze musi być od razu gorsze:) Takze czekam za Twoją recenzją w tej sprawie:)

Yvone - to Twoja niunia w nocy prawie nie siusia co? Nie dość, że grzeczna z niej dziewczynka to na dodatek ma sucho w majtach:) Jestem założona że to ona pierwsza wysiusia się do nocniczka:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewuszki, az nie wierze, ze to napisze ale U NAS DOBRZE A NAWET ( jezuuuu ciiii ) super :D

Wczoraj Bartek przeciagnal malego na zabawie az ledwo na oczy patrzyl, potem kapiel, oczywscie nie chcial zjesc i poszedl spac.. na 20 min ;( no ale pierwszy raz bylismy twardzi, smok w pysia, projektor, ciamno, raczka w reke i siedzimy. Pelna godzine mu zajelo zasniecie samodzielne, byly wiercenia, smiania, zaczepiki, poplakiwania, a ja twardo, usmiech, calus i cisza. I udalo sie! Cierpliwosci sobie mowie, wczoraj godzine i moze tak jakis czas ale w koncu zakuma mysle. No i rece i kregoslup w porzadku, i jakos brak umordowania, irytacji. Obudzil sie na kache o 21 a potem o 24, i spal do 8 JUPIIIIIIIIIIIIIIIIII !! Jak pisalam bartek do poludnia w domu, i wiecie mialam isc cwiczyc ale ogarnela mnie taka blogosc ze spalam do 11!! matko jak tego potrzebowalam, zatyczki sobie pierwszy raz od urodzenia Bola w uszy wsadzilam i spalam jak zabita, bez tego czuwania.. nie zaluje chociaz dupka lzejsza nie jest :D

ale to nie koniec dobrych wiesci, Bolo po drzemce z humorem super dal sie spokojnie ubrac i poszlismy na sapcer, 10 stopni na plusie, sloneczko, lazilsimy 1,5 godziny! Maly zasnal i tak lazialm az sie obudzil, wzielam Ipoda, jak suuuper bylo, ostanio sluchalam tak sobie muzyki w ciazy ;( Wprawdzie Bolo po powrocie do domu zrobil histerie, myslalm ze brzuszek znowu a on sluchajcie pierwszy raz w zyciu z glodu sie awanturawal! Moj niejadek kochany! Wciagnal 150 ml kurczaka z marchewka i dynia, popil herbatka ( strzykawaka rzadzi :D ) i bawil sie jeszcze z 1,5 h - teraz spi. No Panie Boze daj mi wiecej takich dni!!!

Kama to prawda ze moj jest przekochany, tylko ze my oboje bardzo temperamentni, jak juz klotnia to na smierc i zycie, leca straszne slowa, jest szybka pilka i wielkie godzenie, lzy i wrzaski, no dramatyzm na calego :D ale ja to bym nie mogla miec jakis cichych dni czy cos takiego, szlag by mnei trafil chyba 8 razy :D - a u Was wlasciwie o co poszlo? On sceny zazdrosci i nie przeprosil? czy udaje ze nie wie o co chodzi? Jezu jakie to glupie te chlopy....

Kasia Jasiek jest super! Ma taki sam kolor oczu jak Bolo ( przynajmneij na zdjeciach ) taki stalowo-blekitny tak? jak zalozy cos niebieskiego to sie robia niebieskie bardzo, jak szarego to szarego?
I jezuuu jak sie marzy wyjscie do knajpy ale jeszcze nie mam odwagi, na sama mysl mam gesia skorke brrr juz slysze ten ryk, wyginki... normalnie mam traume przez te kolki :/

rachotka a wiesz ze w Pradze jak babka karmi cyckiem to ludzie podchodza i dziecko potrafia poglaskac po glowce, no umarlabym... z cyckiem wywalonym laza wszedzie i d.ie maja :D i zdrowka dla szkrabika, oby to alergia :)

hibiskus no i co u Was? jak wyniki?

Yvone estetycznie??? pochodzeniowo???? a co oni krolowie dunscy czy jak?

Agusmay nieustajace dobre mysli dla Ewulki, ale ja sie nie martwie bo Ci mowilam nie? ;) Ach jaka dzielna mala zabka nasza :)))

Dziewczyny czytam ksiazke o nieco innym wprowadzaniu pokarmow stalych niz lyzeczka, podobno to jest sposob jak NIE wychowac niejadka. Zdam relacje :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hpguj4wzry.png

http://klocek-i-kredka.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

Kama a owszem, ja ją dopiero przebieram dobra chwilę po jedzeniu, bo jak wstaje to ma suchutko. a z tym nocniczkiem to zobaczymy;)
Lola super udany dzień:) oby każdy taki był:)
a co do moich teściów, to w ich pojęciu królowie duńscy to im pewnie do pięt nie dorastają;P
nie chce mi sie komentować.. mają sie za niewiadomo kogo, a słoma z butów wystaje.. szkoda gadać.
a co to za inny sposób wprowadzania pokarmów?? ciekawa jestem bardzo.

Odnośnik do komentarza

Lola - A bo wiesz co Lola, to tak jest jak człowiek już jest całkowicie bezradny to te nasze szkraby dopiero zakumają o co tak na prawdę w tym wszystkim chodzi:) Ja dzisiaj miałam moment bezsilności, gdy Lenka była już tak wykończona zabawą że ja już bym dawno odjechała a ona nie dość że ziewała to marudziła i marudziła, przy tym popłakiwała a ja już nie miałam siły nawet do niej gadać. Trwało to chyba z dobrą godzinkę i przypomniałam sobie jak Bugi na tajnych bodajże napisała, że rozmawia z Lidzią i jej wręcz tłumaczy dlaczego jest tak a nie inaczej:) Zawsze do Lenki dużo mówiłam i mówię do tej pory ale żeby jej coś przetłumaczyć to nigdy. No i zdałam się na metodę naszej Bugi. I wiesz co? podziałało:) Usnęła mi po 5 minutach mojej gadaniny i to w dodatku na rękach-i zrozumiałam, że te nasze dzieciaki są bardzo mądrymi osóbkami tylko jedyne co nam brakuje to cierpliwości i ta nasza bezradność nas dobija! Oby było tylko lepiej:) A Tobie Lola w dalszym ciągu gratuluję męża hihi...uważaj na mnie gdy się spotkamy:P
A my z mężem jesteśmy na dobre i złe. I tak jak u Ciebie - gdy się pokłócimy to idziemy ostro i lecą takie słowa że nie jedna osoba by się za głowę chwyciła ale gdy jest sielanka to na prawdę jest do rany przyłóż. Wkurwia mnie jedynie to, że można go przyrównać do chorągiewki na wietrze - nigdy nie wiem co mi przyniesie dzień z jego strony! A teraz kłócimy się o byle gówno i to jest przerazające a gdy Lenka sie urodziła to jest nawet mu na reke, że się pokłócimy bo wtedy zamyka sie w pokoju i ma swiety spokój - ot i cały mój małzonek:D

zaraz jezdem

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Kama 54 sztuki. Jutro zdam relacje. Po nocy. Specjalnie mu nie wymienie o tej 5-6 jak zwykle tylko poczekam do rana. No chyba ze wczesniej sie przeleje. Mi Kuba ostatnio polubil spac na boczku. Sam sie w nocy obraca, a przy pozycji na boczku latwiej o przelewanie.

Lola bardzo sie ciesze ze u Was zaswiecilo sloneczko. Nie wiem jeszcze o co chodzi bo zdazylam doczytac tylko ze u was dobrze i maly sie przebudza wiec lece. Pozniej doczytam.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Tak się własnie zastanawiam nad tymi Dada czy się opłaca kupować, bo ja kupuję 96szt. oryginalnych pampersiaków za 60zł. Czyli Dady za 60zł miałabym sztuk - 108 (12 szt. więcej) No nie wiem, nie wiem tym bardziej, że Dadę pewno będę wymieniała częściej niż pampersy! Więc szybciej będzie mi schodziła Dada - no przemyślę to jeszcze!

Dziewczyny a wypowiedźcie się na temat tv dla dzieci. Bo moja Lenusia gdy sie obudzi to ma właczony tv (mini mini, telewizor zamontowany w rogu na scianie 21cali z dala od łózka) i sobie na niego spogląda aż do takiego stopnia, że mam czas na umycie się i zrobienie sobie kawulca. Mi to jest na reke bo pomyje w tym czasie butelki z nocy i uprzątnę sobie łózko. Dla mnie to bardzo dużo, tym bardziej że potem jestem zdana tylko na zabawę z nią!

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

ja staram sie odwracać jąod telewizora, zeby nie patrzyła no ale to nie zawsze się udaje. czasami wpatruje się a najbardziej to śmieje sie do reklamy Ikei z tą dziewczynką blondyneczką.. jak sięnie udaje i dziecko spogląda w Tv to sięnie biczuję z tego powodu, bo przecież i tak będzie patrzeć i tak..
jeśli dziecko nie ogląda calymi dniami telewizji to chyba nie ma w tym nic złego.
a z tymi pampersami to faktycznie nie wielka różnica, a jak masz sprawdzone to moze warto zostać przy swoich.

Odnośnik do komentarza

Kama- kup jedni opakowanie Dady i przetestuj.
Mi naprawde może z raz przydarzylo sie w nich przemoknięcie ale to dlatego ,że zle zapielam rzepy po boczkach.
Nie namawiam cię ale naprawde stosunek ceny do jakosci jest wysoki w tych pieluszkach.

Co do klotni z facetami to u nas tez tak jak u Was- obydwoje jestesmy wybuchowi i klotnia u nas jest mocno emocjonująca :) N a szczescie rowno szybko nam przechodzi , tzn, mojemu R. bo ja to jestem troche obrazalaska a on uspokaja sie rownie szybko co wybucha ;) Ot taka z nas parka , ha ha :)

My tez mamy telewizory dosyc daleko poustawiane wiec jest spora odleglosc od małej. Wiadomo ,ze dzieci uwielbiaja patrzec na telewizor, kolory plus fonia to dla nich super sprawa, jak w kazdym przypadku trzeba tylko zachowac umiar. Ja pozwalam sie patrzec ale oczywiscie w granicach rozsądku.

Kassia - jeszcze nie bylysmy na wizycie u okulisty bo znow przelozyli nam termin w tym szpitalu na 5 marca !
Juz tym razem mam nadzieje , ze wizyta dojdzie do skutku.
Oczywiscie jak na złość teraz od ok poltora tygodnia oczko nie ropieje :)
Czysciutkie ładniutkie :)
Moze ten antybiotyk ostatni w koncu zadziałał, no sama nie wiem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Kama ja kupiłam 162 szt Pampersów za 99 zł.(4) A że akurat było więcej kaski to zrobiliśmy wielki zapas. Od urodzenia Oskarka jeszcze nie kupowałam pieluszek :) I nawet mi się udało trafić z rozmiarówką i ilością dopasowaną do naszych potrzeb :) teraz odkładam kaskę i czekam na następną promocję :D
Lola oby tak dalej.
Yvone Jak mi Oskar daje popalić mówię do niego : Czy ty nie mógłbyś być tak grzeczny jak Kalinka? a on w głos się śmiać zaczyna :) rozbraja mnie normalnie...
Dziewczyna ja to już babcia jestem, pamięć nie ta :) i bystra już taka nie jestem, a Wyb tyle skrobiecie że ja nie ogarniam... U nas nadal ząbki idą i cho$%@ a nie chcą wyjść :( A oska jęczy i jęczy ... Wrócę do Was wieczorem jak chłopaki zasną :)

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Lola no wreszcie doczytalam twoja wiadomosc do konca :)
Super ze udalo Wam sie uspic malego w lozeczku i dzionek taki ekstra! Spanie do 11? O jak zazdroszcze. Ja juz nie pamietam jak to jest :) Oby wiecej takich wieczorow i dni :)

Afi a wiadomo na ile? Czy tylko cos tam pogrzebią i Cie wypuszczą? Boli Cie to wciaz bo nie bardzo w temacie jestem.

Katarzyna jak ja mialabym pisac z pamieci to moze bym jeden osobie pamietala co mialamnapisac :D Jade z podglądem waszych wiadomosci i po kolei odpisuje.

Venezzia super ze oczko nie ropieje, u nas niestety nadal. 2 marca mamy wizyte o okulisty kolejną.

Kama a te Pampersy to rozmiar 3 czy 4? Bo ja kupuje 4 i w tych czworkach sa 54 sztuki. Im wiekszy rozmiar tym mniej sztuk w paczce. Ja zawsze zamawialam z Allegro te Sleep&play. I po przeliczeniu na ilosc sztuk wychodzi mi dada sporo taniej wiec jesli mi tylko jakosc bedzie odpowiadala to zostane przy nich.
Kama przyznam sie ze ja tez czasem zajmuję Kubę telewizorem. Wiem ze to nie jest dobre ale czasem to najlepsza metoda zeby chociaz do ubikacji na spokojnie wyjsc ;)

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna - a widzisz:) jednak jesteś mądrą dziewczynką i zapas zrobiłaś:) a nie, tak jak piszesz, że jestes stara i brak u ciebie bystrości hehe:) żeby mi to było poraz ostatni:P:P:P

Afirmacja - ja pierdole, brak mi słów:( co to w ogóle oznacza? aż mi ciarki przeszły bo skaranie boskie z tymi naszymi lekarzami:((((

beata - mówię o "czwóreczkach" - i wiesz co, zauwazyłam, że te z masą od 7-18kg można dostać w większej paczce czyli po 96szt. a "czwóreczki" o masie od 8kg.. były pakowane po 82szt. za te same pieniądze

No i muszę Wam napisać, że Lenka śpi w swoim łóżeczku YUUUUUPI - myslałam, że to takie trudne ale jednak okazuje się, że przejście z łóżka do łóżeczka to "bułka z masłem". Zasneła tak jak zazwyczaj robiła to w łóżku bez żadnych dodatkowych "widzi mi się". Nie wiem jeszcze jak rozstrzgnąć problem z wypadającym smoczkiem, bo w nocy mogę go nie znaleźć....ale najwazniejsze, że dzisiaj łózko jest całe moje i czuje się spełniona:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Powiedział, że w ten sam dzień mam wyjść. Mówi, że to może jakiś polip, albo śluzówka z macicy się wrosła (?!), masakra. Ale już się nie mogę doczekać aż mi to zrobi! Pytał jak przy stosunku skoro to tak boli, mówię mu, że od porodu nic, a on "No to koniecznie trzeba się tym szybko zająć" :D

Lola ja z Kamą o Twojego zawalczę :D Bo zawsze mówię do męża "To Bolo, mój ulubiony wrześniowy chłopak, a to Bola tata, mój ulubiony wrześniowy tatek" :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...