Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

moja to ma ok. 65 cm i waży ok. 6,5 kg.
katarzyna Kawał chłopa z Oski- 85 cm- wow!
a ja lecę kąpac małą, a później farbować włosy. pewnie jeszcze dziś cały wieczór spędzę na forum, bo mój mąż zapowiedział, ze dziś chce jakiś mecz oglądnąć..

Odnośnik do komentarza

Katarzyna dobrze cie ponownie czytac :)) no a Oska to jak zwykle przoduje pośród wrześniowych dzieci:)))
Hibiskus ty tez pochwal sie wymiarami córci ;) Franio waży ok. 7,1 kg a wzrost to ok 66cm.
Kamila piję zbozową bo po normalnej szybko magnez mi sie wypłukuje- mam skurcze łydek i powieka mi drga. piję normalną raz dziennie.
Ivone Rachotka ale pyszności :36_2_4:

Franio pięknie zjadł poł sloiczka ale pociesznie to wyglądało bo zamiast ściągać ustami to miał taki odruch jakby chciał zessać z łyżeczki :D

Yvone udanego farbowania! ja tez chyba muszę bo mam siwe włosy... starość nie radość, odkąd mam męża i dzieci to jest ich coraz wiecej :o_noo:

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

hibiskus to wy nie byliscie jeszcze na udraznianiu? Mi sie wydawalo ze byliscie.
Super ze juz w domka. Z tym Rota to przegieli:/
My bylismy szczepieni 18 stycznia i wtedy Kuba wazyl 7300 i 64 cm ale teraz to na pewno duzo wiecej bo czuje ze jakis ciezki jest ;)
Hibiskus z tym sprzataniem to wystarczy zamknąć oczy...i juz nie widac balaganu :)
Ja tam sobie czasem mowie do siebie..."male dziekco mam, mam prawo miec brudno" choc wiem ze to tylko takie glupie tlumaczenie bo bez problemu znalazlabym czas na sprzatanie gdybym tyle przed kompem nie siedziala :D
Choc dzis ladnie posprzatalam, jeszcze jutro za sypialnie musze sie wziac.

katarzyna ho ho to troskliwy braciszek.

Lola o moja tesciowa jest identyczna. jaka byla zdziwiona jak zalatwila nam ciuszki po corce kuzynki i powiedzielismy ze rozowych ciuchow nie chcemy.

Kama a Kuba to juz w ogole ostatnio szaleje ze spaniem w dzien. Wczoraj jak zasnal o 16 tak obudzil sie tuz przed 19. A dzisiaj tez spal dlugo po poludniu ok.2h.
On ma 3 drzemki w ciagu dnia. ok 10, ok.13 i ok 16

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Bolo z wtorku - 7700 i 67 cm :))) szczesliwe siodemki :36_3_3:

Rany, Bolo wykapany, najedzony i cieszy ryjka do misow z ochranaicza na lozeczku, Tata cierpliwe w ciszy przy nim siedzi, mnie juz ponioslo... :tata:

Jeszcze apropos slow Kamili ( dziekuje Ci Kochana za ta szczerosc ) jakie wypowiedziala kiedys do swojej pierwszej corki - mi sie zdarzylo juz z bezsilnosci i starsznej zlosci wykrzyczec wlasnie "zamknij sie juz wreszcie, czego sie drzesz do cholery... " :(

Jeszcze raz Dziewuszki naprawde ogromnie dziekuje Wam za te odpowiedzi, jestescie najfajniejsza grupa wsparcia jaka kiedykowleik poznalam, serio, bez maliny :o_master:
wroce do tych postow nei raz cos czuje :)

Kasia ale masz faceta!!! No to Osek przodownik nasz kochany i widzialam, ze w stopkach i w "nie stopkach" :D a teraz waga i ten wzrost!!! na roczniaka chyba ciuchy kupujesz co?

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hpguj4wzry.png

http://klocek-i-kredka.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

dziecię wykąpane, teraz lezy z tata i oglądają mecz, aja z nałożoną farbą siedze przed kompem.
MM jak zobaczyłam u fryzjera w tym wielkim lustrze ilość moich siwych włosów to w te pędy do sklepu po farbę;) a ostatni raz włosy farbowałam na swój ślub. to 3,5 roku temu..
ale jakiś drastycznych zmian nie będzie, tylko ciemny brąz, czyli na moich to tylko połysku nabiora, może ciut ciemniejsze się zrovbią. no i najważniejsze siwych nie będzie widać;)
Lola zdecydowanie najlepsze grupa wsparcia!! ja już dawno oszalałabym gdyby nie nasze forum..

Odnośnik do komentarza

Widze, że tylko ja tu swoje masakruję rozjaśniaczem, ale co tam jakby nie było to przecież odrosną no i doczepic tez można.

Lola mnie też się zdarzyło coś w stylu : "zamknij sie juz wreszcie, czego sie drzesz do cholery...", ale to zawsze szybko mija, bo przecież niunia nie płacze bez powodu musi czegoś chcieć..;) Na pewno każda z nas traci cierpliwość, no.. może oprócz Yvone ona ma anielską cierpliwość ;)
hibiskus Moja maleńka waży dokładnie 6100, wczoraj ją ważyłam, a ile ma długości to nie wiem bo na szczepieniu mi jej nigdy nie mierzą - sama to jutro zrobię:) Mówimy na nią "Calineczka", jest naprawdę bardzo maleńka :)

katarzyna no widzisz jaki ten świat mały :) Bardzo dużo ludzi z całej Polski do Pobierowa przyjeżdża, bo latem jest to atrakcyjne miejsce dla wczasowiczów. Jeśli, któraś z Was moje kochane będzie w Pobierowie kiedykolwiek to proszę dzwonić, numer zaraz na tajnych wpiszę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kvb7x3yfk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymubw1i32.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=69224f3a575394868.png

Odnośnik do komentarza

tajki cierpliwa to ja nie jestem. ja mam po prostu grzeczne dziecko.. a już na pewno nie jestem cierpliwa w stosunku do męża;P
a właśnie mu pokazywałam Wasz pensjonat, to jużmi kazał sprawdzić ile km mamy od nas z domu pod pensjonat ( dokładnie 304km:)) i już stwierdził, ze na weekend można się wybrać;)
a Klarunia dba o linię jak mama;)

Odnośnik do komentarza

hibiskus ja wagi i wymiarów dokładnych nie wiem bo ostatnie szczepienie miałam w listopadzie, teraz jak skończy pół roku mam zgłosić się na następne. Dobrze że jesteście już w domku, oby było juz wszystko dobrze, zdrówka życzę
Lola mam tylko nadzieję że ktoś z ochrony praw dziecka nie czyta naszego forum bo gotów nam sprawy w sądzie wytoczyć za maltretowanie. Ja to chyba nie sprawdzam się jako mama dzieci powyżej 5lat, brak mi cierpliwości i czasami nie wiem jak mam postępować ze starszymi by wychować je na dobrych ludzi.
Kama ty kiedys miałaś dylemat że spisz z małą, a ja ostatnio w środku nocy biorę swoją do łóżka bo za nia tęsknię i poprostu chcę ją ogrzać, moje kochane maleństwo jest wtedy takie bezbronne i słodkie i zawsze przychodza mi wówczas myśli jak można takiego szkraba skrzywdzić
Katarzyna a jakie mleczko wy pijecie?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Kamila78
hibiskus ja wagi i wymiarów dokładnych nie wiem bo ostatnie szczepienie miałam w listopadzie, teraz jak skończy pół roku mam zgłosić się na następne. Dobrze że jesteście już w domku, oby było juz wszystko dobrze, zdrówka życzę
Lola mam tylko nadzieję że ktoś z ochrony praw dziecka nie czyta naszego forum bo gotów nam sprawy w sądzie wytoczyć za maltretowanie. Ja to chyba nie sprawdzam się jako mama dzieci powyżej 5lat, brak mi cierpliwości i czasami nie wiem jak mam postępować ze starszymi by wychować je na dobrych ludzi.
Kama ty kiedys miałaś dylemat że spisz z małą, a ja ostatnio w środku nocy biorę swoją do łóżka bo za nia tęsknię i poprostu chcę ją ogrzać, moje kochane maleństwo jest wtedy takie bezbronne i słodkie i zawsze przychodza mi wówczas myśli jak można takiego szkraba skrzywdzić
Katarzyna a jakie mleczko wy pijecie?

hahaha dokładnie o tym samym pomyślałam :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kvb7x3yfk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymubw1i32.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=69224f3a575394868.png

Odnośnik do komentarza

tajki ja do ciebie tez mam 270 km wiec my mozemy sie kiedys umowic razem z Yvone i bedzie super:)

hibiskus moj chlopisko wazy 9160g i ma 71 cm wczoraj dokaldnie byl mierzony i wazony na szczepieniu w koncu bo tak do tej pory go wazyli a wczoraj i zmierzyli. Waga i zrost 97 centyl

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

kati87
tajki ja do ciebie tez mam 270 km wiec my mozemy sie kiedys umowic razem z Yvone i bedzie super:)

hibiskus moj chlopisko wazy 9160g i ma 71 cm wczoraj dokaldnie byl mierzony i wazony na szczepieniu w koncu bo tak do tej pory go wazyli a wczoraj i zmierzyli. Waga i zrost 97 centyl

Już sie doczekać nie mogę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kvb7x3yfk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymubw1i32.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=69224f3a575394868.png

Odnośnik do komentarza

Lidka za to rośnie jak na drożdżach i ja już ją ubieram w rozmiar 74- nie nadąża z niszczeniem ubranek, ale dokładnych wymiarów nie znam, bo dawno nie byłyśmy w przychodni, pod koniec grudnia (miała 4,5 m-ca) miała 7900g i 70cm, teraz jest na pewno sporo więcej, no ale Lenka rosła identycznie.

katarzyna, Oska- przodownik:)

hibiskus, oby to już był definitywny koniec infekcji. A nie ma się co dziwić, że była epidemia rota, skoro dzieci z nim umieszczają z pozostałymi...

Dziewczyny, ależ dziś zasłodziłyście:)))), mam wrażenie, że od samego patrzenia przybyło mi tu i ówdzie:D

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a mogłaby mi któraś z Was sprawdzić który centyl ma mój Oska? 85 cm i 8,5kg.Mi ukradli torebkę w przychodni z książeczkami chłopców. I niestety złodziej chyba był strasznie złyże ukradł pieluszki i książeczki a kasy nie znalazł :D Dobrze draniowi
Beata z ubrankami już tak jest Ja mam kombinezon na 74 a jest dobry :) gdzie prawie wszystkie ubranka na 80 są już małe :)

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

katarzyna80
Dziewczyny a mogłaby mi któraś z Was sprawdzić który centyl ma mój Oska? 85 cm i 8,5kg.Mi ukradli torebkę w przychodni z książeczkami chłopców. I niestety złodziej chyba był strasznie złyże ukradł pieluszki i książeczki a kasy nie znalazł :D Dobrze draniowi
Beata z ubrankami już tak jest Ja mam kombinezon na 74 a jest dobry :) gdzie prawie wszystkie ubranka na 80 są już małe :)

Według moich siatek z wagą jest na 90 centylu, a ze wzrostem, to Pan Bóg zgubił na niego miarę i jest poza siatką:), u nas z rozmiarówką też jest różnie, od 68 do 80, ale w jeden pajacyk nawet 56 wchodzi :hahaha:

Kasiu, jeszcze złodzieja Wam brakowało, a książeczek zdrowia to szkoda, bo tam tyle różnych ważnych informacji...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Julcia ma 68cm i waży 7kg:) Pytam bo zaczęłam myśleć ,że moje dziecko to naprawdę jakieś grube jest. Bo w szpitalu codziennie było ważenie i panie tak mówiły "jakie fałdeczki" "że ma czym się pochwalić""i kawał dziewuchy"... a jak ja sprawdzałam w centylach to kurde 50 wagowo ma. Ale może to dlatego,że z nami leżał chłopiec 9 miesięczny i ważył tyle ile my... kurde naprawdę chudzina z niego była. żadnej fałdki na całym ciele i miał tak kościsty tyłek,że nigdy takiego nie widziałam.

beata122 niestety nie miałyśmy jeszcze i nie wiem kiedy będziemy miały bo chcieli nam następne kropelki dać. ale teraz jak mamy ten posiew to może nas w końcu skierują. a ze sprzątaniem to można zamknąć oczy,ale musiałabym sobie jeszcze wyobrazić,że w szufladce mojej niuni są równo poskładane jej czyste ubranka a nie jak w rzeczywistości pustka:) a mamy dużo ubranek oj bardzo dużo. Tylko wszystko brudne. Gdyby był lekki bałagan ale jest naprawdę tragicznie.wszędzie ubrania... bo jeszcze przed pójściem do szpitala wywaliłam dwa kartony ze schowka naszego,żeby przejrzeć je co tam na teraz niuni wyjąć.

Lolamaniola trochę z opóźnieniem ale moje odpowiedzi:)

1. Czy zdarza Wam się czuć złość do malucha? Irytacje? Czy macie czasem ochotę przeklnąć mocniej pod nosem?
Oj żeby to raz.Choć ja raczej nie przeklinam a głośniej mówię "Julka!" "Uspokój się" czasem nawet jak tak płacze i wiem,ze jest nakarmiona,przewinięta i dopieszczona w każdej sferze a kwili to wtedy mnie najbardziej złość bierze.Zazwyczaj wieczorami jak mi zasypiała 40 minut kręcąc się i wyjmując sobie smoka i wrzeszcząc o niego to się strasznie irytowałam.Na szczęście teraz zasypia jak anioł od położenia.
2. Czy lecicie do dziecka na każde kwękniecie które nawet poprzedza płacz?
Nie na każde,ale to dlatego bo wiem,ze czasem lepiej się nie wtrącać,zauważyłam,ze moja przez sen czasem kwęknie i kiedyś leciałam wpychałam jej smoka,a teraz zaobserwowałam,że nawet potrafi oczy otworzyć pokręcić głową i idzie dalej spać.
3. Czy brakuje Wam/ tęsknicie za pewnymi sprawami sprzed ciąży? Może nawet nie za rzeczami ale za tym uczuciem,że nie trzeba było być tak odpowiedzialnym i można było się bardziej wyluzować i za bliskością z partnerem sam na sam a nie z dzieckiem obok które może się zawsze obudzić. ostatnio jak zostawiliśmy ją na noc teściowej i rano się obudziłam obok męża to było całkiem inaczej niż z Julką obok. No za czasem dla siebie. I za spontanicznymi wyjściami nie poprzedzonymi godzinnym przygotowaniem 10 toreb.
4. Czy zdarza Wam się ze chce się wam płakać z powodu typu "o nie, znowu się budzi... "? płakać nie ale denerwować...
5. Z innej beczki - jak na spowiedzi, co jecie cały dzień, taki dokładny jadłospis?
nie mam absolutnie żadnego, bez ładu i składu,żadnych ścisłych pór i ilości posiłków... jak sobie przypomnę albo poczuję głód,albo przechodzę obok czegoś smacznego to zaraz jest w moim brzuchu,ale tak luźnej diety jak teraz nigdy nie miałam. Obawiam się tylko skutków,które już są widoczne...

6. Czy chodzicie regularnej na spacery?
Nie miałyśmy okazji bo było za zimno,a my ostatnio ciągle chore,ale jak było cieplej to i tak nie chodziłam, mieszkamy na wsi wyrzucałam małą na balkon i spała 5h... bo szczerze to nie miałam motywacji wychodzić z nią na spacer jak ona tylko spała i i tak nic nie widziała...
7. Czy myślicie czasem ze jesteście zła matka, ze się nie nadajecie? Jakie to chwile?
Oj bardzo często,najbardziej jak właśnie na nią krzyknę,a później się okazuje,że bez powodu jednak nie płakała, no i czasem sobie myślę,że może mój mąż powinien się nią zajmować bo on jakoś całkiem inaczej reaguje na jej płacz,mniej nerwowo i bardziej cierpliwie...

Wiesz po tych przemyśleniach to teraz ja sobie myślę,ze mam jakąś nerwice,ale nie martw się takich gorszych chwil i tak jest zawsze mniej niż dobrych i wspaniałych,które będzie pamiętać dziecko.(mam nadzieję) zresztą jesteśmy tylko ludźmi,dziecko odbiera nam część nas i to dość dużą a jak się jeszcze trafi na dziecko któremu trzeba poświecić wiele uwagi to już w ogóle zrozumiałe,że można być przemęczonym i zniecierpliwionym chcieć po prostu odpocząć.Może też duża wina w tym,że na głos się właśnie nie mówi o trudach macierzyństwa, wszędzie w gazetach sztuczne mamusie z noworodkami, one idealne i dzieci śliczne i idealne z uśmiechem np.karmią piersią to takie wykreowanie szczęśliwej mamy, a przecież rzeczywistość nie jest tak kolorowa! i ogólnie mamusie w sklepie czy na placu zabaw które nigdy nie narzekają tylko maja takie wspaniałe dzieci,bo nie chcą się zwyczajnie do swoich porażek przyznać.
Przez to ktoś sobie potem właśnie myśli,że kurde co ze mną jest nie tak,że im wychodzi wszystko a mi nie?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...