Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

ech znam to. nie można normalnie porozmawiać tylko albo unikanie tematu, albo wielka kłótnia i jeszcze większy foch.. jednak faceci są dziwni;P choć musze przyznać, zę ostatnio nie kłócimy sie a jak są jakieś spięcia, to szybko prostujemy i nawet on się stara szybko wyjaśnić sprawę.
mam n adzieję, ze u Was to tylko chwilowe i dogadadzie sie na spokojnie. przytulam!

Odnośnik do komentarza

i jak zwykle wszyscy na dworze a tu pusto! My mamy od cholery roboty z pieleniem i końca nie widać. Jula weszła w etap wrzasku dla zabawy,piszczy jak oszalała i chyba niedługo ogłuchniemy... chyba sie jutro na basen wybierzemy bo ta moja ryba to aż pieje na widok wody:)
Venezzia mam nadzieję,że będzie lepiej,ja też mam czasem takie odczucia jak Ty co do mojego M. Ale też widzę coraz częściej,że tutaj dziewczyny maja podobne problemy więc może po prostu taka natura facetów?? Może trzeba by być z kobietą,żeby się tak nie kłócić:) Tylko niestety ja bym tak nie mogła z dziewczyną;p
Yvone uśmiałam się czytając Twoja przygodę:) Nie wiem co lepsze podejście Twojego męża czy mojego,który by chyba dał tamtemu w pysk:)
Afirmacja z jednej strony bezdzietne koleżanki maja swoje życie ale czasem jest tak że są lepsze niż te dzietne bo nie mają dawki dzieci na co dzień więc się z chęcią zajmują i pomagają :) Bo jak ma się już swoje dzieci to inne tak nie kręcą...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

hejho no faktycznie tu pustki, a ze ja samotna to zaglądam tu w sobotni wieczor, zamiast spedzc go gdzies milo z mężem czy znajomymi :-( no ale co zrobic takie jest moje zycie na dzien dzisiejszy :-( przykro, bo mąż zapewne tam z kumplami imprezkuje, a ja takich atrakcji nie mam :-(

Venezzia glow do góry, kłotnie napewno niebawem zarzegnacie :-) i bedziesz juz usmiechnięta :-) jeszcze niedawno chwalilas sie jak milo całą rodzinką spedziliscie urlop :-) takze takich samych szczeliwych chwil wam zycze :-)

Yvone kochana jak ja tobie zazdroszcze kobieto, tez bym chciala miec męża u boku nawet tekiego spiącego przed telewizorem, przynajmniej masz sie do kogo przytulic w nocy i spedzic milo razem niedziele :-) no i super piknik widzialam zdjecia na fb ;-) Kalinusia napewno miala frajde :-) no i juz podrywa chlopcow :-) odważniacha z niej :-)

Hibiskus no ja tez wybieram sie juz tyle czasu na basen, nawet stroj zakupilam :-) ale jakos tak samej z malym to nie chce mi sie isc wolalabym z mężem, a tu jak widac niestety nie mam jak :-( moj maly tez mial okres ze piszczal tak a teraz ma okres plucia cudak maly a i gryzie tymi swoimi zębalkami ;-)

A i muszę sie pochwalic, Alanekowi powoli widac kolejnego juz 8 zęba normalnie tak mu szybko wychodza te zęby szok!!!! Ale ladnie sobie wcina przez to naprawde :-) no i mamę czasem ugryzie tym swoim licznym uzebieniem :-)

NO a co u reszty dziewczyn :-)
MIlej nocki buziaki dla wszystkich :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

dzień dobry:)
hibiskus chciałabym, zeby mójh choć jakkolwiek na to zareagował. wiem, ze to był tylko głupi żart, ale czasami mam wrażenie, że nawet gdyby stado facetów do mnie wydzwaniało to on i tak nic nie zrobi.. przestał być zazdrosny, a to nie jest fajne..:/ pewnie w tym dużo mojej winy, bo pozwoliłam mu siepoczuć tak pewnie, ze nie widzi juzpotrzeby bycia zazdrosnym pewnie..
Sylwuńka piknik udany, bardzo fajnie było. szkoda, zę Kalinka nie biega sama, bo mogłaby nieźle poszaleć. ale to w przyszłym roku będzie miała okazję:)
gratulujemy kolejnego ząbka:)

Mój mnie zdążył już od rana wkurzyć.. a teraz poszedł spać. choć dziś noc ok, bo spała do 7:) ale po zaśnięciu 2 razy do niej chodziłam, bo coś jęczała przez sen. ale powiem Wam jedno. moze źle robię, ale miłość do dziecka nie pozwala mi inaczej. wczoraj mała nie usnęła przy mleczku, a że byłam zajęta trochę w kuchni, to stwierdziłam, ze zastosuję tę metodę z książki o usypianiu. ale żałuję. i nie chodzi tu o to, zę dziecko płakało, bo mnie przywoływało, tylko Kalinka była przerażona. wczepiła sie we mnie zaciśniętymi piąstkami. płakałam razem z nią. czułam się tak źle, ze zafundowałam dziecku taki stres:/ nawet mój m , który był zwolennikiem takiej metody stwierdził,że nie warto więcej próbować, bo szkoda dziecka i w sumie jakby jemu ktoś kazał iść spać jak jemu sie nie chce to też by się denerwował. Kalinka nie ma problemów z zaśnięciem. to jest moment, ale jeśli nie jest śpiąca, to choćby na uszach stanąć ona nie pójdzie spać. więc chyba nie ma sensu ani męczyć siebie ani dziecka.

miłej niedzieli:)

Odnośnik do komentarza

W końcu udało mi się czegoś nauczyć Julcię, robi ładnie brawo brawo i daje buziaka jak jej się chce:) My się chyba dziś w jakieś gości wybierzemy,trzeba by odwiedzić babcie mojego M. bo widziała Julkę pół roku temu a sama nie przyjedzie bo nie ma nogi... poza tym mam nadzieję,że jak tam pojedziemy to jakoś od nich wyżebrzemy z 10 jajek od kur wiejskich i zaległe zdjęcia z naszego chrztu :) A za miesiąc się pobawimy bo mamy wesele,choć ja to się trochę obawiam,zwłaszcza,że będzie dużo kolegów mojego M wiec na pewno nie przepuści picia,a mnie to mocno wkurza... nie mam zamiaru przesiedzieć całego wesela bo on przetańczy dwa tańce a resztę spędzi na papierosie albo na toastach a ja będę siedziała sama jak kretynka z jego siostrą rodzoną i ciotecznymi w wieku 13 lat...
Sylwuńka23dla mnie 8 zębów to jakaś abstrakcja jak Julka ma ledwo jednego:)
Yvone może to nie jest kwestia do końca zazdrości ale też charakteru faceta i wieku? choć wiem o co Ci chodzi, ja tak mam czasami jeżeli chodzi o wygląd super,ze M mnie akceptuje taką jaka jestem ale dla niego czy w worku czy ładnie ubrana wszystko jedno ,to trochę tak jakby to jak wyglądam w ogóle się nie liczyło tylko to,że jestem kobietą...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

ale tu nudy..;P
mąż pojechał na sprezentowany mecz żużlowy, a my rozrabiamy w domku. myślałam, zę tutaj ktoś będzie.. a tu cisza. dobrze, ze Hibiskus nasza kochana coś napisała, bo sama ze sobą musiałabym rozmawiać;)
a na weselu, to się nie patrz na męża. ja jak on nie chciał tańczyć to szalałam sama albo z żoną kuzyna. i to ja byłam ta pijąca;) po za tym wesele to taka impreza, gdzie każdy z każdym tańczy, wiec spokojnie:)
a co to charakteru i wieku faceta, to może to wpływa tylko na sposób w jaki okazuje zazdrość. a mój jej nie okazuje w ogóle. nawet czasami jak go próbuję podpuścić i coś mówię, to on jakby niewzruszony. ech..:/ ale nie narzekam już;)
już ta nasza górna lewa jedyneczka się przebiła i coraz bardziej widoczna.
Jeszcze dziś informacja do mnie dotarła, że mój daleki kuzyn umarł. miał 35 lat i zmarł na zawał serca!! jakaś masakra:/
miłego wieczorku!

Odnośnik do komentarza

My dopiero wróciliśmy z gości:) I mamy wiejskie jaja!!:) A do tego mieliśmy super frajdę zwłaszcza ja bo przynieśli nam w łubiance po truskawkach kurczaczki żeby pokazać:) takie jedno dniowe były przecudne i zakochałam się od pierwszego wejrzenia!:) Poza tym wypolerowaliśmy mocno podłogę w salonie Julki kolanka czarne bo miała różowe jasne rajstopki,aż im się głupio zrobiło:D Ogólnie było bardzo miło i trzeba by tak częściej,choć czasem brakowało tematu rozmów,bo to nie moja rodzina tylko mojego męża,nie znam uch na tyle,żeby wiedzieć o czym gadać,wiec głównie było o Julce:)
Yvone no ja tak nie potrafię zwłaszcza wśród obcych się rozerwać, u nas szybko się potoczyło więc nie jestem tak zaznajomiona z kuzynami mojego M. zresztą jedyną rozrywką jego rówieśników jest chlanie na umór albo oglądanie kiepskich filmów, a ja jestem raczej nie pijąca, jakoś mam awersję do tego jak M pije,może dlatego,że bez żadnego hamulca... tylko aż się skończy całkiem wódka a że na weselu się raczej nie kończy to czarno to widzę... Szkoda,że Twój mąż nie da się podpuścić,mógłby okazać trochę zazdrości! No ale każdy ma jakieś wady...:)
A my też mamy drugą dolną jedynaczkę:)W końcu się ruszyło do przodu!

Dziewczyny odzywać się,bo będziecie siedzieć na karnym jeżyku!!!:):)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Melduję że nadal żyję :D
Nie chciałam psuć Wam wszystkim nastroju więc dumałam sobie sama... Jakoś nie mogę się pozbierać po śmierci babuni. Na szczęście dzieci nie pozwalają na dłuższą nostalgię.
Oska ma już 8 ząbków i dziś przeszedł samodzielnie !! całe dwa metry :D A tak po za tym to wykopał tatusia z łóżeczka :) jak wcześniej zazdrościłam co nie którym że śpią z maluszkami tak teraz jestem zła że miałam chwilę załamania i pozwoliłam małemu przespać z nami nockę czy dwie. Tak mu się spodobało :D no cóż przynajmniej mam zajęcie hahaha teraz będziemy się oduczać :)
Postaram się zajrzeć do Was jutro. Buziaczki :36_3_15: :36_3_15: :36_3_15: :36_3_15: :36_3_15: :36_3_15:
ps. dzisiaj :D

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

No i znowu pada, a że Gosiak nauczony jest być cały czas na dworze to ja w domu z nią chyba kota dostanę.
Ta dam... bambosz zaczął raczkować, robi to jeszcze powolutku ale idzie, myślę więc że rzeczy moich starszych są w wielkim niebezpieczeństwie od teraz
hibiscus ja tez tak mam że jak jestem w niebardzo znanym towarzystwie to rozmawiam o dzieciach, lepsze to niż milczenie.Tez nie lubię jak mój M sobie pozwoli, zawsze potem jestem na niego mega wściekła i nie odzywam sie przez kilka dni. Gratki dla małej za ząbki i brawo
Yvone też nie jestem za ta metoda usypiania dzieci chyba że sprawa dotyczy juz np. dwulatka, ale nie niemowlaka który bedzie tak chlipał, że serce dosłownie pęka. A co do zazdrości, to tak jak pisałas twój m jest juz pewny, że ty masz Kalinkę i nie w głowie ci flirtowanie z innymi. Kurcze 35lat i zawał, toż to sam środek życia i serce powinno byc jak dzwon
Katarzyna to szybko Oska się nauczył że spanie z mamusią jest takie fajne, przyjdzie czas to go oduczysz

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry kochane:)
Dziś spałam do 8- uwierzycie?? Już 2 dzień z rzędu wróciło moje dziecko jesłi chodzi o spanie. całą noc pięknie, raz tylko po godzine coś jęknęla jak się przekręcała, a tak znów śpi jak Aniołek:) oby tak już zostało:)
Dziś rocznicowe buziaki dla Julci:* za 9 miesiączków i Ninci za 10:*
a jeszcze spóźnione dla Majusi :* , bo w sobotę skończyła 9 miesięcy:)
hibiskus gratulacje drugiego ząbka:)
a pomysł z karnym jeżykiem mi siebardzo podoba;)
katarzyna kochana, w końcu jesteś!!! dl;aczego nie chciałaś psuć nastroju?? od tego jesteśmy przecież, żeby się sobie czasami pożalić i popłakać razem, tak i śiejemy się razem. wiec proszę następnym razem pisać!
brawo dla Oski za samodzielne chodzenia:) zuch chłopak!!
Kamila brawo dla raczkującej Gosieńki:) wiesz z tym usypianiem, to póki widziałam, że to jest tylko nawoływanie i badanie terenu "kiedy sięmatka złamie" to jeszcze mogła popłakiwać, ale później na prawdę była przerażona. tak to jeszcze nigdy mi nie płakała, nigdy się tak nie wtulała. nigdy wiecej!!! nie jest to dla mnie jakieś męczące, zę dziecko jeszcze godzinę po kąpieli siedzi z nami, bo już sie nie bawi, przytula się, leży sobie, ale juznie chodzi, nie raczkuje, nie ma zabawek.
a co do męża.. to zdziwiłby się czasami jeśli faktycznie tak myśli, ze flirty mi nie w głowie..;P

Buziaki i miłego dnia życzę:*

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane. Stęskniłam się za Wami, ale już jestem. Odpoczęłam sobie u siostry a dzieciaki zachwycone lasem ogródkiem, porzeczkami, malinami i zwierzątkami. Czasem strasznie za tym tęsknię. Ale póki co cieszę się, że już jestem w domu. Tym bardziej, że mały źle spał mi tam. Wrócił tak zmęczony, że przespał mi całą noc;-))
Yvone z tym usypianiem to u nas się sprawdziło. Tylko według mnie przesadą jest jak niektórzy rodzice zostawiają dzieci godzinami w łóżeczku i czekają aż zasną. A z reguły zasypiają ze zmęczenia. U nas to wyglądało tak. Wkładałam Majkę do łóżeczka i wychodziłam. Jak marudziła to nie przeszkadzałam ale jak mocno płakała to przychodziłam tuliłam. Jak się uspokoiła to odkładałam. Często trwało to długo i przychodziłam często ale z czasem zaczęła zasypiać coraz szybciej. Najgorzej było jak przegapiłam porę spania, bo im bardziej była zmęczona tym trudniej było zasnąć. Teraz ładnie zasypia sama, po przeczytaniu 5 bajek i rozmowie z mamusią;-)))
Byłam w podobnej sytuacji jak Ty. Jak się przeprowadziliśmy nie miałam nikogo, ale dałam właśnie takie ogłoszenie. Poznałam 2 dziewczyny z czego z jedną regularnie się spotykam na kawce. Teraz nie narzekam na brak znajomych. Zresztą jak idę na plac zabaw to zawsze z kimś się porozmawia. A nie masz jakichś fajnych sąsiadów?
kassia zdjęcia poprosimy z podróży poślubnej
Kamila to teraz faktycznie się zacznie. Gratulacje dla Gosiaczka. Skąd pomysł na nazwanie jej bamboszem? Zawsze jak czytam "mój bambosz" to padam ze śmiechu
hibiskus brawo dla Julci za nowe umiejętności. A wesele jest po to żeby się poznać i dobrze bawić. Ja też nienawidzę jak mój pije na umór. Ale ostatnio doszłam do wniosku że im więcej u gadam tym bardziej próbuje mi zrobić na złość więc sie nie odzywam. On ma swoją zabawę ja swoją a mnie przynajmniej nie boli głowa i nie mam kaca;-)))
A taki szalony tort zrobiłam mężowi na jego 30 urodziny

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

rachotka super tort- sama taki chciałabym dostać;)
sąsiedzi. mamy w bloku młode małżeństwo z dzieckiem, niewiele starszą dziewczynką od Kalinki, kilka razy nawet zagadywałam, zapraszałam, zeby dziewczynki siepobawiały, ale odzewu nie ma, wiec nie narzucam się już.
co do usypiania to owszem, zdawałąm sobie sprawę, ze będzie popłakiwać i krzyczeć, ale ona najzwyczajniej w świecie była przerażnona! więc ja już podziękowałam za taką metodę. może jak dziecko jest starsze i więcej rozumie, można tego popróbować, ale przy takim maleństwie , które sie boi chyba nie warto wystawiać dziecko na taki stres. szczególnie, ze jak się jej zachce spać, to nie ma problemów z zaśnięciem, w nocy ładnie śpi, więc po co na siłę ją zmuszać do spania.
fajnie, ze już wróciłaś i jesteś:)

Odnośnik do komentarza

Hej-hej:)

To i ja się wreszcie melduję, żeby uniknąć tego karnego jeżyka:lol:. Dla usprawiedliwienia powiem Wam, że miałam urwanie głowy ostatnio. Po pierwsze końcówka roku, więc i zaległe zajęcia do zrobienia, a to dokumentacja, a to rada, itp... Jeszcze tylko ten tydzień i wakacje:D. Po drugie wczoraj robiłam Lence imprezkę urodzinową, więc trochę miałam i sprzątania i szykowania, a że do pomocy mam tylko Lenkę i Lidkę to trochę mi zeszło:D. Dziś na szczęście chatka ogarnięta, do pracy na popołudnie, więc chwilka oddechu... Poza tym w piątek byłyśmy w cyrku, miał iść tatuś z Lenką, ale miał dzień wolny od pracy i kosił od rana trawę i zdążył już wypić piwko:Real mad:, więc wolałam ja iść, oczywiście z Lidzią też. Choć cyrk był nudnawy i długi, to Lenka zadowolona i Lidzia też spisała się super:)

Hmmmm, i co tu teraz miałam napisać....

Przede wszystkim buziaczki na kolejne miesięcznice dla naszych księżniczek: Ninki i Julci, zaległe dla Kalinki i Mai:))))) no i mega gratulacje dla chodzących Lenki i Oski oraz raczkującej Gosieńki (oj faktycznie teraz to wszystko w zasięgu małych rączek i buzi):)))), oraz za wszystkie nowe ząbki:)))))

A co do tych naszych facetów, to już chyba norma, że raz jest lepiej raz gorzej, tylko ciężko się do tego przyzwyczaić... Mam nadzieję, że będę w miarę na bieżąco już teraz, bo nie pamiętam, co każdej odpisać:/. Lidzia ma coraz więcej sił na raczkowanie, najbardziej interesują ją oczywiście rzeczy zakazane, kable, gniazdka, zmywarka... a Lenki pokój to dla niej wprost raj do zabawy:D, tylko Lenka z tego powodu mniej zadowolona:)

Pochwalę się jeszcze, jaki tort zrobiłam Lence, trochę czasu mnie kosztował i nie do końca wyszło tak jak chciałam, ale i tak jestem z siebie bardzo dumna:36_1_1:

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

hej kobitki, ja dalej na wsi u tesciow, maly mi zasnal wiec mam chwilkę :-) Wczoraj zajechala po mnie siostra i odwiedzilysy mojego dziadka, bo w tamtym tyg mial wypadek, byl na rybach wpadl w dziurę po jakis bobrach i przebil sobie płuco :-(, ale jest juz w domu i dochodzi do siebie, to juz czlowiek prawie 80 lat wiec no juz slaby jest oby przeszo temu dziadzusiowi mojemu, alez ile mlal radosci, ze pryjechalysmy z dziecmi :-) az chyba lezka mu sie zakrecila w oku :-) No wrocilismy wieczorkiem znow do tesciow, ale mimo, ze jest mi tutaj dobrze :-) to chyba jutro wroce do siebie :-) poza tym mam sie s potkac z moją bardzo dobrą koeżanką ktora przylatuje na tydzien do Polski z Anglii i dlatego ez chce byc w domku :-) A tak to nic nowego :-) wczoraj wszyscy nie mogli sie nadziwic jaki ten moj Alanek to jest szlony, on spokojnie na rękach nie posiedzi :-) wszystko go i nteresuje ach to szaleniec mój :-)

Kasiu to coż tam sie stalo, ze nie chcialas nas martwic, przeciez dobrze wiesz, ze zawsze mozesz sie nam wyzalic, kazda z nas jak ma czym to sie dzieli z nami czy to smuteczki czy zale :-) no i napewno ci ciezko po smierci babci, sama wiem, ze wczoraj jak bylam u dziadka i jak pomyslalam, ze cos mogloby mu sie stac takiego, zeby juz go nie bylo, to tez bym to mocno przezyla :-(
No i gratulacje dla OSkarka za chodzenie :-) jeszcze trochę i bedzie zasuwal :-) skoro juz sie puszcza :-) no i garulacje dla 8 ząbka :-) Alanek już go goni bo tez 8 ząbek powoli widac :-) z chodzeniem to moze nam jeszcze zejdzie trochę :-)

Rachotka no bardzo bardzo fajny pomysl na tort :-) moze i ja mężowi taki walnę, akurat w lipcu bedzie obchodzi urodzinki he a piwko też lubi he he 10 puszek chyba użyłaś co?? Ty to masz pomysly kobitko :-)

Kamila brawa dla raczkującej "bamboszki" ;-D he ależ wymyslilas he he

Hibiskus no z tymi zabkami to roznie, tutaj na wsi u tesciow u dziewczyny córeczka bedzie miala za 2 tg roczek a ani jednego zabka nie ma, takze jak widzisz :-) A co do wesela to ja tez bym sie bawila na maksa a co tam niech mąż pije jak chce,a ty tańcz i szalej :-)

Yvone no widzisz może u kalinusi to byl jakis skok ze tak ci marudzila w nocy, albo ząbki jej dokuczaly , no ale najwazniejsze, ze wszystko wrocilo do normy ;-)

No ja uciekam pozniej zajrze do was :-) milego dzionka

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Rachotka Bugi torty odpowiednie do wieku i płci solenizantów, brawo!;) masa na spódniczce barbie pieknie ci się ułozyła
Rachotka Bambosz tak nazwała Gosię moja najstarsza córka, wcześniej był Gumbet :)
Yvone rób jak podpowiada ci instynkt matki wtedy będziesz ty i Kalinka szczęśliwa
Sylwuńka ale pomyśl jakby był twój m zaskoczony jakbyś zrobiła mu taki tort co Bugi :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Yvone
no dopieroi je karny jeżyk przyciągnął.. no ładnie;)
Bugi kochana witaj! tort przecudny! jak Ty to zrobiłaś?? no i oczywiście najlepszego dla Lenki z okazji 5 urodzin!!! najsłodszego, najlepszego, najpiękniejszego:*

Dziękuję za życzonka i miłe słowa:). Upiekłam dwa biszkopty, jeden w zwykłej tortownicy, drugi w wysokiej blaszanej misce, więc miało to wszystko kształt kopuły, w środku wyciełam dziurę, przełożyłam bitą smietaną, białą i różową- musiało to być wszystko dość wysokie, żeby weszły nogi lalki. Wierzch udekorowałam też kremem- łyżką zrobiłam te wgłębienia i dodałam kuleczki:), w sumie żadna filozofia, tylko sporo czasu potrzeba:), przynajmniej na pierwszy raz, myślę, że gdybym chciała jeszcze kiedyś robić, to poszłoby mi dużo szybciej:Śmiech:

Sylwuńka
, zdrówka dla dziadka, na pewno miło było mu, gdy go odwiedziliście:). Lidka też zrobiła się niesamowicie ruchliwa:), ale na kolankach siedzi mi dość grzecznie, zwłaszcza w towarzystwie:). A kiedy mąż przyjeżdża?

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Bugi wow tort przepiękny. I buziaczki dla Lenki z okazji urodzin. Zadowolona była z tortu?
Kacper też uwielbia buszować w Majki pokoju. Ona oczywiście zaraz krzyczy na niego. Ogólnie to fajnie się dogadują i uwielbiam patrzeć jak moja ''duża''(tak o sobie mówi Majka) córka zabawia i uspokaja młodego. Te chwile są bezcenne.
Sylwuńka zdrówka dla dziadka
A puszek było 12. jedna w środku się schowała. Zaskoczony był. Do tej pory stoi bo szkoda mu to ruszyć
Yvone najważniejsze żeby Kalinka była szczęśliwa;-))

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

rachotka
Bugi wow tort przepiękny. I buziaczki dla Lenki z okazji urodzin. Zadowolona była z tortu?
Kacper też uwielbia buszować w Majki pokoju. Ona oczywiście zaraz krzyczy na niego. Ogólnie to fajnie się dogadują i uwielbiam patrzeć jak moja ''duża''(tak o sobie mówi Majka) córka zabawia i uspokaja młodego. Te chwile są bezcenne.
Sylwuńka zdrówka dla dziadka
A puszek było 12. jedna w środku się schowała. Zaskoczony był. Do tej pory stoi bo szkoda mu to ruszyć
Yvone najważniejsze żeby Kalinka była szczęśliwa;-))

Tak zadowolona i zaskoczona:D, jeszcze musiałam dorobić kawałeczek na świeczki, bo bez tego tort nie byłby ważny:), ale ogólnie bardzo jej się podobał:)

Oj i ja też nie mogę się napatrzeć, jak się razem bawią moje córy:love:. Choćby Lenka krzyczała na Lidkę za coś, to ona i tak się do niej szczerzy i wpatrzona w nią jak w obrazek:), a jak Lidzia się przytula do Lenki, albo daje buziaka, ehhh po prostu ciepło na serduchu:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Sylwuńka zdrówka i sił dla dziadka!!!
Kamila ja tewż wymyślam jakieś "dziwne nazwy" na KAlinkę. ostatnio przyjęło się Kłapouszku, ale i było żuczek, robeczek, rybcia, pampuszek, Kundzia, kłębuszek,kropelka, bączek. ja co rusz coś nowego wydziwiam. ale najczęściej to jest po prostu :dzidź, dzidzia- tak tatuś najczęściej mówi do niej.
Bugi, rachotka po Waszych opowieściach o dzieciach to od razu chce sie mieć dwójkę albo i więcej...;)

Odnośnik do komentarza

No i tak ma być znowu nie nadążam czytać:) Widzę,że wszystkie się przestraszyły naprawdę karnego jeżyka:36_1_21:
katarzyna80 ja się bałam,że z Julką tak będzie jak spałam z nią w wawie przez 5 dni na szczęście jakoś się obie nie wysypiałyśmy i z przyjemnością wróciła do łóżeczka:) lepiej wróćcie do starego układu z mężem na swoim miejscu póki naprawdę nie jest tak przyzwyczajony na maksa,bo im dłużej tym gorzej będzie go eksmitować:)
Yvoneoj wiem jakie to cudowne uczucie wrócić do normalności z nockami:) człowiek czuje jakby mu 100kg ubyło z serca:)
rachotka tort super, ja mojemu musiałabym zrobić wersję z wódką...:) dobrze,ze już jesteście!
Bugi82 wszystkiego najlepszego dla Lenki! A tort mnie oczarował jest cudowny! będę musiała u ciebie zamówić na roczek Julci:)
resztę doczytam potem bo moja mała złośnica jęczy mi pod nogą:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...