Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

no wkońcu udało mi sie trochę podczytać- jakoś od nowego roku nie umiem się zorganizować
co do diety kamila i mm- no wy mi doła robicie- wy się chcecie odchudzać???? to ja bym musiała na głodówkę przejść (afirmacja- jak ty byś schydła 10 kg ti chyba byś wyglądała jak reklama anoreksji- sory ale ty jesteś chudzielec!) u mnie dieta cały czas w marzeniach- z racji że stwierdziłam ze na katar zuzi dieta moja nie działa to obżarłam się wczoraj sernikiem -4 kawałki zjadłam na 1 raz- i później jeszcze podjadałam:wsciekly:
bugi faktycznie takie wypadki działają na świadomość, ja zawsze jak cos takiego się dowiaduję to później drżę o moje dziewczyny i wogóle rodzinę.
afirmacja moja zuzia na boki się przejkręca głównie jak chce do cyca- wtedy normlanie jakby mogła to by pełzła na tym boku:D ale też preferuje 1 stronę.
kati zdrówka dla chłopaków
kasia cieszę sie że z babcią lepiej. muszę zdjęcia pooglądać:)
bugi afi dzięki za pozytywne ocenienie mojej osoby na zdjęciu z chrzcin:)

muszę też powstawiać kilka zdjatek....

co do tego dziecka- ja nie rozumiem jak można swoje dziecko zostawić na 2 tygodnie u rodziny a co dopiero coś takiego!!!!!!!!! ja bym chyba włosy takieb babce powyrywała- jak patrze3 na zuzię jak ona potrzebuje dużo miłości i przytulasków to aż mi łzy się w oku kręcą.
muszę trochę wiecej jeszcze czasu poswiecac natalce, bo chyba trochę zaczeło jednak doskwierać jej brak mamy na wyłączność. tym bardziej że u nas to ja jestem od usrawiania do pionu małej. hmmmmm cięzko to tak wypośrodkować żeby być z jednej strony taką kochaną mamą a z dr strony zmusić np do sprzatania czy zjedzenia obiadu....

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

karwenka
acha dziewczyny- czy wasze dzieciaczki podnoszą głowę na brzuchu tak na wyprostowanych rękach???? bo moja nie i tak się zastanawiam czy juz nie powinna tak sie dźwigać

Lidzia raczej opiera się na przedramionach, czasem jedną prostuje podczas leżenia na brzuchu. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie, więc myślę, że nie masz powodów do zmartwień:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Dalam sobie spokoj z dietą- pomyśli sie na wiosnę :D od tego kolysania i marszobiegow tak zglodnialam ze zjadlam jajecznice na boczku, ktora przegryzlam pajdą chleba :D od razu humor mi wrocil :D a i przyjaciolka ma przyjsc z ciastem :D jak bede wracac do pracy to bede miec motywacje, bo m. mimo przytyków kocha mnie na zabój.
Karwenka znalazłam taką info: ''Pod koniec czwartego miesiąca niemowlę podwaja zwykle swoją wagę urodzeniową. Czwarty miesiąc to również czas dużego postępu w rozwoju motorycznym – trzymany pionowo maluszek zaczyna stabilnie utrzymywać główkę, a położony na brzuszku unosi ją długo i pewnie. Może też w tej pozycji oprzeć się na samych dłoniach, jednocześnie prężąc nóżki – wówczas buja się na brzuszku jak kołyska. Niemowlę umie też siedzieć podparte poduszkami, a także przewracać się z boku na plecy i z pleców na bok. wiec chyba jest ok, nie ma presji :)
Afi jak slysze takie rzeczy o dzieciach czy zwierzetach to krew mi sie burzy i nóż otwiera, wtedy z przerazeniem odkrywam ze nie miałabym litości dla takich ludzi...
Kati duuuzo zdrówka dla was!

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Zeberka tobie tez duzo zdrowka, jak tam Oliś? byliście u dr?
Bugi dobrze, ze są te skoki- jest na co winę zwalać ;) wczoraj maly tez zjadł 1/3 sloiczka:) wlaśnie dowiedziałam sie ze moj awans na mianowanie przepada, musze od września zaczynać od nowa, a mialam juz z ponad pol roku, ale przez 2 ciąże przerwywalam ciągłość. A jak u ciebie?

Moj Franio z symbolu spokojności i delikatności przemienil sie w bestie :eee: placze, zaraz sie smieje, gada do lalki Marysi, marudzi, znow zanosi sie szlochem, nie ogarniam tego zachowania :coo:

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Kochane ja to na prawdziwej diecie odchudzającej nigdy nie byłam i raczej nie będę zbyt mocno kocham słodycze i w tym tkwi problem, człowiek może by i chciał pożócić ten nałóg ale nie mam silnej woli
Bugi ja też należę raczej do wysokich osób zawsze miałam problem z kupieniem spodni, bo nogawki za krótkie i bluzek (jak wzięłam nr większy to choć rękawy dobre to za szeroka) Mi tłuszczyk odkłada się też na brzuchu, a trzy ciąże dodatkowo zrobiły swoje. Odnośnie spacerów mi też waśnie nie chce się czyścić kółek, a spacerówkę to mam przy wózku głębokim taką wysoką. Na razie będę z niej korzystała i w niej usypiała, na wiosnę kupię tą składaną parasolkę ale taką z tańszych byle mieć czym pojeździć po wsi. Przy dziewczynach miałam kupioną używaną i świetnie zdała rezultat gdy babcia opiekowała się którąś.
Yvone przyznaję rację afirmacji od ciebie bije ciepło
karwenka moja nie podnosi się jeszcze na wyprostowanych rękach ani nie obraca z brzuszka na plecy czy odwrotnie, na razie sie tym nie martwię przyjdzie czas że nauczy się wszystkiego na raz

Mała marudzi muszę lecieć...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

karwenka Ty też chudzina jak nie wiem :) co do główki to Ci powiem ze moj Oli nigdy nie podnosil tylko nosem ryl o koc, natomiast Antek trzyma glowe od poczatku wysoko. Na boki sie przekreca natomiast z brzucha na plecy i na odwrót nie.
mm Oli ma antybiotyk i jest lepiej, Antek kaszle ale czysty osluchowo, katar mam sciagac nos zakrapiac i cebion dawac. Moj Antoniusz tez jakies fochy ma jak jest wkurzony to prawie siada z pozycji lezacej zeby go tylko wziac. Od 2 tyg jakis taki jest ehhh
yvone gruba nie jestes, Tobie pasuje byc taka jaka jestes.

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

oj dziewczyny... no pewnie, ze bije ciepło, bo tyle pokładów tłuszczu jest, to ogrzewa;P zdaję sobie sprawę z tego, ze jestem gruba- mam 160 cm i ważę 80kg! ale co zrobić , ze taką mnie Bóg stworzył..wcale dużo nie jem, jem w miarę zdrowo, rozsądnie, nie obżeram się ani fastfoodami ani słodyczami, jem dużo owoców i warzyw, a i tak jestem jaka jestem... czasami mnie to wkurza i czasami z nerwów , że coś co mi sie podoba nie pasuje na mne, ale ogólnie nauczyłam sie z tym żyć i dramatu nie ma. dlatego chyba tak bardzo dobrze zniosiłam tycie w ciąży, bo w końcu miałam powód to tego, żeby być grubą;)
bugi przykro mi z powodu sasiadki.. to straszne. też miałam doświadczenie, ze wśród znajomych i w rodzinie ktoś wychodził z domu i już nie wrócił.. człowiek nigdy nie wie co go może spotkać. po wypadku moich wujków 2 lata temu- opboje zginęli, bardzo boję się o meża jak ma gdzieś dalej jechać.
afirmacja ja tez nie kumam jak można coś takiego zrobić jakiemukolwiek dziecku, a co dopiero własnemu!! w głowie sienie mieści.
karwenka moja to jeśli chodzi o leżenie na brzuszku to nie przepada. ale podnosi się tylko na podgiętych rączkach, a wyprostowanycj jeszcze jej nie widziałam. a obraca sie tylko z plecków na boczek. ale zaczęła się do podnoszenia zadzierać i ma taką siłę , że hoho w bujaczku jka dobrze złapie sięza boki to się z półsiedzącej pozycji bez problemu podnosi.
kati zdrowka!!
MartaMaria przykro mi z powodu mianowania..no ale zaczniesz od nowa:)
Kamila na zdjęciach na prawdę nie widać , ze masz sie z czego odchudzać.

muszę się ogarnąć, bo kolejny dzień jestem taka apatyczna, nic mi sięnie chce.. a przeciez musze normalnie żyć. jakiś obiad ugotować. a nie całymi dniami przeleżeć z Kalinką- choć nie ukrywam to przyjemna "depresja", ktorą task można spędzać na zabawie z dzieckiem;)
ale jest już lepiej wiec dramatu też nie ma. jak jużsię uśmiecham na myśl o tej małej białejh francy co nam taki numer na koniec roku wywinął- to już dużo!;)
wyciągne dziś męża na jakieś zakupy, bo w lodówce pustki, a mi też wyjście z domu się przyda.
pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

MM, przynajmniej wiesz, że masz syna, jak Ci tak w kość daje:D, ale tak na serio, to wierzę, że mu to szybko przejdzie:). Lidzia dziś też gorszy dzień miała, aż wcześniej padła spać. Szkoda tego czasu, który już poświęciłaś na awans. W ogóle jak dla mnie to beznadzieja z tymi awansami, jakbyśmy mało jeszcze robili, już nie wiedzą, jak nam czas umilić:36_1_15:. U mnie się tak złożyło, że dopiero mi miną dwa lata od zrobienia kontraktowego, bo mimo iż zaczęłam pracę zaraz po studiach, to albo ciąża albo macierzyński, a to musiałam uzupełnić kwalifikacje odp podyplomówką..., może od września uda się zacząć na mianowanego, ale aż mi się nie chce myśleć o tych wszystkich papierach, itp... Tyle, że najpierw muszą mi umowę przedłużyć- ja przez to ind nauczanie mogę dostawać tylko na czas określony- na czas ważności orzeczeń dzieci:(.

Kati, zdrówka Wam życzę:)

A u mnie dziś byłą inna sąsiadka, bo umawiamy się, żeby od sąsiadów kupić jeden większy wieniec i zamówić mszę i mówiła, że chyba jeszcze nie mówili temu chłopcu o mamie, bo jak to zrobić, żeby nie bolało:(????

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

dziewczyny chrzanić odchudzanie;) ja teraz nie mam problemów z waga ale jak miałam moment że ważyłam za dużo to tak nie mogłam tego znieść że schudłam szybko i dużo bo ja jestem takim typem mega upartym, czasami przez to ciężko ze mną wytrzymać:D
Afi super że mała się kręci! mój też tylko na boki i i ostatnio mamy problem z leżeniem na brzuchu, bo zaczęły mu uciekać łapki i tak się podpiera na klacie- masakra... poszłam z nim do rehabilitanta i z nim trochę w domu próbujemy, ale jak się nie poprawi po miesiącu to będziemy musieli ćwiczenia zacząć!
MM to ja mam też tak z usypianiem Leońcia! szał!już też robiłam wszystko - czasem to trwało ze dwie godziny, ostatnio miałam dość i siadałam z nim na rękach, on trochę popłakał i zasypiał, ale potem zaczął robić straszne histerie i różnie to teraz bywa...
najgorsze jest jednak to że on wieczorem jak go odkładam do śpiącego do łóżeczka to się budzi po chwili i zanim porządnie zaśnie to się budzi najczęściej z 5 razy...:( mam tego dość, bo zero czasu dla siebie i jak on w końcu zaśnie to ja jestem zmęczona i tez idę spać i z mężem tak mało czasu...
my dziś po szczepieniu - trochę płaczliwe popołudnie za nami... mały waży 8600:D lekarka mówi żeby powoli rozszerzać dietę
Bugi smutna ta sytuacja sąsiadów! aż mnie bierze na płacz... i chyba niestety nie da się zrobić tak żeby nie bolało...
trzymajcie się zdrowo:)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
ja zaraz zbieram sie na prześwietlenie główki z Ewunią. Mam nadzieje, że będzie dobrze.... na skierowaniu jest napisane, że neurolog prosi o ocene szwów czaszkowych.... i zdążyłam już sie naczytać w necie o tych szwach i jakichś pokomplikowanych sytuacjach, że mimo iż mam w domu zdrową dziewczynke, troche sie boje!!! :( mam nadzieje, że na wyrost.....
Bugi, współczuje sytuacji z pogrzebem sąsiadki .... życie jest takie kruche :(( mój tata też zmarł nagle, we śnie - w pełni sił, zdrowia i planów na przyszłość.... położył sie i nie wstał rano :((( i skąd wiedzieć, że jak kładziemy sie spać to sie obudzimy :((( ech, lepiej nie myśleć .... choć takie właśnie jest życie! ..... mojego brata też potrącil samochód na przejściu dla pieszych!, kiedy wracal z pracy.... przeżył, z ciężkim uszkodzeniem mózgu :( jakoś szczęśliwie doszedl do siebie na ile dal rade, ale też sytuacja podobna - wychodzimy do pracy i nie wiemy czy z niej wrócimy :(

Mi jakoś tak dziwnie, kiedy pomyśle, że już za miesiąc będę sie szykować do powrotu do pracy :) ale może będzie ok :)

Wszystkie zdjęcia fajne, ale wybaczcie, ja jeszcze sie nie orientuje na tym prywatnym wątku, nie wiem jak i gdzie tam wstawić zdjęcie, więc proszę o wyrozumiałość ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

I ja się witam.

Ależ u nas dzisiaj wieje, a do tego jest tak ponuro, że nic mi się nie chce:(.

agusmay, trzymamy kciuki za badanie, najważniejsze, że jest bezbolesne dla dziecka, na pewno wszystko będzie ok:), ale daj nam znać po wizycie:)

Adarka, pewnie już Ci się niezłe mięśnie porobiły od tego noszenia, z Leosia duży chłopak. Mnie to kolana bolą od takiego "dygania" jeszcze po Lence, ją się tak właśnie nausypiałam i do tej pory odczuwam:(, więc się ratuje wózkiem w dzień, a na noc Lidzia ostatnio znów zasypia przy cycu, ale były takie wieczory, że cyca już nie chciała i darła się w niebogłosy, a ja nie miałam siły jej nosić, więc kładłam się koło niej, przytulałam, głaskałam, nuciłam aż zasnęła. Starałam się być spokojna, ale miałam ochotę wyć razem z nią:(.

zeberka, ja też tak czasem wspominam dziewczyny- niektóre nie odezwały się od czasu porodu..., nie mam z żadną kontaktu, rachotka wyjechała na Święta i może jeszcze nie wróciła.

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

hello:)
Alez my dziś mieliśmy piękną nockę. Kalinusia sama w łózeczku zasnęła ok. 23 i spała do godziny 8 bez kręcenia się, ani gadania przez sen.
Kupiliśmy wczoraj kaszki dla niuni. teraz tylko pytanie do bardziej doświadczonych mam. te kaszki są na mleku modyfikowanym czyli daję porcję np na śniadanie i kolację i już mleczka wtedy nie daję, tak? czyli porcja kaszki zamiast butli z mlekiem. może głupie pytanie, ale wolę zapytać;)
a co do dziewczyn , które się ne odzywają.. już też wiele razy pytałam co u nich. do Lizii i Dany napisałam nawet na FB bo gdzies je tam dojrzałam, ale zero odzewu. no ale Afrimacja już nam zdała relacje co u Dany:)
Ivi, Marta, Bogusia, Myszka?? ciągle milczą.. no i faktycznie Tajki sie ostatnio nie odzywała.
agusmay będzie dobrze:) daj znać po wizycie co i jak. trzymamy kciuki!
a na wątku prywatnym tak samo wstawiasz zdjęcia jak i na zwykłym.
u nas okropniasta pogoda, leje, wieje. a ja chciałam na spacer iśc.. ech.
miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

Yvone
hello:)
Alez my dziś mieliśmy piękną nockę. Kalinusia sama w łózeczku zasnęła ok. 23 i spała do godziny 8 bez kręcenia się, ani gadania przez sen.
Kupiliśmy wczoraj kaszki dla niuni. teraz tylko pytanie do bardziej doświadczonych mam. te kaszki są na mleku modyfikowanym czyli daję porcję np na śniadanie i kolację i już mleczka wtedy nie daję, tak? czyli porcja kaszki zamiast butli z mlekiem. może głupie pytanie, ale wolę zapytać;)

Jeżeli są to kaszki na mleku modyfikowanym, to już mleka nie trzeba osobno podawać. JA kaszkę Lence podawałam od razu łyżeczką, na śniadanie. Zdaje się, że na posiłek ze 150 ml wody, ale nie pamiętam, od kiedy. Chyba starsza była wtedy od Kalinki. Lenka piłą Nan, to kupowałam jej kaszki mleczne też z Nestle, żeby na takim samym mleku były, a bezmleczne już jakiekolwiek. I faktycznie, super nocka:36_1_11:

Ja właśnie sparzam migdały i spróbuję dziś zrobić sobie na poprawę humoru domowe kulki rafaello:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

madzialska
zeberka
dziewczyny nie wiecie co slychac u dany rachotki tajki?? dosc dawno sie nie odzywaly. A o reszcie Lizii itd juz nie wspomne.

Zaraz pogonię Lizii żeby się wkońcu odezwała :)

Pogoń, pogoń, albo przynajmniej pozdrów od nas, ciekawa jestem jak już wyglądają bliżniaczki:), a dla Ciebie i synka od sąsiadujących wrześnióweczek też dużo zdrówka i przespanych nocek:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Yvone
tak właśnie myślałam, ale wolałam sie upewnić. zobaczymy jak tej mojej dziewczynie będzie szło jedzenie czegoś gęstszego. musimy tylko ładny zestaw kupić, miseczke i łyżeczkę i powoli będziemy zaczynać:)

Wiesz, na początek może nie zjeść całej porcji, zwłaszcza łyżeczką i wtedy trzeba będzie dopoić mleczkiem, albo na początek zrobić rzadszą i podać butelką, ale myślę, że warto od razu przyzwyczajać do łyżeczki:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

no ja tez uwazam ze najlepiej łyżeczka od razu. zobaczymy jak bedzie szło. ale mam nadzieje ze bedzie oki. bardziej niz łyzeczke boje sie o połykanie i chyba zaczne od troche rzadszej, zeby stopniowo ja przyzwyczajac do czegos gestszego.

madzialska dziękujemy za pogonienie;) pozdrawiamy ciepło:)

Odnośnik do komentarza

Yvone też myślę zę na początku warto trochę rzadszą zrobić i może w niewielkiej ilości, a zresztą jak zrobisz większą porcję to będzie dłużej ciepła a nie musisz przecież wszystkiego dawać
Bugi ja też właśnie sparzyłam migdały, ale dodaję je do murzynka, powiedz jak robisz te kulki
agusmay trzymam kciuki za wizytę, będzie dobrze, a w necie to często opisane są skrajne przypadki więc nie przejmuj się

Moja niunia odkryła że fajnie się brumczy jak ma się w buzi np. jabłuszko mama wtedy robi takie śmieszne oczy i wszystko tak fajnie rozbryzguje się

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...