Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Hej:)
Dziewczyny wspominacie początki? A ja chyba zacznę od nowa, nie wiem czy się śmiać czy płakać... Oska poczęty w Wigilię a mi się znowu miesiączka spóźnia :36_19_2: tak było na początku zeszłego roku i jest znowu... cholerka... no trudno jak Bóg daje to się bierze... ale mam cichutką nadzieję że jednak się mylę...
Z moją Babunią jest tragicznie ma raka wątroby, raczej jej nie zoperują (ma swoje lata i chore serce) nie wiem tylko jak mam to wszystko wytłumaczyć dzieciom... szczególnie Czaruś jest bardzo zżyty z prababcią... Niestety muszę jakoś szykować się na najgorsze... A pamiętacie tą idiotyczną rodzinkę co wystawiłam za drzwi. W końcu opłacili wszystkie rachuniki i zabrali dzieci!!!!:36_1_67: w domu zapanowała wielka cisza:) w końcu :D :yuppi: :yuppi: :yuppi:
Życzę dobrej nocy bez gorączek, kaszli, katarów. Spokojnej i zdrowej! :Kiss of love:
I mały Oska na dobranoc:

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Ale byłby numer, Kasiu:). Ja myślę, że to bardziej przez stresy to opóźnienie, ale co będzie, to będzie, czekamy z niecierpliwością na rozwój wydarzeń:). A jeśli chodzi o Czarusia i babcię, to nie wiem, czy da się przygotować dziecko:(. To już taki wiek, że byle odpowiedzią się nie zbędzie...

A ja się natknęłam przypadkiem na ten kawałek, bardzo rzadko jest teraz grany, znacie:)? To nasz pierwszy z wesela:))))

De Mono - Dwa Proste Słowa - YouTube

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

hej!
My dziś pierwszy raz po kaszce jedzonej łyżeczką, ale zrobiłam tylko troszkę, z 30 ml wody, takl na próbę. i myślę, ze dobrze poszło. choć początkowo wypychała języczkiem to chyba jej smakowało, bo jak podawałam następna łyżeczkę to otwierała buzię. ładnie wszystko zjadła:) a na miszmaszu zdjęcie brudnej buźki;)
pisałyście, zę wracacie do naszych starych postów..ja to ostatnio czytałam od samego poczatku, wtedy kiedy mnie jeszcze nie było.
Bugitego kawałka nie znam. nasz pierwszy taniec to było:

Czerwone Gitary "Słowo jedyne Ty" - YouTube

katarzyna aleby było:) tylko nie wiem jak Ty- trzymać kciuki za czy żeby się spóźniał?;)
a z babcią.. bardzo mi przykro. moja babcia zmarła 9 lat temu, miała raka jelita grubego i przeżuty już wszędzie. i jakkolwiek dobrze byłam do tego przygotowana, byłam już prawie dorosła, a i tak przeżyłam to strasznie. więc przed tym chyba nie da się uchronić..:(
MartaMaria a jak teraz z Franiem?
a Ty nie strasz, ze to tak po jednym zapomnieniu.. bo my się "zapomnieliśmy" na święta, aja wciąż okresu nie mam..;) ale podejrzewam, zę nic mi się po ciąży nie uregulowało i zacznę jednak brać tabletki i już nie będę czekać na okres...
a ja robię rafaello na biszkopcie. też pycha! a na herbatnikach ostatnio robiłam 3 bit. bez pieczenia- też pychota!
dobranoc dziewczynki:) spokojnej nocki! niech dzieci śpią długo:)

Odnośnik do komentarza

My sie ciągle zapominamy ;) bo nie stosujemy żadnej antykoncepcji poza naturalną :) a teraz mój komputerek caly czas świeci sie na czerwono :) hehehe :) ale zasięgałam opinii u źródła, i te lampki są rzeczywiście efektem początku pracy urządzenia, i jakby na wyrost pokazują dni płodne. Na siebie liczyć nie moge, więc zobaczymy co będzie ;) teraz byloby ,mi za wcześnie na ciąże .... tak za rok, za półtora będzie super, gdyby sie udalo :) no ale jak coś pojawi sie wcześniej, przez okno z rozpaczy nie wyskocze :) poza tym odkrylam piękno oczekiwania na dziecko, na test, na ciąże.... gdyby to wszystko stało sie za szybko, na co potem czekać? :)
Yvone, dziękuje :)

Ja z kaszkami i jabłuszkami poczekam do kalendarzowych 4 m-cy. I powolutku coś zaczne po następnej niedzieli.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie jestem i ja:D

kacper dostal antybiotyk ale tego sie spodziewalam bo szaransza nie chce dac kataru sciagnac i zawsze mu wtedy splywa na oskrzela. Jak probuje mu sciagnac to krzyczy "pomocy, ratunku" no i odpuszczam bo sasiedzi mogli by policje zawolac ze tu dziecko maltretuje. No i teraz ma antybiotyk. kajtulo naszczescie czysty ma tylko syropek na kaszel. Wczoraj spal od 22-5 rano normlanie wyspalam sie jak nigdy.

MM ja zawsze mam cala apteczke w domu, nauczylam sie tego przy kacperku ze nie wiadomo kiedy cos go trafi. No i my nauce sikania zaczynamy po chorobie teraz nie bede go meczyc i tak mi znowu nic nie je i wyglada jak smierc na kiju juz nie moge patrzec jakie te moje dziecko chude:(

lizii sliczne te twoje dziewczynki zagladaj do nas czesciej, my o was zawsze pamietamy :) zdrowka dla ksiezniczek.

katarzyna no to by byl psikus, ale te zpodejrzwam ze z nerwow. Przykro mi z poodu babci no ale nareszcze nasz ma glowie tylko swoje pociechy :)

Bugi
ale mi smaka narobilas wredne jestescie :whoot: ale nie ma trzymam sie nadal chociaz i tak wydaje mi sie ze za duzo jem ale twarda jestem:)

Ja pojechalam do babaci z tata na kilka dni i tedy cos czulam ze nie jestem sama. 8 stycznia zrobilam test ale wyszedl negatywny ale nadal czulam sie niepsokojnie no i 11 stycznia powtorzylam i wyszly dwie kreski. ja w sumie ucieszylam sie ale i przeraazilam (kazdego miesiaca czekalam na "wpadke" ze moze sie uda) ale swiadomie nie chcialismy podjac decyzji o dziecku wiece zawsze jest zly czas na dziecko itd. Ale u mnie to byla hustawka od radosci, przez strach do przerazenia i tak w kolko.

A wogole dzisiaj snilo mi sie ze jestem u lekarza i jestem w ciazy i cos z maluszkiem jest nie tak zaczelam plakac i chcialam wiedziec jaka plec a on mi wsadzic usg przez pepek !!! i zajrzal do srodka i zobaczyl chlopczyka i sie znowu poryczalam ze nie dziewczynka. No mi sie ta dziewczynka sni po nocach hehe. A no i wstalam z Kajtulem usiadlam przed tv i wlaczylam tvn style a tam babki ktore tez chcilay corki, jedna miala 4 chlopcow i byla z 5 w ciazy i sie poplakala ze nie dziewczynka , druga miala 8 i 9 w drodze a 3 miala 4 i wyjechala gdzies zrobila invitro z selekcja plci i urodzila dwie dzieczynki i wogole jaka byla szczesliwa. i bk mialam bo we snie tez sie poryczalam jak ta z 5 synkiem. Ale ja probowac nie mam zamiaru.

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Kati, wybacz:o_master:. No ja właśnie pamiętam, jak Ty tę całą ciążę przeżywałaś i jak chciałaś mieć duży brzuch, duże donoszone dziecko, poczuć skurcze i móc normalnie przeżyć poród... I Twoje prośby aż za bardzo zostały wysłuchane:). Tylko ta dziewczynka została na zaś... Zdrówka dla tych Twoich urwisków, a dla Ciebie dużo silnej woli:)

No ładnie, a tu teraz same zapominalskie i jeszcze się okaże, że zaraz wątek "wrześnióweczki 2012" założymy:hahaha:

I na koniec się dopiero witam i życzę miłego dnia.
U nas z tym będzie raczej kiepsko, bo nie dość, że ciągle pada, to jeszcze dziś na ten pogrzeb idziemy

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

kati miałam sąsiadkę, która urodziła 6 chłopców, 7 dziewczynka, a potem znowu chłopak. Biedna też była jak chłopczyk, bracia jej ogolili głowę na jeża, ubierała się w ubrania po starszym rodzeństwie to sobie wyobraź jaka z niej dziewczynka byłą :D A płeć podobno można zaplanować, moja znajoma tak planowała i się udało, ale nie wiem ile w tym było faktu a ile przypadku.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

hehe ale was na wspominki wezieło!!!!!!!!!!!!!
no u mnie test był w 1 święto Bożego Narodzenia- wcześnie ale ja jak głupia wyczekiwałam tych 2 kreseczek:) czyli były dla mnie bardzo magiczne święta. a Natalki test robiłam w dzień pogrzebu ukochanej babci- i tak do tej pory myślę ze to mi Babcia moje pociechy wyprosiła:D chociaż za specjalnie religijna nie jestem ale za to w moją babcie i jej siłę miłości mocno wierzę:)
kasia nono-ale była by niespodzianka! no ale nie martw się- ja mam 4 braci i zawsze mówiłam że duża rodzina to jet to!
kati cheche ty to masz sny!!!! tylko wiesz co- zawsze mówili że synowie są mamusiowi- a dziewczynki tatusiowe:)
martamaria jak Franio???? oklepuj go po pleckach żeby mu sie odkaszlywało z oskrzeli.
bugi u nas wczoraj było potwornie- kurcze taka pogodna jeszcze bardziej pewnie wam złe humory z powodu pogrzebu potęgować
lizii słodziaki te twoje dziewczyny!!!! i zdjecia piękne!!!!!!!!!!
agusmay myślę ze wszystko będzie ok- jakby było coś nie tak to pewnie by ci juz przy odbiorze wyniku coś wspomnieli- typu że trzeba szybko do lekarza albo co...... no ale pewnie i tak będzięsz się denerwowała do wizyty.

afirmacja zapomniałam ci napisać że przy okazji tego forum priv wyszła nasz różnica w wieku:D ja nawet nie dostrzegłam ze mi się jakieś powiadomienia pojawiają- dopiero jak chyba bugi napisała gdzie szukać to znalazłam:D

a poza tym weszłam kiedyś na forum chyba majówek- i one nie są tak płodne jak my- czyli jesteśmy wyjątkowe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:yipi:

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

HEJ,
z Franiem niby jest lepiej ale wiecie jak to faceci przezywają katar :D
a poważnie, to mały chyba jest w szoku, ze nie moze swobodnie oddychac kiedy jest karmiony piersią i cosik mi słabo je.. już nie kasła, nie gorączkuje, ale ten katar go męczy a ja boję sie o laktacje, jak na razie cycki zrobily sie jeszcze wieksze:whoot:, ale z 1 zjada prawie wszystko, a wcześniej to z dwoch. Marysia też od kilku dni głoduje, marudna, a zęby wciąż w opuchnietych dziąsłach wiec Kati łączę sie z Tobą w bólu.
dzis urwis jeden zasnął po 1 w nocy i pobudka o 6 z krzykiem bo nos mu sie zatkal... nawet moj m. zacząl mówić jak ja: ''chcialo sie dzieci, to teraz mamy'' albo- jego inwencja: ''trzeba bylo kupić psa..'':oczko: apeteczke mamy juz pełną, wyrzuciłam przeterminowane czopki po Marysi, która uzyła moze ze dwa w swoim zyciu
Katarzyna widać magia świąt działa :D
Afirmacja ja wysłałam Kamili zaproszenie i też czekam... tak to juz chyba jest po 30-tce :D

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

MM przepraszam najmocniej :o_master2: zaproszenie już przyjęłam szczerze powiedziawszy próbowałam już zrobić to wcześniej ale coś nie chciało mi się zaakceptować, a oświećcie mnie co daje to zaproszenie, no i masz racje po 30-tce to mózg juz się zaczyna kurczyć :Śmiech: więc starszym koleżankom należy wybaczać niedociągnięcia albo jasno tłumaczyć jak chłop krowie na miedzy co i jak. U mnie w apteczce to tez zawsze stoi cos p/gorączkowego i syropy na kaszel, czopków na razie jeszcze nie kupowałam, przy starszych dziewczynach zużyłam może ze dwa, a potem całe opakowanie wyrzucałam, na szczęście paracetamol czy ibufen w syropie można juz podawać po 3mc więc w razie W zawsze w domu jest. Zdrówka dla Franiula i niech Marysi te ząbki szybko wyskoczą
Kati te kulki rafaelo to szczerze powiedziawszy jak dla mnie to niezbyt dobre (zrobiłam wczoraj) co innego ciasto rafaello z adwokatem na herbatniczkach lub ciasto snicers lub taki puszysty domowy serniczek, albo pyszne lody :D:D hihihi wiem wiem wstrętna jestem. Już sobie wyobrażam tą scenę jak próbujesz oczyścić nos swojemu starszemu smykowi :smiech: zdrówka dla wszystkich
Bugi

No ładnie, a tu teraz same zapominalskie i jeszcze się okaże, że zaraz wątek "wrześnióweczki 2012" założymy

Alleeee byłyby jaja :sofunny:
Jak oglądam te wasze zdjęcia z brzuszkami to tak wam wszystkim ciąża służy że nic tylko zachodzic w następną, a ja będę wam kibicować na kolejnym forum :Śmiech:
Yvone twoja niunia to na tym zdjęciu to taka najedzona wygląda, super że dobrze poszło z kaszką
Katarzyna Osa to do tatusia bardzo podobny, a brzuszek to miałaś rzeczywiście sporaśny

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

beata122
witam. Wlasnie dolaczylam na forum. Jestem mama prawie 4miesiecznego Kubusia. Pozdrawiam wszystkie wrzesniowe mamusie :)

Witaj!!! napisz coś więcej o sobie:) jak tam poród, to Twoje pierwsze dziecko?
Fajnie, ze do nas dołączasz:)pozdrawiam!

MartaMaria dobrze, ze Franiem lepiej:)
karwenka a pewnie, ze jesteśmy wyjątkowe;P!!!:)
Bugi opanujemy wrzesień i w tym roku;) pewnie każdaz nas byłaby początkowo przerażona, a zaraz po tem oszalałaby z radości;)
agusmay też myśłąłam, zeby czekać do skończenia 4 miesięcy,ale po troszeczkę chyba można, ajak będzie dobrze szło to czemu nie zacząć wcześniej. w sumie do 4 miesięcy zostały nam już tylko 2 tygodnie.

a my soeb ie dziś "świętujemy" i leniuchujemy. Kalinka na macie, a my na kanapie. w kościele Kalinka była bardzo grzczniutka, aż duma mnie rozpierała:) na obiad zjedliśy sobie łososia z grilla..mmm pycha! a teraz oglądamy tv i popijamy piwko.:)
miłego wieczorku:)

Odnośnik do komentarza

Tak. moje pierwsze. Kubus urodzil sie 10 dni po terminie. 10 wrzesnia. Wazyl 3200 i mierzyl 56 cm. Teraz to juz wazy kolo 7kg albo i wiecej. Na ostatnim szczepieniu wazyl 6300, 18 stycznia idziemy na kolejne szczepienie to dowiem sie ile wazy teraz(nienawidze tych szczepien, Kubus kiepsko je znosi). Przez pierwsze 2 miesiace meczylismy sie z kolkami :( Pobudka o 4 w nocy, masowanie brzuszka, uspokajanie suszarka, roznego rodzaju leki i nic nie pomagalo. Na szczescie nie wrzeszczal z bolu ale widac bylo ze sie meczyl. W koncu przeszlo samo.
Teraz jest pogodny , bardzo kochany i silny po tatusiu.
Przedwczoraj zjedlismy pierwszy obiadek - marcheweczke. hehe smak go nie zachwycil bo sie krzywil ale zjadl.
Nie karmimy sie juz niestety piersia bo maly sie zbuntowal. Jak mial kolke to dostawal czasami butle bo tylko to pozwalalo mu zasnac mimo bolu no i przyzwyczail sie i wybral latwiejsza opcje otrzymywania pokarmu. chcialam karmic jak najdluzej ale nie dalo rady. 2 miesiace go karmilam. Misio tak kocha mleczko ze nie odpuszcza nocnych karmien i 2 razy musze do niego wstac. Zobaczymy jak zacznie dostawac kaszki, kleiki itd. Moze wytrzyma dluzej bez jedzonka. Ogolnie jest przekochany i coraz weselszy.

A jeszcze co do porodu. od 5 wrzesnia bylam w szpitalu, bo niby po terminie (choc wg mnie ten termin byl zle wyliczony). W piatek(9wrzesnia) dostalam oksytocyne ktora wywolala skurcze ale nie mialam rozwarcia i lekarze kazali odlaczyc oksytocyne i poczekac. Cala noc mialam skurcze krzyzowe, rano na obchodzie lekarz stwierdzil ze mam rozwarcie na 4 palce i wyslal na porodowke. za 1.5 h bylo po wszystkim. Moja maz nie zdazyl dojechac do szpitala a zalezalo mu zeby byc przy porodzie. Moze to dziwnie zabrzmi ale mnie to za bardzo nie bolalo nawet. lekko znioslam porod. Bez zadnych znieczulen ani nic. Widocznie mam wysoka odpornosc na bol.
katarzyna80 ja tez sie niedawno obawialam powtorki z rozrywki bo w grudniu okres spoznil mi sie ponad 2 tygodnie. Ale w koncu sie pojawil :)

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewuszki :)

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku bo jeszcze sie z Wami nie "widzialam " :))

Piwerwszy Sylwester Nadii bardzo udany, byli u nas znjaomi , siedziala sobie z nami grzecznie w foteliku , o dwunastej ogladalysmy z okna sztuczne ognie, malutka nie spala mi do 1 w nocy ! Tak wiec pierwszą inprezkę z córcią mam za sobą :)

Poza tym wszystko u nas w porządku. Własnie wykapałam mała ale coś nie ma ochoty jeszcze isc spac i guga sobie w łozeczku.

Ciągle zapominam sie was spytac dziwczyny , dopiero jak biore kapiel to "notuje " sobie w pamiecie zeby was o to spytac: w trakcie ciazy pokazala mi sie na brzuchu i na łonie taka pionowa kreska , to sie chyba fachowo nazywa linia Negra czy jakos tak . Myslalam ,ze po porodzie to zniknie ale jakos caly czas to mam , czy ktoras z Was tez tak ma??

Bugi - nie pamietam dokladnie ale to chyba Twoja Lidzia tez tak ssala swoje piąstki? Moja az czasem krztusi sie tak głeboko je sobie wkłada do tego dzióbka , i nie wiem czy to przeczekac trzeba? Czy może smoczka próbować dawać ?( chociaz dotychczas nie udalo mi się jej zainteresowac żadnym kształtem smoczka)

Beata122- witaj w naszym gronie ! Skad jestes i ile masz lat?

MartaMaria- dobrze że z Franiem już lepiej , ale co prawda to prawda- jak facet się zle czuje to przechlaaapane ;))

Kama- jak tam wrażenia ze spacerówki z Xlandera?Byłyscie juz na jakims spacerku? Czy ma on regulowane oparcie tak zeby jeszcze nie siedzace dziecko moglo w niej siedziec? Ja nawet nie wiem bo szczerze powiem, że nasza spacerowka lezy w garażu , sprawdzilam tylko czy wszystko w porzadku jak kurier przywiozl caly zestaw.

Kamila- starość nie radość hahaha :)
Co do leków do ta nasza lekarz ostatnio przeszla samą siebie, Od poczatku mnie trochę drazni ,że na byle co przepisuje małej leki ale ostatnio to juz az mi sie smiac chcialo . Poszlam z mała bo jakoś tak mi kichała, lekarka zbadała ja , osłuchała,mówi: "wszystko jest w porzadku , osluchowo czysciutka , nic sie tam nie dzieje" i .... przepisala cala liste lekarstw ! A to syrop jakis, a to jakieś kropelki itp itd. No kurcze istne wariactwo - zamiast jak najdłuzej te nasze dzieciaki chronic przez syntetykami jakimi przeciez sa każde leki to wpierdziela im sie stosy przy byle okazji ...
Oczywsicie ,ze mowie o sytuacjach ,ze ewidentnie bez lekow sie nie obejdzie ale ta ostatnia styuacja normalnie mnie rozdrażniła i nie podałam małej nic z tej listy :)

Sluchajcie o ktorej wasze szkraby chodzą spac?
I jak to sie odbywa- usypiacie czy same padaja?
Moja Nadia z zegrakiem w ręku zasypia mi ok 23 i uwazam ,ze to za pozno jak na takie malenstwo.Plus jest ten ze spi mi ladnie do 8,9 rano , czasem z jedna krótka przerwa na karmienie , ale chcialabym zaczac ja usypiac ok 21-22.
Jak to jest u was??

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

beata122 no to tylko pozazdrościć, ze wspominasz poród: za bardzo nie bolało;) choć jak ja skończyłam rodzić to tez powiedziałam, że chyba spodziewałam sie czegoś gorszego.. choc ponad 3 godziny skurczy partych dało mi w kość.. może nie tyle skurcze co bóle krzyżowe. ale dałam radę i jestem z siebie dumna:)
Venezzia wiesz, ze ja tez jeszcze mam tą linię,dużo bledszą ale jeszcze wciąż widoczną.
a co do spania Kalinki to jest tak, ze zasypia ok. 23-24 i śpi do 7-9. ja też myślałam, ze może za późno chodzi spać, ale wolę tak , niż jakbym miała jeszcze wstawać koło 5 i tak się późno kładziemy. a zasypia prawie sama. jak już widzę, zę jest zmęczona, to daję troszeczkę mleczka, albo smoczka, głaszczę po główce i ladnie zasypia. tylko ważne, żeby nie przegapić momentu, bo wtedy włącza opcję: lamenty i tak sobie śmiesznie zawodzi;) a to tak chwilę dłużej trwa niż jak sama zasypia.

Odnośnik do komentarza

Venezzia, moja Ewa zasypia sama :) ostatnie karmienie ma ok. 20.30-21.00, zjada, kłade ją w dużym pokoju, w rożku, na jej kocyku, przykrywam drugim, pieluszka, smoczek i zasypia :) nie wymaga lulania, usypiania. Synek jak byl mały też dość szybko nauczyl się iść spać wieczorem sam w łóżeczku, więc za wielkich sposobów nie mam :) ale jego usypiać było trzeba z początku, więc w 'użyciu' bylo wszystko - ręce, wózek, śpiewanie, kołysanki z płyty, mruczenie, głaskanie i co tam tylko przychodzilo do głowy. Ale szybko jakoś tak załapał zasypianie na noc w łóżeczku, nie wiem, ale coś chyba ok. 2 m-ca. Nie to, że od razu, ale dość sprawnie ta nauka poszła. Po prostu zostawialiśmy go w łóżeczku i tyle. Jak sie bardzo denerwował to na troche na ręce, potem z powrotem do łóżeczka. No, a córeczka to w ogóle nie ma o czym mówić :)) odkładam ją i ona śpi :) budzi sie raz ok. 3.00 na jedzenie, i śpi potem jeszcze do 7 - 7.30 :) no, ale mam drugiego ancymona i on daje odczuć, że jest :))) Nawiasem mówiąc ostatnio zaczął właśnie późno chodzić spać, bo ok. 22. Tego u niego nie bylo! zasypial do tej pory o 20!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Venezzia moja idzie spać w zależności o której wstała z ostatniej drzemki. Drzemki ma przeważnie po 2-3godz. czuwania i np. dzisiaj podrzemała prawie do 19 i teraz juz zmęczoną odłożyłam do łóżeczka, smoczek w dzióbek, przykryłam pogłaskałam i usiadłam przy biurku i właśnie piszę. Gosia zasypia sama, czasami jak smoczek wypadnie to muszę podejść pogłaskać włożyć smoczek i odchodzę od łóżeczka. Wolałabym aby ustabilizował jej się ten rytm dnia np. do 2-3 drzemek i chodziła wcześniej spać, ale na razie ona max wytrzymuje 3 godz bez snu. Co do tej ciemnej linii ja jej nie miałam, miałam natomiast zabrązowiony pępek i dopiero teraz zaczęło to schodzić, a że ty urodziłaś później to jeszcze trochę i zejdzie
beata to super że masz miłe wspomnienia z porodu, nie będziesz się tak obawiała następnego. A powiedz trafiłaś do nas dopiero teraz czy podczytywałaś wcześniej i dopiero teraz się zalogowałaś

No i jak zwykle zanim naskrobię swojego posta to juz są nastepne, no czuję się już jak stara babcia która tak wolniutko powoli...;)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Yvone - pocieszylas mnie ,ze nie tylko my tak pozno chodzimy spac :) Ja tez jestem nocny Marek i mysle ,ze mala odziedziczyla to po mnie :) Ale idealem byloby dla mnie jej zasypianie wlasnie tak jak u Agusmay- wtedy jeszcze w miare wczesny wieczor i sporo bym sobie mogla zrobic w tym czasie :)

Agusmay- super masz ,ze nie musisz uspypiac, ja wlasciwie tez nie bo Nadi mi po prostu odplywa, czasem tylko musze udac ,ze ja juz ide spac , przygasic swiatlo , bo skubana patrzy sie i jak widzi ,ze my nie spimy to ona tez nie chce ;)) Ale zasadniczo usypiam ja w naszym lozku i przenosze do jej lozeczka i tak sobei spi do rana. Tak tak wiem ,ze to blad , ze powinna zasypiac u siebie w lozeczku ale ja po prostu lubie te chwile kiedy lezymy sobie we dwie i widze jak morzy ją błogi sen :))

Kamila - to u ciebie tez w miare wczesnie chodzicie spac .. kurczę Ivone może nasze za pozno jednak?;)) Np teraz mała leży na bujaczku i ani mysli spac jak widzę :) Bede musiala ja oszukac ,ze ja tez juz ide spac .Nie chce jej przyzwyczajac do usypiania na rekach bo za kilka kg to bedzie problem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Witam was wrzesnioweczki :)
Probowalam was dzisiaj poczytac,ale nici z tego :( od Nowego Roku mamy codziennie gosci w domu,i dzisiaj tez dostalismy.A juz tak dobrze bylo ....nabierzaco moglam was poczytac :)a teraz mamy znowu zalezlosci...
Ale mamy swietna wiadomosc w Nowym Roku u nas pojawilsie pierszy ząbekAle taki troche dziwny bo boczny,ale jest,narazie biala ostra kropeczka .Ale mysle ze to napewno zab,no bo i co by innego moglo byc ....hmmmm ale zboku,sama sie śmieje z tego,ale jest.
U mnie generalnie nic nowego niema,w kulko to samo ....no i oczewisci brak czasu,bo lenichujemy do 11 wszystcy,a pozniej kolomyje po 12 mam ....
ide jeszcze obejzec waszy foteczki i spadam spac bo chcemy jutro jehac do Sopotu na spacer i moje ida do kina a ja z malym na shoping :) lubie to,i to bardzo :)ktora kobieta tego nie lubi ? chyba niema takich :)

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

A moja Ewunia od wczoraj ŚWIADOMIE bawi sie grzechotką!!! :))))) ależ sie wzruszyłam, jak ją wzięła do rączki, potem zaczęła gryźć :))) niby przeżywałam te chwile przy synku, ale teraz jakby na nowo :)) tak sie ciesze :))) wyczekiwałam tej chwili..... i sama przyszła :) to jest właśnie najwspanialsze w dzieciach, że jednego dnia nic, a drugiego już coś umieją, tak znienacka jakby :) i niczego sie tu nie przyspieszy! wszystko samo przychodzi :) i już tak fajnie próbuje siadać, jak trzymam ją na swoich kolanach :) tak główke podnosi jakby chciała usiąć :) z leżącej pozycji jak sie weźmie za rączki to jeszcze nie za bardzo :) i te jej gadki i śpiewania :) super!!!!! :))))) tyle radości :)
ale obserwując moje dzieci widzę różnicę w rozwoju chłopca i dziewczynki. Czy potwierdzą to te, które mają również 'mieszane' dzieci :) Dziewczynki chyba rzeczywiście rozwijają sie szybciej tak 'intelektualnie', choć i sil im nie brak. Moja tak slicznie leży na brzuszku! opiera sie na przedramionkach! a ma malo treningu, bo nie mam jej za bardzo jak i gdzie kłaść na ten brzuszek, więc ma siłe samą w sobie! Ale mój synek właśnie tak 'siłowo' sie rozwijał bardziej, byl większy, choć więcej nie jadł, cięższy, silniejszy. W jej wieku już tak sie rwał do siadania. Ale zabawki średnio go interesowaly, a ta szaleje na widok wszystkiego :)

co do zasypiania, to Yvone właśnie też napisała ważną kwestie, żeby nie przegapić momentu, kiedy dziecko zaczyna być zmęczone!!! ziewa, czy trze oczka, ssie piąstki, cokolwiek! wtedy położyć spać! :) ja u Ewy doskonale widze, kiedy chce spać w dzień. Dam jej wtedy smoczek, pieluszke, odniosę do łóżeczka, sama zaśnie :) na jej prawie 4 m-ce życia ani razu nie musialam jej usypiać, lulać, bujać. Prawie taki aniolek jak Kalinka Yvone :))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Agusmay Ninusia to ostatnio wszystko czego tylko dotknie łapie i chce zjadać :D Nieważne czy to ubranie, zabawka czy czyjaś ręka. Co do spania w dzień ma swoje godziny i wtedy wkładam ją do kołyski i sama zasypia. Też jej nigdy nie usypiałam na rękach, a tym bardziej we wózku. Wczoraj za to mieliśmy z niej ubaw, bo byliśmy u dziadków i już widziałam, że zbliża się godzina marudzenia wieczornego, mąż ją wziął na kolana a ona na siedząco zasnęła :D

Mój małż ma dzisiaj urodziny, a ja nie mam dla niego prezentu, ale nie dlatego, że zapomniałam tylko po prostu nie ma jeszcze tego co chciałam w sprzedaży :36_2_12:

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...