Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

karwenka właśnie jak to będzie z tym rozmiarem, ja póki co na zimę kupuję takie ciuszki na których jest napisane 3-6m.
Znalazłam takie śliczne czapusie i opaseczki Przedmioty użytkownika - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy

Myryzek u mnie też jest różnica ok tygodnia między ostatnią miesiączką a USG, ja się nie nastawiam na konkretną datę dlatego nie przejmuję się tymi terminami.

Ostatnio przed zaśnięciem wyobrażam sobie jak to będzie jak zacznę rodzić, robię tak żeby się oswoić z tą myślą, że to już niedługo :)
Ostatnią mąż się mnie pyta "Jak to będzie, powiesz, że rodzisz i pojedziemy?", ja mówię nie, odprawimy rytualny taniec, zapalimy fajkę pokoju i pomodlimy się o deszcz :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Afirmacja

Ostatnio przed zaśnięciem wyobrażam sobie jak to będzie jak zacznę rodzić, robię tak żeby się oswoić z tą myślą, że to już niedługo :)
Ostatnią mąż się mnie pyta "Jak to będzie, powiesz, że rodzisz i pojedziemy?", ja mówię nie, odprawimy rytualny taniec, zapalimy fajkę pokoju i pomodlimy się o deszcz :D

No rozsmieszylas mnie tym kochana do lez :hahaha:

Afirmacja
ja tez sie zastanawialam ostatnio jak to jest ja to jak pierworodka pod tym wzgledem bede u rodzicow wiec zawsze albo tata albo brat albo w ostatecznosci sama sie doczlapie hehe (od moich rodzicow do szpitala mam z 20min piechota) ciekawa jestem jak to bedzie jak zaczne w weekend rodzic a bedziemy w gdyni to patryk w panice ja ze skurczami pewnie Kacpra jeszcze bede musiala ubrac strzelic w dziobek z kilka razy meza dla uspokojenia i i wtedy bedziemy mogli wyjechac do szpitala po drodze podrzucaja moim rodzicom Kacpra hehe . ja do tego 2 planu chyba musze jakas liste z podpunktami wypisac heheh
veneziia ja przy Kacperku nie chodzilam do szkoly rodzenia, a szpital chcialam miec ten co daja zzo (u nas tylko jeden go podaje) ale jak pojechalam z Kacprem i odeslali nas widzac w jakim stanie jest moj synek(mialam ze soba usg potwierdzajace krytyczna sytuacje)to powiedzialam o nie i maz wtedy zawiazl mnie do innego (tam gdzie sama przyszlam na swiat) i tam bylo juz super i opieka no i przedewszytkim uratowali tam kacperka. teraz bez zastanowienia bede tam rodzila nawet bez zzo ale wiem ze w razie czego sa tam oddani lekarze i pielegniarki.No i moja gin przy tej ciazy jest z tego szpitala

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Maryzek - raczej każda z nas ma określoną datę od ostatniej miesiaczki, zresztą w karcie ciążowej również:) Dla mnie osobiście datą nie tyle wiarygodną ale datą prawdopodobnego dnia porodu jest własnie ta data z suwaczka:) A tydzień czy 2 tygodnie róznicy już nie robi dla mnie żadnego problemu. Także nie ma to żadnej reguły - tak mi się wydaje:)
Kati - noooo Mamuśka - pięknie powiedziane:))) Cieszmy się z naszych krągłości:)))))) Wyglądasz bardzo kwitnąco:)))))
Afirmacja - ale się uśmiałam he he he ja się dołączam do tego tańca he he he więc będziesz musiała jeszcze poczekać za mną he he he aż dojadę, także nie spiesz się z tym porodem:)))
Karwenka - wow to ale masz wybór!!!!! Ciesz się kochana, bo u nas jest jedna tylko porodówka i do banii:((((((((((((((((( Jeszcze nie masz kaski z ZUS-u????? Oj chyba coś opornie im to idzie...ja się spodziewam w piatek bądź w poniedziałek-mam taką cichą nadzieję! Poza tym szef zaczął mi powoli spłacać zaległości, tak więc na jutrzejsze prenatalne kasiorka będzie:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

hehe afirmacja to z fajką wodą to był niezły tekst- swoją drogą może by to naturalne znieczulenie było? a co do rytualnego tańca to się nastaw ze jednak mąż go odtańczy- wygląda mniej więcej tak: biega się po domu w kółko i 30 razy bierze się do ręki torbę do szpitala:D
a czapunie super- też nad taką się zastanawiam!
kama z tą kaską to jak tak długo nie czekam... tylko niecierpliwa jestem i najchętniej odbierałabym przelew co tydzień oczywiście w kwocie równej temu miesięcznemu:D
kati śliczny brzuszek- no i ty całkiem całkiem z wyglądem- szczęśliwa!
a u nas jest tak że sie zastanawiałam bo w tej klinice nie mają oiomu dla noworodków, więc na początku miałam obawy, ale później doczytałam że tak naprawdę rzadko który szpital ma patologię noworodków- większość przewożą do cskk (czyli centralny szpital kliniczny) no a z tej mojej kliniki to rzut beretem do tego szpitala to mam nadzieję ze jak co to reagują szybko. a właśnie tam rodzić nie chcę bo to jest taki moloch, zero indywidualnego podejścia do pacjentki, przynajmniej ja mam takie odczucia. jak tam pojechałam i lekarka zrobiła mi usg mówiąc ze ciąża obumarła to zaraz potem wyprosiła mnie z gabinetu bo miała coś tam pilnego do zrobienia. i ja tak sobie zchodziłam 4 pietra w dół rycząc do męża na izbę przyjęć. te 4 piętra schodziłam godzinę- mąż mnie nie szukał no bo przecież pielęgniarka wzięła mnie na badania. ach niemiłe wspomnienia- i chociaż wiem ze pewnie lekarze to specjaliści to nie chcę tam rodzić

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Hej, caly dzien was podczytuje ale co chcialam odpisac to ktos mi wchodzil do biura i musialam sie rozlaczyc. Taki zagmatwany dzien.
Dziekuje wam za mile slowa, tez mam nadzieje ze egz bedzie zaliczony bo jak dzidzia przyjdzie na swiat to przy dwojce juz nie bedzie czasu na kursy i doksztalcanie. Ale nie jestem zadnym bohaterem i wierzcie mi ze moj maz napewno troche za to wszystko oberwal ( bo jest po reka) no ale musi przetrwac!
marta2212 - rozumiem cie bo tak sie czulam w pierwszej ciazy ale musze dodac ze przytylam ponad 20kg i po porodzie nosilam rzeczy 3 rozmiary wieksze niz przed ciaza. Strasznie sie dolowalam i nie chcialam nigdzie wychodzic. Niestety to pogarszalo moje samopoczucie. I teraz choc tez mi ciezko siebie zaakceptowac to patrze na mojego Oscarka i wiem ze bylo warto, do roku zrzucilam zbedne kg i wrocilam do swojej rozmiarowki i pocieszam sie ze tym razem tez tak bedzie! Nikt nie komentowal jaka jestem gruba tylko jakiego mam slicznego synka, beda ci zazdroscic! Glowa do gory i nie zamykaj sie przed swiatem!
Kati - widac ze promieniejesz!
venezzia - ja chodzilam do szkoly rodzenia ale tu to pewno wyglada inaczej. Byly 3 spotkania w tym jedno to wyjscie do szpitala i rozeznanie na oddziale polozniczym i to mi sie wydawalo bardzo przydatne i ciekawe. reszta to takie gadanie, to co w kazdej ksiazce pisza, nie bylo zajec z oddychaniem itp... W Polsce pewno jest to troche lepiej rozwiazane.

A co do pakowania to wlasnie zaczynam panikowac ze nie zdaze. Dzisiaj sie ostro zabieram do roboty, jak tylko dojade z pracy bo jest straszna ulewa i burza a ja za 20 min koncze! I jeszcze tylko 3 dni:wakacje!!!:


http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1x7tcbqk.png

http://s10.suwaczek.com/200904051762.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)

Venezzia, ja dosyć dobrze wspominam szkołę rodzenia właśnie ze względu na to, że mogłam zobaczyć porodówkę i wymienić się problemami z innymi rodzicami... No i to był u nas wymóg do porodu rodzinnego. Ale ogólnie za dużo było teorii. Ja rodziłam za pierwszym razem właśnie w najbliższym szpitalu. Chciałam rodzić w Matce Polce w Łodzi, ze względu na cytomegalię, ale jak odeszły mi wody, to chciałam po prostu jak najszybciej trafić pod opiekę lekarską, zwłaszcza, że była wtedy ostra fala strajków i nie wszędzie przyjmowali na porodówkę. Z opieki położniczej byłam naprawdę zadowolona, więc teraz też chyba będę w tym samym szpitalu rodzić.

Myryzek, u mnie daty akurat się praktycznie pokrywają, a mnie się wydaje, że jeżeli @ były regularne, to wiarygodna jest data według OM, a jeśli nie, to z usg:). Ty też nam się rzadko odzywasz...

Marta2212, Ty właśnie powinnaś wychodzić do ludzi, bo masz się czym chwalić, a Ty nam tu prym wiedziesz jako pesymistka. Za dużo czasu spędzasz w domku i się zamartwiasz. Zacznij przeglądać ubranka dla chłopaków, może wreszcie będziesz miała odwagę coś kupić, a to bardzo poprawia humor, kiedy się trzyma w rękach takie cudeńka:) Ja też uważam, że kobiety w ciąży mają nieodparty urok, ale muszą się do tego uśmiechać, jak Kati:D.

Z tymi rozmiarami na zapas, to ciężko trafić, ale zimą nakłada się na wyjście więcej warstw, wiec większy rozmiar będzie ok- myślę, że 74 wystarczy, chociaż to oczywiście zależy od dziecka i od ciuszka, bo rozmiar rozmiarowi też nie zawsze równy.

A ja wreszcie mogę się cieszyć wakacjami:wakacje!!!::wakacje!!!::wakacje!!!:
Mam za sobą ostatnie posiedzenie rady pedagogicznej, więc teraz tylko odpoczywać... Byłam też z Lenką na bilansie czterolatka.Tak jak przewidywałam parametry ma sześciolatka- 115cm i 20 kg, ale rozwój ogólnie prawidłowy- po mamusi tak rośnie... Dała sobie zmierzyć ciśnienie 100/60- podobno dobre. Pani doktor zbadała jej też wzrok- oko prawe i lewe na specjalnej tablicy z różnymi symbolami, słuch tylko orientacyjnie, postawę- kręgosłup i chód oraz uzębienie. Wszystko w porządku:D. Lenka sobie z nią pogadała, więc zadowolona była nawet:). No i zachęcali nas do szczepień na meningokoki i pneumokoki...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

hej kobitki,
Vanezzia ja w W-wie miałam wybrany Św Zofii moje dwie kuzynki tam rodziły i naprawde super położne ktore naprawde pomogły urodzić i ogólnie wszystko w wielkim poszanowaniu dla mamy i dzidziusia powychodziły w terminie- takze ja bym tam sprawdziła oststecznie my sie nie przenieśliśmy i rodzimy we Wrocławiu dobrze ze teraz powstał szpital na borowskiej wykonczony w standardach unii, juz nie chodzi o to ale pracuje tam mój lekarz i jest to najnowszy szpital gdzie jest najlepszy sprzęt wszystko nowe i czyste a nie jak lezałam wczesciej na Dyrekcyjne noworodek zmarł na sepse z brudu i szpital zamknięto, a Twoj lekarz pracuje w szpitalu?
Kati uroczy brzusio:)az miło na Was popatrzeć , wogóle takie matczyne ciepło od Ciebie bije tylko Cie uściskać:)
Marta My mamy musimy sie pogodzić z tym ze nasze ciała i figury narazie kruszą sie na konto bejbików, powiem Ci ze ja taka gruba jak teraz nigdy nie byłam ale ide pod prysznic robie sobie masaż potem wcieram kremy oliwki i wszystko czego uzywam, maluje sie układam włosy maluje paznokcie a potem siadam z herbata i myślę ... zrobiłam dla siebie dziś wszystko co mogłam aby byc piękna w ciązy.A ze wiecej nie moge i nie zawsze efekt jest fajny to ja juz knuje jak sobie odbije po ciazy ostatnio opracowałam diete karmienie i chudne zapisałam w pamiętniku mężowi zapowiedziałam ze za dzidziusia kupuje mi karnet i zapewnia opiekę nad bobaskiem na czas godzinki na siłowni i wiesz do przodu, trzeba robic wszystko co sie da a reszte energi wykorzystać na cieszenie sie ciąża tego Ci zyczę
Zaberka i Rachotka a tez musiałyscie brac do tego fenoterol?Powiedzcie jeszcze jak to jest kochane juz z tym pessarem wraca sie do normalnej aktywności czy dalej lezenie?

ja pierwszy dzien biore fenoterol jestem rozdygotana jak cholera trzesa mi sie rece usta brwi i wszytsko podobno ma przejsc więc......leze i czekam oby szybko

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

Dana P. teraz tego "super" leku nie mam mam inny CORDAFEN (magnez i luteine dowcipną) ale miałam go w 1 ciąży - istna masakra, ale organizm sie przyzwyczai po kilku dniach.W jakich dawkach masz? Ja funkcjonuje normalnie tzn chodze i nic niee robie :D ale nie mam nakazu leżenia. Natomiast jak masz skurcze to nie wiem jak z tym chodzeniem czy można :( NIE WIADOMO JAK BEDZIE ZACHOWYWAŁ SIE PESSAR bo moze trzymac a moze nie trzymac, ciezko mi cokolwiek powiedziec. Moim zdaniem nic nie rób do tego magicznego minimum tj 32tc.

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

Zaberka to całe szczescie ze masz ten lek a nie to gówno, przed chwila wywaliłam kanapke z ketchupem na klawiature wszystko mi z rak leci dobrze ze M nie widział.
Powiem Ci ze mam straszny dylemat teraz bo zaczynaja mi sie egzaminy licencjacki od 13 tego i nie wiem czy dam rade z takimi rekami to raz, lekarz mi powedział ze uwaza ze to za duzy dla mnie teraz stres to dwa, a ja czuje ze kurcze jestem tak blisko a z drugiej strony boje sie o dziecko jak o nikogo do tej por do y i tak sie bije z myslami od licencjatu dzieli mnie jeden zjazd na którym mam obowiązkowe cwiczenia od 8 do 20 i trzy egzaminy praktyczny i dwa teoretyczne i nie wiem co mam robic masakra

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

Dana P.
Zaberka to całe szczescie ze masz ten lek a nie to gówno, przed chwila wywaliłam kanapke z ketchupem na klawiature wszystko mi z rak leci dobrze ze M nie widział.
Powiem Ci ze mam straszny dylemat teraz bo zaczynaja mi sie egzaminy licencjacki od 13 tego i nie wiem czy dam rade z takimi rekami to raz, lekarz mi powedział ze uwaza ze to za duzy dla mnie teraz stres to dwa, a ja czuje ze kurcze jestem tak blisko a z drugiej strony boje sie o dziecko jak o nikogo do tej por do y i tak sie bije z myslami od licencjatu dzieli mnie jeden zjazd na którym mam obowiązkowe cwiczenia od 8 do 20 i trzy egzaminy praktyczny i dwa teoretyczne i nie wiem co mam robic masakra

wiem jak to jest bo miałam dokładnie taka syt :( ale ja wybrałam małego i nie załuje jest taki moj wyleżany ... Z tym ze ja wyboru jako takiego nie miałam bo odrazu mnie w szpitalu zostawili a wypisac sie mogłam na własna reke tylko (ale tu strach za duzy jak dla mnie).
No lek wyjatkowo paskudny, ale sa gorsze kroplówki od tego tzw salbutamol - to dopiero masakra jest :(

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

Dana P.- tak , mój lekarz jest własnie ze Św. Zofii , tak wiec i ja przymierzam się zeby tam rodzić.
Fakt faktem nie jest to najbliższy szpital mojego miejsca zamieszkania ale jednak opinie ma przewaznie pozytywne. Chociaz z drugiej strony , powiem szczerze,że co rodząca to inna opinia o danym szpitalu i cięzko tylko sluchajac innych zdecydować się na ten czy tamten szpital.

Dana a jak dawno rodzily tam Twoje kuzynki? Czy mialy opłacone położne lub/i salę? Czy miały tam lekarza czy po prostu tam pojechały do porodu?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Marta - pierwsze 33 dni niezdolności do pracy wypłaca Zakład Pracy. Natomiast od 34 dnia (zasiłek chorobowy) jest płacony przez ZUS. Ale może być tak, że płatnikiem zasiłku chorobowego po tym 33 dniu nie będzie ZUS a sam Pracodawca. Dzieje się to w przypadku kiedy Pracodawca zatrudnia na dzień 30 listopada poprzedniego roku powyżej 20 pracowników. Jesli tak się dzieje, to dostarczasz zwolnienie lekarskie do Zakładu bez jakichkolwiek dodatkwych formalności i to oni Ci wypłacają chorobowe. Jesli płatnikiem będzie ZUS to Pracodawca jest zmuszony wypełnić odpowiednie druki i dostarczyć Twoje zwolnienie do ZUS...potem jedynie musisz się dowiedzieć czy dalsze zwolnienia będziesz dostarczała do ZUS za ich pośrednictwem (na pewno czas sie wydłuży), czy tylko wejdziesz do biura, poprosisz o podbicie i sama osobiście dostarczysz (wtedy jesteś pewna, że zostało dostarczone ekspresowo). Jesli coś jest dla Ciebie nie zrozumiałe - pytaj:)))
Dana - bardzo Tobie współczuję:( Myslę, że dasz radę opanować te objawy
Bugi - to teraz kochana pożyjesz:)))))))))) Co niektóre z nas mają juz wakacje od dłuższego czasu więc na stówę Tobie się należą:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

:Hi ya!:
Venezzia ja do szkoły rodzenia nie chodziłam i trudno mi się na jej temat wypowiedzieć, zaś szpital w pobliskim mieście mam jeden, w nim rodziłam obie córki i teraz też będę, dojazd do Warszawy (100km) dla mnie nie wchodzi w grę.
Myryzek tak jak dziewczyny piszą wszystkie terminy są jedynie datą przybliżoną wiem to z własnego doświadczenia:
- pierwsza córka termin wg OM 24lipca, wg pierwszego usg 2sierpnia, wg drugiego i trzeciego usg 19lipca, a urodziłam 7lipca
- druga córka wg OM 12pażdzier, wg pierwszego usg 11pażdz, wg drugiego usg 26wrześnień, wg trzeciego usg 14wrzesień, a urodziłam 24września
Tak więc widzisz żaden termin się nie sprawdził i rozbieżność jest spora, najbliżej daty porodu był termin z drugiego usg, a jak będzie życie pokaże
Kama tak trzecie było planowane, ale to się inaczej decyduje niż przy pierwszym dziecku, jest trudniej świadomie podjąć tą decyzję dlatego robi się tak że się po prostu bardziej ryzykuje i liczy że natura sama sprawę rozwiąże (a jak to mawiał wtedy mój M nie ma ryzyka nie ma zabawy :D
Afirmacja

Ostatnią mąż się mnie pyta "Jak to będzie, powiesz, że rodzisz i pojedziemy?", ja mówię nie, odprawimy rytualny taniec, zapalimy fajkę pokoju i pomodlimy się o deszcz

:sofunny::sofunny::sofunny: Mój M to zawsze jest przerażony że to już biedaczyna nie wie co robić, a ja go zawsze jeszcze opierniczam
Kati kwitniesz kochana kwitniesz, wyglądasz soczyście

Co do szczepień na rotawirusa to macie chyba rację babeczki, bo to jest tak jak szczepienia na grypę możesz się zaszczepić a odmian wirusów jest tyle że przypałęta się akurat taki którego szczepionka nie uwzględniła w swym składzie, więc i tak można zachorować.
Kurcze już mnie zaczyna ostatnio skóra na brzuchu swędzieć (smaruję codziennie), jak myślicie skoro mam cały brzuch w rozstępach to na nich pojawią się nowe czy jak?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)
Alez zmęczona jestem. wróciłam dopiero z mężem o 18. ale super było wyrwac się z domu, pogoda piękna, no i pogadałam sobie z Monią.. a dzidzia dostała prezent od cioci. dostaliśmy śliczny śpiworek , ręczniczek, myjkę i maskotkę- wszystko z kompletu. przepiękne:)
a teraz własnie zaryzykowałam i zrobiłam małe zakupy na allegro:) jeszcze nie wiem kto tam w brzuszku mieszka, ale kupiłam na chłopaka. najwyżej jak będzie dziewczynka to będzie porezent dla koleżanki która rodzi miesiąc przede mną. tutaj link SUper wyprawka na start! 0-6m. (1679870049) - Aukcje internetowe Allegro jak Wam się podoba?
Ależ radochę mam , że coś kupiłam. nawet z rzeczy sobie kupowanych nigdy się tak nie cieszyłam..;)
Venezzia ja się wybieram do szkoły rodzenia przy szpitalu. jest to bezpłatna szkoła rodzenia i jest tam niezłe obłożenie na terminy i zaczynam 19 lipca. 6 tygodni spotkań 2 razy w tygodniu po 2 godziny. niestety zbyt późno się chciałam zapisać- jak to ja myślałam, ze mam jeszcze czas i była wolna tylko godzina 12:30. ale dobre i to, a mąż zapowiedział, ze na najważniejsze tematy to coś wykombinuje w pracy i pójdzie ze mną:) słyszałam różne opinie, ale ogólnie, że warto pójść tam choćby, żeby zobaczyć jak wygląda porodówka. szczerze powiem, ze teraz gdybym zaczęła rodzić, to nawet nie wiedziałabym gdzie mam się w szpitalu zgłosić;) ale zawsze to jakieś oswojenie z tematem;) a tak swoją drogą to jak siedzę w domu to lepiej zawsze do ludzi wyjść;) a i może dodatkowo czegoś się dowiem;)
kati87 przepięknie wygląasz, abrzusio pierwsza klasa:)
pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza

Ivone, pewnie, że ładne te ubranka:). Pozostaje trzymać kciuki za chłopaka;). Ale w ogóle tak już jest, że ciężko kupić coś ładnego uniwersalnego, dla dziewczynek jednak króluje róż, dla chłopców niebieski. A pod taką bluzeczkę z krótkim rękawkiem zawsze można założyć body z długim:), zwłaszcza, że za taki fajny zestawik a kasa nieduża:D. I humorek u Ciebie dziś jak należy- jeden dzień a taka różnica!

Dana, musi Ci być teraz naprawdę ciężko, tyle czasu pracowałaś na tego licencjata, a teraz stoisz nad wyborem, czy w ogóle go teraz zakończyć... Nie wiem co Ci doradzić w tej sytuacji- jedno jest pewne- musisz więcej odpoczywać... Ale podejrzewam, że będziesz się stresować zarówno przystępując do egzaminów jak i je sobie odpuszczając. Żeby tylko dzidzia siedziała spokojnie w brzuszku i nic jej nie groziło, to pewnie mogłabyś spróbować. Jakkolwiek nie wybierzesz będziemy Cię wspierać:)

Ehhh, chyba się dziś wcześniej położę, bo jakaś zmęczona jestem... Śpijcie dobrze i żeby Wam się już głupoty nie śniły:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam was dziewczyny,wkoncu udalosie mi was doczytac,ale pisac juz niemam glowy,padam na noska:)dzis jak wstalam o5.30 i wyjehalam z domu o 7 to dopiero wrocilam okolo 21.A mielismy dzis 35 stopni,nogi mam zadarte na poduchach i wymasowane przez mamy corunnie :)Duze dzis u mnie sie dzialo...i z lekarzem,mam troche cukier zawysoki po tych badaniach,z corki szkola,nie moglismy z nimi od czwartku zkontaktowac sie,a jak sie zkontaktowalo to a ni dyrektor,a ni zastepca dyrektora nie mieli chyba ochoty z nami rozmawiac.Jutro M chce isc do szkoly :(Jutro do was napisze ,poprostu niemam sil i de asku :)do jutra:Hi ya!:milych i spokojnych snow:11_9_16:

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

irena34 no to zobaczycie co z ta szkołą, a nie myślałaś żeby małej przenieść?? bo wiesz jest grono nauczycieli fajny z powołaniem chcących pomóc dziecku, ale są i też tacy ca mają wszystko gdzieś i mogą małej robić na złość mimo jej starań :(
Kamila78 wczoraj moja koleżanka wylądowala z synkiem z rota w szpitalu - był szczepiony :( - to mnie utwierdza w decyzji zeby nie szczepic, bo je sie ze sie złamie jak mnie beda namawiac bo to dla dobra dziecka ehhh miekka jestem :(

a tak wogóle to witam sie spod kołuderki :D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

witam z rana!
ja oczywiście pobudka 4:30- byłam tak zła na siebie że nawet pisać mi się nie chciało- jak można się samemu z siebie budzić o tej godzinie??? tym bardziej że spać mi się chce- teraz tym bardziej...
ja też nie szczepiłam na rota- bo kasa duża a tak naprawdę nie wiadomo jaki to pożytek. poza tym w sumie niby rota się ciężko przechodzi, ale jak dobrze nawodnią w szpitalu to nie powinno być problemu ani powikłań - bardziej tych pneumokoków się boję bo to cholerstwo straszne. ale też nie szczepiłam, czekałam niby aż będzie tylko 1 dawkę można podawać, później kasy mi brakowało, a teraz się zastanawiam bo Natalka raczej ma silny organizm, i raczej łagodnie przechodzi większość chorób

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry śpiochy;-)
Karwenka kurcze ja mam tak samo;-( Mimo, że późno chodzę spać to budzę się wcześnie, potem myślę o jakichś pierdołach i już po śnie.
Irena może faktycznie warto pomyśleć o zmianie szkoły. I zwolnij choć troszkę, bo co za dużo to niezdrowo. I co teraz musisz powtórzyć ten cukier?
Yvone fajne te ciuszki i oby Ci się przydały;-)
Kati brzusio pierwsza klasa a Ty jaka szczęśliwa;-)
Myryzek ja mam tydzień rozbieżności, ale z lekarką bierzemy pod uwagę termin wg USG ze względu na moje nieregularne @. Ale z tymi terminami to różnie bywa;-)
Dana ja miałam jakieś inne paskudztwo nie pamiętam nazwy. Nie musiałam leżeć, ale miałam prowadzić oszczędzający tryb życia. Ale teraz gdybym mogła cofnąć czas to leżałabym ile by się dało, wtedy może maja nie urodziła by się o 6 tygodni za wcześnie;-(
Co do szczepionek to u mnie w grę wchodzą tylko te obowiązkowe. chociażby ze względu na to, że nawet po zaszczepieniu można zachorować, bo przecież odmian tych wstrętnych wirusów jest całe mnóstwo;-(

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

dzieńdoberek:)
zeberka jak już kupiłam to będę musiała ubrać. albo coś pod, albo na i damy radę jak chłodno będzie;) szczególnie, ze naprawdę fajne te ciuszki i za małą kasę.
Bugi82 faktycznie z moim humorem znacznie lepiej. no , ze tak powiem taka jestem rozchwiana- ze skrajności w skrajność. ale byle ta przyjemniejsza skrajność mi towarzyszyła częściej.
Irena a jak wysoki ten cukier masz? no a z tą szkołą. może faktycznie lepiej zmienić i oszczedzić sobie nerwów.
a co do terminu porodu,to na ostatnim usg wyszło idealnie jak z OM. zobaczymy co będzie za tydzień. jak tam mój wiercipiętek rośnie:)
Pozdrawiam i miłego dnia życzę:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny u mnie od wczoraj wieczorem duzo sie dzialo.
Po pierwsze od jakis 2 dni boli mnie kosc wzgorka lonowego? mam takie uczucie jakby mnie ktos w krocze kopnal albo jakbym jezdzila caly dzien na nie wygodnym siadelku w rowerze nie jest to jakis bol ale dyskomfort bardziej, no i pachwiny mi sie rozjezdzaja bo na jednej nodze juz mi ciezko ustac o krzyzu nie wspomne przewrocenie sie z plecow na bok graniczy z akrobacja. No i wczoraj jak wieczorkiem szlam do szwagirki jakies 20 min drogi to myslalam ze nie dojde, jak stara babcia powietrza nie moglam zlapac to mnie podbrzusze takie ciezkie i pobolewalo jakby maly mi spadl podczas chodu na sam dol. Nie moge juz dluzej chodzic no i dzisiaj zaczelam sie ubierac i taka gula mi kolo pepka twarda wyskoczyla ze musialam usiasc nie moglam ustac!! myslalam ze to niedajboze jakis skurcz ale jak usiadlam brzuszek miekki tylko ta gulka i kopniak od kajtusia wiec pewnie to jakas jego czesc cialka a wczoraj siedziec na prosto nie moglam chyba mi noge pod zebra wsadzil no ja nie wiem co on tak cuduje. Wogole dla mnie teraz kopnikai ruchy i to wszytko jest takie nowe jak dobrze to doswiadczac. Az sie serce cieszy.
Ja dzis jade juz od tesciow bo jutro mam wizyte u gin w Gdansku. wiec sie zwijamy a tak fajnie tu ze nie chce mi sie jechac hehe pozniej was doczytam bo sie zbierac musze.

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Yvone wyprawka bardzo ładna, ja też mam sporo ciuszków na cieplejsze dni, mam nadzieję, że urodzę w sierpniu to na trochę lata się załapiemy :)

Dana może do egzaminów organizm trochę się przyzwyczai do leku i nie będzie takich skutków ubocznych, a Ty wykujesz wszystko na blaszkę i stres będzie mniejszy podczas zdawania :)

irena szkoła powinna być dla dziecka drugim domem, a z tego co mówisz w ogóle nie interesuje dyrekcji los poszczególnych uczniów. Powinni razem z rodzicami, czyli Wami wspólnie ustalić co jest dla dziecka najlepsze. Ja dobrze rozumiem Twoją córkę, moi rodzice też się rozwiedli kiedy byłam mniej więcej w jej wieku i z przyczyn niezależnych ode mnie dużo opuszczałam, ale szkoła wykazała się dużym zrozumieniem dzięki czemu mogłam skończyć klasę i iść dalej.

kati87 trzymamy kciuki za wizytę. Ja ostatnio mam taki ból jakby mnie coś ciągnęło w dół podbrzusza, a czasem ból jak przy miesiączce i twardy brzuch, czy to są te skurcze przedpowiadające?

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...